Doskonale Cię rozumiem, bo niby jak teraz zaufać swoim uczuciom itd. względem kobiety gdy przez nie stało się frajerem...? Ale myślę, że jest na to rozwiązanie, można docenić kobietę, komplementować, powiedzieć że zależy(oczywiście wszystko z rozwagą) ale najważniejsze...MIEĆ SWÓJ ŚWIAT, trzymać się własnych wartości i zasad. Nie znam tego niestety z autopsji ale podejrzewam, że w ten sposób można stworzyć fajny stabilny związek i nie stać się frajerem. Temat bardzo ciekawy mam nadzieję, że bardziej zaawansowane osoby konstruktywnie się wypowiedzą.
Osobiście traktuję tą stronę jako drogowskaz- wzorzec. Wiadomo jednak że życie nie jest do końca przewidywalne i czasem siłą rzeczy zdarza się odstąpić od kanonów wiedzy przekazanej przez Gracjana oraz innych użytkowników. Co do słowa kocham Cię to w przeszłości również popełniałem błąd zbyt szybko je wypowiadając. Kobieta ma założony taki cel, ale zanim go osiągnie musi się baaaardzo bardzo starać (teraz już to wiem) Nie przeszkadza to jednak w wypowiedzeniu jakiegoś komplementu (w parze z negiem oczywiście) Co do seriali i tego co widzimy za szklanym ekranem... Dziwić się że 90% "facetów" zachowuje się w taki a nie inny sposób jak naokoło faszeruje się ich tak wypaczonym obrazem rzeczywistości, ubranym w te wszystkie społeczne normy i zasady. Niestety w realnym świecie zupełnie się one nie sprawdzają
Albo zbyt mocno wpoiłeś sobie w głowę przeczytane książki i struktury zachowań że blokują twoje prawdziwe JA, albo yo nie ta kobieta, nie szukasz w niej tak czasami cząstek ex?
Też tego się obawiałem, aż ostatnio od pierwszego spojrzenia zakochałem się w dziewczynie, ona aż topiła się w moich rękach. Byłem czułym gentelmanem, jak Craig w Bondzie 007.
a to strasznie twarda sztuka i wiecie co mi powiedziała. Podziwiam w tobie poza wyglądem ;p, humor, to że nie pozujesz, czuję się przy tobie wspaniale i nie można tobie w kaszę dmuchać. A walę jej mocno komplementy, ale trafnie, szczerze aż czasem ją to boli.
Ja osobiście obrałem taki styl i dobrze mi ...
I przede wszystkim jestem sobą, czuły ale potrafię kopnąć celnie jak mało kto ;p Ona o tym wie, szanuje mnie za to, bo jej nie słodzę, ale dbam o to by dobrze się czuła. I dowartościowywuję ją i ona przy mnie czuje się dowartościowana, dbam o to. I ona to zauważyła i bardzo to we mnie ceni.
Pzdr
Uwaga! Tematy odzyskiwania ex, powrotów do byłych kobiet - są tu zabronione i będą USUWANE. Jeśli już chcesz, to szukaj rozwiązania na www.jakodzyskacbyla.pl
Odpowiedzi
Doskonale Cię rozumiem, bo
wt., 2011-03-22 22:27 — HedonizDoskonale Cię rozumiem, bo niby jak teraz zaufać swoim uczuciom itd. względem kobiety gdy przez nie stało się frajerem...? Ale myślę, że jest na to rozwiązanie, można docenić kobietę, komplementować, powiedzieć że zależy(oczywiście wszystko z rozwagą) ale najważniejsze...MIEĆ SWÓJ ŚWIAT, trzymać się własnych wartości i zasad. Nie znam tego niestety z autopsji ale podejrzewam, że w ten sposób można stworzyć fajny stabilny związek i nie stać się frajerem. Temat bardzo ciekawy mam nadzieję, że bardziej zaawansowane osoby konstruktywnie się wypowiedzą.
Osobiście traktuję tą stronę
śr., 2011-03-23 00:17 — PuC3KOsobiście traktuję tą stronę jako drogowskaz- wzorzec. Wiadomo jednak że życie nie jest do końca przewidywalne i czasem siłą rzeczy zdarza się odstąpić od kanonów wiedzy przekazanej przez Gracjana oraz innych użytkowników. Co do słowa kocham Cię to w przeszłości również popełniałem błąd zbyt szybko je wypowiadając. Kobieta ma założony taki cel, ale zanim go osiągnie musi się baaaardzo bardzo starać (teraz już to wiem) Nie przeszkadza to jednak w wypowiedzeniu jakiegoś komplementu (w parze z negiem oczywiście) Co do seriali i tego co widzimy za szklanym ekranem... Dziwić się że 90% "facetów" zachowuje się w taki a nie inny sposób jak naokoło faszeruje się ich tak wypaczonym obrazem rzeczywistości, ubranym w te wszystkie społeczne normy i zasady. Niestety w realnym świecie zupełnie się one nie sprawdzają
Albo zbyt mocno wpoiłeś sobie
śr., 2011-03-23 06:50 — anonycoderAlbo zbyt mocno wpoiłeś sobie w głowę przeczytane książki i struktury zachowań że blokują twoje prawdziwe JA, albo yo nie ta kobieta, nie szukasz w niej tak czasami cząstek ex?
Kilamnor pocieszę Cię bo nie
śr., 2011-03-23 06:52 — adams1-8Kilamnor pocieszę Cię bo nie tylko ty tak masz
Więc może razi nas nie to że 90% to psiaki tylko może razi nas to że kiedyś tacy byliśmy Zresztą co nas to obchodzi róbmy swoje
Też tego się obawiałem, aż
śr., 2011-03-23 18:47 — seth9Też tego się obawiałem, aż ostatnio od pierwszego spojrzenia zakochałem się w dziewczynie, ona aż topiła się w moich rękach. Byłem czułym gentelmanem, jak Craig w Bondzie 007.
a to strasznie twarda sztuka i wiecie co mi powiedziała. Podziwiam w tobie poza wyglądem ;p, humor, to że nie pozujesz, czuję się przy tobie wspaniale i nie można tobie w kaszę dmuchać. A walę jej mocno komplementy, ale trafnie, szczerze aż czasem ją to boli.
Ja osobiście obrałem taki styl i dobrze mi ...
I przede wszystkim jestem sobą, czuły ale potrafię kopnąć celnie jak mało kto ;p Ona o tym wie, szanuje mnie za to, bo jej nie słodzę, ale dbam o to by dobrze się czuła. I dowartościowywuję ją i ona przy mnie czuje się dowartościowana, dbam o to. I ona to zauważyła i bardzo to we mnie ceni.
Pzdr