Witam szanownych podrywaczy
Niedawno zerwałem z laską, z każdym dniem coraz bardziej się z tego cieszę a coraz mniej smuce , ale ja nie o tym..
Dzisiaj rano wchodzę na nk a tu wiadomość... od jej nowego mena, oto treść:
"Witaj Mariusz , zapewne wiesz kim jestem i mam dla Ciebie taką koleżeńską radę ażebyś już dał sobie spokój z tym co robisz mojej Kobiecie. Ranisz Ją bardzo nawet chyba nie wiesz jak bardzo a ja tego nie chce. Poprzez Twoją nieudolność Mariuszu Kaja doznała prawdy jakim naprawdę jesteś człowiekiem. Postąpiłeś wobec Niej bardzo arogancko, gdyż takie popisy jakie robiłeś przed Kają są bardzo żenujące. Myślę że zmądrzejesz bo inaczej żadna kobieta nie będzie Cię chciała, no chyba że będzie taka sama jak Ty na dzień dzisiejszy. Mimo to że jesteś starszy ode mnie to w tym momencie traktuje Cię jak młodego gówniarza ponieważ niestety Twoja postawa tego dowodzi, więc daj sobie już spokój bo i tak już nic nie wskórasz, powiem Ci że ja jestem osobą bardzo spokojną ale podkreślam że do czasu, a mnie to raczej nikt nie lubi denerwować bo dobrze wiedzą czym to pachnie. Myślę że to dotarło do Twojego mózgu i radzę Ci Mariuszu odpuścić sobie szybko. Miłego dnia ..."
Rozbawiło mnie to nie na żarty bo to nie ja do niej wypisuje tylko ona pisze do mnie a ja ją zlewam co o tym myślicie? ja uważam że facet po prostu nie czuje się pewnie. Dla mnie koleś to szczeniak
Hehe. W tym momencie to on zachowuje się jak gówniarz. Napina się przez net
Pamiętaj! Kozak w necie, pizda w świecie!
Proponuję olać kolesia.
Jedyna moja miłość to Perła Chmielowa!
Ej ale skoro on ją rzucił, to po co ten kolo się tak spina...dajcie spokój. Mi się wydaje, że z tego jeszcze niezłe jaja wyjdą
Walcz o kobietę jak lew o swoją zdobycz, żebyś nie miał do siebie pretensji z powodu zaniechania działania.
no Mariuszu, pozostało Ci tylko podnieść rzuconą rękawicę.....Bo Kaja tak chce ty arogancki gówniarzu!!!
Zajebisty wpis!!!!! opisuj dalej tego ćwoka!
pozd
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
A w ogóle zwróćcie uwagę na tego gościa
Moim zdaniem będzie pieskiem i bodyguardem na czas aż kobieta zapomni o Zawie
Wedle waszych życzeń przesyłam co było dalej, bo odpisałem mu, gdyż pomimo tego że mam to w d** miałem ubaw a poza tym jeśli ktoś mi grozi to ciśnienie mi się również podniosło, oto jak wyglądała rozmowa:
na tamtą wiadomość odpisałem tak:
"kolego, weź sobie coś na uspokojenie i nie pisz do mnie bo mnie nie znasz, grozić to sobie możesz dzieciom przed gimnazjum. ten twój cały monolog to oznaka tego ile masz lat i że nie czujesz się zbyt pewnie. złość to oznaka strachu. Daj sobie na wstrzymanie synek ;] I jeszcze jedno "młody" to ona sie do mnie odezwała i ona zaczęła rozmowe więc zanim zaczniesz kogokolwiek wyzywać to porozmawiaj z tą swoją "kobieta" "
po zaledwie 5 minutach odpowiedz..:
"Mariusz weź mnie nie denerwuj bo widzę że szukasz wrażeń ... Kaja jest moją dziewczyną i tak zostanie... Daj sobie już lepiej spokój .. Nie pisz już do niej bo pogarszasz tym swoją sytuację , a wiedz że związku nam nie rozbijesz tak i tak.....Myślę że przyjmiesz sobie to do serca że już nigdy nie będziesz z Kają.."
