Siema wszystkim
Mam pewien problem z rozgryzieniem jednej laski, a mianowicie...
Jakiś czas temu poznałem w pracy fajna dziewuchę, ogólnie spoko się dogadywaliśmy, cały czas rozmawialiśmy, żartowaliśmy itp. Praca wtedy schodziła na dalszy plan, ale kieruję się zasada, że tam gdzie się pracuje to się chujem nie wojuje xD
Los tak chciał, że ona zmieniła pracę na inna, więc stwierdziłem, że teraz można coś do niej popróbować.
Generalnie raz na jakiś czas porozmawiamy przez telefon i bardzo dużo piszemy, ale tylko piszemy, bo jeśli chodzi o spotkania to tu pojawiają się wiecznie wymówki typu, mam dużo pracy, mam dużo nauki na studia itp itd.
Podczas rozmów z nią nie ukrywałem, że mi się podoba i ze nie zadowole się zwykła koleżeńska znajomościa.
Podczas jednej rozmowy kiedy zasugerowałem, żeby trochę popchnac do przodu naszą relacje (nie chodziło mi tutaj jeszcze o związek), odpowiedziała mi że "wszystko w swoim czasie" i "malymi kroczkami".
Pomyślałem sobie, że może po prostu nie jest mną zainteresowana... Tylko, że to też jej sprzeczne z jej poprzednim zachowaniem w stosunku do gościa, który do niej kręcił jak jeszcze razem pracowaliśmy, a mianowicie to jest typ laski, która mówi to co myśli i nie owija w bawełnę.. Gość do niej próbował, a ona po prostu mu powiedziała, że nic z tego nie będzie i sprawa załatwiona. Mi nic w tym stylu nie powiedziała tylko te "małe kroczki".
Zazwyczaj to ja pierwszy do niej się odzywałem, ale parę razy chciałem sprawdzić czy ona się do mnie odezwie jak ja pierwszy nie napisze i o dziwo się odzywała. Co też jest mylące..
Przez 2 miesiące widziałem się z nią dosłownie 4 razy, w tym raz zaprosiła mnie żebym spędził wieczór z nią i jej znajomymi, co mnie dodatkowo zmyliło, bo gdybym ja nie był kimś zainteresowany to w życiu tej osoby nie zapraszałbym na wieczór z moimi znajomymi.
Gdyby to była jakaś inna laska to już dawno dałbym sobie z nią spokój, ale z tą dziewucha serio mega dobrze się dogaduje i myślę, że ona ze mną też.. Tylko dość irytujące są te ciągle wymówki co do spotkań.. Niby do sesji coraz bliżej i tak sobie myślę czy poczekać do tego lipca i zobaczyć jak to wtedy będzie wyglądało czy dać sobie spokój..
A może doradzicie coś innego.
Myślę, ze jakby była tobą zainteresowana to by znalazła czas by sie z tobą spotkać mimo sesji. Jesli proponujesz spotkania i ona odmawia i nie dostajesz alternatywy to po mojenu trzeba odpuścić.
Generalnie to dostałem alternatywę, powiedziała, że jak ogarnie sesje to będzie miała więcej czasu na spotkania towarzyskie + zaprosiła mnie na wieczór ze swoimi znajomymi.
Dodatkowo gdy próbuję jakoś urwać rozmowe, żeby nie było, że non stop piszemy to ona wtedy zaczyna pisać więc... Trochę nie wypada tak z dupy przestać jej odpisywać.
Prosta sytuacja, dziewczyna trzyma Cię na atencyjnym zapasie. Zawsze miło jak jakiś wierny pies czeka. Nie żebraj, bo to Ciebie wyucza słabego morale, że niby na "musisz sobie zasłużyć".
Next
Fajnie pogadać to sobie z kolegą możesz. Dziewczyna to ma działać
________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.
Umawiaj się z innymi a ją trzymaj w obwodzie. Przestań proponować i tyle pisać. Nikt nie poczuje braku wody dopóki studia nie wyschnie. Czaisz?
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
Tinder jest cały czas pod ręką, ale przynajmniej w moim przypadku Tinder jest tylko do ruchania. A nie tylko o jebanie w życiu chodzi xD
A co do pisania to w momencie gdy próbuję urwać rozmowe.. Tj uznaje, że jakiś temat się zakończył i przestawałem jej odpisywać to wtedy ona się do mnie odzywała, a trochę głupio po prostu przestać jej odpisywać..
Sądząc po problemach jakie masz z laską która ledwo znasz, na pewno się fchuj na tym tinderze naruchales.
The only easy day was yesterday!
A sądząc po Twojej odpowiedzi to Ty chyba nigdy tindera nie miałeś i nie wiesz jakie tam są szlaufy, które za to, że zabierzesz je na drinka, albo postawisz im wino mogą Ci ciągnąć cała noc
Jak taki dobry z Ciebie zawodnik to może pochwal się sukcesami.
Albo masz jakąs super technikę, albo jesteś super chadem albo ściemniasz.
Po pierwsze nic nikomu nie muszę udowadniać, a tym bardziej randomom z neta, a po drugie proponuję założyć sobie tindera i zobaczyć jakie to tam jest proste. Ja też nigdzie nie napisałem, że codziennie rucham po 3 panny z neta, ale pewien czas tam spędziłem i pewne doświadczenia z tym portalem mam. A jeśli wy uważacie, że nie mówię prawdy to tylko i wyłącznie wasz problem xD
No właśnie też mam swoje doświadczenia i wiem, że po pewnym czasie par wskakuje po prostu mało, a ładnych jest jak na lekarstwo. Większość na spotkaniu okazuje się rozczarowaniem.
Chyba, że nie masz jakichś wielkich wymagań i bierzesz co się nawinie. Albo jesteś chadem i u Ciebie działa to inaczej.
Miałem to samo,że spotkania były rzadkie tylko pisać by chciała ,ale po jakimś czasie odpuściłem bo to na dłuższą metę nie ma sensu serio
Rozumiem, że to jest typ bezpośredniej kobiety, natomiast w stosunku do kogo? Do każdego wkoło? Ty jesteś prawdopodobnie innym typem faceta niż wyżej wymieniony koleżka. Jak będziesz się dawał dalej wodzić za nos, to ona będzie robiła z tobą co zechce. Kobiety są cyniczne, ale jednocześnie empatyczne. Jak widzą, że powiedziawszy NIE zyskują więcej niż tracą, to to zrobią. Natomiast jeśli widzi plusy w danej znajomości i chce pozostać na tym etapie, to będzie wodzić gościa za nos przez całe życie. To co ona robi to klasyczna manipulacja, oddalanie celu w czasie i zachęcanie do zaangażowania. Typowe zachowanie z podręczników nt. manipulacji. Ona ma wszelkie bonusy ze znajomości, a ty masz wizje, że może coś kiedyś się wydarzy. Będziesz wkładał wszystko w relacje jak w ruletce, z nadzieja, że kiedyś może coś ugrasz.
Jakby laska faktycznie była bezpośrednia, to w ogóle nie pisałbyś tu postu. Ona cię wodzi za nos, widzi, że jesteś gościem, którym łatwo manipulować. Od razu wyłożyłeś wszystkie karty na stół mówiąc, że ci się podoba. Gonimy tylko to co ucieka. Nikt nie szanuje czegoś, co dostał za darmo, a ty podsuwasz się jej na tacy, nawet nie musiała się poświęcić, aby cokolwiek włożyć w interakcję. Kobiety nie szanują takich facetów i lubią nimi manipulować.
~