Siemanko pisze pierwszy wpis ale chce podziękować za rady jakie tutaj moglem przeczytać i wykorzystać.Opowiem wam jaki bylem zanim przeczytalem te blogi. Dziewczyna Mogla robic ze mna co chce bylem zabawka i za wszelka cenne chcialem ja uszczesliwiac nawet jak nic nie zrobilem to robilem tak zeby bylo na mnie i zeby jakos ja zadowolic.A ona bardzo dobrze wiedziala ze zrobie dla niej wszystko.Jak miala zle humoki odbijalo jej i zawsze wprowadzala stan kryzysu w zwiazku i robila tak zebym czul sie winny i zebym ja przekonywal zeby zostala bo ja bardzo kocham itp.Zachowywalem sie jak jakis lewar wszystko dlaniej nie patrzac na swoje szczescie ktorrego nie mialem.Gdy zaczolem czytac rady na tej stronce zaczolem wszystko zmieniac w swoim zwiazku.POwiedzialem to tez Dziewczynie ze sie zmienie i ze teraz wszystko sie zmieni.Myslala napoczatku ze sciemniam i chciala to sprawdzic.ale dopiero dzisiaj to zrobila zeby minelo troche czasu od naszej rozmowy.Poklucilem sie z nia o glupote w sumie przezemnie:Dale to nie wazne.Zaczela jak zwykle swoje spiewki ze ma watpliwosci ze juz wszystko przemyslala ze chyba do siebie nei pasujemy itp. Po tym napisalem jej ze nie ma sensu zebym duzej pisla i wierzyl w jej milosc i juz nioc nie pisalem . nie minely 2 godz juz mi pisała ze nie chce ze mna zerwac bo za bardzo mnie kocha.Nadal nic nie odpisywałem i znowu minęły 2 godz i napisała żebym się odezwał o ile mi jeszcze zależy.Ale pomsylalem odrazu ze nie mogę tego zrobić niech się meczy jak na odwalała.pisała parę esów ze mnie bardzo kocha i ze nie wyobraża sobie życia bezemnie.olałem to i poszedłem do chłopaków obrócić flaszkę Juz ja wypiliśmy a tutaj nagle kolejny es.napisała do mnie ze jest w mieście i żebym się z nią spotkał o ile chce z nią rozmawiać.Spotkałem się z nią i odrazy próbowała załagodzić sprawę ale nie było opcji musiałem usłyszeć to co chciałem. W pewnym momencie zobaczyła ze nie ma sensu walić głupich sposobów i zaczęła mnie przepraszać i wgl nigdy taka nie była przybita jak mnie przepraszała a ja miałem satysfakcje jak się meczy:D Dzieki tej stronce zobaczyłem co trzeba robić jak się jest w związku jak go otrzymywać i wgl jak sobie radzić. bo z podrywem nigdy nie miałem problemu tylko nigdy nie umiałem utrzymać atrakcyjności w oczach kobiet. Co tutaj dużo mówić polecam lektorkę można się wiele nauczyć .
pzdr
Odpowiedzi
Jeśli ci wystarcza, to
ndz., 2011-03-06 22:17 — MarlboroJeśli ci wystarcza, to pozostań w monogamii. Jeśli nie, zacznij wyrywać nowe dupy. Trening czyni mistrza! Tyle ode mnie, pozdrawiam
w sumie juz rok jestemy
ndz., 2011-03-06 22:21 — Bebe92w sumie juz rok jestemy pierwszy raz mi nakims zalezy. bo kiedys to caly czas inne a teraz taki spokuj;p:D ale czesto mysle juz zeby to skonczyc i bawic sie dalej . ale nie wiem kiedy to nastapi
Miałem satysfakcje jak sie
pon., 2011-03-07 11:56 — lunáticoMiałem satysfakcje jak sie meczy??-Co to wgl ma znaczyc? Ty cos do niej czujesz,czy robisz jej po zlosci bedac z nia,bo nie kumam...
Ok fajnie sie zachowales pokazales ze jestes gora lecz ten tekst pokazal ze masz rozum 15 latka ktory cieszy sie z debilnych rzeczy...
Przemysl to.
Nie podniecaj się tak bo
pon., 2011-03-07 13:13 — Bad-boyNie podniecaj się tak bo związek jest bardziej trudniejszy niż odwrócenie władzy jeszcze sam zobaczysz że ona będzie ciebie sprawdzać i coraz bardziej straszyć aż znów zaczniesz latać ;]
człowieku chyba mam inny
pon., 2011-03-07 13:54 — Bebe92człowieku chyba mam inny charakter niż ty bo ja za nią latałem na początku a potem niestety wróciłem do swojego normalnego trybu i ona może sobie straszyć bo to na mnie nie działa.A ja Mailem satysfakcje z tego ze wyszło tak jak tutaj to było opisane a nie z tego ze ona się męczyła wczoraj moglem trochę namieszać.Dzięki za wasze zdanie. I sorki za błędy ale nie chciało Mi się tego wczoraj poprawiać za bardzo bylem zmęczony.
no chyba masz racje co do
pon., 2011-03-07 16:11 — Bad-boyno chyba masz racje co do charakteru sam zobaczysz jak to będzie )
Powodzenia! Fajnie, że już
pon., 2011-03-07 20:23 — eSPePowodzenia! Fajnie, że już jest jakaś zmiana. Oby na lepsze:) Aleś pisał strasznie chaotycznie
wiem ale to nie było do końca
pon., 2011-03-07 21:46 — Bebe92wiem ale to nie było do końca na trzeźwo może dlatego :Dxd
ale to nie jest jedna zmiana
wt., 2011-03-08 21:35 — Bebe92ale to nie jest jedna zmiana jedna opisałem bo mi się chciało a opowiadać to ja bym tu mógł.Ale zacząć bym musiał od początku związku a to bez sensu