następnie ja coś takiego:
"kurwa człowieku, nie pisz do mnie bo mi sie morda śmieje jak to czytam ja nic od kaji już nie chce za bardzo poleciała w huja ze mną a jeżeli nie czujesz się pewnie to wypisywanie do mnie Ci nie pomoże. A moze to ty szukasz wrażeń co? spróbuj do mnie wyskoczyć to bedziesz miał jazde... przestań do mnie pisać bo to jest oznaka twojej słabości a nie mojej "
po 2 minutach:
no to Ty będziesz miał jazde sam tego chcesz.. Pozdrawiam
na to ja już nic nie odpisałem bo szkoda mi było z nim dyskutować. Pewnie padną komentarze że dałem się wciągnąć niepotrzebnie w tą rozmowę, jednak jeśli ktoś ma coś do mnie i kozaczy czego to on mi nie zrobi, to jednak nie dam się obrażać. I w gwoli ścisłości, to ona do mnie się odzywała od 2 dni, nie przeczę, że myślałem o tym żeby ją odzyskać, jednak stosowałem chłodnik który działał cuda, jeździłem na imprezy, spotykałem się ze znajomymi i od tego ona zaczęła zachowywać się jak wariatka. zaczęła mi wszystko wypominać i potem wygląda na to że musiała sie poskarżyć a dzięki tej akcji zrozumiałem że mam ją naprawdę w głębokim poważaniu, już kręcę się z bardzo dobrym skutkiem koło fajnej laseczki
haa co za koleś
to jakiś pseudo kozak ale sie teraz będzie napinał przed dziewczyną jaki to on jest bohater
Dalsza rozmowa, jak sam zauważyłeś nie miała by sensu jakbyś go jeszcze trochę postraszył to zaczął by Cię sam ugłaskiwać.
Ale pośmiać się można hehe poprawiłeś mi humor.
ale o co temu kolesiowi chodzi? ze zerwales z panna? to sie powinen cieszyc ze ja ma. chyba ze ta mu placze ze jest z nim a nie z toba - zwyrol!!!
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Zajeb... wpis , ale się naśmiałem...
Co za kolo?? Ale o co mu biega... ??
Laska już mu namieszała i jest tylko jeden koniec tego ich związku "w ch.. go będzie robiła" -a on obrońca swojej "kobiety"
he he
Nigdy nie patrz wstecz i tak nie będzie tak jak było kiedyś..
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.
zawa Ty no podpadłeś mu aj jestem ciekawy co kobieta mu naopowiadała
Właśnie nie mogę zrozumieć jego intencji.. bo wychodzi na to że on ma do mnie pretensje o to że wg tego co ona mu naopowiadała ja ją zraniłem i zostawiłem. A powinien się cieszyć że mu konkurencja odpadła... Strasznie jestem sam ciekaw czy to już koniec tych perypetii z moją byłą czy jeszcze mnie czymś zaskoczy.. Jak myślicie?
to dopiero początek kolego!!!!! uważaj jak wychodzisz z klatki bo koleś ci stuknie za to że zerwałeś z jego obecną dziewczyną(!!!!!)
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
tzn powiem tak.. Czy będzie do mnie dymił czy nie to mi to koło h**a lata. Natomiast jeśliby jednak do tego doszło to po pierwsze ze mnie taki cienki zawodnik nie jest mimo iż wyglądam raczej niepozornie, a po drugie w wieżowcu, w którym mieszka moja była, mieszka 5 moich kumpli więc idąc do niej może nie dojechać windą na to jej 10 piętro . Zresztą kumple mi już sami się pytali czy "klepiemy". Jednak ja zwady nie szukam, nie będę z siebie robił buraka i zniżał się do jego poziomu... po prostu mam to gdzieś
Ja bym odpisał:
Ona codziennie mi pisze, że mnie kocha.
Kolesiowi by ciśnienie podskoczyło tak wysoko w górę, że jaja by mu pękły.
Chłopaczek się martwi, że mu odbijesz laskę -a martwi się na pewno niebezpodstawnie. Pewnie widzi, że laska by chętnie do Ciebie wróciła.
po pierwsze założę się że laska mu gada jaki to ty jesteś zły i niedobry, nie tego się spodziewała, gdzie płacz i lament za swoją księżniczką. Koleś to typowy plaster i narzędzie do wzbudzenia zazdrości.
