Straszny upal, na nic nie mam sily, nie chce mi sie nawet z domu wychodzic. Rzucam wszystko, mam to gdzies. Dzisiaj nic wiecej nie robie, poleze sobie przed kompem, wypije pare zimnych browcow i poczytam podrywaj.org. Zaczne od wpisu na blogu.
Wpis nie bedzie o niczym konkretnym, bo nie mam absolutnie nic ciekawego do powiedzenia. Postanowilem sobie poprostu cos tam skrobnac dla przyjemnosci.
Ktos moze w naiwnosci zadac sobie pytanie: jak to, nowy urzytkownik nie ma o czym pisac? Przeciez tyle tematow i emocji sie cisnie na klawiature, pierwsze kobiety, pierwszy podryw, porazki i sukcesy, tyle tego mozna przelac na papier, a raczej na monitor...
No wlasnie u mnie to nie za bardzo. Gdy pierwszy raz wpadlem na stronke niesamowicie sie podjaralem. Bede mistrzem w tym temacie sobie obiecalem.
Minal dzien, dwa, wrocilem do codziennosci, zapomnialem o tym wszystkim, stracilem caly nabrany impet. Nie zapytalem sie nawet jednej laski nawet o glupia godzine, szczerze mowiac nawet o tym nie pomyslalem.
Wczoraj mialem pozornie nic nie znaczace zdarzenie, ktore to jednak zmienilo. Zobaczylem na ulicy naprawde niezla sztuke. Podobala mi sie niesamowicie, dawno takiej nie widzialem. Jest niesamowita, poprostu moj ideal - pomyslalem, po czym poszedlem dalej w swoja strone.
Wracajac do domu, palac papierosa rozmyslalem jak by to fajnie bylo taka panne poobracac. Tak wlasciwie to nawet fajnie by bylo z nia chwile pogadac, wypic browca. No ale co ja mialem zrobic, zaczepic nieznajoma dziewczyne? Przeciez ona ma swoje sprawy, nie bede sie jej w nie wpiepszal.
I wtedy wszystko mi sie przypomnialo. Teksty Gracjana, forum, moj blog, nie powiem - nieglupi ( ). Kurwa.
Postanowilem, ze wracam do gry, w ktorej w sumie mnie nie bylo, ale niech bedzie, ze wracam bo to lepiej brzmi.
Zalozylem sobie taki zeszyt, dziennik podrywacza, w ktorym bede codziennie zapisywal sobie co zrobilem w celu treningu, wnioski i tego typu pierdoly. W swoim napietym planie dnia wyznaczylem sobie godzine, tak by codziennie trenowac w terenie.
Ruszam do boju
Odpowiedzi
husaria do boju
ndz., 2010-08-15 14:55 — Priaposhusaria do boju
Dawaj ziomek, nie masz nic do
ndz., 2010-08-15 16:09 — lewik55Dawaj ziomek, nie masz nic do stracenia. W sumie laski tak samo mają ochotę poznać kogoś nowego jak my. Powodzenia.
Następnym razem w takiej
ndz., 2010-08-15 18:47 — InformatykNastępnym razem w takiej sytuacji, przypomnij sobie słowa Gracjana - "wykorzystaj swoją pierdoloną szansę"
"albo spierdalaj do zakonu"
ndz., 2010-08-15 22:15 — Kamil1995"albo spierdalaj do zakonu"
sucsess is your one
ndz., 2010-08-15 23:34 — krzysiekWsucsess is your one motherfuckin' option tak przerabiając tekst Eminema pomysl sobie gdy taką widzisz " so here i go it;s my shot" i dalej to husaria do boju!
YEAH !!! Tak trzymaj gościu
pon., 2010-08-16 07:49 — Marek.MYEAH !!! Tak trzymaj gościu -myśl o tym tyłku o tej mięciutkiej talii o tych zgrabnych nogach ,które będą w twoich rękach !!! Kur### ja też muszę wyjść z nory bo od wakacji nic jeszcze nie poderwałem i jestem wkur###
no to dawa Marek.Mja juz
pon., 2010-08-16 16:26 — razdwano to dawa Marek.M
ja juz dzisiaj wypad na miasto zrobilem
i jak Ci poszło?
pon., 2010-08-16 18:12 — Priaposi jak Ci poszło?
no spytalem sie kilka
pon., 2010-08-16 20:17 — razdwano spytalem sie kilka dziewczyn o godzine, takie niezbyt trudne zadanie sobie postawilem na poczatek
ogolnie wrazenia ok :)