Hej, jestem w związku z laską od 2020roku, ostatnio wszedłem jej na telefon i była zalogowana na fałszywym e-mailu. Zauważyłem tam rozmowy z 2021r z facetami. Wynikało z nich że ona dodała ogłoszenie (SEX OGŁOSZENIE), i pisała im że seks 500zl w tym lodzik a za większą kwotę może zabrać ich do domu. DO NASZEGO MIESZKANIA GDZIE MIESZKALIŚMY RAZEM. Z tych rozmów wynikało że ona spotkała się może z 3, sam nie wiem ciężko się to czytało..
wtedy mieliśmy burzliwy okres ja naciskałem na nią żeby dokładała się do czynszu, pomagała w rachunkach a bardzo ciężko było jej pracę znaleźć.
Oczywiście jak to przeczytałem powiedziałem jej o tym, wpadła w szał że zniszczyłem nasz związek swoją zazdrością że jestem taki i taki że ona nie chce być ze mną bo jestem zazdrosny, krzyczała ciągle i wybiegła z domu. Ja że już kiedyś były jakieś akcje typu depresję i udawane próby samobójcze wybiegłem za nią mówiąc że wybaczam jej że zapomnę wszystko bo planujemy ślub a to było dawno. Wróciła ze mną do domu, mówiąc że to co zrobiła to też z mojej winy bo męczyłem psychicznie młodą dziewczynę o kasę i mówiłem że się rozstane jak nie będzie miała pieniędzy. Powiedziała mi że było to tylko 2 razy; obiecałem jej że już nigdy nie wrócę do tematu.. ale męczą mnie pytania których nie mogę zadać jej.. A mianowicie, JAK WYGLĄDAŁY TE SPOTKANIA ? Ona jest wstydliwą osobą,. Jak znalazła w sobie tyle odwagi że puka do drzwi obcy facet, a ona go prowadzi do pokoju i co dalej ? Powiedzcie mi ! Każe mu się położyć ? Robi loda i mówi potem „dawaj teraz seks” ? Nie bała się że otworzy drzwi a tam jakiś brzydki obleśny typ ?
Z jej rozmów wynikało że ona ciągle pisała że ma mało czasu ze 30 minut, 20 minut, kasa,. Robota i dowidzenia.
Kocham ją ale męczą mnie myśli też takie jak to robili, co robili, czy jej się podobało. Nie chce stracić tyle lat razem i wspólnych planów…
To koniec. Nic nie jest w stanie usprawiedliwć jej zachowania. Im szybciej to zrozumiesz tym lepiej będzie dla Ciebie. Te myśli nigdy nie pozwolą Ci żyć z nią normalnie.
W ogóle powiedz co powodowało ,że księżniczka nie była w stanie znaleźć sobie pracy? Są na świecie straszne miejsca gdzie praca to prawdziwy luksus. Jednak Polska do nich nie należy.
Nie wiem, zgłaszała się gdzieś i nie było odzewu.
Zadaj sobie pytanie czy ona wrzucając to ogłoszenie też myślała o tym że "nie chce stracić tyle lat razem i wspólnych planów". Chłopaki, kurwa, szanujcie się trochę.
Jest tyle fajnych dziewczyn na tym świecie, a ja co chwilę widzę tutaj post o laskach które odstawiają jakieś krzywe akcje, później wmawiają że to wina faceta, a jak nie idzie po myśli to wyciągają asa z rękawa pod tytułem "tak mocno Cię kocham że podetnę sobie żyły jeśli mnie zostawisz".
No rzeczywiscie przeogromna miłość, kiedy za kilka stówek bierze po same kule, a później tymi samymi ustami w których chwilę wcześniej miała spermę jakiegoś starego oblecha, całuje Ciebie w czółko.
Wybacz za bezpośredniość, ale tak właśnie to widzę. Jaką masz gwarancję że za jakiś czas nie odstawi znowu jakiegoś dziwnego numeru, skoro była w stanie zdecydować się na seks za pieniądze - będąc jednocześnie w związku? No właśnie.
Szkoda Twojego zdrowia psychicznego, uwierz mi.
Miała wtedy 16 lat?
