Będzie to mój pierwszy wpis , od razu przepraszam za błędy. Nie mialem problemów z kobietami jeżeli chodzi o zagadanie lub inną formę podrywu. Przejdę do sedna , zaczęło się od zakładu ze znajomym że do końca wakacji znajdę laskę z która będę chodził za rękę i wg . Jeśli tego nie zrobię stawiam 1l wódki .
Dzisiaj chodziłem po szkole i szukałem gąski i zauważyłem śliczna kobietę . Przypomniało mi się że mój przyjaciel ja otwierał rok temu.
Moje pytanie jak mogę otworzyć ją tak aby nie powiedząją mi, że już to słyszała i żebym spadał . Jaki jest jeszcze inny openner?
Mówię od razu ,że z kumplem się nie bawimy i mówimy prosto z mostu że się podoba, poznajmy się.
Jakim tekstem mogę ją otworzyć ?
Dodam iż są tam 3 koleżanki i mój kumpel otworzył je 3 tym samym openerem i został 3x spławiony
Bo jebnę.
Ma to być spójne z Tobą. Nie ważne co powiesz. Czasami walenie prosto z mostu oznacza coś całkiem innego. Czasami zapytasz gdzie jest kibel, a laska wyczuje, że ją podrywasz. W sensie nie ukrywasz intencji.
Na przykład ostatnio wyrwałem dziewczynę na przystanku w taki sposób.
Cześć, która godzina? (pauza) Dlaczego tu stoisz? (pauza) Którym jedziesz właściwie? (pauza) W sumie to moim celem było powiedzenie Ci, że masz ładne buty.(pauza) Nie no, żartuje, chciałem chwilę z Tobą pogadać, jestem Łukasz. Więc, która to była godzina? Bo zapomniałem...
No dobra stary zagadac nie problem , ale bardziej obchodzi mnie jak zakończyć rozmowę . Nie powiem jej tak ( tak naprawde mi się podobasz , daj mi kontakt do siebie ) słyszała już to 3x
Walcz , a zwyciężysz !
"..Nie mialem problemów z kobietami jeżeli chodzi o zagadanie lub inną formę podrywu.."
Co to za inne formy podrywu?
Porwanie
* "Intuicja to wołanie rozumu"
* "Nie zgadzaj się na kompromisy, z którymi źle ci się żyje"
* "Człowiek niepotrafiący zadbać o własne granice jest jak ogród bez ogrodzenia, z którego każdy może korzystać, kiedy tylko mu się podoba."
otworz jej usta aona otworzy Ci drzwi do swojego serca.
Nie chcę być krytyczny, ale wypróbowałeś ten scenariusz kiedykolwiek?
Na moje oko, nigdy tego nie użyłeś. A jeśli tak, to okazał się bezskuteczny. Chyba, że oczekujesz na szczęście.
może masz jakiś pomysł jak moglibyśmy się spotkać poza szkołą?" i jak zajarzy cza czę to zaproponuje Ci swój numer.
Pytasz się dziewczynie czy ma pomysł na spotkanie i jesteś przekonany, że to działa do tego stopnia, że dziewczyna sama wciska Ci numer?
Ogólnie, nie wiem czy udałoby mi się z czymś takim wyciągnąć chociażby koleżankę na piwo.
Bez ataku na Twoją osobę. Jesteś z mojego miasta. Z czego się cieszę. Głównie dlatego, że taką grą zostawiasz więcej dla innych w tym dla mnie. Chyba, że jesteś tak przystojny, że dla Ciebie to działa. Wtedy oddaje honor.
Myślisz, że nauczysz się tekstu, podejdziesz, zagadasz, wyciągniesz numer i po wszystkim? To nie tak!
Po pierwsze, nie potrzebujesz numeru telefonu. Może ona pomyśleć, że to zakład z kumplami. Tym bardziej odradzałbym to. Olej numer. Nie jest Ci potrzebny. Możesz wyróżnić się wśród kolesi, tym że nie chcesz kontaktu.
Postaraj się z nią chwilę dłużej pogadać. Stwórz ciekawość, pobudź trochę emocji, niech Cię polubi. Od razu nie atakuj, odstaw i potem znowu otwórz na następny dzień. Niech wie, że nie jesteś napaleńcem, że koledzy nie mają tu nic do rzeczy. Możesz robić rapport przez kilka dni nawet. Ostatecznie wtedy możesz spróbować, wyciągnąć ją gdzieś. Może to być pod pretekstem pomocy, ewentualnie zaproponuj spotkanie na ten sam dzień wieczorem, możesz użyć tajemniczości. Czasami ładnie wchodzi coś na zasadzie "potrzebuje pomocy, przy okazji pokaże Ci coś czego nigdy nie widziałaś". Tam zaczyna się reszta gry.
Litre to postawił bym, ale jako drugorzędny cel. To Ty baw się z kobieta jak najlepiej potrafisz! Litre można wypić oraz kupic kiedy się tylko chce kolego, z daną kobieta- tylko raz ..
________________________________________________________
Strach jest tylko iluzją w Twojej głowie. To on blokuje ludzi przed spełnianiem celów. Nie pokonasz go..to będziesz tkwił w tym gównie w którym jesteś!
