Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Adepcie sztuki uwodzenia, przyszły uwodzicielu, obnażam przed Tobą "sekrety" PUA.

Portret użytkownika panxyz

Przyszły uwodzicielu !
W blogu tym, być może bardzo kontrowersyjnym, być może nie, mam zamiar pokazać młodym adeptom sztuki uwodzenia,
żeby nie pokładali zbyt wielkich oczekiwań i nadziei co do tej modnej ideologii (więcej facetów niż Ci się wydaje wie o PUA- to dowodzi jak wielu ma jednak problemy z kobietami, ciekawe gdzie tkwi przyczyna?). Część z was może uzna, że wylewam tu jakieś swoje żale jednak nie, do bloga zainspirowała mnie ostania rozmowa ze znajomymi puasami.

Pewnie wielu z was po tych godzinnych plażowania zastanawiało się, że przecież to w sumie nie wygląda tak jak w tych książkach i zadaje sobie pytanie "co robię źle ?".
O ile odpowiedzi może być dużo, to jednak
musisz sobie uświadomić, że wyniki z pua nie są adekwatne do korzyści z niego płynących takich jak nam się wydaje czyt. laski. Mimo, że mam w pracy nad sobą jeszcze dużo do zrobienia, to to co w tej chwili osiągnałem wyciągnęło mnie z gówna w jakim żyłem rok lub dwa temu i wcześniej. Aczkolwiek, wyniki prawie zerowe i co ciekawe jak ostatnio rozmawiałem o tym ze znanymi mi puasami okazało się, ze każdy myśli tak samo i uważał, że tylko on tak ma.
Na pewno nie jestem zajebisty, ale no jeśli ktoś ma inaczej i wchodzą mu podejścia w klubie/DG tak żeby mieć po tej znajomości coś więcej niż numer lub kc bez odzewu to z chęcią się z wami spotkam i zobaczę, może jednak się mylę ale jak dla mnie dowodem na to, że pua jest tym tak zwanym gównem w zajebistym papierku są koloesie którzy siedza w tym długie lata, plażują po 5godzin dziennie, i na 10 zebranych numerów odbierają 3-4 laski z czego moooże z 1 wejdzie spotkanie a to i tak dobry wynik.
Znam takie przypadki, gdzie koleś zrobił jedno podejście w życiu i pewne ostatnie bo okazuje się, że laska chciała się spotkać i sa już parką dobry czas jednak nie o tym tu mówimy. Mówimy o tym, czy na prawdę chcecie chodzić po 5godzin po mieście żeby przy okazji z wielkim szczęściem spotkać się z jedną kobietą ? Zastanówcie się 5godzin, czasami dziennie, jeśli poświęcilibyście na te plażowanie (bo jednak z poczatku warto to robić) 1 godzine dziennie a reszte na jakąś pasję, to bylibyście w niej ZAJEBIŚCIE DOBRZY. A co przyniesie wam 5godzin chodzenia po mieście dziennie ? Może 1 -2 spotkania tygodniowo.
Jeszcze jedna kwestia, widze pod blogami niektórych tutaj, głównie z advenced komentarze typu "chiałbym być taki jak ty", "zazdroszcze ci" itp. Nasuwa mi się po przeczytaniu tego jedno pytanie: KIM TY KURWA JESTEŚ skoro Twoim największym marzeniem jest być takim jak koleś, który przez 5godzin dziennie lata po ulicy a w weekendy po klubach i zbiera numery ?

Nie chcę tu krytykować całego pua, ani puasow, bo wiedza oraz doświadczenie może Ci się przydać w wielu przypadkach
ja na przykład w porównaniu do tego co było kiedyś, przy moich znajomych stałem się osobą na prawdę towarzyską,
nie boję się występów publicznych, poprawiłem znacznie lifestyle, doszły nowe pasje i jestem szczęśliwy.
Jednak haremu dzięki tej wiedzy nie otworzysz. Puasi to też zajebiści ludzie ze świetnymi osobowościami, których
warto poznawać jednak jak dla mnie to nie dlatego, żeby iść poplażowac tylko by wymienić swoje poglądy i porozmawiać
na tematy, o których jednak z większością ludzi nie porozmawiasz, to z kolei prowadzi w pewnym stopniu do tego
o czym mówił Niko Laos ?

