Aleeee... Przed polnoca wsiadlem do windy a tam supeeer shb. Wciasnela guzik pietro wyzej wiec zaczelismy rozmawiac ze jest moja sasiadka. Duzo ciepla i zainteresowania! Sama ciagnela mnie za jezyk! Jak winda dojechala do wybranego pietra z automatu powiedzialem dobranoc i skierowalem sie do swoich drzwi.
Widzialem ROZCZAROWANIE w jej bodylanguage!
Czulem ze poszlaby razem na noc do mnie!
Dlaczego?
W glowie mysli pelno o zadaniach na jutro w pracy.
Ale tak naprawde, odruch juz wytresowany przez Matriksa, obawa ze to wyglada jak napastowanie, poza tym ona jakas mloda bardzo, ale ponad 20 miala. Slowem rozny SZIT wkrecony przez spoleczenstwo!
Nawet jak teraz ja spotkam przypadkiem to juz co innego. Wtedy byl wyjatkowy MAGICZNY MOMENT!
Co robic zeby robic co NAPRAWDE chce, i robic SZYBKO?