Olej sprawę i uważaj bo czy se poradzisz z nim czy nie, nigdy nie wiadomo co może mu odjebać.
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
racja, ale poniekąd szkoda mi tego kolesia, bo świadomie lub nie wyczuwa, że panienka ma go w dupie i mieć będzie. czuje to pod skórą że ta go kopnie w dupę bardzo szybko....i stąd agresja w kierunku naszego bohatera. no bo na kim ma się odegrać? na swojej ukochanej dziewczynie? ale mimo wszystko trzeba mieć wgięte blachy zdrowo, żeby pisać takie głupoty
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
kokoskop wezmę sobie twoją rade do serca, bo jednak mimo wszystko tutaj wszystko się jeszcze może zdarzyć. Tak jak radzisz, na razie olewam sprawe i zajmuję się sobą. Czy ona się jeszcze do mnie odezwie.. to jest wielka niewiadoma, nie mam pojęcia co ona teraz sobie myśli i jakie ma plany. Natomiast na pewno złożę jej życzenia urodzinowe bo 23 sierpnia ma a szczerzę mówiąc ja jej naprawdę dobrze życzę pomimo tego co się stało... Bo i dlaczego mam się zachowywać jak frajer i obrażać się na nią... wyszło jak wyszło i godzę się z tym. no chyba że te życzenia to zły pomysł?
bardzo zły pomysł z tymi życzeniami, ona zinterpretuje to że sobie z nią pogrywasz, będzie że pewnie nie szczere itp. Jak masz wysyłać życzenia to tylko Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin i tyle. Lepszy będzie w tym wypadku sms, mnie wdasz się w jakieś głupie rozmowy a no i tani jest
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
a po co życzenia? koleś sM laskę nakręca
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Złota statuetkę w kategorii frajer roku otrzymuje.. Nowy chłopak Kai! Gratulacje! ;p
Temida, bogini sprawiedliwości- jest ślepa, ale to nadal kobieta.
Problem Gabriell w tym że tak jak czytałeś na blogu, od wczoraj dopadła mnie niszcząca od środka chęć powrotu i działam przez emocje, więc mogę zrobić coś co później uznam za głupie. Ale powiem tak, że staram się codziennie przebywać między ludźmi a w weekend jadę znowu gdzieś na kluby, tak że staram się wyleczyć jak najszybciej..
P.S. Odbiegając od tematu trochę... Nie wiem jak tam u Was, ale w moim otoczeniu jestem 4 przypadkiem rozstania w ostatnim czasie a 5 jest w trakcie.. tak jakby powietrze było czymś zatrute
To u mnie ślubami jest zatrute. Jedni klękają przed kobietami, inni już im założyli pierścionek zaręczynowy, ostatni już są blisko sakramentalnego "tak".
Nie wiem sam czy lepiej by przywiało tego wirusa w moje okolice, czy lepiej by zostało tak jak jest...
czyli to ona kopneła cie w dupe?
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
Jak dla mnie to nigdy nie wrócił bym do laski, która napuszczała na mnie swojego nowego frajera.
Zobaczysz wszystko przyjdzie z czasem, mój związek trwał 4 lata a zbierałem się po nim jakieś 6 miesięcy :)
Balum dostrzegam pewne podobieństwa, u niej również były nagłe zmiany nastrojów a po zerwaniu zanim przestaliśmy się definitywnie odzywać, to było tak jak mówisz, zagadała z wyrzutami, po chwili pisała normalnie co u mnie itd.. ale jak tylko napisałem coś typu np że byłem na dyskotece to znowu zaczęła mieć do mnie wyrzuty że teraz mam czas na wszystko itd..
nieznajoma11.42 myślę że masz rację, bo jednak wiem że wiele dla niej znaczyłem i pewnie stąd ta jej złość na mnie...