20
Jak wyglądaja takie spotkania,,, zależy
) ,,, jeśli nie ZAUWAŻYŁEŚ niczego od razu to nie jest tak źle,,,
,,,
Powodzenia na nowej drodze życia
))
hahaha ale jesteś kurwa ironiczny i bezczelny
Ja osobiscie myslalem że to jakis troll, gdzie się podziała nasza duma męska w 21 wieku.
Autorze, laska będzie odwracała kota ogonem. Zawsze. Kiedys sie nauczysz
Zakończ te znajomosc dla własnego dobra
Jaaaaaa? wzór cnót i powściągliwości
,,, jeśli chodzi o dumę z przykrością musze przyznać ci rację ,, chociaż jak zwykle zależy do od danego pacjenta ,,,
zależy jak leży
)))))))
Uważam że z wiekiem zaślepienie kroczem mija i zaczynasz patrzeć realnie na kobiety,,, bo z ładnej miski się nie najesz,,,
celem tego forum i ludzi którzy znają zasady gry od zawsze było UŚWIADAMIANIE FACETÓW ŻE TWOJA OSOBA JEST WAŻNA ,,, twój męski wkład w relacje jest ważny ,,,
Dla kogoś kto wie że ma wartość wie też że nie musi się wkurwiać ,,, po prostu wychodzi ponieważ INNE TEŻ MAJA !
pozdro
Co panikujesz
Masz pannę co lubi się dymac i obciągać, od każdego bierze za to hajs I wydziela mu czas
A TY MASZ TO ZA DARMO WSZYSTKO BEZ OGRANICZEŃ.
WAKE UP
no wlasnie, wszystko gra
tylko dziewczyny na zwiazek sobie szukaj rownolegle.
Zasady portalu | | Netykieta | Zgłoś nadużyc
"Oczywiście jak to przeczytałem powiedziałem jej o tym, wpadła w szał że zniszczyłem nasz związek swoją zazdrością że jestem taki i taki że ona nie chce być ze mną bo jestem zazdrosny, krzyczała ciągle i wybiegła z domu"
Oo widzę klasyka przerzucania winy na drugą osobę. Ty jej o gruszce, ona o pietruszce. W jakim sensie Ty zniszczyłeś związek zazdrością w tej sytuacji? W sensie rozumiem, że przeglągałeś jej telefon? To był wg niej problem w tej historii, tak? xD
"wtedy mieliśmy burzliwy okres ja naciskałem na nią żeby dokładała się do czynszu, pomagała w rachunkach a bardzo ciężko było jej pracę znaleźć."
Ona Ci tak powiedziała? Czy sam sobie serio coś takiego wytworzyłeś w głowie, że ona coś takiego zrobiła, bo ją poprosiłeś o dopłaty do rachunków? No jak tak mogłeś, że ją prosiłeś. Masz rację, to wymagało sypiania za hajs z innymi. Nie dało się tej sprawy rozwiązać w żaden inny sposób...
" Ja że już kiedyś były jakieś akcje typu depresję i udawane próby samobójcze wybiegłem za nią mówiąc że wybaczam jej że zapomnę wszystko bo planujemy ślub a to było dawno."
Oczywiście. Doskonały pomysł. To wszystko Twoja wina bo przecież czyja?
"Wróciła ze mną do domu, mówiąc że to co zrobiła to też z mojej winy bo męczyłem psychicznie młodą dziewczynę o kasę i mówiłem że się rozstane jak nie będzie miała pieniędzy."
No tak. Mówiłam już, że to Twoja wina? xD
"Ona jest wstydliwą osobą,. Jak znalazła w sobie tyle odwagi"
Przykro mi stary. Ona nie jest wstydliwą osobą. Ty ją uważasz za wstydliwą osobę. Tak sobie założyłeś w głowie, a Twoje iluzje są tak silne, że chodźby paradowała z gołymi piersiami na wierzchu w centrum Warszawy to też byś dalej mówił, że jest wstydliwa. Nie jest. Chcesz w to wierzyć, bo prawda boli w oczy.
"Kocham ją ale męczą mnie myśli też takie jak to robili, co robili, czy jej się podobało."
