Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co dalej robić...

8 posts / 0 new
Ostatni
bert1121
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-05-25
Punkty pomocy: 0
Co dalej robić...

Siema , pisze do was o poradę bo nie wiem co robić , jak się ogarnąć , 23 lata , rok po studiach , pół roku byłem w Niemczech ( praca ) wróciłem pod koniec lutego , to tak w skrócie..

Ogólnie chodzi o to że nie wiem co dalej robić z życiem , miesiąc jestem bez pracy , cos gdzieś dorywczo złapie ale bez konkretów , co do studiów skończyłem je bo pasowało coś skończyć jak się zacznie ale nie widzę się w tym zawodzie.. mieszkam na wsi , na początku chciałem znaleźć prace na miejscu .. teraz na myśl że mam tutaj siedzieć , w miejscu gdzie nic się nie dzieje , wieje nudą zaczyna mnie to dobijać...
Szukałem pracy w Krakowie , pare telefonów , CV wysłanych , i ok praca jakaś by się znalazła ale zarobi rzędu 1300-1500zł i po podliczeniu mieszkania ( yy raczej pokoju) , opłat itp nie zostaje prawie nic ... i jak tutaj żyć za takie pieniądze... no kurwa mam mętlik w głowie , chce się wyrwać ze wsi ale zaczynam się hm nie lubię tego słowa ale taka prawda... zaczynam się "BAĆ" jak ja sobie poradzę w mieście , jak to życie będzie wyglądać...

Nie wspominam nic o kobietach , nie - nie mam w tej chwili żadnej i już od jakiegoś czasu jestem sam ale głównie związane jest to z tym że chce najpierw siebie jakoś ogarnąć a mam z tym problem ... Podpowiedzcie , nie jeden z was pewnie miał takie problemy/ dylematy , co robić ?!

P.s na forum zaglądam już od hm.. pewnie 3 lat , nie sugerujcie się datą założenia konta , po prostu nie miałem potrzeby.

mlodyczlowiek1
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Słupsk

Dołączył: 2015-05-25
Punkty pomocy: 0

Najlepiej zakoleguj się z kimś z miasta, kimś inteligentnym, zorientowanym w tamtejszych realiach. Powinien przybliżyć ci nowe środowisko i przedstawić ewentualne perspektywy.
Skrupulatnie w Internecie wertuj ogłoszenia pracy w twojej okolicy — zbliża się sezon, pojawiają się dodatkowe miejsca pracy dzięki turystyce.
Masz u mnie plusa za to, że chcesz ogarnąć najpierw sam siebie, zanim zabierzesz się za inne rzeczy.
Nie trać cennych godzin z życia i codziennie się czymś zajmuj.

TYAB
Portret użytkownika TYAB
Nieobecny
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 30+
Miejscowość: Cała Polska

Dołączył: 2013-10-17
Punkty pomocy: 1942

1. " Ogólnie chodzi o to że nie wiem co dalej robić z życiem , miesiąc jestem bez pracy , cos gdzieś dorywczo złapie ale bez konkretów , co do studiów skończyłem je bo pasowało coś skończyć jak się zacznie ale nie widzę się w tym zawodzie"

No widzisz, bo pasowało....i takim sposobem straciłeś czas na jakieś studia, które "pasowało" skończyć, zamiast wyrabiać sobie jakieś umiejętności lub zawód.

2. " mieszkam na wsi , na początku chciałem znaleźć prace na miejscu .. teraz na myśl że mam tutaj siedzieć , w miejscu gdzie nic się nie dzieje , wieje nudą zaczyna mnie to dobijać..."

Wyjeżdżaj do większego miasta i nie marnuj się na wiosce.

3. " Szukałem pracy w Krakowie , pare telefonów , CV wysłanych , i ok praca jakaś by się znalazła ale zarobi rzędu 1300-1500zł i po podliczeniu mieszkania ( yy raczej pokoju) , opłat itp nie zostaje prawie nic ... i jak tutaj żyć za takie pieniądze... no kurwa mam mętlik w głowie , chce się wyrwać ze wsi ale zaczynam się hm nie lubię tego słowa ale taka prawda... zaczynam się "BAĆ" jak ja sobie poradzę w mieście , jak to życie będzie wyglądać..."

parę telefonów? parę telefonów to za mało jak na gościa, który prawdopodobnie ma zerowe umiejętności i doświadczenie i w dodatku skończył studia byle tylko skończyć, bo tak wypadało, bo rodzice kazali. Czego Ty się spodziewałeś, że od razu dostaniesz kilka tysi?, witamy w Polsce taki mamy klimat. Mamy piękne stadiony, orliki, robią drogi, ale kasy coś nam nie przybywa w portfelu. Cóż jak chcesz mieć więcej to głosuj na ludzi, którzy chcą zlikwidować lub zmniejszyć podatek PIT, a nie na tych co mówią, że wyczarują pieniądze z kosmosu. Co ja gadam....NIE LICZ NA POLITYKÓW, LICZ NA SIEBIE. Nikt Ci w młodym wieku na początek nie da od razu kasy większej, no chyba że będziesz wynagradzany za efekty pracy, czyli krótko mówiąc Jak będziesz pracodawcy przynosił zyski, to będziesz zarabiał.

