Co sadzicie o dziewczynach, z duzym doswiadczeniem seksualnym, ktore lubia ostrzejszy stosunek jako material na partnerke do zwiazku? Z mojego doswiadczenia takie laski sa niestabilne emocjonalnie i maja problem z dochowaniem wiernosci. W sumie tes nie maja za duzo do zaoferowania. Seks nieziemski ale same problemy, a jak u was to wygladalo?
Co ma rodzaj seksu do związku?
Każdy ma swoje preferencje ale nie oznacza to że będzie zdradzał, zbuduj coś więcej to i nawet pozorna rutyna w seksie nie będzie przeszkadzać.
Odnośnie tego co mają do zaoferowania to już zależy od partnerki, jaką wybierasz
Nie rodzaj seksu a bagaz doswiadczen przez ktory ten seks wyglada jak wyglada. Najlepszymi materialami na partnerki z mojego doswiadczenia byly te z malym przebiegiem. Najwiecej problemow i niestabilnosci mialy te z duzym przebiegiem. Te ktore sa tak dobre w lozku przez duza ilosc i praktyke.
To wszystko zależy od kobiety, co z tego że ma mały przebieg jak ją swędzi i co piątek będzie chodzić na dyskotekę (bez ciebie) aż w końcu jakiś pua ją wyciągnie.
Niektóre “laski z większym przebiegiem” chcą stabilizacji, one się wyszalały, myślą przyszłościowo, chociaż wiadomo wciąż i nadal to generalizacja
A to, że ona wie co ją jara to plus dla Ciebie, będziesz wiedział jak ją zaspokoić.
Miałem kiedyś w łóżku taką dziewicę, fajny był seks ale ona po czasie nie wiedziała co robić aby jej było dobrze, aż w końcu się nie dowiedziała bo nasze drogi się rozeszły.
"co z tego że ma mały przebieg jak ją swędzi i co piątek będzie chodzić na dyskotekę (bez ciebie) aż w końcu jakiś pua ją wyciągnie."
Kto normalny wiąże sie z kimś kto chodzi sam co tydzień na imprezy?
Samo chodzenie na imprezy nie jest złe, gorsze co tam robi i z kim. Jeżeli lubi to niech chodzi, jej sprawa.
Tym bardziej kiedy jesteście tylko związkiem.
Chociaż Adept ma inne podejście do tego tematu (a bardziej jak jest pijana dziewczyna) wtedy to łatwy target, chociaż z drugiej strony nikt nie każe się jej upijać i ona odpowiada za siebie.
Temat rzeka
Adept ma zyciowego skilla dlatego ma takie podejście.
Jak kobita chce to niech sobie raz na jakis czas wyjdzie z koleżankami, ale co tydzień nie jest normalne. Chyba, ze dla młodej siksy po 20 stce, która myśli, ze tak musi byc.
W dojrzałym związku nie ma tak, ze robisz sobie co ci sie żywnie podoba. Ze lubisz imprezy to łazisz co tydzien. Jesli twoja laska ma o to problem i chciałaby, żebyś chodził o wiele mniej na imprezki, a ty twierdzisz, że ona zaczyna cie kontrolować albo cos z tych rzeczy to znaczy, ze masz cos z głową.
Oczywiście, że mówimy o młodych kobietach, generalnie młodych ludziach
Jak dla mnie to doświadczenie seksualne nie ma żadnego związku z wewnętrzną dojrzałością i gotowością do wejścia w monogamiczny związek. Kobieta z małym przebiegiem nie równa się wierność i lojalność bo może się szybko okazać, że się jeszcze nie wyszumiała i zżera ją ciekawość co inni faceci chowają w spodniach. Tak samo jak kobieta z dużym przebiegiem nie równa się zdradzie bo może się okazać, że jest już zmęczona byle jakimi ONS i pragnie eksplorować swoją seksualność i ustabilizować swoje życie z jednym partnerem. To co decyduje o wierności i lojalności to dojrzałość emocjonalna i gotowość do pracy nad sobą i związkiem a nie ilość partnerów, więc ja bym przede wszystkim patrzyła na to czy kobieta jest stabilna emocjonalnie, poukładana i jakie ma priorytety w życiu. A także na to czy jest zaradna, słowna i czy ma jakieś konkretne cele w życiu i czy je realizuje.
Według badań ma to niewielki wpływ. Nie licząc dziewic przed ślubem.
Jednak badania są oparte na ankiecie. Co jest wątpliwą metodą badawczą.
Z ciekawości, co wyszło na temat dziewic przed ślubem, ogólnie kobiet z “niskim przebiegiem”
Czasem się zastanawiam czy to rzeczywiście dobry typ na całe życie.