Kochasz kogoś, kto obwinia Cię za zdradę i nie widzi w sobie żadnej odpowiedzialności za to co się stało? Powiedziała chociaż przepraszam? Jakieś chociaż udawane próby skruchy? xD
"Nie chce stracić tyle lat razem i wspólnych planów…"
Nie no jasne. Za to straciłeś jaja, zaufanie do kobiety, poczucie własnej wartości, rozsądny ogląd sytuacji, własne granice i jakąkolwiek godność. Dobrze, że chociaż wspólnych planów nie chcesz stracić...
PS. Gdybyś nie załapał to jest pisanie delikatnie mówiąc ironicznie. Opamiętaj się chłopie. Dajesz sobie robić pranie mózgu.
Stary, co z Tobą ?! Wybaczyć coś takiego ? Ja bym nawet nie splunął na laskę, która dawała za pieniądze zanim była ze mną. A co dopiero na taką, która robiła to będąc już w związku. Twoja ,,niewinna myszka" dawała dupy ZA PIENIĄDZE będąc z Tobą! Czego nie rozumiesz?
Ale on ją kocha. Nad życie. Rozumiesz? I ona jego, bo przecież chciała się zabić dla jego miłości.
Ale laska jest słaba w manipulacji ale widzę, ze na młodego działa.
A tak teraz serio do autora tematu napisze.
Nie pomyślałeś gościu, ze jak znajdzie innego przystojniaka na stałe z ktorym będzie spała, robiła mu loda raz na jakiś czas i w zamian nie będzie musiała czynszu płacić, to ona cie dalej będzie kochać i nie zamieni ciebie na innego? Chłopie. Musisz odejść jak najszybciej bo gdybys miał z nią bąbelka + ślub to byś był teraz goły i wesoły.
Dlaczego goły i wesoły ?
Bo gdybys miał z nią dziecko, ślub i nawet swoją chatę to by tak cie udupiła, ze i z chaty by cie wywaliła i alimenty płacił.
Nie no aż tak źle raczej nie.
Jeżeli na prawdę kocha i chce żyć razem to czemu miałaby zabrać mieszkanie
"Kurwa no nie, no po prostu kurwa no nie! Boże czy Ty to widzisz?!"
Szkoda chłopa. Jak nie zmieni światopoglądu na kobiety to przegra życie.
Co to za głupie beztalencie, żeby zarabiać dupa. Weź chłopie zachowaj resztę honoru i odejdź , a ten tekst ze ty na nią naciskałeś, a weź kurwa.
To do roboty ulotki roznosić a nie dupskiem!
TY ZNISZCZYŁEŚ TEN ZWIĄZEK HIT
Jebneita baba
Masz kurwe pod dachem, wybaczyłeś jej i ją usprawiedliwiasz. Z kontekstu sytuacji wychodzi na to, że nic nie zrobiła i to nic takiego. Serio jesteś naiwny jak myślisz, że tylko dwa razy ją dymali. Robiła obrzydliwe rzeczy z różnymi oblechami i to ma być twoja żona i matka twoich dzieci?
Ja bym ją ostatni raz przeleciał, rzucił 50zl i kazał wypierdalać.
,,, co by nie mówić,,, zaplecze do CV już ma,,, robote znajdzie;)))
,,, USTA PEŁNE ROBOTY
O chuju złoty XD
Artykuł nadaje się na p0lki.pl
„Dajem dupy za pieniądze bo toksyczny partner każe dokładać mi się do czynszu”.
Panowie, wiedzie z czego to wynika?
Ignorowanie red flagów na etapie poznawania dziewczyny. Patologiczna rodzina, patologiczne towarzystwo, niestabilność emocjonalna, nałogi, borderline, narcyzm, i inne zaburzenia które są przez mężczyzn ignorowane. Nie wierzę, że nie było minimum kilku silnych znaków ostrzegawczych na początku związku. Tak to jest jak oczy chujem zarastają.
Panie Albercie, a zna Pan opowieść o śledziu, panterze i puszczy? Nie? To śledz pan tera sukę bo się puszcza
Ja pierdole, bo inaczej się tego skomentować nie da. Wracam co jakiś czas na to forum poczytać jakieś wątki, ale ręce opadają jak ludzie nie mają szacunku do swojej osoby. Aż rzygać się chce.
