Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zeszłotygodniowe akcje

Cześć wszystkim,

W zeszły czwartek pojechałem do miasta w którym studiuje załatwiać sprawy z zakwaterowaniem i zdawaniem indeksu. Musiałem zostać do soboty, a że byłem zupełnie sam (żaden znajomy ani znajoma nie wrócili jeszcze) postanowiłem poderwać jakieś dziewczyny. Może nie poderwać, ale poznać. Jeśli czytaliście mój powitalny post to wiecie, że po okresie 4 - letniej banicji ze świata podrywaczy przychodzi mi to bardzo ciężko. Ale we czwartek się udało:)
Spacerując wieczorem po mieście mijałem wiele pięknych dziewcząt. Nie potrafiłem podejść na ulicy i sam byłem na siebie wściekły. Na rynku popijając piwo pod parasolami nawiązałem jednak rozmowę z uroczą kelnerką. Rozmawialiśmy chyba dwie godziny i stosowałem porady zawarte na tej stronie. Cały czas wydawało mi się, że kelnerka jest mną zainteresowana, że się jej podobam. Gdy zadałem pytanie, czy często jest podrywana przez klientów powiedziała, że się zdarza, jednak ona nigdy nie daje nr telefonu. Jej chłopak jest bardzo zazdrosny, więc ma tylko 8 numerów w kontaktach. Zupełnie mnie to rozbroiło, więc zacząłem się śmiać i zapytałem, czy ja też nie dostanę i czy nie chce mieć 9. Byłem przekonany że mi go poda. A ona: -Nie. Dopiłem piwo, ładnie się pożegnałem i do widzenia.
I tu pojawia się problem: nie byłem nachalny, rozmowa płynęła, nie pytałem o chłopaka, uwierzcie mi że potrafię rozbawić dziewczynę. Wiem że do pytań służy forum, ale jeśli ktoś czytając mojego posta odpowie w komentarzach to będę wdzięczny. Co zrobiłem nie tak?

Reasumując, piszę tego posta  aby przekazać Wam (i samemu sobie też), że warto podchodzić do dziewcząt. Cieszę się, że się przełamałem i wcale nie żałuję. Szkoda tylko, że spaliłem akcje.

P.S. O piątkowych przygodach napiszę w następnym poście.
Pozdrawiam,
Junior

Odpowiedzi

Moim zdaniem nie spaliłeś.

Moim zdaniem nie spaliłeś. Kelnerki, striptizerki, itp, to stopień mistrzowski podrywu.

Właśnie wydawało mi się, że

Właśnie wydawało mi się, że to nie tylko zwykła uprzejmość. Cały czas wodziła za mną wzrokiem, choć było tam kilku przystojnych mężczyzn. Poza tym gdy wychodziłem do toalety zatrzymała mnie i z uczuciem zawodu robiąc maślane oczy zapytała: -Już idziesz?
Chociaż nie będę ślepo bronił swoich argumentów, bo wiem, że dopiero zaczynam swoją przygodę i mogę wiele rzeczy pojmować dwuznacznie.
Dziękuje wszystkim za komentarze.

Junior(kurde jak bym do

Junior(kurde jak bym do siebie pisał bo tak na mnie mówili xD )
CO do tekstu:
"Zupełnie mnie to rozbroiło, więc zacząłem się śmiać i
zapytałem, czy ja też nie dostanę i czy nie chce mieć 9. Byłem
przekonany że mi go poda"

To mi się wcale nie spodobało i wydaje mi się, że jak byś powiedział tak:
Ale Ty mi musisz dać numer bo dawno nie poznałem dziewczyny z którą tak dobrze mi się nie rozmawiało

Nie jestem specem(póki co xP ), ale Ty ją zapytałeś a wiadomo, tak się nie robi Smile