Cześć !
Naszła mnie myśl żeby założyć ten temat bo przypomniała mi sie głupia sytuacja z dziewczyną w której zachowałem sie jak idiota Napiszcie jakie Wy mieliście niezręczne sytuacje podczas podrywu i jakimi tekstami spaliliście podryw Np; zagadujesz do panny ,ona odpowiada a Ty nie wiesz co powiedzieć i sie jąkasz" :)Myślę że będzie fajnie się czytało.
Podchodze do 2 dziewczyn z kolega. Mowie Czesc dziewczyny, gdzie idziecie? Odpowiedzialy Na autobus. I poszly dalej a my tak yyy. Zalamka hahah
"Pierwsza minuta może być ostatnią dlatego ceń jak ostatnią."
Hmm... gadałem z targetem chyba przez jakieś 2 - 3 godzin , wszystko szło świetnie, po czym jak wracałem do domu (po mimo tego, że pozwalała się złapać za rękę, czy coś w tym stylu) - chciałem ją przytulić, a ta "mała menda :P" pomachała mi i zaczęła się śmiać ... Kompletnie zbiła mnie z drogi ... ale jak się przestałą śmiać to dostałem przynajmniej jakieś ładne pożegnanie ;D
"Nie ważny jest cel, ale droga jaką się do tego celu dąży".
"Ludzie znają Cie na tyle, na ile im pozwolisz".
hehe... ja podszedłem do lasek usiadłem obok i coś zacząłem nawijać a one mnie po prostu zlały.. a ja wtedy zajebałem tekstem "dziewczyny chyba nie jestem INTERESOWNY co?" Ja pierdole... ;D
Cenna rada : Nie naciskaj !
jaaa
.. To było 3 lata temu, z kolegą chodziliśmy po mieście, nie znałem tej stronki jeszcze ale dorwaliśmy do 2 lasek. Rozmowa sie kleiła bo gadalismy dobre 15 minut ale wkoncu powiedzialy ze muszą już isc, myśle se " teraz albo nigdy! " ii :
- hej koleżanko, zaczekaj, a podasz mi swój numer?
- < ona z ironicznym smiechem> 38 hahaha < obie smiech >
i szczerze zamurowalo mnie to przez chwile, one odchodza a ja BIEGNE ZA NIMI i " ej ale ja butow Ci nie chcialem kupować " a one jeszcze wiekszy smiech i stalem z tym fonem jak frajer ..
- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...
- to wypierdalaj !!!
ja w styczniu tego roku podbijałem do laski w galerii i mowie directem ze mi sipodba itd, ona z tekstem "mam meza" i mi pokazuje obraczke, wygladała na max 18 lat. Zrobiłem mine jak kot srajacy na pustyni, ona na mnie patrzy, ja robie głupia mine i bez słowa sie odwracam i poszedłem.
"Nie mysl o lasce jak o tej na stałe
juz wielu przed Toba trzaskała gałe
nie daj przewagi, nie znaj litosci
bo rozpierdoli wasz statek miłosci"
karlkoninan~
Dawno, z kumplem w pubie podchodzimy do siedzącego przy stole dwusetu. "Dziewczy możemy się przysiąść?" brzydsza patrzy na ładniejszą (widać było w oczach, że była chętna), a koleżanka z miną królewny piła piwo nie zwracając na nas uwagi. Po 3 sekundach takiej konsternacji odpuściliśmy tekstem "może następnym razem".
To było przy kumplach z roboty ;(
"Litość to zbrodnia"
"Nie podrywaj dziewczyn. Pomóż im poderwać ciebie."
"Wszystkich dziewczyn nie zaliczysz, ale warto próbować"
Rok temu na DG, podchodzę do laski z directem:
- Hej! Jesteś przepiękną kobietą, wyglądasz na ciekawą i wartą poznania!
a ona:
- Ke? ? ?
