Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Dylematy poczatkujacego 19 latka. Jak ja zdobyc ?

35 posts / 0 new
Ostatni
Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2
Dylematy poczatkujacego 19 latka. Jak ja zdobyc ?

Witam wszystkich i prosze jednoczesnie o porady. Od razu chcialbym zaznaczyc iz strone sledze codziennie od polowy lutego i artykuly czytalem. Mam niecale 20 lat, jestem na pierwszym roku studiow. Moje doswiadczenie jesli chodzi o podryw jest bliskie zeru (jednak dzieki stronie czuje, ze wszystko idzie w dobrym kierunku). Do tej pory bylem frajerem i pieskiem do potegi n-tej i jak sobie przypomne moje dawne "podrywy" to nie wiem czy sie smiac czy plakac (swoja droga jak bede mial troche czasu moze napisze cos o tym w blogu)...
Niestety mam lek przed podejsciem do grupy lasek (wlasciwie to nawet 2-3). jesli dziewczyna jest sama to nie mam zadnych zahamowan i bez problemu uderzam. Wiem, ze bede musial sie przelamac odnosnie podbicia do kilku dziewczyn w grupie.
W czwartek jak zwykle bylem w klubie studenckim troche sie pobawic itp. W pewnym momencie zauwazylem idealna wrecz HB9-10, ktora akurat sie na mnie patrzyla. Dawniejszy "ja-frajer pewnie by spuscil wzrok i udal, ze nic nie widzial. Jednak zgodnie z poradami ze strony trzymalem wzrok po czym laska sie zawstydzila i spuscila glowe cos tam rozmawiajac z kolezankami.Pozniej sytuacja sie powtorzyla. IOI jak nic. Kolezanki ehh.. - tutaj popelnilem duzy blad. Zamiast podbic, pokazac pewnosc siebie to balem sie podejsc (patrz wyzej odnosnie leku pzred grupa lasek). W koncu jednak zostala sama (prawd. to byla zagrywka z jej strony, gdyz pozniej sie okazalo, ze kolezanka wcale nie poszla, lecz stanela nieopodal parkietu i juz na niego nie wrocila gdy razem tanczylismy)..
Uzylem mojego ulubionego openera w klubie tj. "sorry, czy my sie czasem nie znamy ?" Laska odpowiedziala cos w stylu "No wlasnie nie wiem, twarz wydaje sie znajoma" (Akurat... Daje sobie glowe uciac, ze widzimy sie pierwszy raz no ale + dal mnie). Pozniej troche potanczylismy, gadka no i czas sie zbierac. Nr wzialem bezproblemowo, potem buziak w policzek i tyle.
Poczekalem 4 dni i dzis kolo 15 mialem zamiar zadzwonic i sie umowic. Niestety target ma wylaczony tel (wykonalem 2 proby). Teraz sie zastanawiam czy zadzwonic wieczorem (w koncu po wlaczeniu tel przyjdzie do niej raport o 2 polaczeniach ode mnie a nie chce wyjsc na needy, gdyz wtedy bede juz przegrany) czy tez jutro.
W zwiazku z tym, ze kluby beda zamkniete (zaloba narodowa) planuje ja zaprosic na spacer lub do mnie na jakis film...
Moze byc cos takiego ?:
"CZesc tu Luke"
"Masz jakies plany na jutro ?"
"To dobrze sie sklada, zabieram Cie jutro na spacer ok.17. A jesli bedzie zla pogoda to zapraszam do mnie obejrzymy jakis film" (mieszkam w akademiku, ona tez tyle, ze w innym).
Jesli powie, ze ma plany to sprobuje sie umowic na srode. Jesli tez bedzie zajeta to na razie dam sobie spokoj tym bardziej, ze w czw i pt ja nie bede mogl.
Laska jest rok starsza ode mnie. Co myslicie koledzy ? Prosze o jakies porady itp. Z gory dzieki...