Kolejna sprawa to ebooki i cały syf w nich zawartych, wiecie ile jest prawdziwych informacji w tych książkach?
Tak na oko, bez jakichś badań 20% i największą tajemnicą wszystkich guru jest to, że tak na prawdy nie ma w tym żadnej tajemnicy, wszystko macie na tacy a szukacie w kolejnym ebooku czegoś co zmieni wasza grę.
W pua nie ma sekretów, a ludzie których tak bardzo podziwiacie, to normalni ludzie, a nie supermani (bo tak ich idealizujecie). Pua to przede wszystkim pewnośc siebie i doświadczenie, a nie jakieś czary mary.
Ile razy było się świadkiem akcji tak zajebistej jak z ebooka od największych guru albo i lepiej, laski z maślanymi oczkami i wszystkie te piękne epitety, a później okazało się, ze nie odbiera.

Wiecie jak wygląda to, że mój znajomy ma fc średnio raz na tydzień albo i częściej ? On plażuje CAŁY CZAS nie robi nic innego tylko plażuje, 10 godzin dziennie, 100 podejść dziennie, w dodatku ma duży plus którego my tutaj nie mamy.

"Odkryłem, że kobiety są po to by się w nich spuścić" - xxx
nie ma go na tym forum i prawda jest taka, że jak będziesz chodził po kilka godzin dziennie po mieście, żeby wyruchać poznaną laske dojdziesz do takich samych przykrych wniosków.

Jeśli ktoś z plażuje i uwodzi z pasji to proszę bardzo nic do tego nie mam, trzeba zauważyć że tak na prawdę jest to mały procent z tych którzy tu trafiają i zdecydowana większość to ludzie chcący sobie poprawić samopoczucie
i dowartościować się wyruchaniem jakiejś laski (szczere rozmowy z innymi, nie moje z dupy wzięte domysły).
Większość ludzi się zmusza do podejść, tak jak robiłem to ja przez pewien czas, co jest bardzo niszczące, widzicie
puasa który z uśmiechem lata od dziewczyny do dziewczyny, a nie wiecie jak bardzo go to męczy i jak bardzo walczy
ze soba by robić te podejścia. Zabawne jest to, że ilekroć pada na forum pytanie "kto z was nawiązał dłuższą relację z laską poznana na DG?" pozostaje ono bez odpowiedzi.

Krytyką mojego bloga jest nadzieja pokładana w pua, a morał ma być taki: czas który chcemy przeznaczyć na puste wyjścia w miasto przeznaczamy na poprawe lifestylu.

Nie chcę tu w komentarzach kolejnej wojny, więc jeśli dojdzie do jakiejś ostrej wymiany zdań, usunę bloga.

Odpowiedzi

Portret użytkownika panxyz

Ogólnie nie mówie że PUA to

Ogólnie nie mówie że PUA to chujstwo i tyle, nie chce się trzymać tego jakoś sztywny bo dużo przede mną. Mimo, że są goście których znam i mają zajebisty sposób bycia i staż i też jakoś ich wyniki nie powalają.

Z chęcią się kiedyś spotkam, daj znać jak w wakacje będziesz gdzieś, bo do Białegostoku to mam w drugą stronę, jeśli bym gdzieś ruszał w ten sezon, jednak spójrz na to ile ludzi przyznało mi racje (niestety, bo spodziewałem się większej ilości podzielonych zdań), coś w tym jest.

Chętnych do przyznania racji

Chętnych do przyznania racji takim tezom znajdziesz zawsze wielu. Przede wszystkim dlatego, bo są one bardzo wygodne. W sam raz do usprawiedliwienia siebie jak napisał kolega majki. Wielu chłopaków, którzy ledwo lizneli pierwsze podejścia będzie krzyczeć " pua to gówno" bo to będzie dla nich bardzo wygodne stwierdzenie usprawiedliwiające ich lenistwo. Ludzie są świetni w sabotażu samych siebie i każda okazja jest dobra by nie sabotować poznanie nowych kobiet.

