Cześć. Koledzy i zapewne koleżanki:*

Pisze co prawda raport na kacu, ale nie kacu moralnym żeby nie było .
No wiec jak już mówiłem miałem wczoraj pić od 17, i faktycznie tak było. Specjalnie na ta okazje dokonałem zakupu -

[ link - regulamin edit mod]

( kto chce ze nam dokończyć). prawdę mówiąc myślałem, że będzie lepiej, ale przeliczyłem się. Mniejsza o to. Wkurwiony zadzwoniłem po 21 do kolegi z pytaniem czy walimy dzisiaj do klubu. Powiedział ,ze ok., ale może być dopiero po 23 do dyspozycji. Miał odebrać dziewczynę z PKP i jak się okazało z nami Kinga poszła. Dodałem oczywiście by przyjechał po mnie bo jestem pod wpływem.
Wcześniej przed wyjazdem przeczytałem

blog Hoon-a
http://www.podrywaj.org/blog/gra... .

Więc wpadam do klubu. Kumpel z dziewczyna poszli od razu na parkiet, ja do baru, pewnie zastanawiacie po jaki chuj:P. Kupiłem trzy RedBull-e i dwa dałem ochronie , a jeden Dj. Opłacało się. ochroniarze powiedzieli, ze jak bd miał problemy wpadnij do nas a my resztę zrobimy. Dj posłał mi dedykacje. Wiec wpadam na Parkiet.
Z początku tańczę sam, później do mnie dołączyła kolegi laska.. Zatańczyliśmy razem kawałek.. Musiałem opanować swoje kino żeby nie przesadzić.
W pewnej chwili dzwoni Tel. Więc wychodzę z klubu. Okazało się ze Koleżankę chłopak zostawił> Chciała ze mnie zrobić terapeutę bądź przyjaciela. Dodałem. Wpadaj do klubu i bd się bawić jak nie to zegnam, a twoje problemy z chłopakiem to nie moja broszka. Rozłączyła się. Idę do klubu przechodząc obok ochroniarzy zapytali mnie jak impreza. Dziewczyny nie opodal stały na papierosie, prawdopodobnie usłyszały to, jak później się okazało miałem racje . Wiec jestem przy barze pije pepsi gdy podchodzi do mnie szatynka Obcisłe jeansy , duży dekolt, długie wiszące kolczyki.

Ja – M, Szatynka – X, Barman - B
X – widzę znasz ochroniarzy
M – Nie, nie znam ich
X- po rozmowie wywnioskowałam coś innego, często tu bywasz?
M- nie w tym roku jestem tu 2 raz.
X – zamówisz mi Piwo
M- Barman piwo dla tej pani
B – 8 zł
M ¬ - laska 8 zł
X- myślałam, ze mi postawisz
M- Nie z tego co mi wiadomo miałem Ci tylko zamówić
X- czyli mi nie postawisz
M- stawiam kobietom, z którymi sypiałem.

Więc X wkurwiona zapłaciła i odeszła w pizdu..

B- ale ja załatwiłeś
M- szukała sponsora, pewnie nie jeden z tych tu przebywających zrobił by co innego
B- znasz się na kobietach
M- Nie, znam swoja wartość
Gdy to powiedziałem barman na koszt lokalu postawił mi 100

Podziękowałem mu za wódeczkę, dodałem ,ze jeszcze tu wrócę ( nie wróciłem).

I na parkiet. Widzę secik 3 0sobowy. Mowie sobie w Myślach, podchodzę i pokażę im jak się bawić. I gdy już robiłem Kroki w ich kierunku. Pierdolnoły Mnie Excusy – WTF, kurwa.. Mowie. Miałem już zawrócić, ale Kurwa myślę , Nie podejdziesz to niech Cie dzisiaj pedał wyjebie w dupe. 3 wdechy i wydechy, odtlenienie płuc, zwiększone tętno, serce napierdala jak pojebane. Wyprostowany jak Kutas w zwodzie podchodzę z gracja i luzem.

M – dziewczyny dzisiaj bawię się z wami
Set – hmm ale my we 3 a ty jeden??
M – Spokojnie i z 5 wdwłem rade.
Set- przemawia przez Ciebie wysoka pewność siebie
M- nie dziewczyny nabywam ja dopiero. A tak wg to jestem Mariusz( zacząłem się witać od najbrzydszej)
Każda która mi podawała rękę wyczytałem jaka może być, ale nie chciałem o tym mówić, wiec odpósciłem czytanie z uścisku

Po kawałku odeszły 2 dziewczyny ta brzydsza i ładna. Została średnia  ( nie bd pisał HB8 czy SHB – nie oceniam tak kobiet, po prostu podoba się lub nie)
No to w duchu , mowie masz pole do popisu.