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

Czesc, planuje wyskoczyc jutro w pewne ciekawe miejsce i chcialbym, zebys mi towarzyszyla. Czy 18 bedzie ok?

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

somk
Nieobecny
Wiek: 18

Dołączył: 2010-03-21
Punkty pomocy: 0

wg mnie "chce" zamiast "chciałbym" Tongue

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Dzieki za szybka odpowiedz. Czyli dzwonic jeszcze dzis ? Nie wyjde na needy ?

Guest
Portret użytkownika Guest
Nieobecny
Starszy moderator
ModeratorWtajemniczonyTa osoba pomogła w składce na serwer

Dołączył: 2009-02-11
Punkty pomocy: 12898

nie rozdrażniaj mnie... zapytaj jeszcze jaki kolor skarpetek ubrać...

________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

pprzeciez Ty dostaniesz raport ze wlaczyla telefon nie? ja bym zadzwonil jakas godzine po raporcie. Gadka jak chlopaki wyzej. pis

semper fidelis

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

No wlasnie raportu nie dostaje. (Sprawdzone). Ale mniejsza o to. Zadzwonie jutro i jak bedzie cieplo to puszcze bajere ze ladna pogoda itp, wykorzystam tekst Guesta. Jak nie to sprobuje z tym filmem...Jakos to bedzie...

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Zadzwonilem dzis ok 13 i powiedzialem mniej wiecej cos takiego jak napisal Guest. Ustalilem sam godzine oczywiscie. Co ciekawe dopytywala sie co to za miejsce Wink ale oczywiscie nie odpowiedzialem. Laska powiedziala, ze jeszcze nie jest w stanie mi na to teraz odpowiedziec (pomyslalem, ze chce mnie splawic). Ale pociagnela rozmowe dalej  tzn. co powiem na czw, bo wtedy z pewnoscia bedzie mogla wyskoczyc na ten spacer. Od razu zaznaczylem, ze czw srednio mi pasuje i, ze jesli juz to tylko wieczorem na godzinke. W zwiazku z tym, ze wychodzilem powiedzialem jej, zeby zadzwonila lub napisala esa czy idzie.
Nietstety pogoda nam sie popsula na maxa. Target napisal przed 17 cos, ze nietstety pogoda nam sie psuje na spacer ale, ze moze dzis lecz dopiero ok 20. Zadala pytanie odnosnie przelozenia na czwartek. Podkreslilem ponownie, ze bede mial malo czasu ale ok, niech bedzie. Jako druga opcje zaprosilem ja do mnie dzis wieczorem na film. Spytala sie jeszcze co bede ogladal ale ostatecznie odmowila (moj blad chyba jesli chodzi o ten film). Padlo jeszcze pytanie z jej strony o ktorej w czw sie widzimy ale napisalem, ze zadzwonie jeszcze w tej sprawie...
Planuje teraz nie odzywac sie do czwartku i wtedy zadzwonic. Tylko lipa z tym, ze chcialem spacer do parku a o 21 przeciez nie bedziemy tam specjalnie szli... Trudno... cos bede musial wymyslic.

Zwalilem sprawe (w sensie, ze zgodzilem sie na jej dzien ? Godzine wybiore juz sam) czy ujdzie ?
Pomozcie, nakierujcie...

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

no kurde przeciez ona chce sie spotkac, a Ty nam tu panike siejesz Smile w miare luz, ale czemu zjebales z tym filmem?? zaciagnij ja do jaskini lwa!!

semper fidelis

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

do usuniecia (dubel)

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Mysle, ze moglem sobie odpusic to zaproszenie na film. Nie wypalil dzisiejszy spacer, a ja tu z filmem wyjezdzam i to troche zalatuje needy. No ale coz, jestem poczatkujacy, swoje "odbebnic" musze...
Jak juz mowilem w czwartek zadzwonie i sie umowie na wieczor. I bede z nia 1- max 1,5 godz, zeby zobaczyla, ze nie rzucam slow na wiatr(powiedzialem, ze nie bede mial duzo czasu). (No chyba, ze do czegos "wiekszego" by doszlo ale sam w to nie wierze, zbyt niedoswiadczony jestem na razie...Ale pomarzyc zawsze mozna Wink )
Czyli na razie w miare ok ?

