Witam Was,
temat poruszany nie raz związany z tempem chodzenia, mową ciała itp. Mój problem jest jednak trochę inny, mianowicie ćwiczę na siłowni od 8 miesięcy. Jak zaczynałem, przy wzroście 178 cm ważyłem 74kg, przez cały ten czas trening i dietka na mase. Aktualnie waga pokazuje 81 kg przy przy 15% tkanki tłuszczowej (wiem,dużo).
Tutaj zaczyna się właściwy problem, otóż zauważyłem (dodam,że nie tyko ja,ale również moi znajomi), że zacząłem się poruszać jak typowy zabijaka... Kołyszę się na lewo i prawo jak g...no w przeręblu, staram się nad tym panować,ale nie wiem czego to się bierze. Tak samo w kwestii wyprostowanej sylwetki, kiedy stanę normalnie prosto wyglądam jak typek, który szuka wyzwania i zaczepki, heh.
Nie będę ukrywał,że siłownia i kulturystyka stają się moją pasją dlatego nie chciałbym tego porzucać. W głównej mierze noszę przylegające do ciała koszulki, bo takie akurat mam. Spodenki aktualnie, krótkie i kolorowe. W domu mam niby 3 pary jeansów, ale tylko 2 i to ledwo wchodzą mi na uda.
Gdyby ktoś mógł coś doradzić na temat właśnie ubioru i tego co mogę zrobić, żeby popracować nad postawą będę naprawdę wdzięczny. Swoją drogą,jeśli jest ktoś z Wrocławia i zna się na ciuchach to chętnie bym się spotkał i pogadał o tym i owym, w co się ubrać na imprezę, miasto.
Pozdro
Może za bardzo wypinasz klatę przy wyprostowaniu? Mój kumpel po siłowni tak ma (przyznam, że śmiesznie to wygląda, bo napakowany nie jest).
Problem w tym,że staje normalnie prosto, bez zbędnego napinania się, jak cofnę klatkę,to od z automaty zapadają mi się barki, generalnie w dzieciństwie miałem lekkie skrzywienie lewego barku,teraz tego już tak nie widać na szczęście, chyba że nie stoję prosto
Sekunda za sekundą, tracisz szansę na zostanie osobą, którą chcesz być. - Greg Plitt
Świetnie wczoraj grałeś CR7. Tyle wiem.
nie wiem czy aż tak świetnie, może ogólnie w sezonie świetnie bo jednak złoty but i król strzelców LM wczoraj rządził Ramos
co do tematu to myślę ze przy ćwiczeniach nie unikniesz takiego chodu bo barki, mięśnie naramienne idą do przodu więc wiadomo że przy chodzeniu to widać ...
takie przekleństwo hehe
they hate us cause they ain't us
CR7-jestem z Wrocławia jakbyś chciał porady,choć nie wydaje mi się,żeby porada na żywo była potrzebna.Jeśli chodzi o mój styl to spodnie w 99% to chinosy czy materiałowe spodnie(głownie granatowe) do tego koszule i marynarki(głownie dopasowane,czyli slim).Oprócz tego noszę koszulki z długim rękawem,podwijane do łokci,do tego jakieś eleganckie kurtki parki czy proste wzory.Ubieram się w Pull and Bear,Zara i czasem h&m,a raz na jakiś czas coś z Vistuli wpadnie P&B na wstępie Tobie odradzam,przy Twoich rozmiarach raczej w ich rozmiar się nie wbijesz.Ale ZARA jest odpowiednia,jak chcesz ubierać się elegancko.Dodatkowo chinosy i dobrze dobrana góra robią cuda u dobrze przypakowanych facetów.Mam paru znajomych,którzy również się tam ubierają i są sporych rozmiarów i wyglądają poważnie.Dodatkowo sporo zmienia też fryzura,jak jesteś krótko ścięty to przy sporej budowe w cebulandi jesteś wrzucany już do kategori "niebezpieczny".Boki krótsze,góra dłuższa,zaczesana do tyłu czy jakoś na bok i od razy wygląda się inaczej.
