Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Jak radzić sobie z przeszłością?

9 posts / 0 new
Ostatni
Had
Portret użytkownika Had
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2014-04-02
Punkty pomocy: 0
Jak radzić sobie z przeszłością?

Witam wszystkich.
Natrafiłem na to forum przypadkiem parę miesięcy temu, i czytałem od czasu do czasu różne dyskusje innych. Większość z was zna się również na tematach rozwoju osobistego więc postanowiłem podzielić się z wami moim problemem.

Przechodząc do tematu; nie umiem radzić sobie z przeszłością. Wszystko zaczęło się około 5-6 lat temu kiedy to zacząłem uczęszczać do gimnazjum. Nie był to łatwy okres, cały czas byłem poniżany, bójki z moim udziałem były tez bardzo częste, nie mówiąc już o innych pierdołach typu kradzież pieniędzy czy wyrzucanie zeszytów przez okno itp. Jako że nigdy nie byłem ani nie będę pipą nie byłem na to wszystko bierny. Jak ktoś mnie wyzywał to ja też po nim cisnąłem. Niestety zawsze byłem sam na wszystkich wiec odbiło się to wszystko na mnie. Po zakończeniu gimnazjum zacząłem się zmieniać. Znalazłem hobby, pasje, zacząłem chodzić na siłkę. Wszystko powoli stawało się lepsze. W liceum nie było czegoś takiego jak tępienie innych, tu każdy miał swój świat, więc już nie miałem żadnych problemów z ziomkami z klasy. Niestety został we mnie jeden problem, a mianowicie nie umiem zapomnieć o tym wszystkim. Nie potrafię się zapoznać czy zaprzyjaźnić z innymi ludźmi. Sporo osób próbowało się ze mną zakumplować, kilka dziewczyn zagadywało do mnie, ale ja nie czułem się w ich towarzystwie komfortowo. W każdym widzę swojego wroga czy też szyderce. Siedząc w domu, gdy nie mam nic do roboty, nachodzą mnie myśli, że warto by poznać jakiś przyjaciół czy tam znaleźć dziewczynę, ale gdy przychodzi mi poznać się z kimś nowym to czuję się rozdrażniony i niepewny. Przypominam sobie stare sytuację i wszystko kończy się na niczym. Dlatego kieruję się do was z nadzieją, że znajdziecie dla mnie jakąś poradę. Zresztą samo napisanie tego tekstu poprawiło mi nastrój.

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Kiedy ja teraz wspominam czasy gimnazjum to sobie myślę jakim ja sam byłem wtedy pojebańcem. Przecież dzieciaki z gimnazjum nie myślą, często szukają kozła ofiarnego żeby podbić swoje ego. To jest wręcz żałosne.

Mówisz, że w liceum jest lepiej. To prawda, ludzie po gimnazjum dopiero zaczynają racjonalnie myśleć. Nie przejmuj się tym, to już minęło. Znalazłeś pasje, zajebiście dla ciebie. Teraz jesteś na nowym etapie życia więc zapomnij o tamtych żałosnych dzieciakach. Realizuj się w tym co lubisz i miej w głowie tą myśl, że za kilka lat oni będą ci podawać keczup w mc'donaldzie.

CykPyk
Portret użytkownika CykPyk
Nieobecny
Wiek: Pełnoletnie dziecko.
Miejscowość: Północ

Dołączył: 2014-02-24
Punkty pomocy: 56

Moze wizyta u specjalisty byłaby dobrym rozwiązaniem ?

Uśmiechnij się.

Normalny
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2014-03-24
Punkty pomocy: 198

1. Skup się na tu i teraz. Co było to i tak już nie wróci. Sam widzisz, że teraz jest inaczej. Zaakceptuj to.

2. Czasami po prostu zastanów się co zrobiłaby osoba przyjaźnie nastawiona do innych. I to zrób.

WiktorMuchoz
Nieobecny
Wiek: 27
Miejscowość: dworzec centralny warszawa

Dołączył: 2013-02-08
Punkty pomocy: 103

Po pierwsze potrzebujesz czasu. Czas łagodzi rany.
I tak wiele zrobiłeś. Masz swoje hobby, pasje. Nie zatrzymałeś się, ale idziesz do przodu. Myślisz o swojej osobowości, dzielisz się z nami swoimi problemami. To jest bardzo ważne!

Niechęć do ludzi z czasem Ci minie. Tylko ważne jest to abyś nie przestawał poznawać nowe osoby. Bo jeśli tak stanie to zaszufladkujesz się w tym co teraz jesteś.
Nie oczekuj od siebie aby to były przyjaźnie, wielkie miłości. Wszystko po kolei.
Kiedyś ktoś mi powiedział takie zdanie. Lepiej komuś najpierw zaufać i się sparzyć, niż w ogóle tego nie zrobić. Bo tak nigdy nie przekonasz się jaka ta osoba mogła być.

Myśl więcej o swojej przyszłości. O tym co w niej robisz, czym się zajmujesz. Nakieruj siebie na to co może być, a nie było.
Z przeszłości wyciągnij wnioski. I uznaj to jako ważne doświadczenie.

fenZ
Portret użytkownika fenZ
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: TaRnÓw

Dołączył: 2014-02-27
Punkty pomocy: 148

nic dodać, nic ująć z tego co napisali panowie wyżej. Czasy z gimnazjum to przeszłość i każdy z nas chce o czymś zapomnieć. Ty miałes o tyle przesrane że reszta klasy była przeciwko Tobie i w pewnym stopniu siadło to na twojej psychice.

Ale to już było minęło, życie toczy się dalej. Nie warto wracać do tego co było i tego rozpamiętywać.

Masz swoje hobby, pasje.. bardzo dobrze! rozwijaj się, nie bój się poznawać nowych znajomych, ale nie szukaj na sile "przyjaciol" bo mozna sie na tym przejechac

Powodzenia Smile