M – wiesz po tym jak się witaliśmy , w 1s zdążyłem poznać jaka jesteś
L – a wiec jaka jestem??
M- bla bla
L- z kad wiedziałeś
M- powiem ci jeśli ty mi cos powiesz , ale uprzedzam pytanie nie ma ograniczeń.
L – Ok.
M- wiec ,z kad wiedział , po prostu widziałem jak się poruszasz w tańcu i w sumie dlatego tu podszedłem. ( chociaż prawdę mówiąc ni przyglądałem się za bardzo)
L- widzę gadkę masz opanowaną
M- i nie tylko to. Teraz moje pytanko
L- dawaj
M- masz cos pod ta sukieneczka
Myślałem ze da mi w pysk( ale zastosowałem tu tzw otwarcie prowokujące)
L- a Po co ci to wiedzieć
M- pisze prace maturalna , ubiór mlodzierzy polskiej z lat 80 XX w, a w czasach teraźniejszych(chociaż po maturze już jestem 4 lata heheh)
L- mam, ale to SA stringi.
No to bawimy się dalej akurat leciała ta muza jak. Od tej pory zaczęliśmy się świetnie bawiąc

http://www.youtube.com/watch?v=b...

I jazda z mojej strony kino z początku delikatne, do coraz odważniejszego.. Po czym wyizolowałem ja do loży .
Powiedziałem jej cos w stylu, żeby nie myślała ze jestem taki cwaniak, i ze kiedyś byłem zamkniętym w szklanej bance chłopcem.

Mówiłem to bardzo delikatnie do jej ucha, fajnie naprawdę w klubie można przełamać barierę dotyku i przestrzeni Intymnej

L- bardzo spokojnie i wyraźnie mówisz, raczej faceci zagadujący do mnie w klubie drą się nade mną czego bardzo nie lubię
M- wiesz język, językiem. Gadać każdy Potrafi, ale użyć języka w taki sposób w którym to sprawi satysfakcje mi i osobie towarzyszącej to jest sztuką. Kiedyś na języku Polskim profesor powiedział, Jezyk, to tylko jedna część ciała , przez która możemy się porozumieć, mamy jeszcze dotyk, spojrzenia , gestykulacja.
L- mądrze mówisz
M- wiem, i w tym momencie ja pocałowałem, i pierwszy skończyłem, po czym wstałem i poszedłem z nią na Parkiet.

Po czasie przyszły jej Koleżanki była już 3.
Koleżanki- my idziemy do domu . idziesz z nami
L- Odprowadzisz mnie później
M – jeśli mi nie podpadniesz to odprowadzę
L- nie zostanę jeszcze
Koleżanki – ok.

Taniec, w miedzy czasie :
L- widzisz zostałam dla Ciebie
M- nie to ja ci pozwoliłem zostać, gdybym nie powiedział ze Cie odprowadzę poszła byś
L- za pewny siebie jesteś
M- już Ci mówiłem coś na ten temat.

Utwór w którym pozwoliłem sobie na pocałunek je w dekolt i następnie zabranie jej na tyły Sali

http://www.youtube.com/watch?v=J...

i tak wiec Poszliśmy na Końcu Sali było mniej ludzi ale jaśniej niż na parkiecie
Raz się żyje , doparłem ja do ściany ostro zaczełem ją całować, raczka na stringi i jazda.>>
Po czasie kolega,
K – Młody nie szalej jak jurny Koń
M – czekaj chwile , Pocałowałem Ja jeszcze raz namiętnie.
- co się stało
K – spadamy
M – YYYY cholera, no już teraz ??. Daj mi maks 15 min
K – Ok.

Biorę laskę za rękę i ciągnę za sobą
Gdzie zapytacie
Naprzeciwko klubu jest poczta i Tam jest takie Male zwężenie miedzy właśnie poczta, a biblioteka miejska 
Doparłem ja do ściany, zacząłem delikatnie ja całować po szyi , a następnie troszkę nadgryzać lekko ucho, ale To laseczka pierwsza rozpieała mi rozporek

Dalej nie musze mówić

Po 10 min, ogarnąłem się, ona tez  i powrót do klubu kolega już czekał w Aucie,
Odwieźliśmy ja do domu i Koniec.

Nr od niej nie brałem_

Wnioski:
- nie nastawiaj się na podryw, bo szukając na silę nic nie znajdziesz
- uważać na laski, które szukają sponsorów
- nie bac się akcji w klubach, Kluby – dają możliwość szybkiego przełamania jakic kol wiek barier ( dotyk, intymność, osobista, )
- wyróżniaj się z tłumu, na pewno nie podpieraj ściany od tego są filary
- PIERDOL WYMOWKI, WYMÓWKI SA DLA SŁABYCH
- DO KLUBU IDZ DOBRZE UBRANY, ( proponuje biała koszule, rozpięta do 3 guzików od szyi, śledzik, jasne jeansy, dobre czarne buty, zegarek, bransoletka,

Przepraszam, za jakie kolwiek bledy i nie spójność tekstu ale sami wiecie
A teraz obejrzę sobie filmy
Adrenalina i Adrenalina 2

Pozdrawiam