Witam
Jestem po czwartej randce z dziewczyną. Randka przebiegła raczej średnio ale też nie najgorzej. Po tej randce dziewczyna już dwa razy wykręciła się od kolejnego spotkania raz tłumacząc się po prostu brakiem czasu a innym razem wyjazdem. Gdy powiedziałem żeby dała mi znać jak będzie miała czas to powiedziała żebym to ja zadzwonił. Pomimo dwóch ewidentnych ściem z jej strony odpisywała na smsy oraz odbierała telefon jak dzwoniłem (dzwonie i smsuje sporadycznie żeby się nie narzucać). Sama nigdy nie inicjuje kontaktu ale od początku sama go nie inicjowała pomimo tego że na początku jej ewidentnie zależało. I teraz pytanie:
Czy w takiej sytuacji sprawa jest już przegrana a odbiera i odpisuje jedynie z grzeczności do momentu aż się zniechęcę?
Czy może na razie się zniechęciła ale sama jeszcze nie wie czego chce i dlatego pomimo tego że odmawia spotkania to odpisuje i odbiera telefony?
Czy jak by mnie miała całkiem w d.pie to by po prostu nie przestała odpisywać i odbierać?
Jak to teraz prowadzić? Na razie od tygodnia się nie odzywam i odpuściłem ale nie wiem czy już całkiem odpuścić czy może sporadycznie nawiązywać jakiś kontakt raz na np 2 tyg porozmawiać przez telefon. A dopiero np za dwa miesiące zaproponować spotkanie. Może w tym czasie się jej coś poukłada w głowie. Bo myślę że jak teraz zaproponuje a one sama nie wie to po trzeciej odmowie już będzie głupio czwarty raz proponować.
Ogólnie myślę że sprawa jest przegrana ale nie chce do końca odpuścić dopóki nie mam pewności.
Z góry dzięki za rady
Pocałowałeś ją?
Nie. Miałem zamiar na czwartej ale taka jak pisałem randka przebiegała raczej średnio i widziałem po niej że czuje się mało komfortowo więc odpuściłem żeby nie pogorszyć sytuacji
Kuźwa, ale z Ciebie strateg !
No a jak!
Całe szczęście dla niego, że tej 4 już nie będzie. Dla niej w sumie też.
problem w tym że ona akurat tak mi się podoba że gram zbyt bezpiecznie chyba. i ta strategia chyba nie przynosi najlepszych rezultatów :/
Tyle że akurat wiem że ściemniała. To się da wyczuć. Wcześniej jak odmawiała to miała taka odmowa logiczne wytłumaczenie. A teraz wyraźnie kręciła. Zresztą jak powiedziałem żeby mi dała znać jak będzie miała czas to powiedziała żebym ja zadzwonił. Jak by chciała sie spotkać to by poweidziała ok i sama napisała. Wcześniej dwa razy sama dawała mi znać kiedy będzie miała czas. A teraz chce żebym to ja zadzwonił. Wtedy zawsze będzię mogła powiedzieć że akurat nie ma
Mało kina, mało KC to i randki nie ma kolejnej. Next
YOLO.
moim zdaniem nie jestes czerwony tylko zielony w temacie i tyle
smakosz dziewic
Czytam nazwę tematu "4randki ..." Myślę gdzie tu problem masz kolego. Wchodzę i doczytuję"... I unika kolejnej" nosz niech mnie piorun trzaśnie jak mogłeś mnie tak zmylić?
"pierdol to i rob swoje, a jak jestes nieszczesliwy to cos zmien.
ten ktory jest ciagle szczesliwy musi się często zmieniać." - skaut
możesz zadzwonić jak powie, że nie ma czasu to powiedzieć jej, że "gdyby ci zależało to byś sama zaproponowała inny termin, narazie" i się rozłączyć. Jak się nie odezwie to skasować numer.
Tzw. foch
zjebke jej daj potem skasuj numer jak sie nie odezwie za tydzien tu szukaj pomocy u operatora sieci komórkowej że sie pomyliłeś i numer skasowałes
smakosz dziewic
4 randka i nie było buzi hmmm może ją to zastanawia dlaczego nie chciałeś jej pocałować i teraz nie wie co robić więc się wykręca
Zadzwonić to zadzwonię na pewno jeszcze raz tylko pozostaje pytanie na które jeszcze nikt nie odpowiedział. Czy dzwonić już czy odczekać jakiś czas żeby sobie to przemyślała. I czy czas i moje odpuszczenie tematu na jakiś czas może sprawić że zmieni zdanie i będzie chciała się spotkać?
nie wiem. kobieta zmienną jest.myślałem że może teraz nie chce się umówić a za miesiąc może jej coś przyjdzie do głowy że jednak chciała by się jeszcze spotkać, ale się nie odezwie bo będzie jej głupio że się tyle nie odzywała.
no ale poprzednie posty pisałem wczoraj, przez noc mi się to wszystko trochę przetrawiło i dziś już jestem raczej pewien że nic z tego nie będzie i raczej już do nie nie zadzwonię
Cały wpis jest prawie o kwestii technicznej. Nie to się liczy.
