Na chuja te gadki o zasadach w związku, jeśli nie było seksu, a co dopiero związku? Wg. obecnych trendów forumowych, jeśli jesteś bardzo w jej typie to luuzik, lecz jeśli jesteś mało w jej typie, bądź po prostu w jej typie to może być ciężko.

Ja bym sobie podarował. Albo laska idzie z kolegą, albo z mężczyzną. Te serduszka jasno wskazują na to drugie, albo dzieciniadę na poziomie 13-latki. Tobie już coś tu śmierdzi. Ja bym obserwował czujnie i obniżył mocno jej notowania.

Jak dla mnie to typowy test: chce zobaczyć czy jesteś zazdrosny, bo po co by na siłę wrzucała zdjęcia z baru z "kolegą" i do tego serduszka... Nie reaguj.
Z drugiej strony lepiej miej sie też na baczności, bo albo rzeczywiście ona taka ostrożna i nie chce za szybko rozwijać tej relacji lub po prostu jesteś dla niej opcją (poznam, potestuje, może będzie jakaś zabawa, a potem może będziemy razem albo i nie).

Christiano jak ona takie gierki robi na wejściu czyli wzbudzanie zazdrości, a autor jest mało odporny na takie coś jak widać to lepiej, żeby pomału zwijał żagle, bo czeka go droga przez mękę. Lepiej teraz dał drapaka do kobiety, co się będzie pilnować, bo to jego typ jak widać ewidentnie. Tu nie ma na to charakteru. Ja też nie mam, więc go rozumiem. Już go dusi, krztusi, no niefajnie, a nie są jeszcze razem, a tam sie włączy terytorialność - to moja dziewczyna, rzutuje to na mnie.

Początek znajomości, więc laska powinna biegać po koleżankach i mówić jakiego super gościa poznała. To samo koledze pitolić całe spotkanie. Powinna widzieć tylko jego i bać się przez co być czujna by nic nie spitolić.

Czemu jednego rodzica? Rozbita rodzina? Zmarł małżonek.

Może to dziecinada, jednorazowa głupotka, albo istotka, co ma rozchwianą pewność siebie i musi wzbudzać co chwilę zazdrość u faceta nawet w najgłupszy sposób by widzieć, że ma na niego wpływ i oddziaływuję sobą. Ja to jestem wyczulony na takie.

Ja bym rozebrał na części wzbudzanie zazdrości, bo to wskazuję na kompleksy i brak pewności oraz skłonności do manipulacji. Nie jestem taka pewna siebie, więc muszę to sprawdzić w taki płytki sposób i pobawić się uczuciami, nie mogę mu dać pewności. Pewna laska, nie musi chwytać się takich gierek, bo wie, że jest tak fajną osobą, że zna swoją wartość i to będzie strata dla tego gościa jak ją zleje. Może założyć z góry, że leci na nią, bo dlaczego by miał nie lecieć, po co sprawdzać, coś co jest pewne.

Ergo, po co być z niepewną siebie laską?

Jest taka opinia, że z kobietami w przedziale 18-23 to lepiej się nie wiązać na stałe, za dużo problemów emocjonalnych. Of course, to uogólnienie, więc nie bić.

nigdy nie wiesz co takiej młodej dziewczynie siedzi w głowie hehe.. a te snapy z kolegami i serduszkami i w ogóle jakoś u lasek co mają po ok 20 lat to nic dziwnego, ten typ tak ma, takie czasy.
Dużo dziewczyn w tym wieku ma strasznie zryte berety, sam ostatnio trafiłem na toksyczną laskę co miała 20lat, dużo kolegów, a koleżanki to byś na palcach jednej ręki zliczył, nie blokowałem, nie byłem zazdrosny ( przynajmniej z początku ), ona się spotykała z kim chciała, ja też, zapewaniała że wszyscy z którymi się spotyka to koledzy, a z czasem jak zobaczyła że nie jestem o nich zazdrosny to zaczeła odwalać różne gierki, informować mnie o każdym wyjściu z kolegą itp itd, miała niskie poczucie wartości jak to większość dziewczyn w 'tych czasach' i w końcu ja się zacząłem robić zazdrosny i mnie w końcu zdradziła (do samego końca, nawet w dzień w ktory poszedłem się z nią spotkać by zerwać mi o tym nie powiedziała, była szczera gadka , wszystko prosto w oczy, a przez 30min z nie prawde wyciągałem, kłamca idealny, ale wcześniej mnie informowała że miała kilku i 90% z nich ją zostawiło, a że miałem różowe okulary to mi się nawet żółta lampka nie odpaliła..
Więc podsumowywując:
Nie bądź zbytnio zazdrosny, takie bzdety typu zdj, serduszka, całuski w wiadomościach, na snapie, fejsie itp bierz na luzie, bo te dziewczyny teraz tak mają, a niby to my później dojrzewamy heh. Ale jednocześnie miej się na baczności i słuchaj tego co ona mówi, jeśli Ci coś nie pasuje to najlepiej z nią to od razu przedyskutuj, lekka zazdrość jest czasem dobra, ale jak to się przerodzi w chorą zazdrość to będzie po związku i laska Cię klepnie w rogi albo zostawi, zależy na jaką trafisz. Jeśli czujesz że coś nie gra i ona zaczyna kręcić to lepiej to sprawdzaj, bo mi się wiele razy włączała moja 'intuicja' a ja ją ignorowałem, a mówią że to tylko kobiety mają dobrą intuicje heh.
Nie napalaj się zbytnio, bo to co łatwo przychodzi, to jeszcze szybciej odchodzi..

Granie biednej, pokrzywdzonej to strategia takich panien byś się czuł jak rycerz, którego spotkała by ochronił ją przed światem. Problem jest taki, że początkowo będzie Cię wkręcać, że nim jesteś, a za Twoimi plecami dookoła obrzucać Cię łajnem. Nie lituj się nad nikim. Kto ma miękkie serce ten musi mieć twarde siedzenie do kopania. Sprawdzaj czy coś dodaje do Twojego życia, a jak zaburza spokój i żre czas to podziękuj.

Nie było sexu. Więc włóż całą swoją ideologie na jej temat między bajki, i zacznij działać ofensywniej. Graj do cholery w otwartą grę, bez zbędnego pierdolenia Ludzie chcą wyników, ale boją się ryzyka. Żadnej bajerki o związkach, zabawa.

Olewaj gierki, nie łykaj przynęty i nie reaguj na serduszka na profilach kolegi. Zamiast tego spotykaj się z koleżankami i obserwuj reakcje jak np. skomentujesz zdjęcie co ładniejszej koleżanki. Troche Ci to może o niej powiedziec. Z doświadczenia radze unikać lasek, które chca tworzyć związki na nierównych zasadach, bo prędzej czy później nie wytrzymasz.

Ja bym sobie na razie darował diagnozy jej osobowości bo masa lasek w tym wieku tak się zachowuje. Skup się na tym żeby ją rozbroić i dojść do seksu, a zbędne rozkminy sobie daruj. Zamiast czekać na związek, rozwijaj swoja osobę i korzystaj z wolnego czasu, którego nie musisz teraz poświęcać na obsługę relacji. Warto wybadać jej sytuacje rodzinna i potwierdzić ew. chujnie w domu czy dzieciństwie zanim zaczniecie diagnozować u laski borderline.