Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Czy on nie za bardzo jest faworyzowany?

21 posts / 0 new
Ostatni
ki69
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2018-05-08
Punkty pomocy: 5
Czy on nie za bardzo jest faworyzowany?

Hej panowie. Dziś inny temat niż wszystkie. Można powiedzieć że trochę odmienny. Jestem po ślubie od 2020r. Ja 27 lat, ona 24 lata. Mieszkamy u mnie, moja mama spłaca nam ratalnie mieszkanie które dostaliśmy w spadku. ( spłaca część rodziny ktora nie chciała mieszkania, a kasę. Ogólnie 200 tys za mieszkanie 80 metrów kwadratowych to prawie jak za darmo... ) my sobie to mieszkanko poprostu mamy "od a do z " wyremontować. Nadaje się do użytku lecz jest trochę "babcine". Zrobiliśmy remont kuchni ( 15 tys ), łazienki( 24 tys ), kupiliśmy samochód z 2016r za 45 tysięcy. Jak w tym wieku można by powiedzieć że wygrałem życie na loterii. Fura, dom, zona, dziecko. Zero kredytu wszystko kupowane za gotówkę. Nie zarabiam źle bo 4300zl netto, żona ma stypendium więc te 6000zl na rękę mamy, a że mieszkanie w domu to czynszu brak a rachunki to max 1000zl ( lacznie z paliwem, śmieciami, telefonami itd ). To nie o tym temat. Bardziej chciałbym porozmawiać o drugiej stronie czyli o jej rodzinie. Jak widać od nas " hajsu leci " dużo. Od nich juz jest trochę inaczej. Gdy żona się do mnie wprowadzała dostala od swoich 7000zl na podstawowe zakupy typu łóżko, meble kuchenne, telewizor. Potem jej ojciec zapisał ją na studia zaoczne które on opłaca. ( 9000zl na 2 lata bo od 3 do 5 roku ) I kupił jej laptopa do nauki. No i na tym koniec.. czasem jej mama nam przywiezie jakieś jedzenie typu zupe, kotleta, czy dzieciaka weźmie na dobę do siebie żebyśmy mieli czas ja rozrywkę. Nadal ktoś by mógł powiedzieć że co ty chłopie chcesz? .. w 2022r mojej mamie dopływ finansowy się skończył, przyszła inflacja i została z długiem za mieszkanie nasze 80.000zl. Staramy się teraz w trójkę jakoś to dźwignąć. Mama myśli o wyjeździe do stolicy za lepsza kasą. ( jest wykształcona osoba) a my żebyśmy poprostu utrzymali dalej ten domek który dostaliśmy od niej. ( ja żyje bez ojca ). Z tamtą rodzina o tym problemie jakoś nigdy nie gadaliśmy, moja mama nie chce, uwaza że nie ma co się prosić. Moja żona twierdzi że już i tak duża pomoc dali nam jej teściowe że nie ma o co prosić. Przytaknąłem, zrozumiałem że faktycznie bez sensu. Jednak jakiś czas temu dowiedziałem się że teściu kupił sobie motor za 40.000zl trochę dziwnie mi było że moja mama wyrzeka się ciuchów czy nowego telefonu a tamta rodzina kupuje sobie motor na wakacje za tyle kasy. Przemilczałem temat, teraz dowiaduje się ze jej brat ( 15 lat ) dostaje od ojca rower do freerideu za 16.000 zł... trochę przesada. Gadam z żona o tym, ona ich broni że przecież nasi starzy nam pomagają- dali kasę na wprowadzenie, dali kasę na wesele, dali komputer, płacą studia. Tylko przecież ile się zna osób co starzy opłacają im mieszkanie, studia i kupują niewiadomo co. Poronywanie wydatków na edukację, a kupno gadżetów jak motor, rower trochę nie na miejscu. Na wakacje chcą 15stolatka wziąć na Kretę. Co sądzicie o tej faworyzacji? Przecież jak mlody pójdzie na studia też hajs dostanie, na wesele tak samo więc te porównania akurat są zbędne. Nie przemawia przeze mnie zazdrość bo kasę mamy tylko fakt tego że dużo rzeczy się wyrzekamy gdzie musimy spłacić to mieszkanie, a tamta strona w żadnym stopniu się nie poczuwa. Gadałem o tym że swoim ziomkiem to mówi mi że ciężki temat, jak mama ci dala mieszkanie to może druga strona rodziny powinna je chociaż lekko wyremontować, dołożyć coś. Nie pisze posta żeby się tu w jakiś sposób chwalić, żalić raczej chce wiedzieć czy kiedykolwiek byście poruszyli temat faworyzacji młodego, naszych kłopotów że splata domu z tamta rodzina czy poprostu stwierdzić że nie warto?

