Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Ścierać się czy nie? Wasze rady

5 posts / 0 new
Ostatni
lestat
Portret użytkownika lestat
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-30
Punkty pomocy: 8
Ścierać się czy nie? Wasze rady

Cześć panowie.


Mam oto następujący problem. Przed
wyjazdem na pracę sezonową do Niemiec poznałem dziewczynę z mojej
miejscowości. Wszystko pięknie ładnie się układało, aż do
momentu gdy któregoś dnia napisała mi smsa mniej więcej o treści
„ Jesteś fajnym facetem i nie da się Ciebie nie lubić jednak mi
w tym roku stuknie 27 ty masz 23 i ta różnica wieku mi przeszkadza.
Nie wiem czy jest sens spotkania?” Po czym jej odpisałem że tak
naprawdę nie liczy się to co ma się wpisane w dowodzie, tylko to
co ma się w głowie. Mniej więcej takiej treści dający jej sporo
do myślenia. Po czym nastąpiła paro dniowa cisza. Parę dni
później odpisała do mnie, ale treść mnie mocno zaskoczyła,
pełna amnezja zero wzmianki o tym co napisała wcześniej. Później
pojechała na wakacje. Ja w tym czasie wróciłem do kraju. Po jej
powrocie napisała do mnie smsa że było świetnie. Zaproponowałem
spotkanie. Na co ona grzecznie odmówiła. Zaproponowałem że innego
dnia, na co ona odpisała brednie w stylu że przypadek rządzi losem
i jak mamy się spotkać to się spotkamy. To jej grzecznie
podziękowałem. I chciałem o niej zapomnieć.

Wczoraj byłem na baletach, nie ukrywam
dobrze się bawiłem i poznałem parę fajnych kobiet, to jednak po
powrocie do domu naszły mnie myśli że mimo wszystko wolałbym
pobawić się z nią. Napisałem jej smsa że chciałbym się z nią
spotkać- nie uważałem tego za zakończone, odpisała że jeżeli
tak bardzo chcesz to ok, ale nie wie co ma rozumieć przez Spotkanie
będzie za parę dni.


W pracy byłem z kuzynem, typowym psem
na baby. Do każdej się uśmiechnie, do każdej zagada. One lubią
jego, on lubi je, i nie było żadnej która by mu się oparła. Co
nieco mnie podszkolił w sprawach damsko męskich, naprostował mnie
ładnie, podbudował ego itp itd, smsy do niej pisałem pod jego
nadzorem Wink Można powiedzieć że jadła mi z ręki. Jedyne co
mogłem schrzanić to podczas rozmów telefonicznych z nią. Ale...
starałem się uważać na to co mówię i szczerze mówiąc nie wiem
co mogło ja skłonić do napisania bredni o różnicy wieku. Zarówno
dla mnie jak i kuzyna było to wielkie zaskoczenie. Być może
wróciła z facetem? Albo po prostu boi się że to dla niej za
szybko i tak naprawdę mnie nie zna? Co by nie pisać trochę jej
namotaliśmy w głowie i cała sytuacja wydaje mi się mocno dziwna,
a ona sama mocno nad tym myślała?


A teraz mała charakterystka kobiety i
ewentualne błędy które mogłem popełnić. Dziewczyna jest dosyć
atrakcyjna czego nie da się ukryć pewna siebie, jednak mimo
wszystko jest parę rzeczy które mi w niej nie pasuje, a raczej
wydają mi się trochę dziwne. Przez dłuższy czas z tego co
wywnioskowałem po rozmowie z nią, nie miała faceta. Stroni trochę
od ludzi, co przy jej charakterze wydaje mi się dziwne, ma małą
grupkę przyjaciół, najczęściej spędza czas ze swoją o rok
starszą siostrą- żonatą i chyba towarzystwie jej znajomych. W
mojej miejscowości tak naprawdę nie ma znajomych większych niż na
przysłowiowe „Cześć”. Czas wolny woli spędzać bardziej w
domu. Od czasu do czasu gdzieś wyskoczą- najczęściej domówki.


Jak wspomniałem wyżej, czeka mnie
spotkanie z nią. Z kuzynem na chwilę obecną nie mam kontaktu,
dlatego zwracam się z pytaniem do was. Nie wiem za bardzo jak się
zachować. Oczywiście pewność siebie, nienaganny wygląd, uśmiech
to podstawa.

Mamy się wybrać na spacer i nie wiem
jaką postawę przyjąć. Podbijać do niej? Starać się ją
dotknąć, pocałować? Czy po prostu wybadać sytuację? Nie
podejmować żadnych kroków? Badać jej reakcję? Jej zachowanie w
stosunku do mnie? Zwykły normalny spacer?

Oczywistością jest żeby nie poruszać
tematu dlaczego się spotkać. Jeżeli będzie chciała to sama go
poruszy.


Dziewczyna jest bardzo wartościowa i
szczerze mówiąc zrobiła na mnie duże wrażenia. Dlatego
pomyślałem że jednak warto powalczyć.


Czekam na wasze rady? Brnąć w to mimo
wszystko? Być może gra trudno dostępną by sprawdzić czy jestem
wartościowy? Taki jeden mega wielki shit test czy jestem jej
godzien? A może zostawić? Mimo wszystko najbardziej interesuje mnie
jaką postawę mam przyjąć na spotkaniu.


Pozdrawiam forumowiczów. Za każdą
pomoc będę dozgonnie wdzięczny:)

Choose your future!!! Choose Life!!!

Brave_Jim
Portret użytkownika Brave_Jim
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-14
Punkty pomocy: 31

To z wiekiem to zwyczajny shit test. Jak dla mnie zrobiłeś błąd że pisałeś do niej że ci zależy. Dobrze że cię kolega naprowadził.


Nic ci nie poradzę bo ta sprawa mnie przewyższa trochę Wink.

Tical:
Najlepszym przyjacielem mężczyzny jest pies. Kobieta walczy o 9 miejsce z lodówką.

lestat
Portret użytkownika lestat
Nieobecny

Dołączył: 2009-08-30
Punkty pomocy: 8



Ok dzięki wielkie za
zainteresowanie i rady. Postanowiłem że spotkam się z nią
najlepiej w czwartek, będzie zwykły spacer, coś ją pozaczepiam
ale nic nachalnego. Zwykła normalna rozmowa bez narzucania się. Tak
naprawdę ochota na spotkanie z nią trochę mi przeszła, chociaż
może to być taki excuse Wink Ale... raz się żyje, a porozmawiać z
nią nie zaszkodzi. Jeżeli nie wyjdzie to ona będzie tego żałować
Wink Dzięki za poświęcony czas:) Relacje zdam po spotkaniu.


Pozdrawiam

Choose your future!!! Choose Life!!!