Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

180*... Czyli kolejny owoc podrywaj.org ;D

Portret użytkownika Fungiis

Witam Was Panowie,

Dawno nie dodawałem żadnego wpisu ani na blogu i na forum, ale tym artykułem postaram się choć troszkę te braki nadrobić.

Będzie to artykuł o tym, jak bardzo nasza kochana podrywaj.org, Gracjan, Marso, Hektor i inni wpłynęli na moje życie.

Trafiłem tu, wiadomo z jakiego powodu, ale dzięki artykułom i radom tutaj otrzymanym, wróciłem do niej, ale uznałem że to nie o to chodzi.. Więc rozstałem się z byłą. I tutaj zaczyna się wszystko co najlepsze.

Powoli, ale sukcesywnie zacząłem przełamywać siebie przed podchodzeniem do kobiet, stałem się pewny siebie, tego co chcę. Coraz mniejszą uwagę przywiązywałem do zdania innych ludzi. Zacząłem podrywać różne kobiety i powiem Wam, że nic nigdy nie sprawiło mi więszej radości, kiedy po miłym wieczorze z kobietą, wracam do domu, a tu dostaję wiadomość "Widzisz jak mi zawróciłeś w głowie? Już za Tobą tęsknię...". Cieszyłem się z tego, ale coraz bardziej przestawały mnie zadowalać takie chwilowe zabawy z różnymi kobietami. Chciałem czegoś więcej. I mimo tego że niektóre były na wyciągnięcie ręki, nie chciałem ich. A dlaczego? Bo po prostu nie interesowały mnie. Nie ten charakter, osobowość.

Aż w końcu znalazłem... piękna, inteligentna, na dodatek, córka znajomych moich rodziców (moi rodzice i jej bardzo się lubią, więc jest dodatkowy "+"). ;D. 
Sama zaczęła się mną interesować. Sms'y, gg, ale starałem się to ograniczać. I tak jakoś się to rozpętało, ze po 2 tygodniach zostalismy parą ;P.
A wiecie co jest najlepsze?
Znałem jej byłego. Typowy cwaniaczek. Nie przepadałem za nim. Pogardliwie wyrażał się o ludziach spoza jego otoczenia, słabszych. A mimo to przy niej zachowywał się jak baranek! Rozumiecie to? Taki był z niego twardziel, a omotała go "bezbronna dziewczynka" ;D.
Ona była jego nagrodą.
A kiedy Ja wkroczyłem do akcji zacząłem ramować jej teksty, odbijać Shit testy, dziewczyna zgłupiała. Nie mogła znaleźć na mnie sposobu, bo każdy test, odbijałem bezbłędnie. W końcu czułem się jak prawdziwy facet! Byłem panem sytuacji!

Mówi że nigdy się tak nie śmiała, jak wtedy, kiedy jest ze mną. Nie wiem dlaczego ją tak bawię, ;P, może mam talent?;P
A najbardziej cieszy mnie to ze jestem po prostu sobą. I... to wszystko.. Zero udawania, zero udawanej pewności siebie.

A wiecie co mi dzisiaj powiedziała kiedy od niej wychodziłem? " Jesteś zupełnie inny niż wszyscy, nigdy nie byłam z kimś takim jak Ty ". To była dla mnie największa nagroda... Bo zauważyłem że to naprawdę działa...

Co z tego, ze przeczytasz 10 książek o podrywaniu? I co, kiedy przyjdzie co do czego będziesz sie zastanawiał " Hm, czy to jest ten znak o którym pisał Under? Co teraz zrobić, zastosować Direct czy Indirect..." To wszystko musi wyjść naturalnie. Tak jak naturalnym jest wstanie rano i pójście do toalety. Tak jak pójście do sklepu. Jak pisał Gracjan, małymi kroczkami do celu, a dojdziecie do wprawy. A kiedy dojdziecie na skraj, przeskoczycie tą wielką przepaść, jaką są shit testy i te wszystkie zachowania dziewczyny, którą testuje naszą pewność siebie...