PS jej starzy nie są bogaczami, poprostu to ludzie którzy już mają te 60 lat, dorobili się za całe życie i wydają teraz kasę. Co najlepsze nie wydają jej na siebie prócz tego motoru, a na młodego. 1000zl kieszonkowego na miesiąc, drogi rower, ciuchy markowe.. a to ma dopiero 15 lat...

Wink

Gazda1415
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-11-11
Punkty pomocy: 135

O kurwa.

"Moi rodzice tacy dobrzy, dom mi dali i w ogóle, a jej rodzice tacy źli bo zamiast mi dawać pieniążki to chcą swojego syna zabrać na Krete i kupić mu komputer".

I jeszcze te wyrzuty że teściu sobie za swoje pieniądze MOTOR kupił zamiast dać coś qTobie.

Ziomek, jesteś pazerny do tego stopnia że aż ciężko się nie wkurzyć czytając to.

To jest życie teściów, to są pieniądze teściów, i za przeproszeniem chuj Ci do tego co robią ze swoimi pieniędzmi. Możesz być wdzięczny jak coś dostaniesz, ale domagać się, i jeszcze się obrażać że tesc taki pazerny że SOBIE kupił motor zamiast Tobie dać, to już jest naprawdę przegięcie.

Jak Ci tak szkoda matki że ma problemy finansowe, to idź do drugiej roboty dorabiać, a nie od obcych ludzi się pieniędzy domagasz.

Powiem tak. Jak ja bym był Twoja dziewczyna (xd) i usłyszałbym że masz jakiś problem z tym że mój starszy se motor kupił zamiast dać Tobie hajs, to byś dostał za to ode mnie w mordę.

dantone
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 29
Miejscowość: stolica województwa

Dołączył: 2020-05-23
Punkty pomocy: 85

"Co najlepsze nie wydają jej na siebie prócz tego motoru, a na młodego. 1000zl kieszonkowego na miesiąc, drogi rower, ciuchy markowe.. a to ma dopiero 15 lat..."

Nie dopiero, a JUŻ ma 15 lat. Zaraz będzie miał 16, potem 17, dalej 18 lat i nagle przestanie być dzieckiem, które najwidoczniej rodzice chcą rozpieszczać - i fajnie. Z kolei dorosła córka posiada męża, dziecko, 80-metrowe mieszkanie i jest, ogólnie, odpowiedzialna za własne życie. Z pewnością nikt jej nie kazał tak szybko wchodzić w dorosłość i w wieku 24 lat babrać się w śluby i pieluchy.

Kensei
Portret użytkownika Kensei
Nieobecny
Moderator
ModeratorWtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 37
Miejscowość: Pyrlandia

Dołączył: 2019-11-19
Punkty pomocy: 3953

Rozumiem że te wydatki i sytuacja w Twojej rodzinie staje się przytłaczająca. Przyzwyczaiłeś się do życia na pewnym poziomie i przykro obserwować kiedy najbliżsi walczą o przetrwanie i z wielu rzeczy rezygnują podczas gdy rodzina żony zdaje się nie mieć takich problemów I TU zaczyna sie błąd, wkrada się poczucie niesprawiedliwości czy delikatna zawiść czy zazdrość. To źle. Bo uściślijmy:

To jest chata w spadku przypisana na kogo? No wlasnie. Ten ktoś czy ktosie mają na swoich barkach spłatę. Ktoś się wycofał i chce kasę a chatę zostawia. Ok kto zatem zostaje z chatą na tę chwilę?

Rada - Nie oczekuj i nie miej takich myśli czy zawodu bo powinien ktoś dać Tobie a nie na motor. Każdy sobie wydaje na co chce. Jak Ci brakuje kasy czy mamie to po prostu pójdź ze swoją pogadać o tej sytuacji i z mamą idźcie się spotkać z kimś z rodziny i zwyczajnie zapytajcie czy mogą was wesprzeć finansowo. Normalnie pogadajcie o tym jak ludzie a nie "powinno być w Twoim odczuciu tak i tak".

Ziom, jest jak jest, a nie jak powinno być.