Trzeba się nauczyć lubić kobiety, rozmowę z nimi i polubić tą adrenalinke gdy się podchodzi. W Twoim blogu widać że samo podejście, rozmowa nie jest dla Ciebie przyjemna a liczy się zaliczenie. To błąd. Jeśli cipka jest jedynym celem to faktycznie to uwodzenie może być bezsensowne dla takiej osoby. Zamiast bawić się w pua lepiej zapłacić dziwce.

Natomiast co do inwestowania w osobowość, styl życia w zupełności się zgadzam, ta strona tego uczy i Ty też tu masz racje.

Portret użytkownika panxyz

Wiele razy pisałem o tym, że

Wiele razy pisałem o tym, że nie liczy się dla mnie domknięcie tylko proces, więc to opinia o mnie całkowicie mylna. Tylko kiedy cieszyć się procesem i poznawaniem kobiety kiedy nie odbiera telefonu? A co ja mam się cieszyć, ze dziś pogadałem 5 laskami ? To może raport z rozmowy z mamą też wrzucę, w końcu kobieta.
W cale nie liznąłem kilku podejść, nie działam długo w PUA bo aktywnie rok, jednak kilka setek podejść mam, a opinia ludzi którzy siedzą w tym kilka lat jest podobna.

Portret użytkownika panxyz

Zauważ, że specjalnie

Zauważ, że specjalnie podkreślałem, że NIE KRYTYKUJE PUA

Portret użytkownika Kratos

Jak zwykle. Ktoś pisze bloga

Jak zwykle. Ktoś pisze bloga o tym, że Zosia ma duże cycki, a inny odpowiada, że Kaśka jest ogólnie głupia.

Po co te podczepianie ideologii i pisanie nie na temat?

Co do reszty, to Carlo chyba napisał wszystko.

Mam pytanie do autora bloga.

Mam pytanie do autora bloga. Jaki wpływ na Ciebie i to co napisałeś miał Pan Nico Laos.

A jeśli miał czy zdajesz sobie sprawę z tego, że ten gość robi coś w stylu srania we własne gniazdo po to by siebie wybielić i sprzedać swoje "inne zajebiste" szkolenia.
Takie pozycjonowanie się poprzez czarny pijar jest dla mnie conajmniej żałosne. Szkoda że tak wielu ludzi nabrało się na jego łatwe w odbiorze słówka i dumnie powtarza slogany takie jak "pułas", "banda pedałów ze społeczności" , "pua to gówno" itp. Nikt nikomu nie każe zostawać pua i nikt na siłę nie każe brać 100% treści z ebooków do siebie.

Portret użytkownika panxyz

Szczerze ? Żadnego wpływu nie

Szczerze ? Żadnego wpływu nie miał (tak mi sie przypomniało o społeczności "pedałów" jak o tym pisałem) i wiem dokładnie co zrobił, ponieważ poznałem kursantów jednego z głównych trenerów i co nieco się o nim dowiedziałem.
Nie popieram go, jednak COŚ w tym jest poniekąd.

Wpisz sobie w yt nico laos o

Wpisz sobie w yt nico laos o społeczności puas.

Raczej ... który sam z siebie

Raczej ... który sam z siebie teraz robi szmate.

"jeśli ktoś ma inaczej i

"jeśli ktoś ma inaczej i wchodzą mu podejścia w klubie/DG tak żeby mieć po tej znajomości coś więcej niż numer lub kc bez odzewu"
Jak dla mnie na to nie można odpowiedzieć jednoznacznie. Zdarzają się zlewki, zdarza się zainteresowanie ze strony panny, która jednak traci w moich oczach prezencją swojego intelektu i siłą rzeczy zdarza się i tak, gdzie wyjdzie to "coś więcej"