Mi się wreszcie to udało i wiem, ze bardzo potrzebny był ten kop w dupę od byłej. Dzięki niej odkryłem tą stronę... i w zasadzie moje lepsze życie.

Naprawdę jeszcze raz dziękuję Gracjanowi za tą wspaniałą stronę, na której samym tekstem, bez żadnego kontaktu fizycznego potrafił zmienić nasze zachowanie.  Starej Gwardii, jak i wszystkim użytkownikom, którzy mi pomogli w tej przemianie.

Pozdrawiam, Konrad Wink

Odpowiedzi

To jest poprostu

To jest poprostu wielkie..
Zauważcie wszyscy jak sie sami możecie zmienić. Kiedyś było potrzeba tak niewiele do szczęscia, ale coś się spieprzyło. Więc załamka i żale, ale trafiliście tutaj. Nagle ogólna zmiana nastawienia, sytuacja przewraca się o te 180* Zauważa się, że to, co było do tej pory poza zasięgiem, to pieprzony mit. Chce, więc moge. Wystarczy się troche wysilić. I ja jestem panem sytuacji. Takie wpisy mnie poprostu dodatkowo motywują do jeszcze większej pracy nad sobą. Uśmiech odrazu ciśnie się na twarz. :D
Szacunek i powodzenia!

Portret użytkownika frozenKAI

Piękna historyja:-)I powinna

Piękna historyja:-)
I powinna służyć jako poglądowy przykład dla wszystkich desperatów, którzy się tu logują w nadziei że wczoraj rzuceni przez pannę jutro do niej wrócą....
Fungis, pokazałeś ważną rzecz: przemiana w człowieku to powolna ewolucja.
Gratuluję efektu:-)
 Nie wiem dlaczego ale ostatnie zdanie :"pozdrawiam, Konrad:-)" zabrzmiało jakbyś chciał się pożegnać:-)))

Pozdro

Portret użytkownika Fungiis

Hm ;), poniekąd jest to

Hm Wink, poniekąd jest to pożegnanie.. z tym co było kiedyś, z moją starą, naszpikowaną złudzeniami osobowością Wink.
Ale nie zamierzam się żegnać z tą stroną i ludźmi którzy są tutaj. Wink

Jak tak teraz czytam ponownie ten wpis to wydaje mi się On taki jakiś.. nie wiem.. sentymentalny ? ;P Sam nie wiem dlaczego ;D

Gratuluję:) Od siebie mogę

Gratuluję:) Od siebie mogę jeszcze dodać, że ja również po dwóch tygodniach od zalogowania się na stronie widzę, że moje podejście do kobiet ulega zmianie.
Kobiety, które zacząłem poznawać, nagle pytaja się mnie, dlaczego jestem taki tajemniczy, a ja zaczynam rozumieć, co to znaczy, że mężczyzna jest nagrodą dla kobiety:)

Jednocześnie wciąż będę aktywny na tej stronie, po to by cieszyć się przyjemnościami, jakie daje życie:)

Portret użytkownika salub

"Znałem jej byłego. Typowy

"Znałem jej byłego. Typowy cwaniaczek. Nie przepadałem za nim. Pogardliwie wyrażał się o ludziach spoza jego otoczenia, słabszych. A mimo to przy niej zachowywał się jak baranek! Rozumiecie to? Taki był z niego twardziel, a omotała go "bezbronna dziewczynka" ;D. Ona była jego nagrodą."

Najlepsze jest, ze potrafiles sie pokazac tej lasce z innej strony i udowodnic ze istnieje na tym swiecie prawdziwy facet ktory wie co nosi pod spodniami i obaliles zachowanie wyzej wymienione Smile

Chyba kazdy z nas przechodzil taka przemiane, zamykamy jeden rozdzial w zyciu a rozpoczynami nastepny. Tobie to wyszlo bezblednie Smile

Pozdro