Znudzonyy
Portret użytkownika Znudzonyy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Warszawa

Dołączył: 2019-12-07
Punkty pomocy: 114

Socjalistyczy ustrój upośledza ludzi jak na załączonym obrazku.

TeTris
Portret użytkownika TeTris
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: Cotidie Morimur
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2012-08-29
Punkty pomocy: 957

Weź Ty się chłopie do roboty i weź odpowiedzialność za swoje życie. Ani Twoi ani jej rodzice nie mają obowiązku nic wam dawać. Dają bo chcą, a nie bo muszą jak Ty to sobie wyobrażasz.

Mniej rozszczeniowej postawy, a więcej proaktywnosci.

Tesciu zarobił na motor, a Ty masz pretensję, że spełnił swoje marzenie/cel zamiast dac tobie..

I tak macie dobrze z tym jak wam pomogli bo znam przypadki łudzi, których wzrosty rat kredytu popchnely do samobójstwa..

Życie to fala podjętych działań w oceanie możliwości.

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Problemy bananowych dzieci.. przecież to są ich pieniądze. Z czym ty masz problem. Wszystko dostajecie za darmo i jeszcze źle? Większość ludzi sama musi zapierdalać na życie. Dochodzi do tego kredyt, zarcie i inne wydatki.

"jak mama ci dala mieszkanie to może druga strona rodziny powinna je chociaż lekko wyremontować, dołożyć coś."

No chyba wam sie coś pomyliło chłopaki. Gdzie wy żeście sie uchowali? Na miejscu teścia bym ci kazał palić gumy. Nie wierze w co czytam.. bym cię zjebał od góry do dołu, ze wszystko dostałeś za darmo, a jeszcze stękasz.

Co zrobisz jak przyjdą prawdziwe problemy? Jak zabraknie rodziców to utoniesz byczku Smile

Dwaynewezy
Portret użytkownika Dwaynewezy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2023-01-10
Punkty pomocy: 57

Hahahahaha moge cie tylko wysmiac.. Twoi rodzice ani jej nic nie sa tobie winni.
Bardzo dobrze ze ojciec twojej zony kupil sobie motor. Jego pieniadze i ma prawo robic z nimi co chce. A ty nie masz prawa i nie powinienes mu zagladac do portfela! Wychowali cie rodzice czy tam mama i na tym powinna sie konczyc jej rola. Finansowo tez. To ze tak dlugo ci pomaga to chyba tylko dlatego ze widzi ze nie ogarniasz zycia. Jestes dorosly i sam bierz odpowiedzialnosc za swoje zycie. Opierasz sie caly czas mimo doroslego juz wieku na mamie. Twoja mama powinna kopnac cie w dupe za takie myslenie. Daj swojej matce zyc maminsynku i odetnij ta pepowine dzidziusiu. A i powinienes sie wstydzic zlotówo że zagladasz komus do portfela i jeszcze zalisz sie tu na forum..

Mendoza
Portret użytkownika Mendoza
Nieobecny
Ogarnięty
Ta osoba pomogła w składce na serwer
Płeć: mężczyzna
Wiek: 33
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2012-10-28
Punkty pomocy: 2665

Hahaha

Tu nie ma się czym chwalić.
Masz roszczeniową postawę niczym gówniarz. Nikt Ci nie jest NIC winien.

Zamiast mieć auto za 45 koła... spłaciłbyś połowę kredytu na dom.

________________________________________________________________
Jeśli nie wiesz gdzie chcesz dojść, to dojdziesz gdzieś indziej.

PatrickPatrick
Portret użytkownika PatrickPatrick
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: pełnoletni
Miejscowość: Obywatel Świata

Dołączył: 2011-06-06
Punkty pomocy: 330

Najpierw myślałem, że to żart... Ty jednak tak na serio. "Wygrałeś" tym wpisem chyba 2023 rok na tym portalu... Facet, rozjebałeś mnie.

Później niektórzy z gości, którzy zapieprzają po 10-12h dziennie i są na pewnym etapie (dla niech niesatysfakcjonującym) swojej drogi czują się chujowo z sobą i myślą, że wciąż za mało robią widząc kogoś takiego jak Ty za kółkiem "fajnego" auta, z ładną dziewczyną, uśmiechniętego, wyluzowanego... a nie zdają sobie sprawy z tego, że to tylko obrazek, za którym nie idzie ani wyjątkowo mądra i ani wyjątkowo ciężka praca, tylko starania Twojej mamy. Część dóbr nazwijmy została Ci po prostu dana - w tym nie ma nic złego, absolutnie, bo Twoja w tym przypadku mama chce dla Ciebie dobrze. W tym jednak całym staraniu wyhodowała dorosłą finansową pijawkę kierującą się tylko swoją wygodą.