Portret użytkownika panxyz

Hoon jak się cieszę, że się

Hoon jak się cieszę, że się nie zgadzasz ! Wtedy to bym się zaczął martwić, bo zdecydowanie jest za dużo ludzi którzy się ze mną zgodzili.
Poznałem Cie i choć nie widziałem Cię w akcji to jestem w stanie uwierzyć w to co robisz i w to, że Ci to zajebiście wychodzi, widać że to kochasz i bardzo dobrze !
Jednak musisz przyznać mi, że żeby to robić rzuciłeś wszystko, poświęciłeś wiele rzeczy by być w tym najlepszym, a zwykły koleś, który chce po prostu mieć fajne laski i poznawać je na ulicy nie jest w stanie się tego nauczyć w rok czy dwa nie robiąc wyjść codziennie, analizując każdego przeczytanego ebooka i NG w każdy weekend.
Ps. Akurat Borys nie robił tych podejść, tylko ktoś inny, a i mam nadzieje, że Twoim kluczem do kobiecych serc i majtek nie są moje spodenki xD

A i to już nie odnośnie Twojego posta tylko ogólnie, dalej jestem ciekaw dlaczego mój blog zniknął z głównej, bo regulaminu chyba nie łamie a totalne bzdury to nie są.
Czyżby kogoś zabolało, albo uraziło ?

Hoon teraz mnie zaskoczyłeś

Hoon teraz mnie zaskoczyłeś negatywnie. Nie oceniam twojego życia i tego co z nim zrobiłeś ale mam nadzieję, że swoim kursantom nie mówisz, żeby muszą poświęcić wszystko żeby mieć kobiety kobiety.

a pewnie mysterym się jarasz

a pewnie mysterym się jarasz , a to też fanatyk..

Portret użytkownika Fan

500 numerów. ile czasu

500 numerów. ile czasu zbierałęś?

Portret użytkownika Jaskier

Wpis jest napisany z myślą o

Wpis jest napisany z myślą o młodych, do początkujących i średnio zaawansowanych. Krytykują go "mistrzowie" bo latwo sie zapomina o swoich początkach i lubi sie z góry patrzec na tych mniejszych, gorszych.
Osobiscie uwazam, ze blog nie krytykuje Pua i nawykow z nimi zwiazanych jak np. wypas. Kazdy doskonale wie, ze nie kazdy bedzie Mysterym, nie kazdy ma taki talent, ale celem tego calego ,,burdelu,, na stronce jest metamorfoza chlopca/ pizdy w mężczyznę, który bedzie w stanie bez problemu poznawac kobiety, rozmawiac z nimi i co chyba najwazniejsze nie bac sie ich. Wink

Portret użytkownika Admin

Czytałem Twój blog raz. Nie

Czytałem Twój blog raz. Nie zrozumialem jego przekazu. No cóż... może gorszy dzień mam- myślę sobie. Inni się zachwycają, ja nie. Dziś czytam go jeszcze raz. Czytam komentarze. No i dalej go chyba nie rozumiem bo odnosze wrażenie, że spisaleś tylko swoje wątpliwości i chciał byś się upewnić co myślą inni. Zgadłem czy jednak jest tu głebszy sens?

Ja widzę w tym takie wrzucenie do jednego wora wszystkiego co związane z PUA, i wszystkich co PUA się interesują. Są zagadnienia bardziej słuszne i mniej słuszne. Są ebooki zajebiste i słabe. Są ludzie, którym coś się sprawdza a to samo w ogóle nie działa innym. Ja mam taki pogląd na uwodzenie, że każdy powinien sam sprawdzać doswiadczalnie to co mu działa a co nie a to co nie działa wymieniać tym co działa. Proste i nie trzeba do tego doklejać skomplikowanej ideologi, czy tatułować sobie na czole napis PUA.

I odnośnie Twojego pytania. Czy serio uważasz, że ten blog nadaje się na główną? Stać Cie na napisanie czegoś lepszego. Niestety, ten wpis jest ok ale uważam, że na główną to za mało.

