Witajcie !
Może od razu przejdę do meritum.
Od pewnego czasu wziąłem się za swój rozwój osobisty, nie tylko jeśli chodzi o kwestie uwodzenia, ale też asertywność etc. Kilka numerów udało już mi się zgarnąć, moja pewność siebie dosyć znacząco wzrosła. Ostatnio podczas jesiennego wieczoru, znalazłem na pewnym portalu społecznościowym target, który skądś kojarzyłem. Po wstępnej rozmowie okazało się, że lata świetlne temu chodziliśmy razem do przedszkola. Po krótkiej rozmowie, napisałem, żeby podała swój numer, jednak ona zdziwiona zapytała po co mi on ? Zripostowałem ją ..i piszemy dalej. Ogółem jest z nią utrudniony kontakt, ze względu, że rzadko bywa online. Dodam, że jest w miarę nieśmiała i "gra" trudną.
Zastanawiałem się, czy nie napisać jej coś typu " nie mam zamiaru bawić się w twoje gierki. czesc" Jednak nie wiem czy takim tekstem nie pogorszę sprawy.
Zastanawiałem się, czy nie napisać jej coś typu " nie mam zamiaru bawić się w twoje gierki. czesc" Jednak nie wiem czy takim tekstem nie pogorszę sprawy.
jak pogorszysz to pogorszysz, nie masz nic do stracenia prócz bezproduktywnej losowej paplaniny na portalu
they hate us cause they ain't us
"Ty jeszcze jej nie zdobyłeś a już się boisz że stracisz."
On jej nie zdobył masz racje ... ale zdobył jakąśkolwiek relacje z nią (internetową) ale zawsze jakąś. I teraz boi się że straci tę relacje(jaka by ona nie była, ale jakaś jest ), a nie tego że straci tę kobietę bo na to znacznie za wcześnie.
I teraz proste pytanie czy boisz się stracić tę relację którą już z nią masz.
A co do tego czy można się bać utraty "relacji" która jest taka jaka jest (internetowa) czyli tak jak by jej nie było...
To już indywidualne podejście...
"...Kiedy czuję pęd powietrza i w kolejny zakręt składam się..."
Obrazony dzieciak!
Zaczepiasz obce dziewczyny na portalu i oczekujesz, ze rzuci Ci sie na szyje? Dlatego, ze chodziles z nia do przedszkola, ma Ci sie oddac na srebrnej tecy? Twoja pewnosc siebie, atrakcyjnosc to iluzja. Wiesz czemu?
P.S mialem napisac jak w swojej glowie stworzyles film o ksiezniczce i ksieciu Forex'ie ale szkoda mi czasu.
Na mojej twarzy pojawił się uśmiech, łajdacki i triumfalny zarazem, na którego widok jej piersi napięły się jeszcze bardziej.
Zlooty :
Odważne wnioski. Nikt tu nie jest obrażony, chciałem się poradzić innych, zreszta m.in do tego służy forum, prawda?
Zupełnie nie rozumiem Twojego podirytowania.
Dzięki koledzy, racja może troche zbyt wybagatelizowałem sprawe.
"Po krótkiej rozmowie, napisałem, żeby podała swój numer, jednak ona zdziwiona zapytała po co mi on ? Zripostowałem ją "
Czemu riposta? Nie lepiej powiedzieć szczerze, że wydaje się spoko osobą i chcesz ją lepiej poznać podczas jakiegoś spacerku w słoneczny i ciepły dzień?
Stwierdziłem, że tą odpowiedzią mnie testuje.. Intelektualnie raczej jest troche bardziej rozwninięta od kartofla, więc myślę, że skumała moje zamiary. Patrząc z miejsca obserwatora, gydby target chciał się spotkać to nie zadawałby głupich pytań.
'Intelektualnie raczej jest troche bardziej rozwninięta od kartofla, więc myślę, że skumała moje zamiary.' - Poległem Wysoko się cenisz widzę, interesują się kobietami trochę bardziej rozwiniętymi od kartofla