pesoman
Nieobecny
Wiek: 20

Dołączył: 2009-12-12
Punkty pomocy: 1

4 dni dziwie sie ze cie jeszce pamieta ;p a co by sie stalo zebys zadzwonil na drugi albo trzeci dzien bo ktos na stronie napisal ze nie wolno? needy to bedziesz wtedy jak bedzisz dzwonil do niej 20 razy bedzie ci zalezalo na sptokaniach i takie tam spotkaj sie z nia jeszce raz a pozniej stosuj P&P (czyli to co stosuja kobiety na mezczyzn zobacz jak znakomicie im sie udaje) a i nie zapomnij o w miare szybkim KC pozdro Smile

Szczescie sprzyja lepszym Smile

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

??? one zawsze pamietaja. ja zawsze dzwonie od 3 do 7 dni po wzieciu nr. to jest dobra taktyka, zawsze dziala.

semper fidelis

pesoman
Nieobecny
Wiek: 20

Dołączył: 2009-12-12
Punkty pomocy: 1

to zalezy od okolicznosci podrywu czy pamietaja czy nie ;pjesli dobrze to rozegrales to bedzie o tobie dlugo pamietac a jesli jestes kolejnym ktory wzial numer i sie ulotnil to zapomni cie juz drugiego dnia ;p

Szczescie sprzyja lepszym Smile

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

wiadomo, ze zajebiscie rozgrywam hehehe

semper fidelis

sportster.hd
Nieobecny

Dołączył: 2009-11-07
Punkty pomocy: 4

trochę zjebałeś, że najpierw dwukrotnie zaznaczałeś, że czwartek ci nie pasuje, bo masz plany, a potem nagle jak stawia cię pod ścianą, zmieniłeś to i z nią na 'randewu' wyszedłeś. Pomyśl sobie jak ty byś to odebrał na jej miejscu i nie popełniał więcej takiego błędu. Trzymaj spójność i stanowczość. Nie jest nie. Umów się w takim terminie, który ci pasuje. Wtedy sam się będziesz czuł bardziej komfortowo.
A co konkretnie zawaliłeś z tym filmem?

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Moje przemyslenia na temat sprawy z filmem napisalem w #10. Odnioslem wrazenie, ze wyszedelm troche na needy . Owszem, zaznaczalem, ze czw mi za bardzo nie pasuje ale zaznaczalem rowniez, ze bede mial wtedy tylko godzinke czasu wieczorem. I bede sie trzymal tej ramy tj. zadzwonie jutro i umowie sie na wieczor, na godzinke. Bo wstepnie umowieni jestesmy tylko powiedzialem ze zadzownie odnosnie godziny jeszcze...
Staram sie unikac wszelkich bledow, mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Jutro wieczorem spacerek i zawsze bede "blizej niz dalej". O postepach lub ich braku bede informowal na biezaco.
Dzieki za odpowiedzi, sa z pewnoscia pomocne...

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Prawdopodobnie bede mial odwolane piatkowe zajecia na uczelni i w zwiazku z tym w czwartek chyba wroce do domu. W takim przypadku spotkanie odpowiadaloby mi wczesniej tj. 16-17. Nie wiem teraz czy sie umowic tak jak sie zarzekalem wczesniej (tj. ok 21) czy tez przedstawic sytuacje, powiedziec, ze zmiana planow i spotkac sie wczesniej...
Wybiore chyba opcje nr. 2...

kokoskop
Nieobecny
Starszy moderator
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Wiek: 00
Miejscowość: Jelenia Góra

