Witam Szanownych internautów .
Mam poważny problem i chcę się z Wami nim podzielić .
Wydaję mi się że jestem w sytuacji bez wyjścia i nie wiem co zrobić .
Mam 23 lata i prowadzę firmę ,od dwóch lat ,sklep.
Niestety nie wiedzie mi się najlepiej ponieważ sklep przestał na siebie zarabiać i zysk mam z niego żaden a wszystko za sprawą wyższego ZUS-u który z upływem dwóch lat wzrósł o 800zł.
Mimo iż sklep jest czynny 15 godzin to
konkurencja ze strony okolicznych marketów jest ogromna a wiadomo że cenami z nimi nie można konkurować a klient idzie tam gdzie ma wszystko i taniej.
Po sezonie letnim będzie jeszcze gorzej gdyż spadnie sprzedaż alkoholi ,lodów i napoi więc będę musiał dokładać ze swoich oszczędności do interesu .
Najgorsze w tym wszystkim jest to że zostanie bez pracy ,ta myśl mnie przeraża najbardziej bo poszukać pracę jest ciężko
Skończyłem LO ale nie mam żadnych studiów bo praca nie pozwalała mi studiować nawet zaocznie .
Kompletnie nie wiem co mam ze sobą zrobić ,od dwóch miesięcy jestem przytłoczony .
Czy ktoś był w podobnej sytuacji ?
Będę wdzięczny jeśli popiszecie ze mną i dacie mi jakieś rady .
Dziękuje