Witam wszystkich.
Od zawsze większość mniej doświadczonych osób w randkowaniu ma problem z tym gdzie zabrać dziewczynę na owe spotkanie. Postaram się przedstawić wam 5 ciekawych sprawdzonych miejsc i opisać dlaczego właśnie to one są dla mnie dobre.
Moim faworytem jest klub bilardowy.
DLACZEGO?
Ponieważ jest dużo okazji do kina poprzez "naukę gry w bilard" obejmujesz ją, przytulasz się do niej ale przede wszystkim dwuznaczne sformułowania zdań
"żeby lepiej widzieć bile musisz się bardziej pochylić do tego kija",
"Musisz trzymać kij blisko brody"
odpowiednio wypowiedziane rodzi w jej głowie różne myśli ale jeśli walniesz banana na twarzy to jest ok. Poza tym zawsze graj o coś! Ja zazwyczaj gram tak, że jeśli ktoś popełni błąd to daje przeciwnikowi buziaka w policzek. Jest to dobry motyw jeżeli wcześniej nie było KC to to do tego bardzo dobrze prowadzi. Resztę pozostawiam wam jeśli chodzi o bilard.
Numer 2 to Budka z hot-dog'ami.
Myślisz sobie "Co?? Co On ogłupiał? Już tłumacze o co chodzi. Zamiast zabrać pannę do restauracji i wydać kilkadziesiąt złotych zabierz ją do butki z hot-dog'ami przed którą jest plastikowy stolik i co najmniej 2 krzesła. Potrzebne będą : świeczka i zapałki/zapalniczka Proste ? pewnie że tak a na pewno oryginalne i nietuzinkowe. Po takiej kolacji laska na pewno Cię zapamięta a Ty nie wydasz nie wiadomo jakich pieniędzy.
Numer 3 to najwyższy punkt widokowy .
W moim mieście jest to Rudzka Góra ze szczytu której rozpościera się widok na całą Łódź i w ciemnościach nocy jest piękny widok na oświetlone blaskiem latarni i świateł w mieszkaniach miasto. Jest to miejsce gdzie nie łatwo wejść więc podczas stromego podchodzenia pod górę można złapać partnerkę za rękę i pomóc jej wejść. Na górze zawsze rozkładam kocyk i siedzę z wybranką oglądając tą panoramę... Myślę, że jak ktoś się zastanowi to każdy ma niedaleko siebie taki miejsce.
Numer 4 to park
Można sobie spokojnie pospacerować, usiąść i porozmawiać ale nie tylko. Można pod różnymi pretekstami fajnie się tam bawić. Już tłumaczę jak.
Po pierwsze można zbierać liście i robić z nich bukiety, można zbierać kasztany i później w domu robić z nich jakieś figurki tak samo jak małe dzieci do szkoły to robią. Można po prostu się trochę powygłupiać np bawiąc się w berka i niech Ona Ciebie łapie... A teraz czytasz to i się zastanawiasz ile ten gościu co to napisał ma lat ? 4? 5? NIE!! Mam 24 lata i to jest mój sposób na bycie zauważonym w świecie klonów. Dobra lecimy dalej...
Numer 5 to ZOO/Lunapark
Akurat szczęście, że w Łodzi są blisko siebie. W Zoo to wiadomo co się robi więc się nie będę rozpisywał poza jednym ... zawsze robię jednego nega jak tam jestem przy wybiegu dla szympansów - mówię lasce, że chce poznać przyszłych teściów więc może kiedyś pójdziemy do nich w czasie obiadu. Zazwyczaj lekkie zdziwienie u panny i patrząc w stronę małp się pytam wskazując palcem na jedną "To która to mamusia?" i banan na twarzy ... jeśli panna strzeli focha to chuj z Nią - nie zdała mojego testu- bo nie lubię kobiet bez poczucia humoru.
Lunapark - to już o wiele ciekawsze miejsce z dozą rozrywki ... Zawsze ale to zawsze samochodziki Ty w jednym, Ona w drugim, będzie chciała w Ciebie wjeżdżać za to co powiedziałeś w Zoo więc nawet dobrze bo się dziewczyna wyżyję i jej przejdzie. Druga w kolejności strzelnica - tutaj pokazujesz kunszt swoich umiejętności z Counter Strike'a i wygrywasz dla dziewczyny jakąś duperele.