Pokaż te badania.
Grzeczniej smutniaku
Czyli jak zawsze gadanie bez pokrycia w rzeczywistosci.
Grzeczniej poproś
Nie musze, bo to bzdury wyssane z palca.
Z doświadczenia mojego i moich koleżanek wynika, że kobiet z małym przebiegiem szukają najczęściej mężczyźni z niską samooceną, którzy nie czują się mocni w ars amandi, mają trudność z poruszaniem tematu seksu i z tego powodu nie chcą być porównywani z poprzednikami. Oczywiście nie wszyscy i nie zawsze ale jest to powiedzmy dość częste. Dlatego jak zaczynasz dużo rozmyślać na ten temat to raczej powinien być dla ciebie sygnał, żeby przyjrzeć się sobie i temu co stoi za takimi myślami. Bo może się okazać, że problem istnieje w twojej głowie a nie w cipce dziewczyny.
Ta wiadomosc dala mi do myslenia. Dala mi do myslenia zeby usunac konto na tym portalu. Prosbe juz zlozylem do admina, niestety sam tego zrobic nie moge...
Wielokrotnie powtarzane badania i te same wyniki - im mniej partnerów seksualnych u kobiety tym lepiej.
Eksperci z Uniwersytetu w Utah (USA) twierdzą, że ilość partnerów seksualnych kobiety przed zawarciem małżeństwa ma wpływ na powodzenie związku! Według przeprowadzonych przez nich badań rozwodzi się tylko 1/20 dziewic, natomiast w przypadku kobiet, które miały 10 i więcej partnerów ta zależność to 1/3
Jak widzicie ogromna przepaść. Weźcie pod uwagę, ze te 1/20 rozwodów to ogólnie rozwody, mogły tez być z winy faceta.
Ta badania obalają też teorię, że „lepiej nie mieć dziewicy, bo będzie ją interesować jak to jest z innym”. Guzik prawda. To ze będziesz drugi, piąty czy dziesiąty nie sprawi, ze będzie wierniejsza, wręcz przeciwnie.
Pogooglujcie sobie „ilość partnerów seksualnych kobiety a ryzyko rozwodu badania”
Otoz to
Trzymanie dziewictwa do ślubu jest związane mocno z religią gdzie nie do pomyślenia jest rozwód nawet jeżeli jest to nieszczęśliwy związek także badania znajdą się na wszystko a życie jest życiem. Jeżeli komuś przeszkadza duza ilość partnerów niech się nie wiąże z taką osobą a nie rozminia czy będzie zdradzać czy nie. Każdy ma swoje indywidualne preferencje a też nikt na czole nie ma napisane jestem wierny i lojalny.
żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.
XD
Po pierwsze dziewice miały 5 %szans przy 2 i 3 rosło do 30 procent przy 4 do 9 25 procent, a od 10 33 procent. Według tych badań wychodzi że różnice są niewielkie.
Do tego te badania nie są rzetelne ponieważ opierają się ankiecie. Nie umniejszając tej metodzie badawczej która wymaga znacznych nakładów, by stała się rzetelna.
Plus w psychologii gdzie właśnie ta ankieta dotyczy występuje problem powtarzalności badań. Co oznacza że jest nieprawidłowa. Odsetek szacuje się od 40 do nawet 90 procent.
Jaworek pokaz te badania albo ukleknij do miecza.
Poproś ładnie
Ukleknij prosze
Skoro sie powoluje na badania to niech podlinkuje. Jaworka avatar mowi za siebie ale to ja jestem aktywem w tej relacji. Jaworek potwierdz.
Wczoraj co innego mówiłeś.
Tak poza tym opcja szukaj nie boli. Zamykam temat. Następnym razem będzie waran
Oj dziecko biedne.
A ja się zgodzę z tym. Laski które się najlepiej pruły, które chciały być szmacone, lubiły bardziej pojebane rzeczy niż norma zawsze koniec końców okazywały się niestabilne emocjonalnie, daddy issues, duży przebieg, leczenie swojej głowy przygodnym seksem, pogoń za dopaminą i potrzeba walidacji u facetów żeby potwierdzić swoją wartość. Wiem, ze pewnie wielu z was to nie odpowiada, ale zastanówcie się sami jeśli mieliście te kilkanaście kobiet w swoim życiu czy te mniej wyuzdane i seksualnie nie aż tak otwarte nie były stabilniejsze emocjonalnie i lepsze do stałego związku?
Byly ale kobiety i ich simpy nigdy tego wprost nie powiedza, bo maja oczy zaklejone perspektywa cipy