Portret użytkownika panxyz

Serio uważam, uważam, że

Serio uważam, uważam, że powinien przeczytać go każdy zaczynający by nie budzić w nim zbędnych nadziei i ukierunkować go w lepszy sposób.
Ja gdybym wiedział o tym i mógł cofnąć się o rok, za pewne spędziłbym inaczej większość tego czasu, a zauważ że w PUA czy większości ebooków nikt nie pisze o tym, jak wazne jest nauczenie się rozmawianie z ludźmi, by stać się towarzyską osobą i znaleźć swoją grupe zajebistych ludzi, zajebistych przyjaciół.
A no niestety z tymi ostatnimi wielu pua ma problemy, przychodzą tu ludzie którzy byli aspołeczni, mieli jakieś problemy itd (choć nie zawsze, jednak większość z tego co poznałem) i nikt im nie powie, że najpierw powinni poświęcić czas na znalezienie jakiejś grupy znajomych przez którą będa mogli się rozwijać. Moją grupą znajomych jak i innych z PUA są kolejni ludzie ze społeczności, a przez nich jakoś kobiet zazwyczaj nie poznajemy.
Uważam, że gdybym mógł cofnąć ten czas mój rozwój wyglądałby tak:
-znalezienie dobrego towarzystwa
-towarzyskość, otwartość (tego akurat można się nauczyć plażując)
-pasje i zainteresowania (próbowanie nowych rzeczy itd)
-plażowanie i wszystko z czym pua związane w najmneisjzej części

FAKT - to prawdopodobnie było by dobre dla mnie, nie koniecznie dla innych, ale to moje zdanie i być może nowicjusze znajdą tu coś co im spasuje.

P.s Mam wrażenie, że na głównej były blogi o mniejszej wartości, gdzie 3/4 to było przepisanie jakiejś książki i wałkowanie cały czas o tym samym.
Ja poruszyłem temat nowy i jak widzisz wiele osób zgłosiło na główną.
Gracjan, serio nie czepiam się Ciebie, nie jestem ani Anty pua, bo tak mnie zrozumiałeś a pua to zajebista sprawa, ani anty podrywaj.org tylko dlaczego akurat przy blogu, który niektórzy mogą wziąć jako krytyke portalu mówisz, że nie jest on merytoryczny i zdejmujesz ?

Ps. 2 nie spisałem tu swojej wątpliwości i nei chce wiedzieć co myślą inni, chce ostrzeż nowych któzy zamierzają analizować ebooki po 3godziny dziennie i działać na mieście tyle samo, mogąc to lepiej wykorzystać.
Dlaczego nie chce wiedzieć co myślą inni ? Bo poznałem chyba z 40 osób z tej strony, poznałem kolejne drugie tyle ze społeczności z poza strony i wiem jak w 90% wyglądają ich wyniki.

Portret użytkownika Admin

Ok. Przekonałeś mnie swoim

Ok. Przekonałeś mnie swoim komentarzem. Mimo, że blog jest dla mnie niejasny w odbiorze, oddaje główną.

Portret użytkownika Jac

„Może 1 -2 spotkania

„Może 1 -2 spotkania tygodniowo. Jeszcze jedna kwestia, widze pod blogami niektórych tutaj, głównie z advenced komentarze typu"chiałbym być taki jak ty", "zazdroszcze ci" itp. Nasuwa mi się po przeczytaniu tego jedno pytanie: KIM TY KURWA JESTEŚ skoro Twoim największym marzeniem jest być takim jak koleś, który przez 5godzin dziennie lata po ulicy a w weekendy po klubach i zbiera numery ?”

