Witajcie,
jakiś czas temu trochę się pokłóciliśmy z dziewczyną(3 lata związek), a że niby czepiam się jej, a to że powiedziałem ze kobiet jedno obiecują,a drugie robią. Po tym tekście zapanowała cisza z jej strony i juz chciała skończyc rozmowę. Po jakims czasie oddzwoniłem do niej o co sie obraziła były standardowe zaprzeczenia ze o nic ze wszsytko ok, ale po jakims czasi sie udalo wyciagnąc w czym tkwi problem że powiedziałem " ze kobiety obiecują a swoje robia". Wyjasniłem jej sprawe i sie rozłączyliśmy gdzie po chwili sms od niej " że mnie kocha, że wie że ona mnie wkurza, ale bardzo mnie kocha". Co z tym zrobic o co jej chodzi takim zachowaniem przez telefon wielce obrazona przez sms słodka wyznająca miłości!?
Nie masz co robić tylko zawracać sobie głowę pierdołami? jak będziesz takie zachowania kobiet rozkminiał i rozkładał na czynniki pierwsze jej słowa to zwariujesz. Ona sama nie wie o co chodzi
Dam Ci do myślenia
Tylko wiesz przez telefon niby obrazona a przez sms wielkie wyznanie miłości! na czym takie zachowanie polega!?
Pomyliła numery
a tak na serio, olej to, zastosuj lustro i czekaj na Jej inicjatywę. Dojebałeś głupio i ona stwierdziła że to takie pośrednie pretensje do Niej. Zachowaj się jakby tematu nie było.
- a co jeśli pewnego dnia będę musiał odejść, Puchatku? ...
- to wypierdalaj !!!
Na tym, że z naszego punktu widzenia one są w pewnych sytuacjach "szurnięte". Jakbyś się głębiej zastanowił to odnalazłbyś swoisty sens w jej zachowaniu i nawet gdybyś uśmiał się setnie to i tak niczego by to nie zmieniło. Napiszę po raz setny:
NIEMAL WSZYSTKO CO MÓWIĄ MOŻNA W BUTY WSADZIĆ!
Ty ustalasz reguły i jeżeli laska je łamie nie dotrzymując słowa to z uśmiechem na ustach mówisz "dziękuję Ci za kilka fajnych chwil - trzymaj się". Jak pierwszy raz zaspazmuje to możesz dać szansę. Powtórka? Ban!
Tylko obserwacja:
Jest seks?
Jest zainteresowanie?
Jest fizyczność?
Jest zaangażowanie?
Kochaj i ciesz się
Pozdrawiam
////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." ////
W jaki sposób w tej sytuacji mam zastosowac lustro!?
Masz twardo trzymać się swojego racjonalnego punktu widzenia. Ona nie może sprzedać Ci swojej nielogicznej emocjonalności bo im bardziej będziesz brnął w jej ramę tym bliżej fuckupu będziecie i co więcej...z powodu JEJ konstrukcji myślowej to będzie TWOJA wina.
Bądź miły, ciepły, stanowczy. Nie narzucaj się.
Pozdrawiam
////Pani twierdzi, że jest w ciąży, po wizycie u lekarza przychodzi do mnie sms: "Byłam u lekarza, okazało się, że to nie ciąża tylko polip na macicy. Po tym co usłyszałam nie chcę Ciebie znać." ////