Odczuwasz strach przed podejściem do pięknej kobiety?
Jeśli boisz się podchodzić do pięknych nieznajomych kobiet…
Idziesz ulicą , zauważasz piękną kobietę. Czasem bywa tak, że tak bardzo zwraca Twoja uwagę że jesteś nią zafascynowany. Śliczna buzia, gładziutka cera. Włosy powiewają luźno na wietrze. Masz świadomość tego że inni tez się za nią oglądają. Jej piersi naprężone pod ciasną bluzeczką. Nawet nie śmiesz pomyśleć jak by to było je dotknąć. Jej nogi wystające z poza krótkiej mini. Długie i zgrabne. Nawet nie śmiesz w tej chwili pomyśleć co jest pod tą jej spódniczką. Mijasz ją, ona spogląda na Ciebie z lekkim chłodem. Myślisz sobie że, tak bardzo chciałbyś z tą dziewczyną pogadać, ale nagle oblatuje Cię paniczny strach. Nie potrafisz zrobić nic. Zabierasz z niej wzrok i bezczynnie mijasz ją. Masz nadzieje że może kiedyś ją spotkasz, prawda jest taka że możesz jej już nigdy nie spotkać. Jesteś wściekały na siebie i nie możesz zrozumieć dlaczego po prostu nie mogłeś do niej podejść i pogadać.
Ile w życiu już kobiet przegapiłeś w taki sposób? A co gdybyś powiedział do niej cokolwiek, zaczął rozmowę a ona zainteresowała by się Tobą? Gdyby tak było mógł byś zyskać wiele pięknych chwil z nią może nawet wylądował byś z nią w łóżku. Popatrz ile mogłeś zyskać. Ale ty wolałeś ją minąć. Pomyśl jeszcze raz ile okazji straciłeś w ten sposób. Ile pieprzonych okazji przeszło Ci koło nosa?
Dlaczego do niej nie podszedłeś? Czy poderwanie kobiety jest dla ciebie aż takie trudne? Może traktujesz to jako kwestia życia i śmierci. To błąd! Nie zostałeś wysłany na terytorium wroga z tajna misją zbombardowania go. Jeśli Ci się nie uda z kobieta nie stracisz życia jak w przypadku wojny.
Odpowiedz sobie na pytanie, co Cię ogranicza? Może to co sobie inni pomyślą, może to co ona sobie może pomyśleć. A co Cię to obchodzi co sobie kto pomyśli? Masz całe Zycie zwracać uwagę na to co kto myśli? Masz zamiar być cichą myszka patrzącą na zdanie innych? A może byś w końcu dojrzał i wyrobił sobie własne zdanie na które nie mają wpływu inni? Co Cię obchodzi to co myśli nieznana Ci osoba? Podchodząc do takiej kobiety możesz tylko zyskać, nic nie możesz stracić nic.
Tu pojawia się kwestia Twojej dumy. Jeśli ona powie odejdź Twoja duma zostanie urażona. Po co Ci przejmować się Twoja dumą. Zostaw ją na inne okazje będzie Ci bardziej przydatna.
Wielu facetom dumanie pozwala być sobą. Jeśli jesteś ze znajomymi boisz się zaczepić kobietę, powiedzieć cokolwiek do niej bo jeśli ona Cię oleje wyjdziesz na kretyna. Po co się tym przejmujesz? Tak bardzo cenisz zdanie kolegów? Musisz wiedzieć, że oni specjalnie będą się z Ciebie naśmiewać jeśli zrobisz coś na co oni nie mają odwagi. Będą próbować sprowadzić Cię do swojego poziomu.
A może lubisz udawać maczo kutasa przy dziewczynach? Na oglądałeś się filmów kryminalnych? Wiesz czemu faceci takich udają? Bo jeśli jesteś chamski dla dziewczyny a ona Cię oleje to zawsze możesz powiedzieć że tylko się z niej zbijałeś a tak naprawdę masz ją w dupie! Przełknij gorzką prawdę! I wiedz że nie tędy droga.
