Witam wszystkich, 4mce znajomosci, poczatki bajka, a potem zaczal sie horror- ona zerwala, bo 'zderzyla sie z rzeczywistoscia' i nie okazalem sie idealem, potem na wesele mnie zaprosila swojej kuzynki (jako kolege, pojechalem).. i scene odwalila ze ze znajomymi sie umowila, i moglem isc jak chce. spakowalem torby i pojechalem do domu. Przeprosila po tygodniu mailowo i miala watpliwosci, chcialabym przekonal ja ze warto dac temu szanse..
Wyjechalem na jakis czas, odezwalem sie po powrocie i cwana egoistyczna bestia wyciagnela ode mnie komplementy pod pretekstem co ja w niej widze, ze chce byc z nia. A potem powiedziala ze polowa kobiet takie cechy ma, ze dla niej to zwykly zwiazek byl, ze nie czula sie swojo przy mnie..i ze w sumie to teraz tak jej dobrze.
Zastanawiam sie czy wywalenie jej z fb i skypa to dziecinana? jej siostra mnie usunela, a przeciez nic jej nie zrobilem, wiec pewnie nagadala jej glupot. Ja tylko czuje sie ze mnie to meczy, bo sprawdzam non stop i mysle dalej o tej ..egoistce. Wiem ze jak usune to sie pewnie odezwie z pretensjami, ze pierw mowilem ze zalezy mi na niej a teraz usuwam..
Jak wy zapatrujecie sie na to?
No bo to jest trochę śmieszne. Moim zdaniem, jeśli to ci ulży to ją usuń, a na jej pytania po prostu nie odpisuj. Olej ją, w końcu ona chciała takiego stanu rzeczy. Co dot e dziewczyny... Cholernie niezdecydowana, widać, że lubi różnego rodzaju scenki odwalać, jednym słowem manipulantka. Odetnij się od niej i trzymaj sie jak najdalej. Przynajmniej ja bym tak zrobił.
hmm...najpierw skoczyłbym po browar, do najbliższego sklepu i przy okazji obczaić jakieś fajne dziewczyny. Zapytałbym się np uroczej sprzedawczyni czemu tak, a nie inaczej i czy to nie dziwne, że 1 lipca spadł śnieg w Zakopanem i co, o tym myśli
(fakt)
Po powrocie, do domu usiadłbym przed kompem i stwierdził...
...że ona nie jest mnie warta. Ta laska nie jest zdecydowana. Zachowuję się, jakby do pochwy wkładał ktoś, jej rozgrzaną lokówkę. Wkurwia mnie tym sraniem w banie i fochami. Ma kompleksy albo problemy ze sobą. I nie dopuszcza nawet myśli, by jej pomóc jakoś. I dlaczego niby masz dawać drugą szansę, jak i tak to ona spierdoli prędzej, czy później?
(Ja mniej więcej tak, bym to widział)
Stary zastanów się, czy warto się bawić w to jeszcze... Jest tyle lasek, na tym globie... Zerwij z nią kontakt. Nie da ci spokoju, ale minie to z czasem, jak zrozumie, że robi z siebie debilkę tym co mówi i jak się zachowuje.
Plan jest dobry
Zgadzam sie z Toba, ze nie warta, ze nie zdecydowana i ze manipulatorka. Choc robi z siebie niewiniatko. 25 lat a niektore nastki sa bardziej zdecydowane- szuka ksiecia, to niech szuka dalej.
Wiec generalnie co do niej nie mam zludzen- zastanawiam sie czy to nie bedzie znizanie sie do jej poziomu poprzez usuwanie jej ze wszystkiego..? Koniec koncow, nie chce na frajera wyjsc, co to sie obraza itd.
nie, nie, wątpię abyś na takiego wyszedł. Jeśli ci to przeszkadza, w sensie, że ona na FB (którego nie popieram) to zostaw ją, jeśli natomiast chcesz się od niej definitywnie odciąć (co popieram) to wywal ją kompletnie z twojego świata. Po co ci ktoś, kto w nim bałagani... Decyzja należy do ciebie
.
