Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Skad te sprzecznosci??

3 posts / 0 new
Ostatni
Zooli
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2014-05-23
Punkty pomocy: 6
Skad te sprzecznosci??

Moze czesc pamieta poprzedni temat ktory zalozylem, w skrocie jest o tym ze dziewczyna po roku zwiazku wymienila mnie na lepszy model. Jako ze na tym portalu jest sie glownie po to zeby nabierac doswiadczenia mam pewne specyficzne pytanie. Skad biora sie te sprzecznosci w kobietach, da sie to jakos od strony kuchnii wytlumaczyc? Chodzi mi w uproszczeniu o to ze mamy kobiete ktora mowi nam ze nas kocha, ze nas potrzebuje, kiedy nie mamy z nia mozliwosci sie w jakis dzien widziec to zasypia z telefonem na policzku zeby slyszec nasz glos, zapewnia ze nie skrzywdzi, no wiecie, caly ten komplet zakochanej dbajacej o nas pani, no i nagle od pstrykniecia palcem cos sie psuje, dziewczyna nie podajac wyraznego powodu, podajac bzdurny, lub otwarcie mowiac ze wymienia nas na lepszy model pozbywa sie nas z zycia jak smieci, czesto chlodem i bez skrupolow. Jak to sie dzieje? Czy kobieta w takich momentach nie czuje ze co by sie nie dzialo teraz i co by nie czula, to byl to facet ktory przez poprzednie X miesiecy czy X lat dbal o nia ja umial i byl dla niej bardzo wazny? Gdzie sie nagle to wszystko podziewa? Moze ja mam zbyt miekkie serce, moze nie pasuje do tych czasow, ale dlaczego jest tak ze nagle z naszej podpory dziewczyna moze stac sie naszym wrogiem i w kilku zdaniach probowac nas zmiazdzyc psychicznie?

brudneskarpety
Portret użytkownika brudneskarpety
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Łódź

Dołączył: 2014-02-21
Punkty pomocy: 1854

Bo laski są przesiąknięte sprzecznościami. Taka ich natura, mówią jedno, robią drugie. Ja to już nawet nie próbuję ich zrozumieć, wiem co im się podoba i wykorzystuje to, ale kompletnie ich nie słucham. Laska mi mówi "dzisiaj nie mogę się spotkać, chłopak do mnie przyjeżdża" a ja sobie myślę... no nic nie myślę, mam to w dupie. Nie słuchaj lasek za bardzo i nie wkręcaj się lepiej w ich miłe słówka, bo one nic nie znaczą. I dlatego pieprzę związki, bo wiem że nigdy nie mógłbym być pewien tego w jakim położeniu jestem.

Zooli
Nieobecny
Wiek: 22
Miejscowość: Olsztyn

Dołączył: 2014-05-23
Punkty pomocy: 6

Wlasciwie to racja, do tego jak sie tak zastanawialem, biorac pod uwage tez artykuly z tej strony i wlasne doswiadczenia, to kobiety sa tak bardzo emocjonalne ze kiedy mowia ci kocham cie nad zycie i nie chce cie skrzywdzic czy cos w tym rodzaju, to sadze ze rzeczywiscie to mysla! Tylko ze mysla w danym momencie Smile a co beda myslec na nastepny dzien cholera wie. Tak to ja widze xd nie wiem czy mam troche racji czy nie.