Powiesz mi. Czy jesteś w stanie chociaż raz przełamać się i zrobić to na co masz prawdziwa ochotę. Czy to naprawdę takie trudne dla Ciebie, nie udawać kogoś kim się nie jest i powiedzieć kobiecie to co naprawę myślisz? Odważ się i wykorzystaj pierdolona szansę! Spróbuj to zrobić chodź raz. I nie mów mi że się do tego nie nadajesz bo dla mnie robisz z siebie płaczliwego frajera. Potrafisz to!
A co jeśli nie jestem przystojny? Pytasz siebie. Może jeszcze nie wiesz ale kobiety patrzą na Ciebie inaczej niż Ty na nie. One nie oceniają Twojej urody jako całość. One dostrzegają szczegóły w tobie i to w nich się zakochują. Jesteś gruby niski i masz duży nos. I co z tego jak jej mogą się spodobać Twoje oczy i będzie uważała właśnie je za coś co jest w tobie przyciągające. A jeśli nie masz ładnych oczu? Top co z tego. Ona już znajdzie coś w Tobie czym będzie się mogła zachwycić. Uwierz w to i skończ tworzyć sobie wymówki że jesteś za brzydki. Niech one martwią się o swój wygląd. One powinny, a nie Ty! Znam kolesi przypominających żaby , którzy mają naprawdę piękne dziewczyny.
A może obawiasz się że gdy do niej podejdziesz będziesz zbyt nieśmiały a ona pomyśli że jesteś frajerem? Powiem Ci radosna nowinę. Profesjonalni uwodziciele coraz częściej odkrywają to, że jeśli jesteś zbyt pewny na początku to ona zdaje sobie z tego sprawę że ona jest tylko jedną z wielu kobiet które poznasz i przelecisz. I będziesz miał o wiele trudniej niż jak byś pokazał jej na początku lekkie onieśmielenie. To działa do tego stopnia że niektórzy kolesie udają lekko onieśmielonych na początku.
Wydaje Ci się że to nie jest normalne podejść do obcej kobiety i zacząć rozmowę? A co w tym dziwnego? Miliony ludzi na świecie właśnie tak się poznają, przez przypadkową rozmowę. Setki tysięcy kobiet po kilku zdaniach zamienionych z facetem zaczyna myśleć o seksie z nim. Nie ona nie jest łatwa. Po prostu one tak samo chcą seksu jak i Ty. Ktoś bardzo Cię okłamał wmawiając Ci coś innego.
Masz jeszcze jakieś powody dla, których nie możesz podejść do kobiety? Jeśli tak napisz na forum – wytłumaczę Ci to. Jeśli zrozumiałeś to co Ci przekazałem powiedz sobie że jeśli teraz spotkasz ładną dziewczynę to podejdziesz do niej , powiesz cześć i zaczniesz rozmowę o czymkolwiek. Zrób coś dla mnie. Obiecaj sobie- jeśli następnym razem przegapisz świadomie kobietę która Ci się podoba to wstąpisz do pierwszego najbliższego zakonu!
I nigdy nie bój się odrzucenia. To największy błąd. Nie miał bym tej wiedzy jaka mam gdybym się nie spotkał z odrzuceniem kobiet. Spotkałem się z nim wiele razy. To błędy jakie popełniasz uczą się być lepszy. Każdy koleś który się zna w jakiejś dziedzinie powie Ci że błędy nauczyły go najwięcej.
Na co jeszcze czekasz- wyruszaj po doświadczenie. I nie mów że kobieta nie do końca Ci się podoba. Miej zabawę z tego że do niej podejdziesz i poznasz. „ podobasz mi się, dlatego do Ciebie podszedłem” To najlepszy tekst. Żyje się tylko raz! Nic nie tracisz kolego!
Do wielu ludzi to dotarło- mają piekne kobiety i mogli by mieć też wiele innych piękniejszych. Dołącz do nas.
Odpowiedzi
re
pt., 2008-09-12 08:01 — AnchelNie wiem czy to nie prowokacja? bo zajmujemy się raczej innymi problemami niż podrywy w gimnazjum... ale ok piszę na tej stronie dlatego by pomagać innym więc na początek twój problem nie dotyczy raczej podejścia ale tego że wpadłeś w ramę przyjaciel.
