Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

PRZEKUJ WADY W ZALETY

Jak bardzo byś się zdziwił, gdybyś przekonał się że, Twoja największa wada może być Twoją największą zaletą?

Ale po kolei... Wink

Mam (w zasadzie miałem) problemy z akceptacją siebie swoich wad.(siebie)
Krzywy nos, sylwetka, wzrost, szczerba między zębami, odstające uszy i najgorsze jąkanie;-/

Sporo co? Może niektórzy mają jeszcze więcej.
Heh Gdybym poszukał dalej jeszcze bym więcej znalazł.

Odnośnie nosa. Miałem operacje. Po operacji miałem tak napuchniętą twarz, jak by ktoś mnie trzaskał kijem bejsbolowym po twarzy. Po operacji i wygojeniu poszedłem do szkoły. Z jakąś przerwą świąteczną nie było mnie prawie 6 tygodni. W szkole mnie się pytają co było u mnie? czemu mnie nie było? A ja się ich wtedy z uśmiechem pytam
- a co nie widzicie?
Dopiero wtedy zauważyli;/
Potem nos zaczął prężyć i w efekcie mam i tak trochę krzywy.

Sylwetka.Heh całe liceum przesiedziałem na siłowni. Był nawet czas że spędzałem tam nawet 3 godzinny dziennie. Ostatecznie miałem (bo teraz mi klapnęło;-() ponad 40 w łapie, i brałem ponad 100 na klatę i byłem jeszcze szczupły z lekko zarysowanym brzuchem. Gdy zaczynałem ćwiczyć, marzyłem o takich wymiarach(osiągach).

Odnośnie dziewczyn coś się wtedy zmieniło?- oczywiście NIE!

Odnośnie wzrostu może dla niektórych ten fragment będzie śmieszny Wink mam wzrost przeciętny, ale na skutek choroby jestem mniejszy od mojego brata o 17 cm. Kiedyś się tym przejmowałem.

Teraz nie, mam ważniejsze problemy, studia.

Szczerba miedzy zębami – kiedyś problem, teraz czekam na ósemki (ostatnio dużo się uczę, to zaczęły wychodzić);-)i szczerba jest coraz mniejsza.
Odstające uszy- z wiekiem coraz bliżej głowy.

Najgorsze było jednak jąkanie i na nim oprę główny temat tego bloga;-)
Tak samo jak ja nigdy do końca ja nie zrozumiem kaleki bez nogi, tak samo osoba, która się nie jąka, nigdy nie zrozumie osoby jąkającej się.

Ale poniższy kawał trochę zobrazuje życie w jąkaniu.

Wysłała żona swojego męża do piekarni po chleb.
A w piekarni jak to w piekarni zapach świeżego chleba, pączki, bułki i jak zwykle, niewielka kolejka.
Mąż ustawił się w kolejce i czeka. Nadeszła jego kolej i mówi:
-poproszę (i w tym momencie jąkanie się odezwało, miał blok) chhhhhhhhhh(nie mógł powiedzieć reszty wyrazu)
-chhhhhhhhhhhhhhhhhh –spróbował i znowu nie mógł powiedzieć
-chhhhhhhhhhhh – ponownie nie mógł mówić już zrozumiał że słowo chleb nie przejdzie mu przez gardło.
-chuj niech będą bułki.
I kupił bułki.

Tak w dużym uproszczeniu wygląda życie w jąkaniu. Jak tu podchodzić do dziewczyn?...
Ja wybrałem terapie.
przez tydzień milczałem.
Potem przez jakiś czas mówiłem takim wolnym tempem, że ludzie myśleli, że jestem obcokrajowcem. Również zdarzało się, że myśleli, że jestem upośledzony.
Np. pytam się pani(taka 35) w autobusie "o której planowo odjeżdża ten autobus?".
A ona mi się śmieje w twarz, z tego jak mówię, ale odpowiedziała, wielokrotnie mi nie odpowiadano.
Przyszła do siostry koleżanka, trochę siedzą, ja wychodzę z domu i mówię jej: jak się nie spotkamy to cześć.
A ona widzę że się śmieje, nawet nie starała się tego ukryć.
Teraz stopniowo upłynniam tempo.

Po mimo przykrych doświadczeń, ani chwili nie żałowałem, że poszedłem na terapie (chociaż nie była tania, mam ogromne szczęście, że moi rodzice mieli pieniądze),bo gdy patrze na kolegę który się jąka, coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że decyzja o terapii była słuszna.