"wpadła w szał że zniszczyłem nasz związek swoją zazdrością że jestem taki i taki że ona nie chce być ze mną bo jestem zazdrosny"
hahahah lubię czytać tego typu posty, darmowy stand-up.
masz kurwę pod dachem
Dla takich tematów warto wracać od czasu do czasu na forum xD
Dla mnie gościu masz jeden plus - zalogowałeś się na forum i do nas napisałeś.
Teraz dostałeś szereg rad i zachęcam Cię do tego by z tego skorzystać. Jak jesteś pizda to zakładam, że za dwa - trza wrócisz tu z tematem jak zapomnieć o byłej co wywalila mnie z mieszkania i mamy razem dziecko.
Uwielbiam wchodzić w takie tematy. Zawsze mam tylko jedną radę jeżeli nadal myślisz o niej jako tej jedynej w przyszłości.
Wyobraź sobie jak tego oblecha, który jej zapłacił. Posuwa ją jak chce brudnym dziadem, nagle mu wypada, a ona bierze go do ręki i pomaga mu go włożyć z powrotem wydając jęki rozkoszy i wykręcając oczy w drugą stronę. Potem mu jeszcze na koniec robi loda, spuszcza się jej tak głęboko, że nosem wylatuje, a pół godziny po wszystkim wracasz ty i dajesz jej buzi w czółko, swojej niewinnej dziewczynce.
Jak się teraz czujesz? Nadal warto inwestować w ten związek?
Jeżeli nie. Brawo.
Jeżeli tak. Cuckold.
On jej wsadza jeszcze jezor do buzi
Koleś, wypieprzasz z tego układu i nie ma że boli, bo coś takiego to jest megachujstwo.
Zdaję sobie sprawę, że w wieku 20+ lat to człowiek różnie na sprawy patrzy, ale wierz mi, podziękujesz jeszcze tym, co ci kazali spieprzać. Przed tobą całe życie, masa lasek - ciekawych lasek, a nie manipulatorek, co własne chujowe zachowanie zwalają na innych.
Zapamiętaj na przyszłość: jeżeli laska tak używa argumentacji, kiedy to ona sama zawaliła, to znaczy, że trzeba się ewakuować, bo inaczej skończysz jak Prigożyn w samolocie. Nie można prowadzić rzeczowej dyskusji nad takim postawieniem sprawy. Na bezczelność i chamstwo można zareagować tylko na dwa sposoby: 1. bezczelnością i chamstwem lub 2. spokojem i odcięciem się. Dramy, jakie by nie były, odpadają. Niestety, ale tak jest na dziś dzień skonstruowane społeczeństwo i tego nie zmienimy. Facet robiący dramy przegrywa na starcie, wtedy można go zaatakować jako niemęskiego i winnego całej sytuacji. Na tym polega manipulacja.
Myślę, że trudno byłoby znaleźć uwodziciela, co nie trafiłby na podobny kaliber charakterologiczny laski (ale już bez seksu za kasę za naszymi plecami) i każdy kto tego doświadczył wie, że bez względu na wszystko - bez względu! - uciekasz. Bez sentymentów, nie reagujesz na łzy, możesz nawet lasce powiedzieć: "tak jestem tym złym, a teraz żegnam!". Manipulacja w 90% opiera się na ataku na nasz system wartości (tutaj: laska płacze, bo ją skrzywdziłeś, a moralnym jest niekrzywdzenie drugiej osoby; rzecz w tym, że to ona skrzywdziła ciebie, bo... oczekiwałeś elementarnego udziału w kosztach).
I żadne tam "kocham ją". Ona cię nie kocha. Bolesne, ale prawdziwe. Każdy z nas w wieku 21-22 lat przeżywał takie "wieczne miłości". Po latach albo się z tego śmiejesz albo żałujesz, że tak głupio się zachowywałeś do lasek, które nie były niczego warte. Nie idealizuj, że "kochasz", że "to ta jedyna", tylko zerwij wszelki kontakt.
Chyba, że jesteś masochistą.
Nie bać się, tylko działać.
A myślałem że ja mam problemy. Kochaj i choduj w sobie jak raka albo wyciągnij wnioski i wszystkiego dobrego z nową. Kobieta.