Nie zastanawiaj się jak podejść tylko jak zmienić siebie, nikt Ci tu nie da tak zajebistego tekstu po którym na pewno będzie Twoja;) Nie o to tutaj chodzi
Przeczytaj wszystkie lekcje zwróć szczególnie uwagę na ta "inne tez mają". Jeśli podoba Ci się ta dziewczyna juz od przedszkola;D to pewnie o tym, wie i wie że może Toba manipulować dlatego by ją zdobyć najpierw musisz nauczyć sie podrywać inne. Kiedy uda Ci się zmienić siebie zdecydujesz czy nadal chcesz zdobyć tą dziewczyne bo generalnie jest taka zasada " Nie rusz dupy z własnej grupy"
Pozdrawiam
czesto jest chyba tez tak ze
wt., 2008-09-16 17:06 — FunGustoczesto jest chyba tez tak ze sie nie podchodzi bo co inni powiedza jak zobacza, jak oni zareaguja..
nie potrzebnie chyba sie mysli o calym otoczeniu
A więc trzymaj swoją dumę do
sob., 2008-12-20 18:19 — AdminA więc trzymaj swoją dumę do końca życia i zabierz ją do grobu. To jest idiotyczna postawa. Prawdziwy facet ma w dupie to co sobie ktoś o nim pomyśli. Ty zaś wolisz żyć dla innych.
Ja wole być wolnym i robić to na co mam naprawdę ochotę nie bacząc na nic.
Możesz mi powiedzieć przy
pt., 2010-02-05 12:44 — pietrus89Możesz mi powiedzieć przy którym artykule był ten opis?? Muszę się do edukować...
Tu chodzi o przełamanie się.
sob., 2009-01-10 17:42 — AdminTu chodzi o przełamanie się. O to żeby przestać bać się kobiet bo nie ma czego się bać.
I nie jest ważne to co ona sobie pomyśli - jest ważne to że masz jaja zrobić to na co masz ochote. ŁadnyCh kobiet jest miliony - jeśli nie spodobasz sie jednej to nie ma sensu sie tym przejmować. Inna może być Tobą zafascynowana. Pozatym nie widzę sensu przejmowania się opinią kobiety która was właściwie nie zna.
Jesteś kobietą - to nie jest strona dla kobiet. Więc daruj swoje komentarze które tylko mącą.
"to śmieszne jak piszecie co
ndz., 2014-11-30 14:11 — Lucky Luke"to śmieszne jak piszecie co mnie obchodzi co pomyśli dziewczyna, idę i juz. To jest ważne co pomyśli"-jeśli miałbym to skomentować w dwóch słowach napisałbym "gowno prawda", ale pozwolę sobie rozwinąć. Jeśli ktoś przrjmowalby się tym co powie jedna dumna kobieta, która tak naprawdę może nawet w 1% na tego faceta nie zaslugiwac bo wyżej sra niż dupe ma gość by się zalamywal i juz do żadnej by nie zagadal a to mega błąd. Trzeba robić swoje i mieć gdzieś zdanie innych, to Twoje życie.
Faktycznie to może być bardzo
ndz., 2009-01-18 22:22 — AdminFaktycznie to może być bardzo skuteczne
Sam wypróbuję.
Przypominam że ćwiczenie "na
pt., 2009-02-06 00:49 — sierotaPrzypominam że ćwiczenie "na kochankę" jest dla podchodzącego faceta bo jego ma naprawić i nie dla dziewczyny. Nalezy wykonać najlepiej w klubie, knajpie, autobusie, spokojnym grzecznym tonem po pierwszych jakichkolwiek 2, 3 zdaniach.
Ma za zadanie pokazać jemu o dziwo że nie zostanie zjedzony, nie dostanie plaszczaka, kobieta nie zwyzywa go od huja. Oczywiście nie ma prawa żeby cokolwiek z tego wyszło, nie ma najmniejszej szansy aby dała swój numer czy normalnie z Tobą rozmawiała (aczkolwiek zdarzyło się że gadała przez godzinę). To zadanie ma zostać specjalnie popsute, ale powoduje wolność w umyśle. Niespotykaną kurewską wolność dla faceta której do tej pory nie zaznał i nie będzie się już bał nigdy odrzucenia i paniki przed podrywem.
