W społeczności istnieje taki szablon, profil początkującego, który jest życiowo nieporadny, nie radzi sobie z kobietami. Dużo myśli, raczej bezproduktywnie i dostaje po każdej próbie otwartą dłonią w twarz od losu, bo znów go rzuciła, bo zdradziła, bo nie odpisuje, bo olała. I to jest jedna skrajność.