witam
Spotykałem się z dziewczyną średnio raz w tygodniu czasami więcej. Przez jakieś 2 miesiące. Całowaliśmy się i przytulaliśmy. Było super. Zależało mi na niej. Po pewnym czasie przestała odbierać telefony ode mnie. Dzwoniłem kilka razy. Odpuściłem i ogólnie miałem już wyjebane. A tu nagle po 3 tygodniach odzywa się ona i pisze do mnie smsy co słychać itp. Nie odpisywałem jej. Następnego dnia napisała mi wiadomość na FB. Że wróciła do swojego byłego ,ale zrozumiała ,że ze mną było jej lepiej była zawsze uśmiechnięta ,tęskni i że do mnie coś czuje. I chciała by żeby było jak dawniej i ze go zostawi bo już tak dłużej nie może. Odpisałem jej żebyśmy sie spotkali i pogadali. Przyjechała powiedziała ze nie wie dlaczego do niego wróciła i że go zostawić. Znowu zaczęło mi na niej zależeć. Zaczęliśmy się spotykać było super lepiej niż wcześniej. W czwartek napisała mi że ma sie z nim spotkać i zerwać. Od tamtej pory już się nie odzywa. Napisałem jak się sprawy mają z tym chłopakiem. Nie odpisała. Po Kilku dniach znowu się odezwała , ale nie zerwała z nim powiedziała, że zrobi to stoponiowo. W ciągu 2 tygodni będzie koniec z nim. Spotkaliśmy się jeszcze 2 razy. W czwartek byliśmy umówieni ale napisała mi, że na razie nie chce się ze mną widywać. Najpierw chce zakończyć z nim. Nie odpisałem jej . Co dalej robić proszę o radę. Dziękuje.
Ciekawe gierki. A czytałeś w ogóle kolego podstawy?
LEŃ
Tak czytałem;)
To przeczytaj jeszcze raz, i wyciągnij coś z tego.
Dajesz się dziewczynie robić we wszystkie strony świata. To wygląda jak droczenie się z pieskiem - dajesz mu smakołyk i w ostatniej chwili odbierasz. "O nie, nie! Musisz jeszcze chwilę zaczekać, bo smakołyk jest cenny"
LEŃ
Kręci Tobą dziewczyna jak chce, a Ty to wszystko łykasz;)
Miej troche szacunku do siebie, bo robisz za frajera w tym układzie.
Życie da Ci tyle, o ile je poprosisz
Daj se z nią na looz... Chcesz cierpieć? Chyba nie... To odpuść sobie taką chorą osobowościowo osobę. Bo dla mnie takie zachowanie (obojętnie czy faceta czy kobiety) jest dziecinne, głupie i bezsensowne... Chyba, że ona ma 14 lat. pozdr
Zajebiste z Ciebie koło zapasowe szanuj się.
Spierdalaj od tej dziewczynki jak najdalej.
Przeczytaj podstawy a zrozumiesz więcej. Nie będę się rozpisywał bo to co Ci teraz jest potrzebne jest już zawarte na tej stronie
Miłej i owocnej lektury
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
Jak dla mnie to byleś plastrem a teraz nie chce się ciebie pozbywać wiec tak cie ciągnie i przeciąga ,,mieć ciastko i zjeść ciastko" rozumiesz?Powiedz jej żeby zdecydowała i zdeklarowała ostatecznie czy zostaje z nim czy jest z Tobą i koniec...
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
Współczuje wredna z niej kobietka, podstawy kolego już podstawy zawaliłeś
Co mnie nie zabije to mnie wzmocni!
laska sie Tobą bawi wie że jak jej nie wyjdzie z tamtym facetem zawsze ma do kogo pójść żeby sie pocieszyć a jak wtedy jej eks sie odezwie i bedzie chciał wrócić Ty znowu zostaniesz odstawiony na bok
Życie jest zbyt krótkie więc nie traćmy go na kiepski seks, nieszczęśliwe związki i wszystkie gówniane znajomości
leesszzeekk chłopie co Ty z siebie robisz? Ona pewnie robi mu loda a Ty się później z nią całujesz. Fajnie? Wątpie....
Bawi się Tobą jak chce i w co chce. Polecam zerwać kontakt 4 ever. Chyba że będziesz cały czas siedział w tym 'replay-u' jak jakis masochista
Ciężka praca. Indywidualne zasady. Nieustający rozwój.
Spierdalaj z tego układu chłopaku...
Nic z tego nie będzie poza Twoją nerwicą
----------------------------------------
"...gdy kruszą się kawałki brązu, srebra albo żelaza, kowal scala je w jedno i tak tworzy się wieź..."
. Całowaliśmy się i przytulaliśmy.
wróciła do swojego byłego ,ale zrozumiała ,że ze mną było jej lepiej była zawsze uśmiechnięta ,tęskni i że do mnie coś czuje.
ale nie zerwała z nim powiedziała, że zrobi to stoponiowo
Sądzać po tych zdaniach laska ma max 15 lat [nie obrażając 15 latek]
Daj sobie spokój ona nie wie czego chce, a ty czekasz aż sie pobawi ze swoim chlopakiem?