Ryzykuj jednak :)Rób swoje,
śr., 2009-02-18 15:31 — mcm_13Ryzykuj jednak :)Rób swoje, ale zdaję sobie sprawę , że grono znajomych, którzy cie nie szanują itp. może wszystko totalnie spieprzyć. Ale jesteś facet i wiecznie ci nie będą przeszkadzać.
Tak zgadzam się z przedmówcą
sob., 2009-03-14 20:28 — Nieśmiały86Tak zgadzam się z przedmówcą ryzykuj i najważniejsze się nie poddawaj i poza tym jesteś jeszcze młody ja mam już 23 lata na karku i się nie poddaje czasem tracę nadzieje ale potem powtarzam sobie że jeżeli nie będę próbował to nigdy nie poznam tej jedynej tak więc się nie poddawaj.
Bez kitu za bardzo
śr., 2009-07-22 16:49 — kimalBez kitu za bardzo przejmujemy się co powiedza ludzie na zewnątrz...lub co mysla.
Moge to przedstawic na wlasnym przykladzie, kiedys nie przepadalem chodzic do klubow bo nie wiedzialem czy potrafię tanczyc, a zawsze jak tanczylem to zastanawialem sie co mysla inni na zewnatrz... Co bylo błędem.
Jednak praktytka rozwija 2 lata temu w sumie przypadkiem zaczolem tanczyc w zespole, po kilku miesiacach zauwazylem istatna roznice tanczac nie zwracalem juz uwagi na ludzi na zewnatrz " jebalo mnie to szczerze mowiąc, a takze to co myslą" Teraz kiedy idę na wesele, impreze czy gdziekolwiek mogę bawić się chociazby patrzyla na mnie setka ludzi, a idac na impreze z dobra ekipa rozkrecamy najbardziej nudne imprezy.
Odnoszę swoją wypowiedz do posta z tego wzgledu że ma dużo z nim wspolnego, a ja sobie wlasnie to uswiadomilem...teraz wydaje mi się że dużo łatwiej bedzie mi do nich podchodzić i podrywać je ponieważ wiem że uczucie niepewności przejdzie wraz z praktyka:)
Dzięki Gracjan
to prawda. Wiele razy
pt., 2009-08-28 16:24 — loynisto prawda. Wiele razy zdarzylo mi sie widziec ladna dziewczyne, do ktorej podszedl koles i probowal poderwac.I w mojej glowie rodzila sie zazdrosc, ze on potrafi a ja tylko patrze jak na witryne sklepowa....
jako kobitka chciałam
pt., 2009-08-21 18:26 — m.jako kobitka chciałam powiedzieć wszystkim facetom, że wygląd faceta ABSOLUTNIE NIE MA ZNACZENIA. no, chyba że jest zapuszczony, brudny i śmierdzi - o swoja higienę trzeba dbać. Tak na prawdę siła uwodzenia mężczyzny leży w jego umyśle, pewności siebie i poczuciu własnej wartości. UWIERZCIE w to! bo zrzucanie winy na tłuszczyk na brzuszku, niski wzost czy inne tam "małe" sprawy to tylko wymówki. Najpierw należy zacząć od zbudowania poczucia własnej waertości. Mówię Wam to ja, której podobał sie juz nie jeden brzydal.
Gracjan masz totalna racje, a
ndz., 2009-08-23 19:21 — AzinekGracjan masz totalna racje, a pierwszy opis to tak jakbym opisywal siebie, jak chce sie do jakies kobiety odezwac to zaraz mi pojawia sie milion dwiescie roznych wytlumaczen dlaczego powinienem tego nie robic. Przyznam sie szczerze, ze kiedy ide i widze piekna kobiete i pomysle zeby do niej zagadac to oblatuje mnie taki strach, jakiego nie odczuwam nawet przed wejsciem na mate czy ring przed walka. Mam za zle moim siostra i mojej matce, za to iz wpoily mi wszystkie te glupie iluzje do glowy, teraz juz wiem, ze to wszystko nie prawda ale to wszystko ciagle jednak gdzies tam w tej glowie zostalo... Juz nie wiem co mam zrobic zeby w koncu sie przelamac i zrobic to na co mam tak wielka ochote...