Dołączył: 2009-11-30
Punkty pomocy: 2632

wybierz to co bardziej pasuję tobie Wink

Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

No i juz po spotkaniu. W zyciu jeszcze nie bylem tak wyluzowany podczas rozmowy z ladna dziewczyna. Ogolnie rozmowa przebiegala bezproblemowo i co najwazniejsze bezstresowo.  Rozmawialem na luzie, jak do dobrej znajomej (z reszta chyba nawet na tej stronie sa porady aby wlasnie tak to prowadzic )... Wydaje mi sie, ze spacer na +, tylko chyba za duzo bylo tematow neutralnych tj. np. o studiach i innych pierdolach... Na poczatku i na koncu calus w policzek i to by bylo na tyle. DZiewczyna jest bardzo fajna, mila itp ale wydaje mi sie troszeczke niesmiala. I dlatego mysle, ze jako poczatkujacy mam tym pod wzgledem zdecydowanie pod gorke.
Teraz najwczesniej bedziemy sie mogli zobaczyc dopiero we wtorek. Tak mysle, ze zadzwonie w niedziele (bo pn lub wtorek wydaje mi sie troche za pozno) i umowie sie na wypad do klubu we wtorek. ( A jak wiadomo podczas tanca mozna sobie na wiecej pozwolic no i jest swietna atmosfera do KC...)

Panowie prosze o ocene sytuacji i przede wszystkim jakies porady, ktore w obecnej sytuacji sa na wage zlota. Rozumiem, ze teraz powiniennem sie nie odzywac (w sensie sms czy dzwonienie), w niedziele zadzwonic a we wtorek przejsc poziom wyzej ?
Boje sie tylko, ze jak zrobie te 3 dni ciszy to laska pomysli, ze ja olalem lub cos w tym stylu. Choc z 2 strony (jesli bede sie kontaktowal) moge wyjsc na potrzebujacego i nieatrakcyjnego...
Cholera jakie pokrecone sa te damsko-meskie sprawy Wink

Pomocy !

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

"Boje sie tylko, ze jak zrobie te 3 dni ciszy to laska pomysli, ze ja
olalem lub cos w tym stylu." ONA MA TAK POMYSLEC!!!

Czules, ze jest niesmiala? Moim zdaniem tp bardzo dobrze, oznacza to ze jej zalezy jak przy Tobie wypadnie. To Ty miales byc panem sytuacji, wyluzowany i wogole. Z Twojej relacji wynika ze bylo ok.

Jest czwartek, zadzwon w niedziele i sie umow na poniedzialek. zero sms. Aha zreszta jestem pewny ze ona napisze pierwsza, jutro najprawdopodobniej

semper fidelis

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Gdyby byla bardzo smiala itp to nie darowalaby sobie, ze ja olalem (przyjmujac, ze tak by pomyslala oczywiscie) i z pewnoscia sama by wyszla z inicjatywa i "zaatakowala".
A czy lekko niesmiala dziewczyna pierwsza sie odezwie ? Watpie. Niemniej jendak mam nadzieje, ze masz racje no i w koncu to TY jestes specjalista wiec powiniennes miec racje. Z reszta widze juz od dluzszego czasu, ze sporo sie udzielasz, pomagasz innym glownie z pozytywnym skutkiem. Licze wiec, ze moj przypadek rowniez okaze sie pozytywny Wink
Dzieki za odp. Tak wlasnie zrobie (z tym, ze umowie sie na wtorek). A dalej sie zobaczy jak to wszystko sie potoczy...
Oczywiscie opinie innych sa rowniez mile widziane a wrecz wskazane Wink

cojaturobie
Portret użytkownika cojaturobie
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-27
Punkty pomocy: 12

Taaa... jeszcze zobaczysz z tą nieśmiałością kiedy dupa zacznie się oprowadzać z nowym kolesiem, jak tylko zrobi z ciebie swojego pieseczka. Śmiała/nieśmiała - nieważne - mechanizm ten sam. Będziesz zbyt łatwy to i szybko się znudzisz. Daj jej też się wykazać, im więcej ona się "napracuje" nad tobą tym cenniejszy będziesz dla niej potem.

