Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Co robic, gdy troche nawalilem?

2 posts / 0 new
Ostatni
sliwa3006
Nieobecny

Dołączył: 2010-05-31
Punkty pomocy: 4
Co robic, gdy troche nawalilem?

Witam. Pisze do Was bo nawalilem:/ Pewna osoba dosyc lubiana przezemnie, ktorej troche ufalem napisala mi pare zlych rzeczy o mojej dziewczynie. Traf sprawil ze wiekszosc to co napisala pokrywala sie z rzeczywistoscia mam na mysli cos takiego np. napisala ze wszystkim chlopakom mowi od razu ze ich kocha itd. a akurat dzien wczesniej mi to powiedziala po 2 miesiacach znajomosci, potem napisala ze mam uwazac na jej kolege, a on akurat tego dnia mial przyjsc do niej:/ Wczesniej bylem podrazniony, bo dala mi kilka takich malych powodow do zazdrosci. Wkurzylem sie bardzo i zadzwonilem do niej czy moge przyjechac i pogadac, a ona powiedziala ze nie bardzo no bo jest ten kolega i przy nim nie pogadamy. Zadzwonilem okolo 20, a on mial byc u niej o 17, wnerwilo mnie to ze tyle on tam siedzial, jak sie potem okazalo spoznil sie i siedzial od 19, tylko ze ja nie wiedzialem o tym. Napisalem jej 3 glupie esy i umowilem sie na spotkanie nastepnego dnia rano. Ale chciala podobnie jak ja to jak najszybciej wyjasnic i pogadalem z nia na tym zakichanym gg:/ Gdy potem na to spojrzalem na spokojnie, wiekszosc moich pretensji nie miala podstaw, zbyt latwo dalem sie podejs przez tamta osobe. Nastepnego dnia bylismy razem na domowce, pogadalismy i troche wyjasnilismy sobie pozostale niejasnosci, jednak wina lezy po mojej stronie. Ona mi mowila ze jestem dla niej duzo wazniejszy od tamtego kolegi z ktorym zna sie 11 lat i jesli nie chce to nie musi sie wiecej z nim spotykac, juz wczesniej chcaial zrezygnowac zczegos dla mnie. Potem mi sie poplakala troche:/ Gdy zapytalem czy o to ze tak latwo w nia zwatpilem, przytaknela. Zapytala potem co robie w niedziele i czy moge do niej przyjechac, powiedzialem ze moge. Co ja mam w takiej sytuacji zrobic? Zwlaszcza ze dzien wczesniej przed ta akcja powiedziala ze mnie kocha:/ Mysle ze nadmierne zamartwianie i robienie z siebie winowajcy to nie najlepszy pomysl.

xalos
Portret użytkownika xalos
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Lublin

Dołączył: 2010-12-08
Punkty pomocy: 10

Baranek - Kazik Staszewski (posłuchaj i pomyśl)

A tak poważnie to srając się z każdego powodu wychodzisz jedynie na nie pewn swego ciotę. Ona ma przy Tobie czuć, że nie jest całym światem i może robić co chce znając tego konsekwencje. Bo Ty i tak ddasz radę!
Troszkę męskośći... Ne wracaj do tematu i jk następnym razem sytuacja się powtórzy nie rób sobie z tego nic...