Poszedłeś z nią na randki i jak się zachowywałeś? Jakie emocje przez Ciebie przechodziły?
Co z nią robiłeś prócz ględzenia?
Wiesz. Ona mogła przyjść po "randce" do domu i stwierdzić.
"Miły gość, lubię go... Ale myślałam, że to jest randka. :-\ "
Friendzone wita. - Nie masz co dzwonić. Wyciągnij wnioski co spartoliłeś, by z następną kobietą poradzić sobie lepiej.
Na przyszłość : Nie wyważa się drzwi otwartych na oścież.
Jeżeli dziewczyna idzie z Tobą na randkę to liczy, że to będzie randka i zrobisz z nią ciekawe rzeczy, przytulisz, pocałujesz, stworzysz napięcie, ew. ją wybzykasz - coś jak dobry film. Rusz wyobraźnią.
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Zadzwoniłem później jeszcze raz, nie odebrała ani nie odpisała, ani nie oddzwoniła. Ala na święta wysłała mi życzenia. Po co mi je wysłała skoro chciała żebym odpuścił, a ja odpuściłem? Dodam że nie jest to osoba którą spotykam co jakiś czas w szkole czy na studiach, czy przypadkowo na mieście. Szansa żebyśmy się kiedykolwiek na siebie natknęli bez umawiania spotkania jest praktycznie zerowa więc po co w ogóle mi napisała te życzenia skoro się mnie już praktycznie pozbyła. A tak tym życzeniami tylko włożyła kij w mrowisko. Więc jak sądzicie , po co te życzenia?
Po co życzenia ? Serio ? Moze jest mila. Wkreciles sie w nia za bardzo. Rozkminiasz nawet życzenia!
Normalnie bym nie rozkminiał. ALe w tej sytuacji skoro już zakończyła znajomość przez nie odbieranie telefonów to po co znowu zaczyna? Po co jest miła skoro już nasza znajomość się zakończyła?
Może to tylko życzenia bo tak wypada... Nie bierz tego do siebie
bo miła jest i tyle... i chciała włożyć kij w mrowisko
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
tyle ze jest miła i wklada kij w mrowisko to wiem . Pytanie tylko po co??
Bo ma Cię dalej zapisanego w telefonie jako "nie odbierać", a życzenia dostałeś bo wcisnęła "zaznacz wszystkie" i tyle
Odpuść sobie i tyle, miej szacunek do samego siebie i skończ to
ja już to skończyłem, tylko nie wiem po co ona znowu zaczyna.
Nie myśl nad tym, bo zostaniesz myślicielem. Jakby jej zależało to by oddzwoniła, odpisała. Życzenia to życzenia, pewnie wcisnęła "zaznacz wszystkich" i Ci wysłała. Olej to.
z tym "zaznacz wszystkich" to nie sądzę. każdy ma w ksiażce osoby którym nie chce skladac zyczen albo wyraznie nie powinien skadac bo moga to byc jakies osoby z ktorymi sie slabo znasz , albo tylko sluzbowo/formalnie, wiec nie sadze zeby wyslala zyczenia przez przypadek. odpisalem tylko jakies zyczenia i tyle. Ogolnie to to olałem (jakis wierszyk z neta , bez zadnych usmieszkow czy oczek na koncu) i nie mam zamiaru dzwonic a nic wiecej pisac. Niepotrzebie tylko ten temat dziś reaktywowałem bo przez to znowu zaczynam o niej myslec
z grzecznosci Ci napisala,zreszta nie tylko Tobie zapewne.
wiesz wydaje mi sie ze na jak na 4 spotkaniu chciałes ja dopiero pocałowac to raczej troche za pozno,dotykałes ja chociaz?
POZDRO
Kwestia tego co zrobiłem i czego nie zrobiłem jest już dla mnie zamknięta, i już wiem co mogłem zrobić inaczej, nad tym się już nie zastanawiam.
Chodzi mi już teraz tylko o te życzenia. Co w tym grzecznego że wysyła mi życzenia skoro wcześniej nie odebrała dwa razy telefonu co samo w sobie było już niegrzeczne. Miała już ode mnie spokój i teraz te życzenia. Po co mi je wysyła skoro teoretycznie po takich życzeniach mógłbym sobie pomyśleć że zmieniła zdanie i znowu próbować nawiązywać kontakt (dzwonić lub pisać)? Chociaż wcale nie mam takiego zamiaru.
daj mi swoj numer, wyslę ci zyczenia.... przez miesiąc będziesz się zastanawiał, o co mi chodziło?
________________________________________________________________
"Szczęście to łza, którą się otarło i uśmiech, który się wywołało."
Maxence van der Meersch
"ŻYCIE NALEŻY PRZEŻYĆ TAK, ŻEBY WSTYD BYŁO OPOWIADAĆ, ALE MIŁO WSPOMINAĆ"
orderów przy profilu masz jak jakiś generał a nie potrafisz nic konkretnego powiedzieć w temacie