Michał12 jeśli jeszcze
wt., 2009-09-01 16:20 — ssMichał12 jeśli jeszcze potrzebujesz to po lewej prawie na górze masz taką listę zatytułowaną "Nasze lekcje podrywania kobiet" lekcja nr 4 ci pomoże ale dobrze jest przeczytać wszystkie i się dostosować.
Ja sam dopiero niedawno
pon., 2009-09-21 06:11 — glinx11Ja sam dopiero niedawno przełamałem ten paniczny strach przed samym podchodzeniem do ślicznotek (a mam już 18 lat!), a wczoraj przeżyłem coś, co na upartego możnaby nazwać moim pierwszym "półflirtem". W centrum handlowym rozdaję ulotki, w pewnym momencie przechodzi obok piękny anioł, a ja ją zagaduję (ale jeszcze bez znamion otwartego flirtu - z hostami/hostessami/ochroniarzami często się niezobowiązująco gada). Po pracy siedzę sobie parę metrów za jej stoiskiem (ona z koleżanką zajmowały się jakąś promocją czy czymś), tak żeby mnie nie widziała. W pewnym momencie zdecydowałem się wreszcie podejść i zagadać. Całą naszą krótką rozmowę się bardzo serdecznie uśmiechała, choć mi i tak kolana drżały jak galareta (nie ma w tym ani krztyny przesady, jeszcze nigdy się tak nie czułem!). A gdy zapytałem, co robi potem, to ona, że "jedzie do chłopaka". Jakby mnie ktoś w serce dźgnął (a przecież dopuszczałem taki scenariusz - głupotą byłoby przypuszczanie, że taka laska nie ma już faceta)! Pożegnaliśmy się, a ja zacząłem łazić po całym centrum - gdybym palił, to słowo daję, że właśnie wtedy bym zapalił. Mimo wszystko nie żałuję, że zdecydowałem się spróbować, chociaż, jak wspominałem, nie był to tradycyjny flirt. W pierwotnym planie chciałem zaproponować, że odprowadzę ją na przystanek czy na cokolwiek innego - no wiecie, żeby potem tak niby od niechcenia "Słuchaj, tak się zastanawiam, może chciałabyś gdzieś kiedyś wyskoczyć? Tak? To daj mi swój numer, to się zdzwonimy..." czy coś w ten deseń. Ale, jak mówiłem, odpuściłem, kiedy usłyszałem, że jest już zajęta. Ale autentycznie wydawało się, że jest jej mnie trochę żal. Jakby wydawała z siebie komunikat "Fajny jesteś i chyba bym nawet chętnie się z tobą umówiła, ale sam wiesz - ja już nie jestem wolna". Nie wstydzę się żadnej kompromitacji - każdy facet ma prawo próbować. No i owa ślicznotka również pewnie była połechtana, że wzbudza zainteresowanie ze strony samców, a ja mam za sobą pierwszą quasi-próbę flirtu (bo, bądź co bądź, sakramentalne "Dasz telefon" nie padło). Tak więc obie strony coś na tym zyskały, nawet gdyby w innym razie mogły uzyskać o wiele więcej. Spróbuję jeszcze raz i jeszcze raz, aż w końcu z którąś się uda...
Pozdrawiam (fajna ta stronka)!