Mam kolegę pracuje w ubezpieczeniach i jest zajebistym sprzedawcą. Studiował jakąś technologie drewna na SGGW w Warszawie i zaczepił się podczas studiów jako agent ubezpieczeniowy. Niby na chwilę, ale już pracuje 5 lat w tym i naprawdę nie narzeka. Nie ma studiów bo ich nie skończył, ale ma świetne umiejętności sprzedawcy, a nie oszukujmy się produkty ubezpieczeniowe to są najtrudniejsza działka do sprzedania. Ma tam 1600 zł stałej pensji+prowizję ma od każdej sprzedaży, a że sprzedaje dużo to i zarabia dużo z każdego procenta. Miesięcznie nie schodzi poniżej 10.000 zł jak z nim kiedyś gadałem. Teraz ma działalność gospodarczą z tego co wiem i zarabia jeszcze więcej.

Bo widzisz żeby coś zarobić jakieś pieniądze musisz coś sprzedać. Ty komuś coś sprzedajesz, a druga osoba kupuje płacąc Ci pieniądze. Póki istnieją coś takiego jak pieniądze, póty zawsze będzie "sprzedaż". Sprzedaż to umiejętność, bardzo cenna umiejętność. Umiejętność, której nie uczą na studiach. Im więcej czegoś sprzedasz, tym więcej zarobisz proste.

Wysyłając CV też się sprzedajesz. Jakie CV wysłałeś? zadbałeś o jego jakość? czy wysyłasz na oślep takie samo CV wszędzie?. Wiesz co pracodawca może potrzebować? umiesz podkreślić swoje atuty?, wiesz chociaż gdzie chcesz pracować? MASZ JASNY CEL OKREŚLONY? czy byle gdzie chcesz pracowac? jak byle gdzie, to i byle zarobki będziesz miał.

Zaczynasz się bać? no to witaj w dorosłym życiu, witaj w świecie pracy. Im wcześniej do niego dołączysz, tym lepiej. NIE ZWLEKAJ TYLKO OPUSZCZAJ WIOCHĘ JAK NAJSZYBCIEJ. Na początku pewnie będziesz wiązał ledwo koniec z końcem i jeśli nic z tym nie zrobisz to tak będzie cały czas. Pracodawcy rzadko kiedy dają podwyżki, jak już to minimalne i jeśli nie polepszysz swoich umiejętności, które są POTRZEBNE NA RYNKU PRACY i DOSTOSOWANE DO NIEGO, to będziesz jebał w pracy za 1200 złotych. To jest pensja minimalna i takim ludziom jak Ty płaci się najmniej, bo łatwo ich jest wymienić.

4. " Nie wspominam nic o kobietach , nie - nie mam w tej chwili żadnej i już od jakiegoś czasu jestem sam ale głównie związane jest to z tym że chce najpierw siebie jakoś ogarnąć a mam z tym problem ... Podpowiedzcie , nie jeden z was pewnie miał takie problemy/ dylematy , co robić ?!"

No ogarnij najpierw siebie i wyjeżdżaj z wioski, bo tam wszystkie kobiety to wyjechały do większego miasta i zostały tylko takie, które albo nie umiały spierdolić przed siatką, albo wódź oddał je za paczkę fajek bo i tak nie miałby z nich żadnego pożytku.

Dam Ci do myślenia

bert1121
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-05-25
Punkty pomocy: 0

To nie jest do końca tak ze skończyłem je bo pasowało skończyć , jestem po fizjoterapii , poszedłem na ten kierunek bo mi się podobał i tak było przez 2 lata , na 3 roku sam nie wiem czemu ale przestałem siebie widzieć w tym zawodzie a jako że został rok do końca to trzeba je było skończyć , a że teraz ciężko jest w tym zawodzie o pracę to mam problem , musiałbym skończyć pare kursów które zwiększyły by na nią szanse tylko nie wiem czy po wydaniu na nie pieniędzy coś z tego będzie .. tak to ja powinienem wiedzieć co chce robić , ale właśnie w tym problem że jestem w gównie i nie wiem jak to poukładać ...

Tak tkwię dalej na tej wiosce bez celu , pomysłu na siebie i z dnia na dzień co raz bardziej się wkurwiam

Sylvanyor
Portret użytkownika Sylvanyor
Nieobecny
Wiek: Ledwo ponad dwie dychy :)
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2013-09-21
Punkty pomocy: 103

TYAB dobrze mówi - bez konkretnej wiedzy dającej zyski przedsiębiorcy nie ma co myśleć o porządnych zarobkach. Ciężko mi się na ten temat wypowiadać, bo w specjalistycznym zawodzie w tym mieście nie pracowałem, a tym bardziej nie musiałem utrzymywać się sam - jestem rodowitym Krakusem.

A jaki kierunek skończyłeś?

EDIT: Uprzedzam, ze nie jestem typowym darmozjadem - prowadzę firmę z kolegą, która pozwala na spełniane swoich zachcianek bez ssania siana od swoich rodziców, ale oprócz tego o samodzielnym życiu gówno wiem. Smile)