Usun usun z FB ja miałem podobnie z byłą.. Wstawiala jakieś posty niby nie skierowane do mnie ale wiedziałem ze robi to specjalnie
) to nie jest dziecinada, im mniej kontaktu z nią będziesz miał tym lepiej - a nie wybrała ciebie to chuj ja teraz powinno interesować twoje życie :]
"The Key To Getting Success With Woman Is Practice & Persistence"
Skasuj ją wszędzie. gg, facebook. numer telefonu.
Jak będzie coś od Ciebie chciała- to sama zagada. Ale - dopiero, jak Ciebie zobaczy z inną, i zobaczy, że straciła, to dostanie sraczki.
Ja tak miałem za każdym razem po rozstaniu.
Kobiety myślą, że jak Jeden raz zdobyły faceta, to on zawsze już będzie ich. że kiedy nie wrócą, kiedy nie kiwną paluszkiem - on przybiegnie.
NIE kurwa!
Skasuj ją. I umów się z panną - która rzuci Ci ciekawe spojrzenie na ulicy. Która będzie otwarta. Po prostu, umów się, pogadaj. Zobaczysz...
Wiem też z doświadczenia, bo byłem w takiej samej sytuacji, co Ty. nie ma sensu utrzymywanie kontaktu, jakiejkolwiek więzi - bo to Ciebie potem BOLI.
A Baba - zrobi z Ciebie "przyjaciela", i pomagiera - na każde wytarcie gęby.
mam watpliwosci, usuniecie to jakby niechec zmierzenia sie z tym bolem , uciekanie od problemu. po czym ona mysli ze wygrala
ale wiem ze fakt opisow na gie, zdjecia na nk i jakies zdjecia z chlopakami nie sa mile do ogladania.
Aleee jesli popracujesz nad soba, i ty zaczniesz wrzucac jakies zdj na ktorych widac ze dobrze ci bez niej, to uwierz ze zylka jej wyjdzie.
(ja przez jakies 2 tyg stalem sie nei widoczny)
prosze nie brac pod uwage, moich minusowych punktow. Gdyz sa one z tego powodu, ze jakiemus debilowi sie po prostu "nudzilo". A nie przez to ze pisze i doradzam innym zle .....
__________________________________________
Tylko co go obchodzi co ona sobie pomyśli, ona to tylko wspomnienie, nieważne dla teraźniejszości
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Wlasnie tego sie 'obawiam'- ze jak usune ją wszedzie, to i tak sie odezwie (bo przeciez sa np. maile) i zacznie, ze jeszcze kilka dni temu chcialem z nią byc, ze mowilem jaka wyjatkowa jest..a teraz nagle urywam kontakt i ze to potwierdza w 100% co o mnie myslala - to jeden z jej ulubionych tekstow. I bedzie zwalac wine znowu na mnie, ze gubie sie w swoich wersjach, zachowuje jak gowniarz.
Ale tak jak napisales Kokoskop, nie powiniem sie chyba juz tym przejmowac.
no raczej, ząb jak mega boli się wyrywa a nie leczy więc usuń z nią jakikolwiek kontakt, pewnie że się odezwie, bo poczuje się olana a żadna kobieta tego nie przeżyje.
Jasne że będzie zwalać winne na ciebie, bo wg nich zawsze my jesteśmy winni, grunt to nie dać sobie tego wmówić.
Przestań myśleć o niej a zacznij o kumplach, sporcie, o tym czy Jaga przejdzie dalej, o tym czy nasi siatkarze pokonają Bułgarów, o testach do koła fortuny.
Widzisz ile jest ważniejszych spraw od niej.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Jeśli poważnie masz 23 lata to już dawno wyrosłeś z tego typu rzeczy jak pościki na FB i głupie maile, ona zniża Ciebie do swojego poziomu jeśli na takie pierdoły zwracasz uwagę.
Martwi Cię opinia ludzi jak zobaczą, że coś niemiłego wypisuje na Twój temat?
Jeśli to prawda to inaczej, ale zazwyczaj będą to fakty wyssane z palca więc pierdol to. Ty sam znasz siebie najlepiej i nic nie zaniży Twojej wartości. GET JIGGY WITH'iT!
" Jedziesz samochodem i laska siedząca obok krzyczy
- Stój! Czerwone światło! Ludzie na pasach!