Dobrze to zrobiłeś, ale jej
pt., 2010-11-26 11:54 — FazZiDobrze to zrobiłeś, ale jej text "Sorry, ale mam chłopaka" zawsze można obalić np: 'wiesz co znam cię od minuty a ty już myślisz że ja chce być twoim facetem , nie schlebiaj sobie'
albo
'ale ja nie chce poznać twojego chłopaka tylko ciebie ;)'
Dzięki tobie przekonałem się
ndz., 2009-10-04 20:15 — DudekDzięki tobie przekonałem się że dumę można mieć w głęboko w poważaniu. Przez co można poderwać dziewczynę
WitamMam pytanie jestem
czw., 2009-10-22 13:26 — Turbo PtokWitam
Mam pytanie
jestem troche niesmialy ale jak jestem z kumplami to gadka z kobietami mi w 100 % wychodzi poprosty napedzam rozmowe ale jak jestem sam to poprostu spalam cegle i po robocie
Sam nie mam smialosci podejsc do kobiety z kumplami to co innego podejsc
prosze o pomoc
Tylko Musimy pamietac, ze
czw., 2010-01-21 20:49 — ricoeTylko Musimy pamietac, ze kobiety dziela sie na normalne i nienormalne !
Najgorsze sa takie, ktore udaja cnotki niewydymki - a za malolata paleczki robily na domowkach ... pozniej w wieku 25 lat wielkie paniusie
swietny artykuł na reszcie mi
pon., 2010-02-15 12:15 — bond18swietny artykuł na reszcie mi uswiadomiles dlaczego jesli nie ma koolo mnie kumplow robie sie odwazny i ide wyrywac laski dzieki:)
Pekinie! pomaga zbudować
pon., 2010-03-01 19:26 — WookiePekinie! pomaga zbudować wiarę w siebie... taki Artukuł nadawałby się jako lekcja 3 lub 4
no tak, tylko jak już
pt., 2010-03-26 14:59 — Farbano tak, tylko jak już przełamalem pierwsze lody, to moze i sama rozmowa nie sprawia mi problemu bo umiem jako tako nakręcać temat, jednak nie wiem co zrobic z BL?? czytalem wszystkie artykuły o mowie ciala, jednak jest to dla mnie zagadka... czasem mi się zdaje że wychodze na cipe jak tak macham rękami albo trzymam je w kieszeniach :/
bo może się wyróżniasz od
pt., 2010-03-26 15:12 — morbo może się wyróżniasz od innych i ci jest nie swojo... tylko nie wkładaj rąk całkowicie do kieszeni ;)
Witam, mam mały problem.
pon., 2010-05-17 13:05 — nobodyWitam, mam mały problem. Przeczytałem ten artykuł i uważam, że jest świetny. Ale nawet po przemyśleniu tego dalej sobie nie radze. Jest taka dziewczyna, którą widzę prawie codziennie. Od paru tygodni zauważyłem, że jest mną zainteresowana. Patrzy się, uśmiecha, a ja nie mam odwagi żeby do niej podejść i zagadać. Niby takie proste podejść i powiedzieć 'coś' ale właśnie nie mam pojęcia co. Proszę o pomoc. pozdrawiam.
Z tym pytaniem to na forum.
pon., 2010-05-17 13:12 — kusmi19Z tym pytaniem to na forum. Powiedz, "jestem nieśmiały i boję się podchodzić do dziewczyn, ale mnie zaintrygowałaś i jakoś sie przełamałem, teraz musisz udowodnić, że jednak moja męska intuicja się nie myliła i mam do czynienia z ciekawą dziewczyną.." banan na ryju i jedziesz z koksem.
kusmi poco on ma zadawać
pon., 2010-05-17 13:15 — KRZEMEKkusmi poco on ma zadawać takie pytania na forum? żebym miał co usuwać?
po prostu podejdź do niej i
pt., 2010-11-26 11:49 — FazZipo prostu podejdź do niej i powiedz coś ona odpowie wtedy i pójdzie dalej gadka, skoro wiesz ze jest tobą zainteresowana to co możesz stracić to że właśnie odeszła.
Hehe w sumie tak się
pon., 2010-05-17 13:17 — kusmi19Hehe w sumie tak się zastanawiam czy to nie była prowokacja albo jakiś małolat ale niech mu już jest, odpiszę, co mi tam:D no w sumie Krzemku musiałbyś to usunąć bo po raz milionowy takie pytanie leci..
