Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Wielka cisza, która dała wielką siłę.

Portret użytkownika Ramosel

Rzadko opisuje swoje akcje w terenie, więc wypadałoby coś napisać.

2 tygodnie temu, wraz z moim początkującym wingiem, który jak się po drodze nie zgubi będzie zajebisty, wybraliśmy się na ng.

Od wejscia pełen socjal zapoznanie się z pracownikami klubu, kilka otwarć i budowa socjalu na parkiecie.

Zrobiliśmy chyba jakieś 20 podejść, nie mieliśmy, żadnej zlewki, żadnej negatywnej reakcji. Ostatnio właśnie, działając na ng nie myślałem o żadnym domykaniu, chciałem cieszyć się z interakcji. Zajebista sprawa, nie nastawiasz się na nic, a te domkniecia wychodzą same z siebie.

Generalnie na całym ng miałem 4 kc i 3 nc.

Przez całą impreze byliśmy jak Vipy, kobiety przynosiły nam różne rzeczy, za które same płaciły. Smiać mi się chciało jak skończyły nam się papierosy, a niepalace kobiety sciągały papierosy od kolesi i przynosily je nam. ; )

Na imprezie była pewna dziewczyna, spotykałem się z nia jakieś 2 miesiące po czym urwałem kontakt i się nie odzywałem jakieś 3 miesiace, między czasie byłem w "związku" z inna kobietą.

Postanowiłem, że do niej podejde. Szczerze nie pamietam ile czasu minęło zanim rzuciliśmy się w wir pocałunków.

Niedawno się z nią znów spotkałem, wleciał jakiś handjob.

Wiem piszę bardzo ogolnikowo, ale szczerze nie chce mi się pisać słowo w słowo i takie tam pierdoły.




Pozdrawiam!




Ja.

Odpowiedzi

Portret użytkownika gambler

W sumie to się zgodzę z

W sumie to się zgodzę z przekazem.. Pamiętam jak raz poszedłem na imprezę ze znajomymi tylko dlatego że miał na niej byc mój target.. gdy sie okazało ze jej nie bedzie, kompletnie sie wyluzowałem i impreza była jedną z najlepszych na jakiej byłem ;]