Była hiszpanką ... u mnie kiepsko z hiszpańskim
hahahahah teraz to się często zdarza, szczególnie w lato xD
Daaaawno przed stroną obserwowałem pewną dziewczynę starsza ode mnie 4 lata, jechałem z nią pociągiem i wysiedliśmy na tej samej stacji los chciał że szliśmy w tą samą stronę, dogoniłem ją i chcąc nawiązać rozmowę powiedziałem: "ty chodziłaś z moim bratem do klasy" (bo tak było), ona spojrzała się jakbym chciał ją okraść, odpowiedziała "spieeerdalaj" i przyśpieszyła kroku. Ja wtedy coś jeszcze z siebie wyjąkałem i zostałem taki pokonany . Po tym miałem traumę kilka tygodni, że niektóre dziewczyny mogą być dzikie i nawet agresywne.
Jak bardzo wierzysz w swój sukces?
Niedawno na mieście:
-Hej dziewczyny, macie majtki w księżyce?
-hahahah, tak, i w ogóle w gwiazdki
-aa, bo macie dupe nie z tej ziemi
-kurwa weź spierdalaj
hahahahahahah dopiero później sie kapnalem, były otyłe...... xD
AAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAHAHHAHA!!! Dobre! Dobre !
I to mnie się podoba! Tak trzymać!
Siedzę z kumplem w klubie i tak luźno sobie rozmawiamy, on mówi, że nie wie czy się przeprowadzić do akademca, więc zagadnąłem do HB 10/10 stojącej obok przy barze:
- Cześć, jak myślisz czy mój kolega powinien się przeprowadzić do akademika?
HB chwila konsternacji, patrzy na kolegę i mówi:
- Tak, może wreszcie sobie porucha.
Ja wybuchłem śmiechem, kumpla zamurowało, później wszyscy się z tego brechtaliśmy
Ja znam dobrą historię którą znajomy mi opowiadał. Był kiedyś z panną na randce i nagle nie wiadomo dlaczego, ale po prostu się zbekał. To nie było zamierzone czy coś tylko to samo jakoś tak wyszło. Dziewczyna zdziwiona pyta się go "ej co ty zrobiłeś", a on wpadł na genialny pomysł i powiedział:"heh pokazuję swoją wyższość"
...nie, nie wyszło im xD. Pozdrawiam
W tamte wakacje razem z kumplem na basenie podbijam do czterech dziewczyn. Zaczynam od pytania o której jest ... autobus, one oczywiście nie wiedzą bo przyjechały z innego miasta, więc ciągnę dalej i pytam się co ciekawego ich tu przyciągnęło, gadka się klei, bez pytania rozkładam się wygodnie na kocu, gadam z nimi no i macham kumplowi, żeby tu podbił w końcu i się przedstawił. On podchodzi, kuca przy mnie i bawi się, kurwa, sznurówkami! a one w tym czasie mówią mi, że są studentkami dużo starszymi ode mnie i mnie zatkało, bo oceniłem je na młodsze. Nie wiem co powiedzieć, wstaję i odchodzę bez słowa. Taki był ze mnie wtedy P jebany UA .
Kiedys z kumplem na imprezie temat rozmowy z dziewczynami zszedl na meskie czlonki i one ze dlugosc zalezy od odleglosci czubka palca wskazujacego do czubka kciuka czyli po rozlozeniu palcy wyglada to jak litera L i ja nie myslac przystawilem dlon w ten sposob do jej twarzy a po chwili to juz dostalem z liscia
No to ja mogę coś dorzucić. Akcja świeża, bo wczorajsza:
Stoimy sobie przy kebabie i czekamy na zamówienie i idą jakieś 3 laski. Pomyślałem, że do nich zagadam i pierwsze co mi przyszło na myśl palnąłem:
"Cześć dziewczyny, gdzie idziecie?"
Na co one odpowiedziały zblazowanym i pelnym zażenowania tonem:
"Przed siebie."
Spojrzelismy po sobie z chłopakami i w smiech, do końca wieczoru były z tego beki.