Gdzieś ktoś wcześniej
czw., 2010-07-01 13:47 — SlynxGdzieś ktoś wcześniej napisał, że żeby przełamać tą całą nieśmiałość dobrze jest użyć tekstu "Czy zostaniesz moją kochanką ?" na przypadkowej dziewczynie ;p Wracam do tego, bo czytając to coś mi się właśnie przypomniało. Była taka jedna gadka z dziewczyną, o ile to była rozmowa, wręcz lament jakie to ona ma okropne życia. Uwierzcie mi, że to była masakra, a ja musiałem tego słuchać. W pewnym momencie już nie wytrzymałem i wtrąciłem "Wiesz co Ci powiem ? Jaki jest Twój problem ? Brakuje Ci porządnego bzykanka". I zaczęła się zastanawiać, tak po 20 sekundach dopiero się odezwała z zupełnie innym humorem;p Nie będę mówił co było dalej.
Tak czy inaczej, efekt murowany. Nie mama pojęcia jaki będzie, ale zapewniam, że będzie w szoku xD
A propo idiotycznych tekstów:
Ja: Jak masz na imię ?
X: Ania
Ja: <chwila ciszy> ... Jesteś pewna ?
To pozostawię bez komentarza;p
Na pewno nie będę oryginalny
sob., 2010-07-03 23:00 — mikiNa pewno nie będę oryginalny pisząc, że to świetny tekst.
Nie mam za sobą jeszcze pierwszego podejścia do kobiety, ale faktycznie nic nie mogę stracić, same zyski mogą być.
Chciałbym jeszcze podziękować za to co robisz w imieniu nawracających się frajerów
Nie, no wiesz, jednak trzeba
ndz., 2010-07-04 07:28 — SlynxNie, no wiesz, jednak trzeba wiedzieć do kogo się zwrócić w ten sposób (mam na myśli tą pierwszą opcję). Na pewno nie do każdej w każdej chwili, ale gdy zacznie tak lamentować to czasami jest najlepszy tekst żeby ją uspokoić. Zwłaszcza jeśli to nastolatka.
A drugie jest zawsze zabawne, jeśli powiesz z odpowiednim akcentem, może podejść nawet pod ironię. Jest mnóstwo wariantów odpowiedzi, z tego względu, że takiego pytania na początku się nie spodziewają ;p
A co ty masz za problem
pt., 2010-07-16 20:22 — wojziomA co ty masz za problem maciek10011? Ja cię kręce , co to ma za znaczenie że jest rok starsza od Ciebie? Ja jakiś miesiąc temu bym prawie zamoczył z laską starszą ode mnie o rok. Jeśli masz w głowie wszystkie fundamentalne zasady o których Gracjan mówił to nie masz czym się przejmować i do dzieła. Podejdź do niej w celu normalnej rozmowy eh dalej nie będę mówić bo wszystko jest na stronie.
Ja miałem dwa przypadki że
pt., 2010-07-16 20:13 — wojziomJa miałem dwa przypadki że dwie kobiety , które poznałem na studiach , to z reguły poznawałem przypadkowo bo rozmawiałem z jedną znajomą i z ich koleżankami później się zapoznawałem , zawsze zaczynam od normalnej rozmowy , w stylu jak ma na imię z której jest grupy , skąd jest a potem przechodzę do innych spraw , ale nigdy się nie nastawiam że to będzie moja kobieta i zdarzało się często , że ta koleżanka stawała się kobietą , z którą sobie miło spędzam czas.
Powiem tak przeczytałem już
pon., 2010-07-19 10:24 — BanasPowiem tak przeczytałem już prawie wszystkie tematy na tej stronie i nigdy bym nie pomyślał że strona internetowa będzie w stanie pomóc komukolwiek w przełamaniu się jesli chodzi o kobiety.
Co do tego tematu:
Podbijam do laski która mi się naprawde podoba mówie niezwykle banalny ale i skuteczny tekst "cześć bardzo mi się podobasz może sie zapoznamy?"
Teraz jest dużo wersji albo ma chłopaka i nam to oznajmji ale na to juz znam wyjście. Albo powie krótko i zwięźle "spierdalaj" i mnie wyśmieje
albo zrobi sie jej głupio bo nigdy sie z takim czyms nie spotkała zatka ją i powie że "ok jestem np. Kasia a ty".