To jest moje zdanie Pamiętaj,że z modą jak z dupą.Ja akurat dobrze się czuję w takim stylu i o to w tym chodzi,bo jak masz chodzić w czymś na siłę to bez sensu.To samo z fryzurą,ma się podobać Tobie,nie rób czegoś pod innych,bo ktoś Ci zwrócił uwagę.
Dzięki za poradę.
Przydatne informacje,na pewno skorzystam. Co do fryzury mam cholernie gęste czarne włosy, więc coś dłuższego odpada,ale spokojnie na łyso się nie ścinam ;p
Boki krótsze,góra dłuższa,ale nie przesadnie.
Chociaż zawsze można się spotkać na jakąś wspólną akcję
Sekunda za sekundą, tracisz szansę na zostanie osobą, którą chcesz być. - Greg Plitt
Boki krótko, góra dłuższa, postrzęp górę mocno i dorzuć przedziałek z boku.
Coś takiego;
https://www.google.pl/search?q=f...
Zauważyłem coś podobnego na studiach u znajomych i sam przyjrzałem się też sobie. Moi zdaniem problem tkwi w tym, że kiedy chodzimy na siłownie zaczynamy więcej przeglądać sie w lustrze, ustawiac sie pod takimi kątami, żeby mięśnie było jak najlepiej widac itp. Generalnie samo spinanie sie przed lustrem to nic złego tylko jest jedno ale.
Stoisz przodem do lustra, robisz sobie lekki wdech, cofasz barki, cofasz łokcie, klata do przodu, barki okrągłe - wszystko ok! A TERAZ obróć się bokiem do lustra )
Mając łokcie (lub całe ręce) wysunięte daleko do tyłu wyglądasz mimowolnie jak ten "zabijaka". Mówie wam, co innego w domu w lustrze, a co innego na ulicy gdzie ludzie mogą patrzeć na nas z każdej strony.
PS> jeśli mówisz, że stojąc normalnie zapadają Ci się barki to daje głowe, że żeby je podkreslić i "zaokrąglić" cofasz mocno łokcie do tyłu jak smok
by wyprostować sylwetkę polecam ciśnięcie planków i robienie każdego rodzaju mostków jakie znasz.
Ogólnie pomagają każde ćwiczenia stabilizujące.
Ciężka sprawa. W porządku gość lubiący dobra zabawe, alkohol i łatwe kobiety
Może kiedyś wymyślę więcej. ;D
Zbij BF% do 8 to będziesz normalnie się poruszał. Jeśli rzeczywiście to Twoja pasja to BF 15% powinien być do Ciebie dramatem. Ja na tym zdjęciu w awatarze mam ok. 7-8 i nie wchodzę wyżej niż 10%.
Kulturystyka to nie nabijanie pustych kilogramów a kształt, separacja, proporcje. Przy BF15% niewiele różnisz się od przeciętnego fana McDonalda.
Ktoś pisał, że w P&B nie da się kupić ciuchów jak się ćwiczy na siłowni i są tego efekty. G*wno prawda. Mam 170cm wzrostu, 79kg wagi przy niskim BF i spokojnie wchodzę tam w ciuchy wielkości S. Jak ktoś ma w pasie 85-90 to może rzeczywiście mieć z tym problem.
U mnie problem z spodniami rozwiązuje bigstar, tam moge dostać pasujące spodnie (mam wielkie uda i łyde od kolarstwa górskiego) ale krótkich spodenek nie moge trafić (w pasie o wiele za duże a w nogawkach ciasne) znacie jakieś sklepy gdzie są "normalne" spodenki dla mnie?
kurwa lamusy wy checie podrywac najlepsze panie a przejmujecie sie tym ze ktos pomysli ze sie za bardzo bujacie
xxx
Powód sztywnego chodu to brak rozciągnięcia, przykurczone mięśnie. Możliwa jest też mechanizacja ruchów poprzez ćwiczenia które robisz. Spróbuj się rozciągać. Całe ciało, mobilność bioder, stawów barkowych, szyi, kręgosłupa, no i mniejsze mięśnie szkieletowe też. Jeśli ktoś jest wyćwiczony i rozciągnięty to ma specyficzną lekkość w chodzie.
Vic.