Witam wszystkich!
Więc postanowiłem się zarejestrować na tym zajebistym portalu. Opiszę Wam swój ostatni problem;/
Mój podryw wyglądał tak:
Pracuję jako handlowiec, pewnego razu moja firma zorganizowała promocję drukarek, obstawiając tym samym hostessy do obsługi promocji.
W każdy weekend była inna.
Do czasu kiedy pojawiła się kolejna, sympatyczna dziewczyna, która naprawde zrobiła na mnie mega wrażenie. Miała wszystkie cechy, które według mnie powinna mieć idealna kobieta (zaradna, sympatyczna, optymistycznie nastawiona do życia, spontaniczna, itp). Mimo że była ode mnie młodsza o 8 lat (26-18) postanowiłem rozegrać to tak aby potem się z nią umówić.
Przez weekend pracowaliśmy, rozmawialiśmy, śmialiśmy się z byle czego, często też robiłem sobie z niej jaja, ale było wszystko ok. W niedzielę kiedy odchodziła z promocji powiedziałem aby podpisała mi listę oraz poniżej zapisała swój nr tel. Zastanawiała się po co mi jej nr tel, ale trwało to chwilę, patrzyłem w oczy z uśmiechem, itd. Zostawiła mi tel.
Po kilku godzinach napisałem jej smsa z jakimiś pierdołami, odpisała i tym sposobem, codziennie sama mi pisała, pisaliśmy po 50-100 smsów dziennie (mam swoje lata, nie piszę smsów, wolę zadzwonić, ale skoro sama mi pisała to odpisywałem i tak nakręcałem rozmowy że potem ciężko było zakończyć, trzeba było dzwonić)
Wydaje mi się że bardzo jej się podobał sposób w jaki się z nią umówiłem. W końcu to ona codziennie zaczynała rozmowę, ale ja ją kończyłem jako pierwszy. Zaprosiłem ją na imprezę, niestety musiała odmówić bo pracowała w weekend. Ale w zamian zaproponowała mi spotkanie.
Spotkaliśmy się, były to 3 spotkania. Za każdym razem jak mnie widziała to uśmiech od ucha do ucha. Nie wydaje mi się żeby coś jej się nie spodobało.
Na 3 spotkaniu łaziliśmy po mieście, przytulaliśmy się, itd, aż w końcu będąc w centrum handlowym poszliśmy do firmy gdzie pracowaliśmy. Był mój znajomy, który zrobił oczy jak 5zł widząc mnie z nią...
Potem poszliśmy do kina z jej znajomymi, gdzie pod koniec filmu, dostała kilka smsów nie wiem od kogo. Jak wyszliśmy po filmie to szybko zauważyłem że jest coś nie tak. Patrzyła się dziwnie na mnie, mówiła niewiele, zacząłem się dziwnie czuć.
Tak jakby podejrzewała że coś złego zrobiłem.
Sam nie wiem, po tym spotkaniu przestała w ogóle pisać. Zadzwoniłem kilka razy, ale nie odbierała. Zrobiłem kilka dni przerwy i dzwoniłem dalej.
Wkurwiałem się coraz bardziej. Zadzwoniłem z innego numeru, odebrała, gadaliśmy może z 5min góra, rozmowa w ogóle się nie kleiła. Powiedziałem że muszę się z nią spotkać i pogadać - - - zero reakcji, "nie mogę"
Nie potrafiła mi podać powodu dlaczego tak zrobiła, co się stało.
Dzisiaj (po miesiącu) jak sobie przypomnę to szlag mnie trafia, nie tylko dlatego że się nie odzywa, ale o to że nie powiedziała mi nawet dlaczego....
Co o tym sądzicie....?
Mam nadzieję że napisałem zrozumiale 
Pozdro
Znudziłeś się jej. Według mnie nie musisz pisać setek smsów, jak cię olała trzeba było zrobić to samo.
Aha, bądź gotów na to że ona jest niezdecydowana. Jak ma innego na oku to pewnie woda sodowa może jej uderzyć do głowy.
Tical:
Najlepszym przyjacielem mężczyzny jest pies. Kobieta walczy o 9 miejsce z lodówką.