Jak masz kompleksy (coś Ci nie pasuje w Tobie)masz tylko 3 opcje:
1) Wszystko zostaje tak jak jest (kompleksy, problemy również).
2) Zaczynasz akceptować siebie w 100% aż dochodzisz do przekonania że pomimo wady i tak jesteś zajebisty.
3) Robisz wszystko żeby się pozbyć danej wady.

Ja w większości przypadków wybierałem ciężkie zapierdalańsko.

To wszystko po to aby stać się „normalnym”. ale chwila, ludzie normalni są pospolici.
Chciałbyś być pospolity?
Jak jesteś pospolity znajdziesz pospolitą dziewczynę.
Chcesz pospolitą dziewczynę? Bo ja nie!
Ja nigdy nie chciałem pospolitej „normalnej” dziewczyny. Czemu wyjątkowa dziewczyna, której wszyscy dają do zrozumienia że jest wyjątkowa, ma być z przeciętnym facetem?

Co zrobić, aby nie być przeciętnym?
To tak naprawdę zależy tylko od Ciebie, a głównie od twojego myślenia poglądów w dużej części na temat Ciebie.
Jeżeli masz mocne przekonanie że jesteś wyjątkowy, to wciągniesz dziewczynę w tą ramę.
Teraz spójrzmy na to oczami dziewczyny - wiem że jestem wyjątkowa (bo często inni jej to uświadamiają) i mam wyjątkowego faceta, wiec wszystko jest w porządku;-).
Jeżeli dziewczyna uważa się za lepszą to nie jest w porządku.
Jeżeli facet uważa się za przeciętnego i udało mu się poderwać wyjątkową dziewczynę.
To ,albo robi jej w związku fazy zazdrości, albo pieskuje. Obydwa scenariusze wiemy jak się kończą. Rozstaniem.
Rachunek jest prosty chcesz mieć wyjątkową dziewczynę musisz być sam wyjątkowy.

Mogą pojawić się komentarze, że ktoś stosował NLS, manipulacje społeczną, sztuczny socjal, negi czy inne technikii wyrwał super laskę, ale gwarantuje Ci jeżeli nie jesteś na jej poziomie albo wyżej to laska kiedyś się obudzi i przyjdzie jej do głowy myśl.
-Czemu ja z nim jestem?
I Cie rzuci. Bo kiedyś musisz się przed nią obnażyć zupełnie. Że nie masz Tylu znajomych, tak naprawdę lecisz na nią bo jest ładna albo trafi na artykuł o NLS i przypomni się jej co mówiłeś bądź ciągle dajesz jej sugestie NLS`em.

Ale co to ma wspólnego z kompleksami, tytułem bloga, stawaniem się wyjątkowym?

Już wyjaśniam Wink

Przypomni sobie, może oglądałeś reklamę Ikei?
Szwedzki producent mebli się chwali, że co (chyba) drugi mebel jest produkowany w Polsce.(przedstawione jako super zaleta)
Co to jest?
Polacy robią za parobów u Szwedów. Wiesz co jest najfajniejsze? Że większość ludzi naprawdę uwierzyło, że jest to ogromna zaleta. Zależy jak kto na daną sprawę patrzy i jak jest ona przedstawiona.

Tak samo możesz robić Ty;-)

Ja zrobiłem to samo z moją mową.(właściwie ciągle robię).
Wykorzystałem moją terapie do podrywania dziewczyn.
Cały sekret jest w kalibracji i w odpowiednim nastawieniu.
Zdążało się ze gdy podchodziłem do dziewczyn nie odpowiadały mi bo myślały że jestem upośledzony albo co innego.

Wiesz co teraz robię?

Przewiduje że może być taka reakcja i podchodzę z kartką do dziewczyny. Na kartce jest napisane jestem na terapii jąkania i mówię powoli.
Dziewczyna mówi -ok.
A ja mam jeszcze o czym gadać na dobre pół godziny(terapia).Wink
Dzięki odpowiedniej kalibracji pokazuje dziewczynie że jestem pewny siebie. pracuje nad sobą. Jestem wytrwały.

Same pozytywy. Jak tak na to patrząc z tej strony. A przecież mówię (w odczuciu niektórych osób) jak upośledzony, albo pijany.(inna strona)

Jak ktoś Tobie mówi: mam wadę ale ciężko pracuje żeby się jej pozbyć jesteś (najprawdopodobniej)pod wrażeniem takiej postawy. Jeszcze możesz mu pogratulować.