Masz tak socjalistyczne podejście, że aż ciężko mi w to uwierzyć.
Słyszałem o takich kobietach lecz pierwszy raz spotykam się z takim gościem.

Dużo złego jest w Twoim rozmyślaniu, zaglądaniu innym do portfela i w Twoim podejściu.
Jesteś cięty na hajs (co gorsza nie swój) a sam nic nie robisz, aby jako głowa rodziny więcej zarabiać odciążając partnerkę i matkę.

Ciesz się, że masz babcine lokum, bo zarabiając dziś 4300 zł w większym mieście (Gdańsk, Kraków, Wrocław, Poznań, Warszawa) wszystko wydałbyś na wynajem + rachunki. Dla Ciebie ta kwota to może dużo lecz ja zarabiając tyle czułbym się z tym wręcz chujowo i robiłbym wszystko, aby być bardziej skuteczny w tym, co aktualnie robię i mieć z tego więcej siana lub szukałbym bardziej profitowej branży/zajęcia.

Wkurwia mnie ogólnie takie podejście jak Twoje.
Totalnie nie rozumiem roszczeniowej postawy wobec nie swoich pieniędzy.

Jesteś dorosły, więc weź kurwa odpowiedzialność z swoje życie i życie swojej partnerki.
Oznacza to również tyle, iż czas zacząć być naprawdę niezależnym od rodziców a nie tylko głosić to jako hasło światu.

Rodzice całe życie nie będą na Was zapieprzać. Wydaje się, że Twoja partnerka to rozumie a Ty niekoniecznie.

Żeby zarabiać pieniądze nie musisz nawet wyjeżdżać do większego miasta. Wystarczy trochę chęci i kreatywności, samozaparcia w dążeniu do jakiegoś celu oraz zdobyciu umiejętności, które mogą dać Ci pieniądze w sytuacji, gdy masz jedynie dostęp do neta (a wygląda na to, że masz).

Najlepsze jest to, że myślisz, iż jesteś w zajebistej pozycji. Wyobraź sobie, że Twoja mama nie wyjedzie, aby na Ciebie pracować i zakręci kurek z hajsem, podobnie zrobią rodzice Twojej partnerki. Za to, co masz teraz na miesiąc nie tak dawno ledwo ponad tonę węgla byś kupił... czyli zimy byście spokojnie nie przetrwali.

Wyłącz TVP. Wyloguj się do życia i weź w końcu kurwa za nie pełną odpowiedzialność.

*****************
Dziś mężczyzna nie ma innego wyboru jak stać się silnym fizycznie i mentalnie

IgaK
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 32
Miejscowość: Południe

Dołączył: 2021-07-15
Punkty pomocy: 6

Przyznaję, że jestem w szoku po tym co przeczytałam. Twoja postawa jest bardzo pazerna i zawistna i zaglądasz innym do portfela co jest ogolnie bardzo prymitywne. Dziwi mnie, że Twoja mama tak długo Cię finansuje. Powinna ona na starość mieć już spokój, a nie dotować prawie 30letniego faceta. Teściowie nie mają obowiazku Twojej żonie ani kupować laptopa, opłacać studiów ani nie dawać na remont i wesele. Czemu Twoja żona nie pracuje? Studia zaoczne nie przeszkadzają w pracy na pełny etat. Dziecko do żłobka i do pracy jak ma się problemy finansowe. Twoja żona nie pracowała przed urodzeniem dziecka? Nie ma płaconego urlopu macierzyńskiego? Jeżeli tak to słabo. Mogła po studiach zostać matką. Za dużo polegacie na rodzicach za mało na sobie. Pobraliście się jako bardzo młodzi ludzie.