Na koniec bardzo brechtowy zamek strachu żeby się poprzytulać albo w Ciemnościach całować.
Mam nadzieję i tu kieruję swoje słowa do młodych, mniej pomysłowych chłopców, że pomogłem choć troszeczkę i nie będziecie zadawać bezsensownych pytań gdzie zabrać pannę na randkę. Macie 5 gotowych sprawdzonych miejsc a po 5 randce to można nazwać już to co będzie między wami związkiem, a w związku to w związku to też inny temat więc Ja już kończę i życzę powodzenia
Jeśli ktoś by miał jakieś ciekawe pomysły to na priv proszę przesyłać to może kiedyś i mi się przydadzą.
Pozdrawiam
Odpowiedzi
Nawet nie najgorzej. Z
ndz., 2011-08-28 19:53 — WarczunNawet nie najgorzej. Z pewnością przyda się zamiast pisać posty na forum (Co i tak na pewno będzie)...
No cóż dobrze jest!
Nie warcz na mnie, że piszę
ndz., 2011-08-28 21:59 — SziminNie warcz na mnie, że piszę posty na forum. Po prostu was zapytałem, nie musiałeś odpowiadać. A co do mojej kreatywności, to uwierz, że ona jest.
Mieszkam niedaleko Łodzi A
ndz., 2011-08-28 20:07 — dreeamerMieszkam niedaleko Łodzi A co do bloga to nawet dobry, tylko weź pod uwagę, że nie każdy w swoim mieście ma lunaprak, zoo i najwyższy punkt widokowy.
A na moim osiedlu taki punkt
ndz., 2011-08-28 20:36 — RayanA na moim osiedlu taki punkt widokowy zburzyli w ubiegłym roku [budynek najwyższy w mieście]
A więc jednak 5 lat grania w
ndz., 2011-08-28 20:17 — louserkiller727A więc jednak 5 lat grania w CS'a się opłacił !
Whoohhoo !!!
Fajne porady thx. Blisko mnie jest ZOO i ten neg też spoko. Może go wykorzystam jak na początek
dreeamer chodzi o to żeby
ndz., 2011-08-28 20:19 — Agent PUŁAdreeamer chodzi o to żeby zaczęli myśleć, to są moje miejsca więc służę Ci pomocą i odpowiadam na komentarz. Ok lunapark zgoda nie każdy ma ale w każdym mieście jest jakiś najwyższy punkt np. Wieżowiec czy wieża kościoła - trochę fatygi i możesz zapewnić jej fajny widok. Zoo też nie każdy musi mieć ale przecież w każdym mieście są miejsca które są interesujące i większości mieszkańcom nie znane. W Łodzi było kiedyś " MUZEUM GRAFFITI" więc tam zabierałem panny bo miałem 16 lat i to mi się podobało.
Ruszyć wystarczy głową lub zapytać wujka Google i będzie dobrze !!
Pozdro
dreeamer, ale w każdym
ndz., 2011-08-28 20:22 — GDPdreeamer, ale w każdym mieście są jakieś wyjątkowe miejsca, a w tym blogu wydaje mi się, że chodzi o to żeby uruchomić w ludziach kreatywność w doborze miejsc spotkań.
Dodam od siebie, że dobrym motywem jest zabranie laski na gorącą czekoladę, która jest afrodyzjakiem. W manufakturze jest pijalnia czekolady Wedla
Najwyższy punkt widokowy można zawsze zastąpić wyjściem np na dach wieżowca czy jakiegoś bloku z kocykiem i czerwonym winem (trudne, ale da się to załatwić).
Nikt o tym nie wspomina, ale ja lubię zabrać dziewczynę po prostu do klubu i z nią potańczyć. To świetna okazja żeby zbliżyć się fizycznie i miło razem spędzić czas. Do tego obserwuj jak się rusza, bo to wg. mnie świadczy o tym jaka jest w łóżku
tyle możliwości , a ja musze
ndz., 2011-08-28 21:17 — gibsontyle możliwości , a ja musze mieszkac w zasranej wsi.
kolego zabierz ją na przykład
ndz., 2011-08-28 22:17 — szakul123kolego zabierz ją na przykład na środek pola kukurydzy i zrób tam "romantyczną kolację"
wiem , wiem. moge ją zabrac
ndz., 2011-08-28 22:20 — gibsonwiem , wiem. moge ją zabrac np nad jezioro czy rzeke albo zrobic piknik na łące. choć wolałbym zabrac ją do kina czy na bilard , kregle. lunapark i zoo dobre pomysly.