Miałem taką sytuację podchodzę do dziewczyny(naprawdę ślicznej, bardzo mi się podobała może na cały jeden wieczór dużym klubie są 2 ładniejsze) siedzącej w CH z karteczką, zgodziła się od razu, jeszcze sama izolowała od koleżanek, ale zrobiła mi test, jeden z najgorszych, na który zupełnie nie byłem przygotowany (bo to było moje pierwsze podejście z kartką) test pt. brak testu. Po prostu była przesympatyczna, sama zagadywała. Po wcześniejszych doświadczeniach byłem raczej przygotowany na jakąś inną reakcje. I tak się zdenerwowałem, tak mnie wybiła swoim zachowaniem z rytmu, że nawet numeru nie wziąłem. Tak drobna kalibracja zmienia najgorszą wadę w zaletę.

Kolejną sytuacją jest impreza na której byłem z Karłem i GDP. Właściwie to ten wieczór był główną przyczyną moich przemyśleń i skłonił mnie do tych wypocin.

Karzeł otworzył set 2 osobowy i plażuje na prawdę piękna kobietę, ja razem z GDP wingujemy drugą, nie w moim typie.
Laska która wingowaliśmy była ma prawdę ciężka do zagadania, słowotok i ciągle wcinała się w rozmowy Karła.
GDP próbuje ją zagadać. Ja też próbuje trochę wingować moim tempem ciężko się było wbić w jej słowotok,a dziewczyna pomimo naszych rób ciągle przeszkadza Karłowi. Udało mi się jednak skupić jej uwagę na mnie i mówię moim tempem, że jestem na terapii jąkania i jeszcze zwolniłem mowę. Zacząłem opowiadać o mojej terapii. Takim wolnym tempem, a dziewczyna słucha w wielkim zaangażowaniem źrenice jej się powiększyły- wpadła w trans. Zupełnie przestała przeszkadzać Karłowi w wypasie jej koleżanki. Karzeł potem bierze „swoją” na parkiet, przed pójściem na parkiet dziewczyna plażowana przez karła chce powiedzieć tej, która słuchała mnie, że idzie. Ta jej odpowiada że ma spierdalać (mówi swojej koleżance spierdalaj, żeby mnie słuchać), i znowu słucha mnie z zapartym tchem. Na koniec jak już wróciła do rzeczywistości pyta się mnie czy wyrywam na to laski. heh...

Mówiąc tempem że czasami mnie ludzie biorą za upośledzonego, wingowałem lepiej od zajebistego advansa jakim jest GDP, a to wszystko za sprawą drobnej kalibracji.

Myśląc o tym wieczorze doszedłem do wniosku że to co kiedyś uważałem za największa wadę jest jednocześnie moja największą zaletą.

Może to właśnie twoje wady czynią cie wyjątkowym. Może wystarczy, że lekko skalibrujesz. Albo przedstawiać w innym świetle swoje „wady”.

Jesteś gruby?
weź się za siebie.
Jak powiesz, bez chwalenia się, w normalnej rozmowie (w takich sytuacjach bardzo ważny kontekst rozmowy) dziewczynie że schudłeś 10 kilo w 2 miesiące, na pewno "urośniesz" w jej oczach.

Zapamiętaj TYLKO WYJĄTKOWY FACET POMIMO DUŻYCH PROBLEMÓW WALCZY O SWOJE LEPSZE ŻYCIE.

a wyjątkowy facet zasługuje na wyjątkową dziewczynę...

pozdrawiam

Odpowiedzi

Portret użytkownika roko7

Brawo! Świetny tekst. Wziąłeś

Brawo!
Świetny tekst.
Wziąłeś się za siebie i będą efekty! Muszą być!
Życzę ci powodzenia...
trzymaj się!

Portret użytkownika hades1988

Masz u mnie piwoB-). To sa

Masz u mnie piwoB-).

To sa swietne slowa ktore ukazuja ,ze Wszystko zalezy od nas samychB-).

A nieja nie moge, ja nie umiem, czemu inni maja tyle kobiet, ale ona fajnie wyglada..Kurwa rusz swoja dupe i do roboty..

SWIETNE B-)

dzięki za takie miłe

dzięki za takie miłe komentarze Wink

oglądałem! Fajny film. Metody

oglądałem!
Fajny film. Metody walki z jąkaniem przestarzałe;-(
ale akcja filmu toczy się przecież dosyć dawno;-)

Portret użytkownika Hedoniz

Brawa na stojąco - piękny,

Brawa na stojąco - piękny, życiowy tekst ! Świetna historia, że widzę w Tobie niesamowity potencjał, wspominać nie muszę !