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

niewiecoturobi, a dobrze gada Smile Nie mow mi ze ona sie zalamie i sobie strzeli w leb jak sie nie odezwiesz przez 3 dni hehe. Zrob jak chlopaki radza i wogole BADZ TAKI, bo kobiety tego szukaja i tego potrzebuja. Tajemniczosci, wyzwania, sily psychicznej. Jak bylem w Twoim wieku to mialem przeblyski, ale do konca nie bylem tego swiadom (tej wiedzy ktora jest na tej stronie min). wiec korzystaj z niej, a bedziesz mial poździerane kolana Smile

semper fidelis

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Cholera KRZEMEK jestes jasnowidzem Wink. Wlasnie pare minut temu dostalem od niej esa. Wprawdzie to tylko blahostka, o ktorej wczoraj wspominala i byc moze to tylko przypadek. Ale ja wole myslec, ze nie ;P

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

zaden przypadek. dzialaj chlopak dzialaj.

semper fidelis

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

No i chuj. Dzisiaj nie odebrala telefonu (gdyby jej choc troche zalezalo to by chociaz oddzwonila), pewnie mnie olala. Zadzwonie jeszcze jutro a jak nie to trudno, ide do klubu i wyrywam inna. Choc z 2 strony szkoda bo laska naprawde swietna. Ale nie mam zamiaru sie za nia uganiac bo do tej pory tak robilem w kontaktach z laskami i co z tego mam ? Wielkie nic...
Zastanawiam sie tylko gdzie byl popelniony blad. I w sumie nic na ten temat wymyslic nie moge Sad
Ogolnie lipa, wydaje mi sie, ze to juz koniec... No ale zobaczymy...

KRZEMEK
Portret użytkownika KRZEMEK
Nieobecny
Wiek: 25
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2010-03-01
Punkty pomocy: 71

spokojnie, spokojnie. zadzwon - nie jutro a pojutrze. a jak napisze sms to nie odpisuj 1 dzien. powaga

semper fidelis

cojaturobie
Portret użytkownika cojaturobie
Nieobecny

Dołączył: 2009-09-27
Punkty pomocy: 12

Luke1990.. masz złe podejście, przecież kurwa nie jesteście małżeństwem. Nie oczekuj, że po zaledwie jednym spotkaniu laska rzuci wszystko i będzie tylko wyczekiwać na telefon od ciebie. Wyluzuj, może jej coś wypadło, może ma jutro chociażby ważny sprawdzian/kolokwium i jest tym maksymalnie zestresowana... a może ją głowa boli, wyciszyła telefon i poszła spać. Stawiam, że najpóźniej do jutra ona odezwie się do ciebie.

Oveer
Portret użytkownika Oveer
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Poznan

Dołączył: 2010-04-17
Punkty pomocy: 7

a wpadles na pomysl ze moze nie ma siana na komorce? wrzuc na luz , za bardzo Ci zalezy , wyluzuj i bedzie dobrze Smile

Luke1990
Nieobecny

Dołączył: 2010-04-12
Punkty pomocy: 2

Owszem moze i mi zalezy ale za nic nie daje tego po sobie poznac Wink. Zadzwonilem dzisiaj, odebrala. Powiedzialem, ze ide jutro do klubu i czy idzie ze mna ? Powiedziala, ze jeszcze nie wie bo sie umawiala z kolezankami. A ja jako, ze powoli zaczynam miec na to wyjebane odpowiedzialem (bodajze tekst z tej strony), zeby dala mi znac najpozniej do jutra do poludnia, bo jesli nie pojdzie to zadzwonie sobie do kogos innego... Cos tam jeszcze podziekowala za zaproszenie, chwilka gadki i tyle.
Teraz pileczka jest po jej stronie...