Malylunch
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Kraniec globu

Dołączył: 2019-10-12
Punkty pomocy: 865

Masz rację. Powinni wam kupywac ciuchy, ogólnie dziwne ze wogóle nie płaca za opłaty i nie dają na wakacje z raz w miesiącu. Ciężko masz w życiu naprawdę, aż dziwne ze wogóle tacy rodzice istnieją. Moi to mi dawali na wszystko. Mam prawie 30'ci lat, kurcze blade a oni ciągle sypia jak z rękawa siankiem. Tutaj dostanę nowa s'ke, tutaj dadza mi 4 dom na majorce jako zabezpieczenie finansowe gdyby mi nie wyszło w życiu. Ostatnio nawet próbowali mnie umówić z Jessica Alba, ale wytłumaczyłem im że nie mój gust, byli zawiedzeni bo opłacili lot czarterem odrzutowca do USiA. Dość dziwne ze wasi rodzice was nie sponsorują. Ja ogólnie jeżdżę sobie i tanku auto za pieniądze rodziców bo mam ich platynowa kartę, do tego 2 razy w miesiącu lecę sobie na egzotyczne wakacje. Naprawdę bardzo dziwne ze oni sobie kupują motor a Tobie nie dają pieniędzy a zarabiasz 4300zl, nie wiem jak żyć za takie pieniądze. Jednak inni mają w życiu ciężko bo ja nie muszę liczyć na siebie, powiem "mamo, tato kopsnij tutaj 200k" i za 2 dni mam w torbie sportowej koło łóżka. Ostatnio nawet się zdziwiłem bo na 30 uro zaplanowali mi imprezę na Ibizie, wynajmą laski i sam Blizerian wpadnie ze swoimi, ogólnie mam w planach wyruchac wszystko, nawet Dana. Musisz z nimi pogadać, bo tak nie może być!

Aż dziwne ze Ty dales radę zrobić to dziecko. A twojej mamie się nie dziwię, życie bez ojca robi z Ciebie pizde, nie ma co ukrywać. Jaki by nie był ten ojciec, wychodzi chujowo jak twojej mamy nikt nie bolcuje a Ty jesteś pępkiem świata.
Ogólnie weź się kurwa do roboty a im niczego nie zazdrość, bo to prowadzi do frustracji, depresji będziesz całe życie narzekał i niczego nie miał, taki pierdolony stary pierdziel, Janusz biznesu.
Ogólnie twoja postawa jest tak abstrakcyjna że nie wiem czy ktoś taki jak Ty istnieje. Jesteś kosmita? Smile
Ja w twoim wieku zarabiałem najmniej 2 razy tyle co ty, i stać mnie było również na motocykl za 40k, nawet na 2 samochody, zbudowałem sobie chatkę na lekkim kredycie a teraz spokojnie sobie klepie ta biedę... I mamusia mi nie pomagała finansowo, fizycznie owszem pomogli mi bardzo dużo ale jak chciała kupić mi meble, a ja odmówiłem bo wiem że hmm jej pensja jest ułamkiem mojej to się popłakała bo ja od niej nic nie chce a ona chce mi pomóc...

Dzieci chowane pod kiecka tak mają, wogóle to zobacz Layn, ktoś taki ma żonę i nawet dziecko a Ty? Dalej nawet chuja za darmo nie zamoczyles, nawet w kimś kto jest bardziej męski niż kobiecy:D

Wszystko czego pragniesz jest po drugiej stronie strachu

`Ćwicz wieczorem, potem rano
I idź po swoje, jakby Ci to odebrano

foxs
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2016-02-07
Punkty pomocy: 39

Ja pierdolę, ziom masz 27 lat a rozkminiasz kto i ile powinien Ci dać xD rodzice żony mogą młodemu dać i 100 koła i nic Ci do tego. Lepiej się zastanów jak zarabiać więcej zamiast pisać te żałosne kocopoły. Tyle w życiu dostałeś że chyba odjebało i szukasz tylko kolejnego źródła darmowego strumienia kasy.

Ja jestem pare lat młodszy od Ciebie, zarabiam lepiej, nic rodzice mi nie pomagają bo nawet głupio by mi było prosić skoro zarabiam całkiem OK, a o swoim mieszkaniu w dużym mieście mogę co najwyżej pomarzyć przy obecnych stopach procentowych

A tu przychodzi typ 27 lat i płacze że się teściu mu nie dokłada do życia, mimo że mama mu spłaca mieszkanie, a teraz przyszedł taki cios że musi się do tego dołożyć XD

Aro94
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: Krakow

Dołączył: 2019-10-08
Punkty pomocy: 59

Chłopie weź Ty się do roboty a nie matka za ciebie mieszkanie spłaca xd nie wstyd ci?
4 tyś to są według ciebie dobre zarobki?
Żone do roboty też wyślij a nie liczysz na jej starych
A teściu to sobie może na strość i nowego mustanga kupić i chuj ci do tego, przynajmniej jego stać

ki69
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Toruń

Dołączył: 2018-05-08
Punkty pomocy: 5

Ile tu obrazy i bólu dupy o to co mi ktoś płaci/zarobek bądź tym czym jeżdżę. Czill, nie mam munstanga ani chaty pod Wawelem. Zwykly Kowal że mnie Wink.. nie, nie miała żona macierzysnkiego skoro jest w tak młodym wieku będąc mama. Pół podrywaja nie zrozumiała tytułu postu.

