Co zrobił gdy go zdradziła?
Historia z pewnego forum internetowego Byliśmy małżeństwem od 3 lat, nie mieliśmy dzieci ale planowaliśmy w przyszłości. Byliśmy też tak mi się przynajmniej zdawało szczęśliwi. Wszystko to jednak runęło pewnego dnia jak domek z kart. Przypadkiem sprawdziłem jej sms-y w komórce i przeżyłem szok. Nie ulegało wątpliwości, że żona mnie zdradza. Mimo wszystko nie chciałem jednak działać pochopnie dlatego postanowiłem, że muszę przekonać się na własne oczy. Postanowiłem więc śledzić moja żonę i niestety moje przypuszczenia potwierdziły się. Byłem załamany, nie wiedziałem co robić, w głowie krążyły mi różne myśli. Niestety sytuacja nie pozostawiała żadnych wątpliwości. Pojechałem do knajpy się napić i zastanawiałem się jednocześnie co robić. Doszedłem do wniosku, że nasze małżeństwo jest już skończone ale tak tego nie mogę zostawić. Nie będzie żadnego kulturalnego rozstania. Ona musi zostać upokorzona, musi cierpieć tak jak ja. Tylko jak to zrobić? Póki co postanowiłem, że nie dam po sobie poznać, że coś wiem. Nie powiem łatwe to niebyło ale jakoś sie trzymałem i żona chyba nic nie zauważyła. Po dwóch dniach wreszcie wpadłem na pomysł jak ją upokorzyć. Następnego dnia pojechałem do tego faceta z którym mnie zdradzała i powiedziałem mu, że wiem o wszystkim i co on na to. Facetowi zrobiło się głupio, zaczął się jakoś bezsensownie tłumaczyć, że nie wiedział, że ona ma męża, że gdyby tylko wiedział, że mnie przeprasza i tym podobne bzdety. Oczywiście kłamał ale to nie miało teraz znaczenia. Powiedziałem mu, że nie przeszkadza mi to tylko stawiam dwa warunki. Po pierwsze mają być dyskretni żeby ludzie nie zaczęli gadać a po drugie skoro chce mieć z nią romans to za każde spotkanie musi mi płacić 50 zł. W tym momencie faceta zamurowało. Zapytałem go więc czy chce dalej posuwać moją żonę czy nie, w końcu wychodzi taniej niż w burdelu. Jeżeli się nie zgadza robię awanturę i koniec darmowego bzykania. Widać, że facet był w ciężkim szoku ale po chwili wahania zgodził się. Podaliśmy więc sobie ręce a ja zaproponowałem żebyśmy wypili brudzia i przeszli na ty. Od tej pory moja żona bzykała się już za kasę choć nie miała o tym zielonego pojęcia. Oczywiście ze mną też uprawiała seks tak jak dawniej. Postanowiłem, że przez kilka miesięcy będę to ciągnąć a dopiero potem będzie rozwód. Jednocześnie zaprzyjaźniłem się z jej kochankiem. Okazało się, że to naprawdę fajny facet i mamy wiele wspólnych zainteresowań. Naturalnie żona nic nie wiedziała o naszej znajomości. Wreszcie po 5 miesiącach takiego wariackiego życia stwierdziłem, że wystarczy tego dobrego i postanowiłem wszystko jej powiedzieć. Podczas niedzielnego obiadu zapytałem ja jak tam Marek? Jaki Marek odpowiedziała i widać, że już była zdenerwowana. Jak to jaki ten z którym się bzykacie 2 razy w tygodniu odparłem ze śmiechem. Żonka pobladła w tym momencie i za chwilę rozpłakała się. To ty wiesz zapytała? Jasne, że wiem i nie przeszkadza mi to zresztą Marek płaci mi 50 zł za spotkanie. Zresztą fajny z niego gość, kumplujemy się. To ją już kompletnie dobiło i teraz zareagowała agresją. "Jak mogłeś", "ty świnio", "ty zboczeńcu" itp. Na mnie oczywiście nie robiło to żadnego wrażenia i tylko się uśmiechałem pod nosem. widać, że zemsta się udała. Oczywiście po pewnym czasie rozwiedliśmy się a ona po ogromnej awanturze skończyła swój romans z Markiem. Obecnie nie mam żadnej kobiety dlatego, że nie mogę jeszcze żadnej kobiecie zaufać ale mam nadzieję, że czas zagoi rany. Ona natomiast jest całkowicie rozbita i załamana. Wiem to od naszej wspólnej znajomej. Mimo wszystko mam gorzką ale satysfakcję.
Ciekawy jestem waszej opinii w tym temacie. Trzeba przyznać koleś z historii wyżej ma jaja...
Hah, z jednej strony współczuje trochę ale z drugiej .
Mina tej kobiety gdy się dowiedziała że daje za kasę dwóm facetom bezcenna ;>
Tical:
Najlepszym przyjacielem mężczyzny jest pies. Kobieta walczy o 9 miejsce z lodówką.
Zemsta jest słodka.
Kawałek mięsa a jaką ma moc!
jest moim bogiem dobra historia, ciekawe na ile prawdziwa...
Przyznaje Oscara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Człowiek demolka hehe:)
a ja jemu gratuluję cierpliwości i opanowania!!!!
Cokolwiek myślisz na mój temat - mylisz sie...
Nie no - jeśli to prawda - gość jest mega. Bzykała dwóch, teraz nie ma ani jednego tylko upośledzenie psychiczne i do tego chciała jeszce odwrócić kota ogonem, że to on jest świnia hehe, a mąż sobie jeszce na piwo zarobił.
Pozdro 600
hehe bajera. a zachowanie zony, gdy dowiedziala sie, ze maz bierze kase za jej spotkania- takie typooowe
Dostała lekcję na całe życie..bardzo bolesną zresztą, nieodbiegającą wcale od jej zachowania.
O czym myśliciel myśli, empiryk udowadnia
no i git, z kurwą postępuj po kurewsku
Kobiety dojrzewają do 10 roku życia, potem rosną już im tylko cycki
Prawidłowo. Szacunek dla gościa z opowieści
Żeby zdobyć Kobietę, musisz być gotowy Ją stracić.
PUA:
http://m.youtube.com/watch?v=BRw...
Wpis spoko i gratuluje wytrwałości naprawdę.
Lecz nie jestem całkowicie za takim postępowaniem, zdradziła- jest zła przyznam ale czy od razu sie mścić??
ale przynajmniej zarobiłeś troche!!
pozdro
Nigdy nie patrz wstecz i tak nie będzie tak jak było kiedyś..
Zawsze bądź sobą, wyrażaj siebie, miej wiarę w siebie, nie poszukuj ludzi sukcesu po to aby stać się kopią ich osobowości.
Zajefajna historia i gratulacje pomyslowosci ^^!
>If you don't live for something you'll die for nothing.<
Kozacko to zaplanował ale ją upokorzył hahaha .MISTRZU
Rozróżniaj iluzje od rzeczywistości.
1.nie bądź wulgarny-to świadczy o głupocie
2.nie obgaduj-to znaczy o zazdrości
3.nie bądź agresywny-to świadczy o bezbronności
4.bądź sobą nie znaczy lecz zmieniaj się pozytywnie.
Zasady czynią cię atrakcyjnym ,zł
Gdzieś to już czytałem wcześniej. Pięć miesięcy stalowych nerwów, wyrachowania-koleś musiał już widzieć oczyma wyobraźni finał tej historii. Dla mnie rozegrał to po mistrzowsku i przyznaję, że ja bym tak nie potrafił.