Cześć!
Postaram się krótko.
Pierwszy raz spotkałem się dzisiaj z dziewczyną (16 lat - nie bijcie). Zwykła gadka, lizanie, rączka, kino, na końcu kc pod jej domem (chociaż jej chata była wolna to wolałem nie ryzykować bo jej rodzice mogli w każdym momencie wrócić )
Ogólnie dziewczyna wydaje się że mnie lubi i była bardzo otwarta. Po spotkaniu (w sumie to przed chwilą wieczorem) napisała że chce się jutro znowu spotkać i czy jestem wolny żeby "się przejść". To ja dziękuję takie "chodzenie"... ona lubi się "bawić" chłopakami (pisze im jakieś marne ST) więc tym bardziej. Wydaje mi się jednak że się trochę bujnęła we mnie bo od spotkania ciągle do mnie pisze i zawraca dupę. Staram się być trochę zimny ale bez przesady.
Pytanie: Czy mam się z nią spotkać? Ja jednak sądzę że nie bo to za krótko, jednak - wyjeżdżam do domu, nie będzie mnie w tym mieście i może wrócę latem (mieszkam za granicą).
Czy raz nie zaszkodzi? Wolał bym u niej w domu ale jej rodzice... Czy w ogóle jest sens zawracania sobie głowy tą "dziewicą"?
Wiem że to taki "pizdowaty" problem ale żadna dziewczyna jeszcze po pierwszym spotkaniu nie chciała się zaraz na drugi dzień spotkać... tej wyraźnie się musiało spodobać lub chce się jeszcze przed moim wyjazdem spotkać.
Dzięki
zrób tak, wyobraź sobie, że masz 30 lat i patrzysz na tą sytuację z perspektywy tych kilkunastu lat i co byś zrobił wtedy i właśnie to zrób.
Jesteś młody więc rób to co ci instynkt podpowiada im więcej doświadczeń wyciągniesz w Twoim wieku, tym lepsze relacje ułożysz sobie z przyszłą długotrwałą partnerką obiecuje:)
Ludzie sukcesu/bogaci najczęściej są albo bardzo głupi albo nie mają nic do stracenia, jedni i drudzy nie zastanawiają się nad swoim zachowaniem, konsekwencjami i to najczęściej prowadzi ich do celu.
pis:)
#####################################################
Hunter of Pizdeusze
albo się jest, albo się nie jest
@MrSnoofie może sam kiedyś do tego dojdziesz
Oczywiście to nie jest reguła
#####################################################
Hunter of Pizdeusze
albo się jest, albo się nie jest
hmm.. jak zostanę bogaty to Wam powiem o co biega w tych klockach
Wiem o co tu chodzi, ale inaczej bym to sprecyzował.
Często ludzie głupi nie są świadomi swoich ograniczeń, dlatego zdobywają wielkie cele. Multum przykładów z życia codziennego - politycy, aktorzy i celebryci.
Często przedstawiciele dużych korporacji mają mniej oleju w głowie niż ci, prowadzący mikro biznesy. De facto, tutaj często czuwa jedna osoba nad całym procesem prowadzenia firmy i nie ma na kogo zrzucić winy za swoje niepowodzenia.
Poza tym. W biznesie, który nastawiony jest na kontakt z szeroko rozumianym społeczeństwem zauważyłem że osoba z wysoką kulturą osobistą, wiedzą i inteligencją... kojażona będzię z potencjalnym oszustem i niebezpieczeństwem. Za to człowiek prosty, wręcz przeciwnie. Komu łatwiej będzie pozyskać nowych kontrachentów i osiągnąć sukces?
Znaczenie życia jest takie, że ma być przeżywane, nie sprzedawane, konceptualizowane lub wciskane w jakiś schematyczny system.
politycy są głupi? aktorzy?
Multum stereotypów, az oczy bolą...
No biorąc pod uwagę "kojaŻony" i "kontraCHent" powinieneś wzbudzić we mnie przeogromne zaufanie:) A jednak jakoś nie urzekła mnie Twoja historia...
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
Daleko nie trzeba szukac. Polska na całym swiecie kojażona jest tylko z dwiema osobami i jedną z nich jest Wałesa.
Do tego dorzuc obecnego prezydenta.
Wydaje mi sie ze temat polityki to niekonczace sie pasmo takich wisienek.
Mam kilkuletnią przerwe w posługiwaniu się językiem polskim i faktycznie, takie błędy zaczeły sie u mnie pojawiać częsciej... nie można być chodzącym ideałem
Znaczenie życia jest takie, że ma być przeżywane, nie sprzedawane, konceptualizowane lub wciskane w jakiś schematyczny system.
skoro wyjeżdżasz to atakuj póki jesteś
muay thai guy
Wątpię abyś zepsuł coś, spotykając się z nią znów jutro. Zepsujesz, gdy będziesz spotykał się z nią codziennie, dolewając inne aspekty swojego życia.
Po za tym hasło tej strony: "Miej jaja by robić i mówić to na co masz ochotę", pytanie czy Ty chcesz się z nią spotkać.
Dzięki za odpowiedzi!
Spotkam się z nią. Zobaczę co da się załatwić.
„ nie ma kobiet nie zastąpionych”
Dziewczynę zawsze się zostawiaj lepsza niż poznałeś. Szanuj ja i nie oklamuj.
moim zdaniem możesz ją tylko o kłamać gdy pyta z iloma spałes.
Spotkaj się z nią i bądź szczery, jutro wyjeżdżam ale fajnie było Cię poznać.
zdaj sie na intuicje.
Czyli jak powiesz specjalnie że masz dziewczynę to już się nie spotka i nie poda numeru albo poda zlewkę?