Czy ja tu pytam i zebram? Uważam że skoro córce źle wychodzi, a jej ojciec na 15stolatka wydaje xxxx koła to chyba słabo? W ogóle połowa odpisek waszych to nie jest na temat.

JEŻELI CORKA I JEJ FACET TROCHE SOBIE NIE RADZĄ, POMAGA MAMA Z MOJEJ STRONY, A JEJ STARZY BAJLANDO Wink ...

( tak idź zarob, jebaj drugi etap, wyjedź za granicę, wychowaj córkę, dbaj o żonę, sprzedaj auto... ) argumenty jak pod monopolem. Pytam czy sam fakt faworyzacji jest wporzadku..

( nie zaglądaj im do portfela... )

Wink

Pinochet
Portret użytkownika Pinochet
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: .
Miejscowość: Nigdzie na stałe

Dołączył: 2017-09-30
Punkty pomocy: 3656

Ale z czym wy sobie nie radzicie? Twoja matka spłaca ci chate, jej starzy opłacają jej studia, kupili laptopa i dali na podstawowe wyposażenie. Z czym ty masz ziomek dalej problem? Wszystko dostaliście za darmo, na nic nie zapracowales ciężka praca. Próbuje cię choć troche zrozumiec, ale nie moge Smile

Mama ci pomaga bo widzi, ze synek nie dojrzał jeszcze do bycia głową rodziny. Starzy twojej żony pomogli na początku i pewnie obserwują jak sobie radzi zięciu. Czy jest zaradny, czy ich córka dobrze wybrała. Tymczasem zięciu ma problem, ze nie łądują w niego kolejnych tysięcy.

Dwaynewezy
Portret użytkownika Dwaynewezy
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 32
Miejscowość: Gdańsk

Dołączył: 2023-01-10
Punkty pomocy: 57

Kur*a wez sie ogranij chlopie! Masz 27 lat juz czas.

Nie, nie jest faworyzowany.
Wy jestescie dorosli a mlody ma 15 lat, uczy sie i nie pracuje.
Czego ty ku*wa nie rozumiesz??
To ze ojciec zony kupil sobie motor nie jest zagladaniem do portfela?
Co cie to obchodzi ze sobie motor kupil?
A twoja matka nie ma obowiazku spacania ci chaty. I powinna zaprzestac to robic dla twojego dobra..Tak samo jej rodzice nie maja obowiazku dorzucania sie do tej chaty!
Czemu ty jestes tak rozszczeniowy wobec kazdego? Kazdy jest kowalem wlasnego losu. Co ty myslales ze mama bedzie cale zycie za ciebie placic?

Gazda1415
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 28
Miejscowość: Poznań

Dołączył: 2017-11-11
Punkty pomocy: 135

zrozumieliśmy pytanie i dostałeś odpowiedź.

Co Ty chłopie masz się zamiar ścigać z 15o latkiem o kieszonkowe od rodziców Twojej dziewczyny? Ty masz 28 lat...

Ten tekst że rady, żeby pójść do drugiej pracy jak masz problemy finansowe, że to są rady "rodem spod monopolowego" to już jest naprawdę bezczelność. Co jest w tym dziwnego, że dorosły mężczyzna, w momencie gdy rodzina ma problemy finansowe, idzie do drugiej pracy? Takie jest Twoje podejście? Że dwa etaty i zapierdalanie na dobrobyt swoich bliskich to domena ludzi "spod monopolowego"? Ty, jak rozumiem jesteś lepszy od tego plebsu co zapierdala na dwóch etatach, i zamiast tego będziesz się teraz szarpać z jakimś dzieckiem o dostęp do pieniędzy rodziców. Nie mam słów innych niż żałosne i bezczelne.

Szkoda mi tylko Twojej żony. Związek mogłaby po prostu zakończyć, a tak to się będzie trzeba jebać z rozwodami. A widząc jak się zachowujesz to przy podziale majątku będziesz się szarpał o każde 2 złote. Ehhh.