- Przestań pierdolić. Nie takie ST odbijałem! "
(Kratos)
Wiek prawdziwy. W woli scislosci- ona nie wypisuje jakichs rzeczy na mojej scianie na fb czy na swojej.. ale irytuje mnie to, ze ja sprawdzam jej fb, i tylko sie wkurzam jak to swietnie ona sie bawi i w ogole tego nie pokazuje po sobie, ze jakos przezyla to rozstanie. Po drugie, czuje ze ja robie cos pod nia- bylem na wycieczce ostatnio i co? wrzucilem fotki na fb m.in po to zeby jej pokazac ze ja tez sie dobrze bawie bez niej. Rozumiesz? to mnie irytuje.. i tak super znajomymi nie bedziemy, mimo ze cos tam do niej czuje. Na skypie jak tylko wyskoczy ze dostepna to odrazu mysli wracaja.. zreszta- to pewnie dlatego ze to ja zostalem rzucony, a nie ja rzucalem.
Stad pomysl z wykasowaniem jej z fb, skypa i innych komunikatorow. Jedyne czego nie chce to wygladac w jej oczach na kolesia co nie potrafi sobie z tym poradzic, i dlatego sie odcina.
Dzieki wszystkim za wypowiedzi. Postanowione- wywalam ją. A jak sie odezwie i bedzie robic sceny to poprostu to przemilcze i nic nie odpisze. Jeszcze bardziej powinien ją szlag trafic. Pozdro!
Usuwaj, jak tylko zobaczysz że to od niej. Olej treść, nawet jakby pisała że chętnie pouprawia seks w trójkącie z koleżanką.
" Jedziesz samochodem i laska siedząca obok krzyczy
- Stój! Czerwone światło! Ludzie na pasach!
- Przestań pierdolić. Nie takie ST odbijałem! "
(Kratos)
Dobra zrobiłeś parę błędów ale szkoda czasu na analizie ich łatwiej ci po prostu powiedzieć od razu bez zbędnego rozpisywania się zapomnij o niej i szukaj dalej...
Powodzenia!
,,Nie rób priorytetu z kogoś kto ma Cie tylko za opcje"
kasuj, kasuj, nic się nie bój
ejdzej - nie, jeśli by zaproponowała seks w trójkącie z koleżanką, to jeśli koleżanka ładna to przystanąć - ale olać hrabinę podczas trójkąta i wyłomotać na jej oczach koleżankę.
priceless.
Dzieki za rade, zrobione. Co do propozycji sexu to sie nie stanie;) i ejdzej chyba uzyl tego jako przenosni, ze cokolwiek by nie mowila to poprostu pomachac jej i tyle. To dziewcze mialo szanse, moze i moja wina ze tak to sie potoczylo, ale po ptokach- bylo minelo.
Wywalaj ją.
Ja sam wiem, jak jest ciężko. Jest CHOLERNIE CIĘŻKO!!!
Sam kasowałem. a potem po 2 tygodniach - przywracałem.
Słaby byłem. Przyznaję. :-/
Jednak - jeśli nie wykasujesz... to będziesz miał przejebane. Olej ją równo prostym sikiem.
Zobaczysz od razu, co się stanie - że zacznie szukać kontaktu.
Tak było z moimi ostatnimi dwiema "byłymi" partnerkami.
Szukały mnie same po facebook'u. Biegały, czy i gdzie jestem. Pisały maile.
A ja po prostu - byłem w szoku!!
Przecież to ONE rzucały. ONE!! A były tak wkurzone, że szukały kontaktu. Jakiegokolwiek. Cokolwiek, bym się odezwał.
a co najlepsze - jak ostatnią zapytałem, o co jej chodzi, i czy ma coś do mnie - to czekam... to wiesz co odparła??
Że NIC.
i przykro jej, że coś ja sobie mogłem pomyśleć, jak ganiała za mną.
A co najciekawsze - jak powiedziałem, że mam inną od dawna - to dostała białej gorączki. Zazdrość. kurwa. O kolesia, którego rzuciła 4 i pół miesiąca wcześniej. Dostała wściekłości.
One po prostu myślą, że jak już 1 raz udało się zdobyć Ciebie - to już na każde skinienie, kiedy by tylko tego nie zrobiły - będziesz JEJ. i tylko JEJ. że odbije Ciebie w każdej chwili - bo dalej jesteś zakochany.
A wierz mi - jeśli umówisz się z minimum 3 pannami, i poczujesz "zew krwi", to przestaniesz w trakcie spotkań o "byłej swojej" myśleć. i jak tylko dopadniesz nową zdobycz - to Ci przejdzie.