Nie powiedziałem jeszcze jednego.. po zerwaniu kiedy właśnie miała te zmiany i do mnie jeszcze pisała, to napisała mi coś takiego mniej więcej:
"Bardzo mnie skrzywdziłeś, jeżeli skrzywdzisz tak jeszcze kiedyś inna to lepiej żebym o tym nie wiedziała"
Czesc
ale grozby haa Ta strona odmienila moje zycie staram sie ta nauke wprowadzac w zycie przeczytaj sobie artykul Gracjana jak sie odkochac a jesli chcesz do niej wrocic bo wiesz ze to jest silniejsze od Cb to staraj sie ja odzyskac a na tego kolesia nie zwracaj uwagi dziecko zawsze bedzie dzieckiem
Powiedz sobie moje przyslowie ;D
"James to nie byla kolejna porazka tylko informacja zwrotna" ; D
powodzenia
pozdro
Ja bym odpisał na pierwszego posta temu kolesiowi w ten sposób:
"Twoja "kobieta" już dla mnie nie istnieje. To ona najwyraźniej nie może się ode mnie odczepić i robi z ciebie totalnego frajera, którym chce się odegrać na swoim byłym, a ty najwyraźniej jesteś cipa i się dajesz".
Potem bym już nic nie pisał.
Może koleś ma jednak kilka szarych komórek i przemyśli sprawę, a plan twojej ex napuszczenia na ciebie kolesia nie wypali?
Dobra to i ja dorzucę swoje trzy grosze do tematu
Na moje oko:
Ten jej przydupasek codziennie wysłuchuje od niej, że nie dajesz jej spokoju, że chcesz wrócić itd (mam nadzieję, że to nie jest prawdą) Nie czuje się pewnie, podświadomie wie, że jest plastrem i nie bardzo wie jak sobie z tym poradzić dlatego wybrał opcje napinki na nk.
lub:
To jest internetowy gangsterek z kompleksami, który próbuje pokazać przez nk () swoją wyższość nad Tobą. Świadczą o tym zwroty typu: "mojej kobiecie", " traktuje Cię jak młodego gówniarza", "Kaja jest moją dziewczyną i tak zostanie"
No albo te dwie wersje się ze sobą pokrywają
To co napisałeś balum mnie o dziwo pocieszyło dlaczego? Tak jak mówiłem, w moich emocjach jestem teraz na etapie "wróć do mnie bo umrę bez Ciebie", Nie mylić oczywiście z tym że robię coś w tym kierunku!! nie odzywam się do niej wogole ani nic.. Jednak to daje mi poczucie że jest na to szansa. A od drugiej strony patrząc, dzięki temu że mnie to podbudowało to paradoksalnie mam większą szanse żeby szybciej wyrwać się z tej melancholii i o niej zapomnieć Trochę zagmatwane ale chyba rozumiecie o co mi chodzi
A co do kolesia... Jestem tego samego zdania co Exelon, bo dla mnie takie wypisywanie to właśnie próba zmuszenia mnie żebym zniknął z jej życia, bo myśli w ten sposób że pozbędzie się konkurencji, z którą mógłby sobie nie poradzić w myśl zasady "One zawsze wracają". Nie wiem co ona do niego czuję ale na 90% to on stara się bardziej.
wiecie co mnie to przypomina czasy moje gówniarskiej młodości, kiedy do gimnazjum się chodziło i jak laska chodziła z innym typem to odgrażał się swojemu poprzednikowi żeby się od niej odwalił i takie tam.
Rozumiem że gdybyś do niej pisał, dzwonił, siedział pod jej blokiem, prześladował to wtedy słownie czy butami bym ci wytłumaczył że nie jesteś milwe widziany ale w tym przypadku. Moim zdaniem koleś przeczuwa instynktownie że jesteś tylko czaso umilaczem na chwilę
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Witaj
Nic nie piszałeś o jej oraz jego przypuszczalnym wieku...
Tak czy siak jak gościu pisze do ciebie przez nk używając
bardziej "poważnego" słownictwa to pewnie ma 15 lub 16 lat...
Jeżeli więcej..to chuj...dalej wygląda na gówniarza...
Jakby zachowywał się poważnie to by ci to osobiście powiedział...
Olej go w pizdu...
A laska...pewnie zwichrowana emocjonalnie...też nie warta uwagi...