Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Próba zmiany stylu życia.

4 posts / 0 new
Ostatni
macher259
Nieobecny
Wiek: 15
Miejscowość: Mława

Dołączył: 2015-07-13
Punkty pomocy: 0
Próba zmiany stylu życia.

Witam. Zacznę od krótkiego opisu mojego życia. Po powrocie ze szkoły siadałem do komputera i grałem do wieczora, potem robiłem lekcje i szedłem spać. Tak mi spokojnie mijały dni, lecz w tym roku
zacząłem się spotykać z koleżanką z klasy. Niestety zepsułem to zanim zaczęło się coś poważniejszego. (Ogólnie to w szkole jestem mało lubiany, jedyną koleżankę straciłem przez głupotę, a z chłopakami to widuję się w szkole i gadamy razem sobie, lecz po szkole się nie widujemy.) Dzięki tej znajomej zyskałem więcej wiary w siebie i zacząłem pracować nad sobą. Kupiłem sobie drążek i robiłem takie podstawowe ćwiczenia. Dzisiaj byłem też pierwszy raz w tym roku na rowerze. Wstyd się przyznać, ale ledwo przejechałem ~5,5 km, gdyż nie czułem nóg. Najgorsze jest to, że specjalnie wstałem o 8:00, gdyż wstydziłem się, że ktoś kto mnie zna, zobaczy, że strasznie wolno jeżdżę. Nadal siedzę dużo w domu, gdyż moje oczy po prostu łzawią mi od słońca, itp, ponieważ nie wychodzę z domu, takie błędne koło. Dlatego mam pytania do was. Czy to ma sens? Macie jakieś rady dla mnie? Mieć w d*pie ludzi czy ośmieszać się?

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2702

Tak sie boisz odrzucenia, ze az z chaty nie wychodzisz.

Za bardzo sie przejmujesz innymi, jestes zbyt wrazliwy i cienkoskorny.

Robienie czegokolwiek ze soba zawsze ma sens, to przeciez lepsze niz przeczekiwanie swojego zycia.

Wiara w siebie przyjdzie jeszcze mocniejsza, ale trzeba dzialac. A po drodze rozwiewac wszelkie watpliwosci.

Bedziesz chcial - wygrasz
Nie bedziesz chcial - przegrasz...

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

spokojny
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: warszawa

Dołączył: 2015-02-28
Punkty pomocy: 0

Cześć. Swego czasu też spędzałem dużo czasu przy komputerze, było to w czasach gimnazjalnych, przeprowadzka, w nowym otoczeniu nie miałem znajomych, a ze starymi znajomymi spotykałem się tylko w weekendy, no bo odległość. Też kiedyś byłem słaby fizycznie, ale wziąłem się w garść. Dostałem pierwszą w życiu kolarkę. Typowy stary szrot, ale to było moim panaceum. Zainteresowałem się historią kolarstwa, sam też zacząłem jeździć w wolnym czasie ( a miałem tego czasu zbyt dużo ). Z roku na rok robiłem coraz większy progres, chociaż początki nie są łatwe. Minęło kilka lat, coś koło 5. Teraz mam nowy rower, na który sam zapracowałem, oraz taką kondycję, że przejechanie 200km na raz nie jest dla mnie problemem. Poznałem również masę ludzi o podobnej pasji do mojej, teraz razem ustawiamy się na pojazdówkę. Są grupy na fb, zawsze można się z kimś umówić, poznać, pojeździć. Każdy kiedyś zaczynał. Nie masz powodu do wstydu, że jest tak jak jest. Ten powód będziesz miał, jeśli nic z tym nie zrobisz. Powodzenia.

Ulrich II
Portret użytkownika Ulrich II
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Wiek: 34
Miejscowość: .

Dołączył: 2012-12-25
Punkty pomocy: 5414

to ośmieszanie to chyba jest w twojej głowie, sam widuję biegaczy, rowerzystów, ludzi z kijkami i nikt ich palcami nie wytyka za dużo myślisz za mało robisz amigo Wink

they hate us cause they ain't us