Za to jeszcze jest drugi sposób mniej że tak powiem odważny spytac się "sorry co sądzisz np. o centrum handlowym czy według ciebie jest to dobre miejsce do zapoznawania sie z ludźmi??
Wten sposób chyba mnie sie naraże na spławienie w spoób "nie mam czasu"
"spierdalaj"
a co jesli ta dziewczyna ma
wt., 2010-07-20 19:59 — layea co jesli ta dziewczyna ma chlopaka tylko siedzi samaa? co wtedyy? albo wlasnie na niego czekaa a ja z nia gadam?
Jakby mi ta kobieta
śr., 2010-07-21 07:27 — wojziomJakby mi ta kobieta powiedziała , że ma chłopaka , to bym wybuchnął śmiechem i powiedział " wiesz co znam cię od minuty a ty już myślisz że ja chce być twoim facetem , nie schlebiaj sobie".
a powiedz mi co ona zrobi jak
śr., 2010-07-21 08:18 — layea powiedz mi co ona zrobi jak ja wyjade z tekstem ze bardzo mi sie podoba i czy ma ochote sie poznac ?
parsknie śmiechem..
śr., 2010-07-21 08:19 — kusmi19parsknie śmiechem..
no to jak juz pisszesz to
śr., 2010-07-21 08:25 — layeno to jak juz pisszesz to uzasadnij a nie...
Ktoś inny Ci wyjaśni..ja
śr., 2010-07-21 08:37 — kusmi19Ktoś inny Ci wyjaśni..ja odpowiadam na poważniejsze pytania..
Carlo czytałem go parę razy.
śr., 2010-07-21 09:11 — kusmi19Carlo czytałem go parę razy. Jestem tu ponad rok ale nigdy chyba nie miałem takiej czelności by zadać takie pytanie. Nawet gdy byłem totalnym żółtodziobem w tych sprawach. Po prostu dziwię się temu lenistwu, braku chęci do przeczytania wypocin innych, którzy tworzą tą stronę w tym również nas, Carlo, bo z podrywaj mamy do czynienia już sporo czasu.. Jak to szybko leci, ach...
przeczytalem i to kilka razy
śr., 2010-07-21 09:23 — layeprzeczytalem i to kilka razy i komentarze tez , ale Ty piszesz i zaprzeczasz wiec nie wiem o co Ci biega;/
wez powiedz jak zaczac
śr., 2010-07-21 08:49 — layewez powiedz jak zaczac rozmowee :? z podejsciem nie jest u mnie tak ciezkoo
Więc przeczytaj to jeszcze
śr., 2010-07-21 09:29 — kusmi19Więc przeczytaj to jeszcze raz ale ze zrozumieniem. Było kilkadziesiąt tematów jak zacząć rozmowę. Dobry sposób to komentarz danej sytuacji.
Macie może jakieś ciekawe i
wt., 2010-07-27 14:48 — hubert431Macie może jakieś ciekawe i śmieszne teksty jak zacząć rozmowę z dziewczyną.Pozdrawiam.
A tyczy się to też dziewczyn
wt., 2010-07-27 15:37 — black1199A tyczy się to też dziewczyn ze szkoły? bo tu mógł bym stracić wizerunek, ale wole go stracić niż być sam.
Podejść to jeszcze dam rade
pt., 2010-08-13 21:16 — JedkerroPodejść to jeszcze dam rade tylko po chwili sie zaczyna problem bo nei wiem o czym mam z nia gadac.
o pogodzie, kwiatkach, o tym
pt., 2010-11-26 11:40 — FazZio pogodzie, kwiatkach, o tym czym sie interesuje (zawsze można rozwinąć to czym sie interesuje)
siemka mam problem ponieważ
pon., 2010-08-16 11:02 — zabujanysiemka mam problem ponieważ zakochałem sie w dziewczynie starszej ode mnie o 3 lata na dodatek ona od ok miesiąca ma chłopaka ja mam 13 lat a ona 16 nawet nie mówimy sobie cześć ja koleguje sie z jej bratem pomóżcie mi jak podejść do niej i zagadać