"Strach" to tylko rzeczownik
Kup jej słoik, do środka wsadź kotlety. Będzie wiedziała gdzie powinna się nimi zająć i niech lepiej już z tego miejsca nie wychodzi, bo widocznie świeże powietrze jej szkodzi.
Witam forumowiczów.
Zaobserwowano niejednokrotnie, że samice szympansów prowokują seksualnie samca tylko po to, by mu ukraść mięso.
jutro ma przyjechać i mi wszystko wyjaśnić
Zerwij z nią pierwszy a zobaczysz jaka będzie zadyma.
To ja jestem SPRITE
To może ja napiszę co Ci powie.
Nie może z nim zerwać bo ABLABLABLABLABLBALBLABLA
A Ty będziesz tego słuchał.
Później powie, że lubi Cię i nie chce tracić z Tobą kontaktu - zostańmy przyjaciółmi.
Także lepiej przenieś spotkanie na neutralny grunt abyś mógł po prostu odwrócić się na pięcie i sobie pójść, przecież nie będziesz kogoś wypieprzał na bezczela z mieszkania... (bo mam wrażenie, że dobrze zrozumiałem - przyjeżdża do Ciebie).
Miej jaja, powiedz ok, uśmiechnij się życz szczęścia i idź w swoją stronę.
Od tej pory dla Ciebie nie istnieje Nie daj się zmanipulować, miej swoje zdanie - szanuj sam siebie.
Będą inne, cheer up.
“Be who you are and say what you feel because those who mind don't matter and those who matter don't mind.”
No to napisz jak i co było?Mam nadzieje ze ma dobre wieści(lepiej dla niej)?
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
na pewno napiszę też mam taką nadzieje ;)Pozdrawiam
O kolego!
Przeczytaj sobie mój temat http://www.podrywaj.org/forum/na...
który skończył się tym, że laska wróciła do byłego i nie wiem jaki teraz z nim wiedzie prym, ale bynajmniej są razem.
Podobny temat miał Basej http://www.podrywaj.org/forum/ni...
Z naszych tematów można by wywnioskować, że umawianie się z kimś kto nie może się zdecydować, czy zmienić swoje życie i być z kimś nowym, czy dalej ciągnąc to co było (bo przecież on się zmieni...) TO STRATA CZASU. Poszukaj innej kobiety, albo inaczej - nie szukaj, ona sama się znajdzie -
nie przyjechała wystrzeliła mnie hehe teraz widzę jakim frajerem byłem dla niej ale to się zmieni koniec z nią musze zapomnieć
Wiesz co w sumie mógłbyś ja mieć, byłeś na dobrej drodze, tylko byłeś za bardzo potrzebujący. Teraz to juz nic nie możesz zrobić oprócz zerwania kontaktu.
''...Facet jesteś czy pipka? Jeśli facet, to weź samego siebie za mordę i ... nie oczekuj od życia zbyt wiele, bo rzeczywiście nie dostaniesz od niego więcej, niż sam sobie weźmiesz...."
Lej na nią. Nic dobrego z tego nie będzie - po związku najpierw trzeba się z niego wyleczyć i odcierpieć swoje. A jak ona by z jednego wskoczyła do drugiego, to miałbyś nieciekawie... Już pomijam resztę jej zachowania...
Pimpin' ain't easy, but somebody gotta do it.
spotkaliśmy się dzisiaj i powiedziała że ona nie chce już z nim związku ale nie miała odwagi z nim zerwać.Ja jej powiedziałem że albo z nim dzisiaj zerwie albo to koniec wystraszyła sie i obiecała że dzisiaj to zrobi
Dalej w to brniesz obiecanki, obiecanki, dziewczyna jest nie dojrzala emocjonalnie i sama nie wie czego chce w życiu, zastanów się czy chcesz z nia być, zapewne to nawet nie jest miłośc a zwykłe przywiązanie, gdybyś teraz z nią zerwał na 100% byłaby dalej z tym drugim, zarówno on jak i Ty jesteście potrzebującymi więc ona to wykorzystuje.
"Wszyscy muszą być kimś, mi wystarcza być sobą"
Weź ją chłopie w dupe kopnij i zajmij się innymi. Założę się, że i tak z nim dzisiaj nie zerwie.
Nie możesz poznać innych dziewczyn, które mogą być bardziej wartościowe i zdecydowane, niż ona? Możesz!
LEŃ
Kurwa i po chuj jej rozkazujesz co ma robić, jeszcze nie jestescie razem a juz sie jebie...
Daj sobie spokój są inne tyle w tym temacie.
"Strach" to tylko rzeczownik
Ta, Ona pójdzie z nim zerwać. Będzie z Tobą przez 2 tygodnie i powie, że jednak ciągle o nim myśli i nie może zapomnieć, bo tyle i łączyło. Dalej przewiduje, że Ci powie o tym, że musicie się też rostać na jakiś czas, bo laska musi to przemyśleć, pobyć sama w ciszy i tyle ją zobaczysz.
Jak Biały Jeleń napisał - najpierw trzeba po rozstaniu odcierpieć swoje, a potem tworzyć coś nowego i dobrze wiedzieć czego się chce, bo narazie w glowie Ona ma babci sranko i skacze z kwiatka na kwiatek.
ten związek nie ma ,,sęsu"';D
"Strach" to tylko rzeczownik