Myślałem na każde możliwe sposoby i jedyny większy powód dla którego mogła tak zrobić to ktoś coś "najebał" na mnie, ale kto...?
Ale w sumie co mam do stracenia...
Na pierwszym spotkaniu byliśmy na plaży pod warszawą, późnym popołudniem. Było ciepło, romantycznie. Ale po powrocie do domu stwierdziłem że jestem frajer bo nie zabrałem się do całowania. Na drugim spotkaniu byliśmy w knajpie, na piwie, nad wisłą, na promie na wiśle, moim zdaniem było ciekawie, jej raczej też się podobała, bo niewiele się odzywałem, a to ona nawijała cały czas
Jeszcze przypomnę Wam jednego smsa od niej, gdzie chciała mnie przetestować. Jak pewnej nocy smsowałem z nią na tematy erotyczne, napisała że jestem jak wszyscy faceci, zależy mi tylko na jednym. Wkurzyłem się, bo sama nakręciła temat, opieprzyłem ją i już miałem przestać się odzywać, kiedy mnie przeprosiła i powiedziała że nie chciałaby się znowu rozczarować.
Ok, ale nie wiedziałem czy to był test czy nie, więc byłem ostrożny, nawet nie zaczynałem od całowania tylko od przytulania. Podczas tych spotkań nie całowałem się z nią, nie chciałem żeby pomyślała że jednak zależy mi tylko na seksie bo to tak szybko się dzieje. W końcu ma dopiero 18 lat (co innego z innymi laskami gdzie od razu wyczuję czy mogę ją całować, i jak ostatnio.... po pierwszym spotkaniu ląduje u mnie w łóżku;))
Wszystkie kobiety z którymi byłem, są podobne do siebie, niestety nie wiem czy tylko przy mnie zaniżają swoją wartość, to mnie nudzi.
Co do opowiadania znajomym o niej, 2 kolegów z pracy wiedziało o tym że spotykam się z nią, moi znajomi też, opowiadałem im. Nie słyszałem nigdy o tym żeby ktoś mi obrabiał dupę z powodu dziewczyny.
Sam nie wiem
Chcę do niej zadzwonić, chociaż dawno się kontaktowałem. Myślicie że to dobry pomysł dzwonić znów z zastrzeżonego?
Poderwałem wcześniejszą hostessę, chciałem się z nią umówić, miała chłopaka, więc zaprosiłem i ją i chłopaka, pośmiała się trochę ale na tym się skończyło. Następna która przyszła była sympatyczna, ale przychodziła z chłopakiem, więc tylko gadaliśmy. A kiedy poznałem swój ideał, wypytałem ją o tą wcześniejszą hostessę, ale mówiła że nie zna takiej. To raczej nie hostessa.
Jest jeszcze coś:
Jak czasami siedzieliśmy na gg, n-k, grono, często opowiadała mi o swojej starszej siostrze, której nie lubi. Siostra miała konto na gronie. Więc od czasu do czasu obczajałem jej profil. I podejrzewam, że tutaj sam się wjebałem w maliny....
Odwiedziłem jej profil może z 10 razy, kiedy administratorzy uruchomili opcję na stronie - "kto mnie odwiedził", na szczęście nie miałem zdjęcia, ale za to miałem swój ideał w znajomych na n-k, więc jej siostra mogła sprawdzić kto to.
Teraz pytanie, czy jej starsza siostra może być na tyle wstrętna żeby przez to moje oglądanie jej zdjęć, narobić mi koło dupy?
Chyba musiałaby mieć nierówno pod sufitem, Po to zamieszcza zdjęcia żeby je oglądać, proste.
W kinie domyślałem się że to smsy albo od jej siostry albo od byłego chłopaka....
Ciężki temat, ale nie zmienia to faktu że ciągle mi na niej zależy.
Lubię też laski ciężkie do zdobycia:)
Szkoda nerwów ... olej ją i szukaj innej!
Kierunek przód przez całe życie!!
Dzięki Panowie za pomoc. Na pewno będę próbował dowiedzieć się dlaczego, strasznie wkurza mnie ta sytuacja.
Pozdro