Uwodzenie? Droga, w której z cipowatego chlopca, stajesz się mężczyzną.

Najpierw jestes cipą, potem jesteś skrajnym chamem, dopiero potem uzyskujesz odpowiednia równowagę.


Szczerze? Wkurza mnie to, gdy widze wpis: "Co powiedzieć", "jak sie zachować", "Zastosować to czy to"



Szczerze? Osobiście mi moja duma, honor nie pozwolilaby, by to ktoś zdecydował za mnie co powiem, napisze, jak sie zachowam.

Nie wiesz co powiedzieć? Jak sie zachować? Jestem pierdo*onym prorokiem, powiem Ci, dam Ci złoty środek.
Tak, ja sprawie, że to co zrobisz bedzie właściwe i wcale nie uważam sie przez to za zajebistego.


Wiesz co masz zrobić? Zrobić tak jak w danej chwili uważasz!


Czemu ? Zaraz pewnie, w komentarzach usłysze; " A jak przyjdzie taki nowy, skąd taki początkujący ma wiedziec"


Własnie zaraz sie dowie, zaraz otrzyma informację zwrotną, wynikającą z tego co zrobił, dostanie coś pięknego, dostanie doświadczenie, dostanie wskazówke.


Czy to nie piękne, że dostanie wskazówkę, własnie od swojego celu, targetu?
Czy to nie piękne, że to ona sprawi, że sie rozwinie?


Tak, Twoim, jego zadaniem jest tylko wyciągnąć wniosku, nauczyć się na błedzie.


Przykład: Robisz zadanie z matmy, zrobiłeś go źle co widzisz po minie nauczycielki, naturalne jest, ze drugi raz jak będziesz je robić nie zrobisz go tak samo jak za pierwszym razem a inaczej.

Co więcej, co to Ci da ? Da Ci to punkt odniesienia, to piękne, gdy patrze, na swoje blogi z przeszlości i widzę progres, który mówi mi, że sie zmieniłem, rozwinełem.

Więc panie poczatkujący, nie bój sie uczyć na swoich błedach, wyciągaj z nich wnioski i działaj dalej.

Teraz coś innego. Ostatnio zobaczyłem filmik grupy, która w skrócie nazywa sie "SF".


Jaka była moja reakcja? Smiech i powiedzenie na głos " Kurde, chcę być taki jak "głowny bohater" "


Kurde co to jest ? Nie ma tam nic, nic, kompletnie nic !


Nie widzę tam nic, czego ktoś by musiał się ch*j wie jak uczyć i płacić jeszcze za to pieniądze.


Nie widzę tam nic, czego nie robilem i czego niebyłbym w stanie zrobić.

Jaki jest tego cel?? Czy cel jest taki by poczatkujący użytkownicy, podjarali się czymś, czego jeszcze nie widzieli? I myśleli, że jest to ch*j wie co ?


I jeszcze jedno, chłopaki, trochę dystansu do siebie, bo widze, że słabo z tym, zachowujecie sie jak bóstwa, jedno słowo, i wielkie udowadnianie racji z waszej strony (bynajmiej jednego)

Zaraz poleci: " Czy to zazdrość bla bla bla" nie to nie jest zazdrość, czego mam zazdrościc? Normalnych rzeczy, ktore robicie, ktorze przez niektórych są uważane, za wyjątkowe? za to co już przeżyłem ? Nie! Dzieki!

Pozdrawiam !

Ja.