Każdy kto ma problem czy podejść czy nie podejść, lub jakikolwiek inny błahy problem powinien przeczytać to dwa razy i wyciągnąć dla siebie wnioski co daje determinacja dążenia do sukcesu w danej dziedzinie.

Jak dla mnie osiągnąłeś już najważniejsze zwycięstwo jakie można osiągnąć czyli zwycięstwo nad samym sobą, nad samodyscypliną i DZIAŁANIEM w określonym celu. Te cechy doprowadzą Cię dalej niż jakiekolwiek inne, Ja już wiem, że będziesz WIELKI, bo wielkim się JUŻ stałeś !

Pozdrawiam !

Portret użytkownika GDP

Fakt ja nie dałem rady

Fakt ja nie dałem rady ogarnąć tej dziewczyny, a kiedy hajmdal zaczął mówić ona nagle ucichła i siedziała jak na jakimś ciekawym wykładzie. Byłem pod wrażeniem tego co tam się stało. Tak samo podejścia hajmdala. Wielu mogłoby się od niego uczyć pewności siebie i ciętych ripost Smile.
Wspólnie z Karłem przedyskutowaliśmy temat i stwierdziliśmy, że właśnie tacy ludzie są najlepszymi Puasami. Ilekroć pomyślę o hajmdalu przypomina mi się ciekawy cytat: "Im cięższa walka, tym wspanialsze zwycięstwo!"

Mój faworyt do bloga miesiąca

Mój faworyt do bloga miesiąca (jak narazie).

Portret użytkownika skaut

Inner game godny

Inner game godny pozazdroszczenia.

Portret użytkownika Jaskier

Bruno Właściwy napisał-

Bruno Właściwy napisał- ,,Musisz być ciekawym człowiekiem" nic dodać, nic ująć. Wink

Portret użytkownika NiCo

Pierwszy blog jaki dodaję na

Pierwszy blog jaki dodaję na tej stronie do ulubionych. Nawet nie wiesz jaki Twój problem był mi kiedyś bliski! Mniej więcej do 13 roku życia dykcję miałem świetną, potem przytrafił mi się pewien "życiowy szok" i zacząłem się jąkać. Długo nie mogłem się z tym pogodzić, było mi z tym bardzo źle, ale ciągle próbowałem coś z tym zrobić... Zycie nauczyło mnie walczyć i nigdy się nie poddawać. Dzisiaj mogę powiedzieć że moja mowa dochodzi do siebie i ów problem zanika z dnia na dzień. Grunt to wiara w siebie! "Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą". Pozdrawiam i gratuluję sukcesu. Smile PS : Witam wszystkich! To mój pierwszy wpis. Smile

Portret użytkownika Markinson

Po prostu świetnie! Myślę, że

Po prostu świetnie! Myślę, że to właśnie jest prawdziwa pewność siebie. Pomimo swoich wad wyjątkowy człowiek nigdy się nie poddaje, ale brnie do przodu nie wytykając nikogo palcami.

"Dopóki walczysz, jesteś

"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" --> To jest życiowy cytat...

Powtarzam sekwencję:

Lubię to!

Tak Trzymaj!

"Dopóki walczysz, jesteś

"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą" --> To jest życiowy cytat...

Powtarzam sekwencję:

Lubię to!

Tak Trzymaj!

Przedwczoraj bodajże pytałem

Przedwczoraj bodajże pytałem Karła kto to jest Hejmdal, bo widzę taki nick w odniesieniu do Projektu Majówka, ale nic mi on nie mówi. Karzeł powiedział mi, że ja i Ty poznaliśmy się jak byłem w styczniu w Poznaniu. Naprawdę nie mogę sobie przypomnieć Ciebie i trochę mi nawet z tego powodu głupio Smile

Portret użytkownika Wojtas2019

wielki szacun za prace nad

wielki szacun za prace nad sobą, też miałem napisać podobny blog no ale wyprzedziłeś mnie. Myślę że jak na razie najlepszy, pouczający blog w tym miesiącu!! Brawo Panowie i Panie wzór do naśladowania w samozaparciu i dążeniu do celu

No cóż może nic nie wniosę

No cóż może nic nie wniosę nowego do Twojego artykułu, lecz chciałbym Ci powiedzieć, że super, że działasz i życzę naprawdę szczerej wytrwałości w tym co robisz byś spełniał Swoje cele i pokonywał własne lęki, bo to one są naszą zmorą człowieczeństwa, które bardzo często blokują przed realizacją marzeń(czyt. celów). Nieważne, że boli byle do przodu Smile Cierpienie nam daje możliwość wzrastania.

