Cześć.
Jak tytuł wskazuję potrzebuje zmian i porządnego kopa w dupę żeby nią ruszyć.
Jestem pieprzonym leniem, zawsze gdy za coś się zabieram to odpuszczam wolę się opieprzać na kanapie i nic nie robić.
Chciał bym zacząć ćwiczyć zabierałem się już za to ze 4 razy i po 1-2 tygodniach odpuszczałem "bo zmęczony po szkole" "bo zły dzień" bo jestem cipa. Nie wiem jak się do tego zabrać potrzebuję kopa w dupe żeby przeciwstawić się lenistwu...
Żadne filmiki motywacyjne nie działają. WY MACIE MOC PRZEKAZU, dlatego was proszę o pomoc.
Tak samo z papierosami, rzucałem chyba z 10 razy i zawsze wracam.
Kolejny aspekt to jedzenie, chcę przytyć ale nie mogę jestem ektomorfikiem i w dzien muszę jesć ponad 3000 tys kalorii a nie mam kiedy tego zjeść gdy chodzę do szkoły.
CHcę też się zdrowo odżywiać ale nie mam pojęcia od czego zacząć.
O nauce nie wspominam, czasami samo mnie najdzie na naukę ale często wolę nic nie robić nawet jeśli mam ważne zaliczenie.
JESTEM CIPĄ, BEZ CHARAKTERU I BRAK MI POKORY. Pomocy proszę!
http://www.podrywaj.org/blog/spo...
Też jestem leniwy.
Żyj tak byś miał co wspominać!.
Wprowadzając nowy nawyk, pierwsze 5 dni jest lekko, później zaczynają się schody i do 21 dnia jest coraz gorzej, bo organizm buntuje się przed zmianą starego schematu działania. Mniej wiecej po miesiącu, nowa rzecz przejmuje miejsce starego nawyku i trudno jest Ci przestać np. ćwiczyć, tak samo jak teraz trudno jest Ci rzucić fajki. Kiedy jesteś świadomy tego procesu, dużo łatwiej jest sobie poradzić z lenistwem, bo wiesz z czego wynikają opory i kiedy zaczną zanikać. Łatwiej jest się przemóc. Mi pomogło, bo teraz jestem mega systematyczny i wytrwały w rzeczach które sobie zakładam, a kiedyś byłem takim samym jak nie gorszym leniem niż Ty. Głowa do gry.
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein