Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wypad integracyjny

Portret użytkownika Rasputin

Jako że byłem w weekend poza miastem odwiedzając znajomych i trafił mi się wypad integracyjny z grupą prawie zupełnie obcych ludzi, stwierdziłem że jest to świetna okazja żeby potrenować.


Zmęczony jestem, więc dzisiaj będą tylko smaczki techniczne typu problem-rozwiązanie-wykonanie bez bardziej rozbudowanej fabuły. Narzędzia pogrubioną czcionką, przy czym nie chcę słuchać w komentarzach  tekstów typu że 'łeee..co to za narzędzia.. takie proste'. Prostota to akurat ich zaleta to pierwsze primo, po drugie - uczciwie rozejrzyjcie się po ludziach w najbliższym otoczeniu i oceńcie ile z nich potrafi dobrze postawić dotyczące was otwarte pytanie i zrobiło to np. dzisiaj Tongue

Problem: 
Pierwszy problem rzekłbym strategiczny - miejscówka przy stole bardzo średnia - najdalsze możliwe miejsce odgrodzone facetami od setu trzech dziewczyn (5,6,7), target - siódemka oczywiście. Faceci -naprzeciw siedział Alfa, po prawej  Mruk,  nie najlepsi partnerzy do rozmowy ale o nich później.

Rozwiązanie:
Doszedłem do wniosku że ten problem można zmienić w silną przewagę. Pamiętam kawałek z "Gry", w którym Mystery splażował cały klub żeby dobić się tylko do jednej laski - dobry dowód społeczny nie jest zły. Postanowiłem zrobić coś takiego na mniejszą skalę - plażowanie całego stołu przed podejściem do targetu Smile

Wykonanie:
Na początku było ciężko ze względu na Alfe i Mruka, ale szybko dosiadła się po prawej para a do nich dołączył dziennikarz (podejrzewam że homoniepewny - miał dziwną mowę ciała).W tym momencie sprawa wyglądała tak, że set był naprzeciwko mógł dobrze obserwować jak to dobrze się ze mną bawią para i dziennikarz. Jeśli chodzi o parę - na początek cała masa dobrze postawionych otwartych pytań, a potem kilka historyjek dotyczących wspólnych zainteresowań ze mną w roli głównej i byli moi. Jeśli chodzi o dziennikarza to otwarte pytania + wskazówki do materiału na reportaż - w ten sposób miałem trójkę rozgadanych ludzi, podczas kiedy po stronie zablokowanego przez Alfę i mruka setu coraz częściej pojawiały się momenty niezręcznej ciszy Tongue Prawie za każdym razem kiedy odwróciłem się w stronę setu wyłapywałem spojrzenia.

Problem:
Alfa i Mruk jako konkurencja

Rozwiązanie i wykonanie
Tutaj nie chciało mi się szczerze nawiązywać kontaktu - Alfę i jego zaczepki po prostu zignorowałem bo sam na siebie kręcił sznur głupimi tekstami typu "ukrainki,za przeproszeniem, są brzydkie jak k****"  i przekleństwami na prawo i lewo kiedy rozmawiał z setem. Po dwóch godzinach nikt nie chciał go słuchać i stwierdził że musi już iść. Czasem po prostu lepiej poczekać aż się sami "powieszą" Tongue Od Mruka odwróciłem się plecami w stronę Pary i zwinął się bardzo szybko.

Problem:
Osiągnięcie targetu

Rozwiązanie i wykonanie
No i tym sposobem została Para z dziennikarzem po prawej i  set (najbliżej 5, potem 6, i najdalej 7) po lewej. Znowu okazało się że to co wydawałoby się jest wadą, okazało się zaletą - najbliżej mnie siedziała 5, która zupełnie mnie nie interesowała. Dzięki temu mogłem skoncentrować na niej, najmniej atrakcyjnej całą swoją uwagę, co spowodowało, że jej koleżanki co kilka minut na mnie spoglądały.
 Teraz wyobraźcie sobie co by się stało jakbym, jak statystyczny AFC, próbował zagadać najpierw najładniejszą pochylając się w jej stronę przez pół stołu. 
 A tak  miałem okazję przetestować mirrorowanie głosu i mowy ciała - włączyłem po jakichś 15 minutach rozmowy z piątką - niesamowicie się ożywiła w bardzo krótkim czasie. W międzyczasie szóstka poszła do łazienki. Zagadałem w końcu do targetu - w tym momencie z całym stołem miałem nawiązany pozytywny rapport Smile Skończyło się na tym, że siedziałem między trzema dziewczynami, z których z każdą udało mi się zbudować dobry rapport, a siódemka następnego dnia znalazła mnie na nk i przysłała mi maila z uśmieszkami i pytaniem czy mógłbym jej coś polecić apropo jednej z naszych rozmów, co traktuję jako miękką piłkę. 

Wniosek:
Nie potrzeba wiele żeby zbudować dobry rapport- początek od otwartych pytań(podczas których zbierasz informacje na temat targetu) ,przez historyjki (najlepiej dotyczące twoich przygód w powiązaniu z informacjami zebranymi podczas pytań)  i mirrorowanie (wzmacnianie rapportu). TTo wszystko są niby podstawy ale niech ten ra(p)port będzie kolejnym dowodem na ich skuteczność. 

Przy najbliższej okazji planuję dorzucić sześcian,gry psychologiczne i przydałoby się więcej kino.

Apropo sześcianu - mile widziane w komentarzach Wasze doświadczenia dotyczące jego efektów i  waszych sposobów wprowadzenia do rozmowy - trochę mi głupio wyjść z "a teraz zagramy w grę..." brzmi jak scena z "Piły" Smile
 



Odpowiedzi

Bardzo ciekawy artykuł - dał

Bardzo ciekawy artykuł - dał mi dużo do myślenia. Dzięki!

Portret użytkownika woody

Fajny tekst, gratuluje :)

Fajny tekst, gratuluje Smile

Portret użytkownika lego

Sześcian zrobiłem jakieś 10

Sześcian zrobiłem jakieś 10 razy i zawsze okazał się jak najbardziej pozytywny. Oczywiście robiłem go dość długo: 10-15 minut, pytałem dużo o szczegóły. Co więcej, gdy go nie robiłem, np. kiedy zapomniałem, to miałem słaby kontakt z dziewczynami, bo zazwyczaj nie miałem niczego innego ciekawego do zaoferowania i szufladkowały mnie jako zwykłego gościa. A sześcianu nikt nie znał i od razu miałem dużego plusa.