Krotko o mojej skromnej osobie. Zanim pierwszy raz wpisalem w google "jak poderwac dziewczyne" bylem takim typowym frajerem, ktory sie pyta: "czy moge z Toba chodzic?". Mimo zycia w swiecie iluzji nie mialem jednak jakichs okropnych problemow z kobietami. Atrakcyjny wyglad, osobowosc itp. nadrabialy. Mialem w swoim zyciu kilka zwiazkow, pare przygod lozkowych.
Lekcje na stronce wyprostowalo mi w glowie pare spraw. Gdybym byl czlowiekiem, ktory nisko mierzy darowalbym sobie juz teraz nauke. Pewnie bym jakos przypadkiem spotkal jakas nawet fajna, nawet ladna dziewczyne i byloby nawet dobrze.
Ale ja nie tego chce.
Musi byc nieprawdopodobnie piekna. Nie chodzi mi tu o piekno typu: "patrzcie jaka fajna laska". Musi byc nieziemska, tak, zeby ludziom doslownie szczena spadala na ziemie gdy bede z nia ich mijal. Poprostu cud. Absolutnie najwyzsza polka.
Musi miec odpowiednie wyczucie smaku, styl, szyk, dobry gust.
Inteligentna, oczytana, wyksztalcona.
Towarzyska, przyjacielska, pogodna, pozytywnie nastawiona do zycia, z poczuciem humoru i takiego "luzu".
Musi byc "wporzadku". Nie suka patrzaca na ludzi z gory. A wiec uczciwa, pracowita, skromna.
Taka, na ktora mozna liczyc w ciezkich chwilach. Mieliscie kiedys tak, ze w trudnych sytuacjach nie mogliscie liczyc na swoje dziewczyne? Wszystko sie wali a ona zamiast byc wsparciem to siada na ziemi, zaczyna ryczec i wszystko musisz rozwiazac samemu.
Typ dobrej matki/zony. Musi umiec gotowac, dbac o dom itp. Jesli to znaczy, ze jestem szowinista, to jestem nim.
W lozku bezpruderyjna i ulegla.
Dalej myslec nad tym mi sie nie chce, ale chyba juz zrozumieliscie o jaka kobiete mi chodzi? Chodzi o towar najwyzszego sortu.
Aha, no i oczywiscie dziewica.
Pewnie teraz wesolo juz tam sie u was zrobilo. Niejeden oplul monitor ze smiechu. Takich kobiet nie ma nigdzie poza Twoja urojona wyobraznia a nawet jak sa to nie dla Ciebie beda rozkladac nogi frajerze.
No to jeszcze zobaczycie.
Codzienne, zmudne szlifowanie umiejetnosci, poznawanie nowych kobiet, cierpliwosc i determinacja to klucz do sukcesu. A ja jestem bardzo uparty. Juz wystartowalem.
Bo wiecie ja zawsze wiedzialem, ze bede taka mial. Nigdy w zyciu w glowie nawet przez moment mi nie zaswitalo, ze moze byc inaczej. Nigdy nie bralem pod uwage takiej mozliwosci
Tylko, ze teraz zrozumialem, ze to nie jest takie proste i samo sie nie zrobi.
Odpowiedzi
udanego życia spędzonego na
śr., 2010-08-25 18:57 — agm88udanego życia spędzonego na poszukiwaniach
wcześniej czy później i tak
śr., 2010-08-25 20:16 — skippywcześniej czy później i tak znajdzie.
Optymista "Napewno znajdzie
śr., 2010-08-25 20:26 — PiterOptymista "Napewno znajdzie taką kobietę"
Pesymista " Taka kobieta nie istnieje"
Realista " Jeżeli istnieje i jest taka zajebista to jest zajęta"
Jak czytałem twój wpis miałem
śr., 2010-08-25 20:27 — DamienXJak czytałem twój wpis miałem wrażenie,jakbyś dał ogłoszenie do biura towarzyskiego.Taką kobietę to każdy by chciał mieć,zastanawiam się tylko czy taki "ideał" ,że się tak wyrażę istnieje,ciekawa mieszanka cech,na dodatek dziewca,owocnych poszukiwań życzę.
Dobre ! Spokojnie koledzy -
śr., 2010-08-25 20:46 — irensDobre ! Spokojnie koledzy - on szuka księżniczki - życie szybko sprowadzi go do parteru. Młody idealista.
Myślę że lepszym określeniem
pon., 2010-08-30 10:13 — boomMyślę że lepszym określeniem byłoby 'perfekcjonista' Ale dobrze że mierzy wysoko. Jak napisał... ee... Cholera cytaty mi nie chcą podejść.
każdy ma swój ideał, sam
śr., 2010-08-25 20:58 — promokażdy ma swój ideał, sam również wiecznie szukam wyzwań tak więc - powodzenia
Ty nie szukasz dziewczyny, ty
śr., 2010-08-25 21:04 — peperTy nie szukasz dziewczyny, ty szukasz swoich ideałów w ludzkiej skórze. Źle. Jak to mówią: "Nie kocha się ludzi, tylko nasze wyobrażenie o danej osobie. Człowiek cierpi, gdy to wyobrażenie zderzy się z rzeczywistością"
"Nie kocha się ludzi, tylko
śr., 2010-08-25 21:13 — Piter"Nie kocha się ludzi, tylko nasze wyobrażenie o danej osobie. Człowiek cierpi, gdy to wyobrażenie zderzy się z rzeczywistością"
Właśnie tego powinni uczyc w szkołach, wtedy o wiele mniej nastolatków byłoby w depresji.
DamienX, agm88, spokojnie.
śr., 2010-08-25 23:04 — razdwaDamienX, agm88, spokojnie. Zestaw cech, ktore podalem nie jest az taki nierealny. Swiat nie jest az taki zly jak wam sie wydaje. No z tym dziewictwem to bedzie zdecydowanie najciezej, ale zawsze cos tam mozna nagiac
irens, peper, kompletnie nietrafnie to odczytaliscie, szukam czlowieka z krwi i kosci a nie postaci z jakiejs basni, chodzilo mi poprostu o to, ze biore tylko towar z najwyzszej polki i nie godze sie na polsrodki typu: "to jeszcze nie jest to ale juz trudno, niczego lepszego nie znajde"
Piter, nie jestem nastolatkiem, mam 24 lata, z racji tego, ze jestem matematykiem kompletnie nie trafia do mnie tego typu humanistyczny belkot, w szkolach powinno sie wprowadzic wiecej godzin matmy zamiast tego typu pierdol, to by ludzie troche bardziej logicznie mysleli
Bruna a Ty masz kogos na stale, czy tylko tak sie zgrywasz?
skippy, promo widze, ze wiecie o co chodzi
dzieki wszystkim za komentarze
Takie kobiety istnieją...
czw., 2010-08-26 11:17 — waldeuszTakie kobiety istnieją... nawet jedną znam