Randka - strasznie nie lubię
ndz., 2011-08-28 21:42 — E3Randka - strasznie nie lubię tego słowa, kojarzy mi się z jakimiś oczekiwaniami
Żenuje mnie to, może jestem jakimś mało romantycznym gościem który na dzień dzisiejszy nie chce więcej od życia niż nic, ale jakieś świeczki, zapałki , zabieranie koców, lampek wina - nie kupuje tego.
Moja zasada na pierwszych spotkaniach jest taka, że zabieram Panny tam gdzie czuję się najlepiej (JA!) , mieszkam prawie za miastem i za mną jest dość malownicza sceneria, same pola , lasy , takie skupisko wiosek , stara fabryka, tartak itd itp - uwielbiam takie scenerie , cisza , spokój , tylko ja + ewentualnie jakaś koleżanka , woda mineralna - fajna sprawa. Długi spacer dobrze robi ale taki na prawdę długi , ze 3-4 godziny spacerowania , ani to nie kosztuje nic , laska pewnie zmęczona przyjdzie do domu bo to całymi dniami spaceruje , śpi jak zabita i na drugi dzień wstaje z uśmiechem na buzi. A jak mam ochotę iść coś zjeść , to informuję ją o tym , proste. Wychodzę tak jak napisałem wyżej, zabieram ją na spotkanie tam gdzie będę się czuł dobrze.
Kurde, miałem tak napisać
pon., 2011-08-29 15:53 — rutusKurde, miałem tak napisać coś, ale E3 wyjął mi to z ust, również uwielbiam widoki,lasy,przyrodę,. Fajnie jest zabierać dziewczynę w miejsca, w których jeszcze nie była.
Zresztą po co tak filozofować, każdy zabiera pannę tam gdzie chcę, jak już ktoś nie wie, gdzie zabrać pannę, to myśli twórczej ów panicz nie posiada.
przecież kobietę należy
pon., 2011-08-29 17:09 — outsiderprzecież kobietę należy wciągnąć do swojego świata. Lubisz muzykę? idź na koncert. Lubisz fotografię? idź na wystawę. lubisz pływać? Basen ! A po drodze zawsze coś się wydarzy.
Ja jedną dziewczynę zabrałem
pon., 2011-08-29 20:18 — monter1987Ja jedną dziewczynę zabrałem na spacer po obrzeżach miasta, w poblizu którego mieszkała. Spodziewała się, że będę kolejnym gościem co zaprasza na kolację, kawę czy co tam innego, tak jak kolesie, którzy się o nią starali. Miałem ochotę na spacer w zacisznym miejscu, który był mi potrzebny po pracy, a ona przystała na to. Może to nie jest coś wielkiego, ale postawiłem na kreatywnośc i opłaciło się E3 ma rację, najlepiej zabrac tam, gdzie Ty się czujesz najlepiej. Każdy z nas to powinien wiedziec, a nie stosowac (niekoniecznie) tanie praktyki, by się jej przypodobac.
outsider "przecież kobietę
pon., 2011-08-29 21:59 — Agent PUŁAoutsider
"przecież kobietę należy wciągnąć do swojego świata."
zgadza się ale Ja uważam, że nie na pierwszym spotkaniu czy drugim.
Opisałem SWOJE miejsca w tym blogu i myślałem, że będziecie podrzucać pomysły gdzie Wy zabraliście partnerki na pierwsze spotkania tak by pomóc młodszym mniej kreatywnym osobom a tu DUPA wyszła...
Chcesz przykładów? plac
wt., 2011-08-30 16:01 — outsiderChcesz przykładów? plac zabaw, można powspominać dzieciństwo, poszaleć itp. co jeszcze? Stare miasto nocą, magiczna atmosfera. Budka z Hot-dogami, frytkami, niech je Ci z ręki, a może tak boisko szkolne i piłka? niezależnie czy mieszkasz na wsi, czy w centrum miasta- pomysłów jest tyle ile kierunków, w które spojrzysz stojąc gdziekolwiek, wystarczy że umiesz zmienić zwykłe miejsce w coś niezwykłego.