Witam.
Kiedyś zadałem koleżance pytanie tzn. czy poszła byś na spacer.
od razu napisałem "jeśli ci nie odpowiada propozycja to jest ostatni raz kiedy mowie o tym".
ona napisała ze możemy się spotkać.
to ja w nastepny dzien pisze gdzie sie spotykamy kiedy itp.
Ona na to ze nie wie jeszcze kiedy cytuje " się jeszcze zobaczy napisze Ci".
to ja pomyślałem ze nie będę jej już więcej pisał kiedy się spotkamy tylko niech ona napisze.
i tu moje pytanie..
mam jej więcej nie pytać? bo w końcu napisała ze mi napisze.
A dopiero jakby mi nie napisala tak za dłuzszy czas to bym napisal..
acha.. przeczytałem gdzieś ze jak ona Ci pisze ze Ci napisze to ze dałeś się podejść i teraz ty jesteś jakby od niej "uzależniony" bo ona dyktuje warunek..
jak to jest?
Dzięki.
proszę napiasc jak się zachować i w ogóle co myślicie?
Dobrze przeczytałeś. teraz ona dyktuje warunki. Najpierw piszesz "jeśli ci nie odpowiada propozycja to jest ostatni raz kiedy mowie o tym", a później dajesz sie podejść " się jeszcze zobaczy napisze Ci". Jak już jestes stanowczy to bądź do końca i we wszystkim.
A padłą tez taka propozycja z jej strony bo ona gdzieś tam szła z koleżanka i to akurat było dwa dni później jak ja napisałem czy chciała by iść na spacer..
i odrazu napsiala czy chce iść z nimi..
ja jednak odparłem ze chciałbym się spotkać 1vs1. ( inaczej to ujołem:)
o czym to może świadczyć?
ze ona się wstydzi?
czy co?
Nie pytaj jej gdzie,kiedy się spotkacie to ty ją zaproś
Mogłeś iśc wtedy z tą koleżanką może ładniejsza ;D
www.solidgate.pl
Musisz podać konkretny dzień i miejsce spotkania, nie daj się spławić tanim tekstem "się jeszcze zobaczy napisze Ci", to mi wygląda na shit test.
Spotkanie też musisz mieć całe zaplanowane, uważaj, żeby w trakcie spotkania też nie rzucała Tobie teksami, że tam nie idzie, bo coś tam i podaje beznadziejny powód. Wtedy nie zatrzymuj się i nie próbuj z nią dyskutować, tylko idź cały czas tam gdzie zaplanowałeś.
Żadne wykłady ani książki nie pozwolą na osiągnięcie czegoś więcej niż przeciętność.
co to ma do NLP?
semper fidelis
ja bym zapytal czy chce mnie wymigac i leci w kulki...
dawid18 ma racje KIEDY a nie CZY TAK...
jak nie ma ochoty to niech powie wprost a ty wtedy powiedz zeby trzymala sie cieplo
dawid18 dobrze mówi. Nie daj jej wybory TAK/NIE tylko inny wybór, np sobota/niedziela.
Tak samo z braniem numerów. Wolałabyś dać mi swój numer, czy bym to ja dał ci swój (chodziarz tu chyba jest błąd, bo lepiej mieć jej numer niż to by ona miała twój ale jak wybierze opcję to możesz jej powiedzieć "puść sygnał to zobaczymy czy na pewno dobrze zapisałaś").. albo "czy wolała byś dać mi swój numer czy poprosić bym do ciebie zadzwonił?" abstrakcja, bo to jedno i to samo, ale odpowie albo A, albo B, ewentualnie się zaśmieje i da numer. Tak czy siak da....
Więc tak i tu, tak czy siak pójdzie.
A jak powiedziała, że napisze a będziecie gadać na inny temat to możesz , ale jeśli ma poczucie humoru w tym kierunku zacytować Ticala(Tical- masz zajebiste teksty, po pijanemu jak mniemam). Pierw się do niej tak odnosić, by się zapytała "cos taki zły" a ty "o kontakt cię prosić to jak chujem trawę kosić"...
W każdym razie dałeś ciała... jakoś to trzeba odkręcić. Napisz do niej czy o czymś nie zapomniała. Jak się zapyta o czym to odpisz, że miała do ciebie napisać i się umówić z tobą na spacer. haha, tak ONA z TOBĄ Czyli odwracamy kota do góry ogonem.
Ale to tak po 3-4 dniach.
Pozdrawiam