Wśród zaawansowanych jest stosunkowo niewiele tego typu osób, można by ich na palcach jednej ręki policzyć z pośród 40adv. . Osoby, które tutaj opisałeś to raczej ci gdzieś na początku rozwoju, złapali podstawy, mocno się zawzięli i ostro trenują, na ilość.
Co do zaawansowanych to chyba kiedyś jak byliście w Warszawie całą ekipą, poruszyłem ten temat. Zaawansowani są zwyczajnie wielką iluzją stworzoną przez samych użytkowników, nie ma w nich niczego nadzwyczajnego po za tym, że są bardziej doświadczeni od przeciętnych użytkowników tej strony, jak sam to zresztą dalej napisałeś,.
Gdy byłem początkujący i obalałem w swojej głowie podstawowe iluzje dotyczące kobiet jednocześnie sam wytworzyłem iluzje dotyczące zaawansowanych, Łooo kurwa ale oni muszą być zajebiści (choć wzorowałem się wtedy na Hektorze w sumie do dziś uważam, że gość jest zajebisty)…
Tak jest chyba wszędzie, w każdej dziedzinie, jesteś początkujący podziewasz doświadczonych, jesteś doświadczony to inni doświadczeni nie są dla ciebie niczym nadzwyczajnym…
Po za tym jest dużo godnych uwagi blogów nie o lataniu 5h po ulicy i zbieraniu numerów, sam bardzo dobrze o tym wiesz, wcale ich daleko i długo nie trzeba szukać, tym bardziej w śród zaawansowanych a szczególnie tych z kilkuletnim stażem.

„Jednak haremu dzięki tej wiedzy nie otworzysz. Puasi to też zajebiści ludzie ze świetnymi osobowościami, których”
Jest paru takich, którzy mogli by takowy otworzyć, pomijając, że 95% ludzi trafiających na stronę chce sobie znaleźć dziewczynę a nie haremik. No może niektórzy co się za dużo naczytają, zaczynają marzyć przedwcześnie o takim, spokoje... życie szybko zweryfikuje.

„Kolejna sprawa to ebooki i cały syf w nich zawartych, wiecie ile jest prawdziwych informacji w tych książkach?
Tak na oko, bez jakichś badań 20% i największą tajemnicą wszystkich guru jest to, że tak na prawdy nie ma w tym żadnej tajemnicy, wszystko macie na tacy a szukacie w kolejnym ebooku czegoś co zmieni wasza grę.”

Zrozum idee właściwego zachowania więcej nie jest tobie potrzebne. Gdy znasz idee nie potrzebujesz gotowców, wystarczy, że myślisz, jednak gotowce na początku rozwoju mogą pomóc zrozumieć idee.

„zauważyć że tak na prawdę jest to mały procent z tych którzy tu trafiają i zdecydowana większość to ludzie chcący sobie poprawić samopoczucie
i dowartościować się wyruchaniem jakiejś laski (szczere rozmowy z innymi, nie moje z dupy wzięte domysły).”

A mi cały czas się wydaje, że większość ludzi trawiło tutaj bo nie radzą sobie z kobietami i szukają dziewczyny, a jak to zrobić bez praktyki bez podchodzenia?

„Większość ludzi się zmusza do podejść, tak jak robiłem to ja przez pewien czas, co jest bardzo niszczące, widzicie
puasa który z uśmiechem lata od dziewczyny do dziewczyny, a nie wiecie jak bardzo go to męczy i jak bardzo walczy
ze soba by robić te podejścia. Zabawne jest to, że ilekroć pada na forum pytanie "kto z was nawiązał dłuższą relację z laską poznana na DG?" pozostaje ono bez odpowiedzi.”

Nikogo się nie zmusza, sami się zmuszają, dalej jest w tym dużo prawdy, jak się robi kilkadziesiąt podejść dziennie to jest to wyczerpujące, trzeba znaleźć dla siebie właściwe tempo. Gdy wraz z grupą warszawską stawiałem pierwsze kroki i robiliśmy po kilkanaście podejść(Ja kilka kilkanaście inni dziesiąt), szybko mi to przeszło podchodzenie na ilość. Wolałem dg i już nigdy nie szedłem w ilość, samemu też lepiej mi szło(jednak na początku w grupie lepiej). Jak miałem nastrój pogoda była ładna i gdzieś się wybierałem, pozwalałem sobie na dwa może trzy podejścia. Gdyby było więcej to wpadłbym w rutynę i zrobiło by się to nudne a tak spontaniczności i humoru starczało mi na te kilka i wtedy było to bardzo przyjemne.
„kto z was nawiązał dłuższą relację z laską poznana na DG?" pozostaje ono bez odpowiedzi.”
Hm ja jestem od pół roku w związku, od takiego spontanicznego podejścia na dg, żeby było śmieszniej Cogito87 widział końcówkę tego podejścia jak byliście w Wawie. Gdybym nie przeszedł całej ścieżki rozwoju nie podszedł bym do tej dziewczyny, wiem dzisiaj jak bardzo mógł bym tego żałować i jej nie poznać.

