Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Leci w chuja? piznąć chłodnik?

10 posts / 0 new
Ostatni
ZakochanyWsobie
Portret użytkownika ZakochanyWsobie
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2010-03-17
Punkty pomocy: 77
Leci w chuja? piznąć chłodnik?

Witam, mam problem z jedna panną... Otóż dzień wczorajszy spędziliśmy na wycieczce rowerowej. Po prostu spontaniczny wypad z którym ona wyjechała. Napisała co robię i czy jedziemy na rowerze nad morze. Zgodziłem się, o ile w drodze ciężko było rozmawiać to i tak było śmiesznie Wink Szczególnie wtedy kiedy jej "wydawało" się że zna drogę a to ja ją prowadziłem Wink Na plaży weszliśmy do morza, gadaliśmy lecz widziałem że coś jest nie tak, że nie śmieje się tak, jak zwykła. Była przybita, powiedziała mi o swoich problemach w domu itp. Wcześniej myślałem że się po prostu nudzi w moim towarzystwie, dlatego tak myliczy, lecz jej "zwierzenia" trochę otworzyły mi oczy... albo zamydliły je...

W każdym razie, w niedzielę zaproponowałem jej aby udała się ze mną dziś na "niespodzankę", była podekscytowana i twierdziła że nie może się doczekać i w ogóle. W poniedziałek "podobno" w rodzinie miała swoje problemy. I dziś napisała mi sms:
"Nie dam rady dziś, przepraszam."
Czy jestem wkurzony? Tak, bo "planowałem" a teraz całą moją pracę chuj strzelił.
Zadzwoniłem do niej po tym sms, nie odebrała... ok... Napisałem tylko sms:
"Coś się stało? czy po prostu nie masz ochoty?"
Nie odpisała... Chyba za bardzo się zaangażowałem albo zwyczajnie koleżanka leci sobie w kulki... W sobotę mam zaproszenie do niej na działkę, grill, impreza znajomi. Nawet wspominała że specjalnie dla mnie zrobi kurczaka z grilla...
Nie wiem czy teraz walnąć chłodnik do tej soboty, czy może w ogóle nie iść tam (zawsze mam alternatywe aby jechać pod namioty w piątek do poniedzialku) czy w konia mnie jebie i trzeba ją ustawić do pionu.... Albo ma swoje życie, swoje problemy i na serio nie może wyjść..? Usprawiedliwiam ją...

Kredyt umarł , kryzys żyje, kto nie płaci ten nie pije !

Wilkorian
Portret użytkownika Wilkorian
Nieobecny
Woof woof
Płeć: mężczyzna
Wiek: ...
Miejscowość: ...

Dołączył: 2014-02-28
Punkty pomocy: 701

Nie bądź taki ostry PUA. Wink
Laska ma swoje problemy, powiedziała Ci o nich, a Ty się rzucasz jak jakiś wścieķły jamnik i chcesz ją ustawiać do pionu. Niby jak to chcesz zrobić wojowniku? Zluzuj poślady, z tego co widzę, to nawet nie jesteście razem, więc o co Ci chodzi? Zadzwoniłeś, napisałeś smsa, wystarczy. Ja jak coś idzie nie tak, to też wolę być sam ze swoimi myślami. Poczekaj po prostu na jakiś kontakt z jej strony.
Może Cię robi w chuja, testuje, ale już widać, że traktujesz ją jak swoją Pańcie. Wink wychilluj lepiej, bo źle skończysz.

ZakochanyWsobie
Portret użytkownika ZakochanyWsobie
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2010-03-17
Punkty pomocy: 77

Czekaj na kontakt z jej strony - a co ja jestem? "Wsciekły jamnik" na zawołanie? Poczekam te 3 dni... nie będę się narzucać, nie zwykłem tego robić. Ale wiem że to nie pierwszy raz kiedy "nie zdążyłam wrócić z trójmiasta, poczekasz godzinke?" albo inne pierdoły...

Kredyt umarł , kryzys żyje, kto nie płaci ten nie pije !

mgk
Portret użytkownika mgk
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Cracow

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 530

Wilkowi raczej chodziło o to, że jeśli jesteś kimś, masz te swoje fundamenty to primo - nie przejmujesz się takimi pierdołami jak brak spotkania i secundo - nikt ci nie każe od razu do niej lecieć jeśli się odezwie.

Mniej emocjonalnie podchodź do kobiet, bardziej do życia, bo to nie tędy droga kolego.

W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.

ZakochanyWsobie
Portret użytkownika ZakochanyWsobie
Nieobecny
Wiek: 21
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2010-03-17
Punkty pomocy: 77

Może macie racje... zabrakło mi w tej całej sytuacji zimnej głowy, spojrzenia z trzeciej osoby... Z tą kobietą nic mnie nie łączy, bo tak jak wspomniałem "to tylko koleżanka" a mimo tego coś bardziej mnie tknęło... Widzę oznaki zainteresowania z jej strony, widzę że jej na tej relacji zależy. Albo to wszystko tylko mi się wydaje i jest w mojej głowie... Dziś właśnie miałem doprowadzić do KC. W sobotę (o ile pójdę) do tego nie dojdzie, gdyż znajomi, zabawa i w ogóle inna atmosfera niż powinna być sam na sam. Zawsze uważałem aby zbudować najpierw strefę komfortu a potem działać...

Kredyt umarł , kryzys żyje, kto nie płaci ten nie pije !

Perry
Portret użytkownika Perry
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Gdynia

Dołączył: 2013-10-04
Punkty pomocy: 862

Zgadzam się z Wilkorianem.

Autorze- cały ten problem bierze się z tego, że nie masz innych opcji bo jak byś kręcił z 3-4 laskami na raz to w ogóle by nie było tego tematu. No generalnie miałbyś to w dupie.

Nie bądź taką fają- jeszcze nie jedna laska cię wystawi 5 min przed spotkaniem ale czy to powód by robić aferę?

Jeżeli chodzi o tego grilla to idź tam jak najbardziej. Nie rób z siebie obrażonego chłopca, bo przecież tak naprawdę nic się nie stało. Nawet jak ci z tą laską nie wyjdzie to co z tego?

A do pionu to lepiej sam siebie ustaw bo twoja postawa jest żenująca i skrajnie needy.

Nigdy nie rań SIEBIE! Podrywaj tylko takie które NAPRAWDĘ ci się podobają

mgk
Portret użytkownika mgk
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Cracow

Dołączył: 2013-10-22
Punkty pomocy: 530

jebnij p&p jeszcze i może wykurwij z IOI do jej koleżanek

W gruncie rzeczy, ludzie nie powinni uczyć się tego jak prowadzić biznes, podrywać dziewczyny czy zarządzać ludźmi, ale tego jak tworzyć, podkreślać i wykorzystywać autorytet, bo cała reszta to tylko jego przejawy.