Nawal się - wyrwij choćby po pijaku jakąś pannę, zagadaj do niej - po to tylko, żebyś wyłączył myślenie o "byłej". właśnie takie "wyrwanie zęba" - jak to wyżej opisano.
Ja też mam nadzieję, że wkrótce, po 4 miesiącach, dojdzie w końcu do tego miejsca, że machnę tylko ręką na wszystkie nowe gierki mojej byłej, i na próby ciągania mnie znowu na smycz.
A wiesz, kiedy taka jest możliwość??
Kiedy do mnie napisze mail. Kiedy zrobi coś na facebook'u - a ja to widzę.
Bo:
NIE wykasowałem jej
NIE kasuję jej emaili
NIE blokuję na gg.
więc?
Jakie rozwiązanie?
Troche sprzeczna ta Twoja wiadomosc, albo mam problem z jej odbiorem..? Pierw piszesz, zeby ją usunac (fakt, tak tez zrobilem) a potem ze masz nadzieje,iz nadejdzie taka chwila kiedy machniesz reka na to co wyprawia Twoja byla.. i ze nadejdzie to wtedy gdy ona napisze do Ciebie, albo cos wrzuci na fb, bo Ty to widzisz. Wiec..? Mozesz machnac i przestac o tym myslec, tylko wtedy gdy ona to zrobi? i to wszystko dzieki temu ze masz ja na fb,gg i masz jej maile? i to jest rada dla mnie? Sprzeczne troche, albo pogubilem sie w Twojej wiadomosci.
Zgodnie z tym co napisales i co ja podejrzewalem- odezwala sie, piszac 'co za dziecinada, zal.pl'
Potem zablokowala mnie na fb tak ze tylko w wyszukiwarcie wyswietla mi sie jej imie, ale nie moge wlaczyc jej profilu. Wiec u mnie to jest skonczone. A Ty zamierzasz sie meczyc az ona napisze?
źle mnie zrozumiałeś.
Napisałem, że skasowałem kontakty.
a kopnie mnie i zrani wtedy- gdy nie będę kasował jej wiadomości e-mail, albo nie zablokuję jej na facebook'u.
Skoro więc ją zablokuję - to nie będzie kontaktu -> nie będzie atakowania mnie.
Czyli - będę miał święty spokój.
I pamiętaj - jak panna Cię blokuje na facebook'u, to nie potrafi nad tymi emocjami zapanować. Blokuje, czyli okazuje, że nadal ma uczucia. Bo inni by to olali. Napisałaby "nie odzywaj się do mnie więcej, będę kasowała Twoje wiadomości"
A tak - jeśli ma jakieś uczucia - to świadczy o więzi.
I sam to potwierdziłeś właśnie powyższą odpowiedzią, skoro Ciebie sama atakuje... i to po kilku dniach.
Kto odpowiada na czyjąś zaczepkę po kilku dniach?
Musi więc tyle dni o tym myśleć. skoro go to aż tak męczy, że musi odpowiedzieć, prawda?
@EasyBes: "I pamiętaj - jak panna Cię blokuje na facebook'u, to nie potrafi nad tymi emocjami zapanować. Blokuje, czyli okazuje, że nadal ma uczucia."
Tylko umkna Ci maly szczegól: to ja pierwszy ją wyrzucilem ze znajomych a ona w odwecie tego samego dnia napisala wiadomosc ze co za dziecinada, i potem zablokowala ze nie moge jej profil ogladac. Wiec.. zgodnie z tym co napisales, mozna powiedziec ja takze jej pokazalem ze nie potrafie zapanowac nad emocjami, bo nadam mam uczucia, nieprawdaz?
Wiadomo, kobiety nie lubia byc lekcewazone, ale dla niej moje usuniecie jej z fb bylo oznaka zlekcewaznia. I to pewnie zabolalo.
Dokładnie tak, jak napisałeś. Że Ty pokazałeś emocje - ale ona pokazała więcej - czyli wkurw.
i jeszcze Ci to przekazała. Nie zrobiła tego spokojnie. Nie zablokowała Ciebie pierwsza - czyli nie z premedytacją, nie przemyślała sobie tego. Po prostu - wybuchły emocje, i jeszcze Ci o tym napisała.