Jestem w pełni przekonany, że na dg można poznać wartościową kobietę i stworzyć z nią związek. Przed spotkaniem tej odpowiedniej kobiety z którą jestem dziś w związku, z podejść na dg spotkałem się jeszcze z trzema innymi i z żadną z nich nie chciałem wchodzić w dalsze relacje. Kwalifikacja ważna rzecz…

Mam wrażenie, że ten blog powstał pod wpływem niepowodzeń, wyczuwam trochę frustrację, wybacz jeśli się mylę.

Na koniec, tego to już zupełnie nie kumam "Odkryłem, że kobiety są po to by się w nich spuścić" może nie pozwoliłeś sobie poznać tych kobiet na tyle dobrze aby stwierdzić coś więcej ponad to zdanie. Ewentualnie nie załapałem jakiejś głębszej ironii…

Portret użytkownika Santi

Oj Borys Borys xD Trochę

Oj Borys Borys xD Trochę podejście do tematu masz dziwne ale powiem Ci że działa Laughing out loud (Filozofia Davida X)

LUDZISKA!!!!!!!!! BORYS JEEEESSSSTTTTT WYKURWISTYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Lepszego Otwierającego kolesia nie ma na tym świecie xD

Co prawda trochę przesadza czasami xD Ale przynajmniej są jaja w chuj xD ZIEMNIAKI PODROŻAŁY!!!!!!!!!!!!!!!

Portret użytkownika Santi

W moich blogach mam jeden

W moich blogach mam jeden wpis. ,,Spotkanie z grupą z elwisa,,. Tam spotkałem właśnie Borysa i Łysego :0

Dziwne... Najlepszych plażerów się spotyka w terenie a nie na forum...

Prawda , takze doszedlem do

Prawda , takze doszedlem do tego samego wniosku.Nie oszukujmy sie Panowie PUA to nie wszystko.Nie zauwazyliscie ze na tego typu portalach tworzy sie sztuczne kolo wzajemnej adoracji?

Nakrecacie sie jedenna drugiego , udajecie , zewszystko jest OK.Tak naprawde czas pokazuje prawde i po tym walsnie czasie dochodzicie do podobnych wnioskow Laughing out loud

Natury sie nie da oszukac Laughing out loud

Bycie dobrym PUA cos tam pomaga ale i tak koles przystojniejszy od Was,zostanie obleganyprzez piekne kobiety a Wam to cale PUA w tym momencie nic a nic nie pomoze Smile

"ale i tak koles

"ale i tak koles przystojniejszy od Was,zostanie obleganyprzez piekne kobiety a Wam to cale PUA w tym momencie nic a nic nie pomoze"

Co za pierdolenie! Idę spać Smile

To mój pierwszy komentarz

To mój pierwszy komentarz więc witam, pierwszy raz mam styczność z takiego rodzaju stroną i trafiłem na tą strone tak z nudów czytam sobie tutaj posty i różne tematy i w końcu jakiś pierwszy sensowny przeczytałem Tongue Ja najszybciej zerżnąłem panienke zaraz po przedstawieniu imion, dostałem komplement i pocałunek, wziałem za ręke no i jazda Laughing out loud jakaś minuta dwie po poznaniu już laska nie miała na sobie majtek byliśmy w wc na osiemnastce u kumpla ;d pua nie jestem, wystarczy dużo znajomych i mieć coś innego do roboty niż podrywanie ;d to prawdopodobnie mój ostatni post bo nie wiem czy tu bd jeszcze zaglądał ;d

Nie ma to jak pojawić się,

Nie ma to jak pojawić się, nic mądrego nie wnieść i odejść Laughing out loud

To my się tu tyle głowimy, a tu taka prosta recepta na dupczenie hehe

Boze gdybym dal to przeczytać

Boze gdybym dal to przeczytać starszym osobom to załamani by byli co za bzdury sie pisze w tym internecie.