Tego Ci z całego serca życzę wytrwałości Smile

Bardzo ciekawy opis sytuacji

Bardzo ciekawy opis sytuacji i wogole podejscia walki z wadami a w miedzyczasie oczywiscie wykorzystanie tej walki jako zalety Smile oczywiscie takie blogi sa tylko motywujace i mozna go tylko polecac pozdrawiam Smile

Portret użytkownika Oryginal

Jestem pod wrażeniem! Super

Jestem pod wrażeniem!
Super tekst! Gratuluję chęci i odwagi walki (no i pomysłowości). Smile
Trzymam kciuki za dalsze Twoje sukcesy.

Portret użytkownika luckymen87

dobry artykuł dla

dobry artykuł dla początkujących i zakompleksionych osób o niskim poczuciu własnej wartości, ale ogólnie działa motywująco chociaż na mnie nie szczególnie, pozdr Wink

czy ja dla Ciebie jestem

czy ja dla Ciebie jestem niepełnosprawny?
jąkanie owszem podlega pod niepełnosprawność ale ja już nie jąkam Tongue

Portret użytkownika Guest

blog miesiąca... gratuluję

blog miesiąca... gratuluję Smile Świetny wybór!

nim rozpocząłem terapię

nim rozpocząłem terapię chciałem mówić jak normalny człowiek, to znaczy szybko,(oczywiście bez jąkania) nie wyróżniająco się. a na terapii zrozumiałem, że to wcale nie jest takie fajne - bycie normalnym. a moja mowa jest zupełnie inna od pospolitej, co przy odpowiednim podejściu jest zaletą, przy złym staje się wadą.
a jeżeli niczym się nie będziesz wyróżniał (będziesz pospolity),to czym zainteresujesz super dziewczynę?
takich jak ty poznała już dziesiątki

"To wszystko po to aby stać się „normalnym""
-tu jest takie jakby wyśmianie moich starych poglądów że jąkając się byłem nienormalny. Wink

Portret użytkownika UwodzicielStarogard

Wiesz co mam też w sobie

Wiesz co mam też w sobie pewną Wadę , ale patrząc na nią twoimi oczami mogę ja zamienić na zaletę . Bardzo fajny artykuł podoba mi się . Pozdro dla ciebie !!!

Fajny art, ale tak się

Fajny art, ale tak się zastanawiam Hejmdal czy to nie jest trochę tak, że fajna dziewczyna wysłucha Cię, porozmawia nie dlatego że spodobała jej się Twoja pewność siebie itp. (mówię o podejściu z karteczką), ale z litości? Czy to nie jest trochę tak, że dziewczyna myśli sobie o Tobie "fajny, miły, biedny chłopak, mógłby być moim kolegą (ale nie chłopakiem)"?

może po części tak być, ale

może po części tak być,
ale nie musi, wszystkie dziewczyny są przecież inne Wink
i to co ona na początku sobie myśli nie musi mieć wiele wspólnego z przyszłością
edit:
i kurwa hajmdal nie hejmdal

Portret użytkownika mysel

jaki nowy nie bardzo rozumiem

jaki nowy nie bardzo rozumiem znaczenie GPD i wingować Laughing out loud

Portret użytkownika TenTypTakMa89

Gratuluję podejścia do swojej

Gratuluję podejścia do swojej "wady". Nie zamknales sie w sobie, walczysz.

Jezeli chcesz miec wyjatkowa dziewczyne to rob cos, nie siedz kurwa w domu bezczynnie.

Podam glupi i moze troche prozny swoj przyklad,ale zawsze bylem szczuply..teraz latam regularnie na silownie i po pewny czasie widze naprawde duze efekty. Az ma sie ochote walczyc dalej,zeby osiagnac zamierzony cel:)

"Dopoki walczysz, jestes zwyciezca" True..

Portret użytkownika Paradygmat

Zahipnotyzowałeś tą laskę ; )

Zahipnotyzowałeś tą laskę ; ) Swoją drogą myślę że miałbyś bardzo duży potencjał na tym obszarze.
PS
Inspiruje!