Wyjebane miej, sie śmiej ;D
.
Jeżeli chodzi o to żeby zagadywac co chwilę to spoko ale mam nie wiele czasu do zakończenia roku szkolnego . Naprawde zapomiałem o zegarynce że można ja w taki sposób użyć . Ja ja zawsze na samym początku wykozystywałem mówiąc siananko porywam cię na 1min bo śpieszę się ... . Dzięki już wszystko wiem
Walcz , a zwyciężysz !
mam nie wiele czasu
Z takim podejściem, to Twoja rozmowa z tą dziewczyną wyjdzie krótsza niż mój czas który poświeciłem w tym temacie, aby Ci pomóc.
Nie obchodzi mnie to , swoje zdanie i negowanie zachowaj dla lasek , które *bajerujesz* wszechwiedzący PUA'sie
Walcz , a zwyciężysz !
Kumple i tak wypiją tego litra z Tobą... nie martw się.
Sam stwarzasz presje:
1.Wybrałeś daną dziewczyne i pod nią robisz wszystko.
2.Traktujesz to jak wyścig z czasem.
Openerem najlepszym zdecydowanie jest zwykłe cześć,po tym już jest łatwiej wiele ,moim zdaniem czym prostsze rzeczy dla Ciebie tym i łatwiejsze,a co ważniejsze spójniejsze z Tobą.
Żyj tak byś miał co wspominać!.
Ten zakład to ma być pretekst, żeby koledzy Ci nie dogadywali, że się za panienkami rozglądasz?
Zakładanie się o takie rzeczy jest chore. Wyobraź sobie jakby to o Ciebie się laski założyły, po czym jedna z nich, odstawiła by Cię na bocznice jak jakiś przedmiot. Fajnie
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
Też uważam to za pretekst,lub przykoloryzowanie tematu.
Żyj tak byś miał co wspominać!.
I jak się łudzisz, że jak ewentualnie chemia zadziała i będziesz chciał podziałać coś więcej, nikt jej nie wspomni o tej całej akcji z zakładaniem, to od razu wybij to sobie z głowy. Gwarantuje Ci, że jak tylko zaczniesz coś na poważnie, to któryś z zazdrosnych kumpli wypapla wszystko jej osobiście, albo co gorsza jej koleżankom. Oczywiście wszystko dla zwały i beki, ale skutek będzie ten sam, czyli o lasce będziesz mógł zapomnieć i przy okazji spierdolisz sobie opinie wśród lasek w szkole i dostaniesz od nich łatkę frajera, co się o dziewczyny zakłada. One są na tym punkcie na prawdę wyczulone.
Już tu było kilka tematów gdzie czyjaś luba dowiadywała się o podobnym zakładzie i zawsze był z tego okropny burdel. Na chuj Ci to?
____________________________________________
"Umysł jest jak spadochron. Działa tylko kiedy jest otwarty" - Albert Einstein
"...że do końca wakacji znajdę laskę z która będę chodził za rękę"
Tak zeby kumple od zakladu widzieli, podchodzisz do dziewczyny i mowisz:
czesc, koledzy mi powiedzieli ze nie przejde z toba za reke po korytarzu. Jezeli przegram zaklad, to musze postawic litr wodki. Wole ta kase wydac w przyjemniejszy sposob.... i dalej cos dodajesz od siebie.
Miej jaja, zeby powiedziec i robic to na co masz ochote.
Jeśli nie jestes na tyle kreatywny zeby powiedziec do niej ,,cześc aniu" to Ty predko zadnej nie znajdziesz. 2 sparawa niesamowicie smieszaca,to sa te ,,openery" kurwa ,ludzie podchodzisz mowisz cokolwiek, najlepszym tym waszym zasranym ,,openerem " moglby byc jakis zarcik sytuacyjny ktory kazdy czlowiek stosuje ale nikt nie pomysli bo chcecie zeby ta strona myslała,. Kolejna punkt, pytasz jak najlepiej zakonczyc rozmowe, ...żałosne. Myślisz ze tu Ci kazdy napisze po złotym zdaniu ? Powtorze sie tysieczny raz,czytaj troszeczke wiecej ksiazek,miej pasje ,znajdz swoj cel w zyciu a zobaczysz ze zainteresujesz soba nie jedna kobiete.
i chyba najwazniejsze , pomyśl drogi kolego ...pytasz na co powiedziec,a moze jest tak ze zaden tutaj nie ma panny,sam sie jąka gdy prosi o sól w sklepie . O co mi chodz? Ty decyduj,Ty popełniaj błedy i Ty wychodź nastepnym razem z każdej sytuacji zwycięsko. Pozdro
A ty ziomek tak na wszystkich najeżdżasz na tym forum zauważyłem, jak jakiś fifarafa, a wyskakujesz z taką pierdołą? Pytasz jakim tekstem masz ją otworzyć? Myśl o tym więcej to stres cię tak zje, że podchodząc zapomnisz co miałeś powiedzieć i wydukasz "eeeee czesc eeee sory musze juz isc". Zamiast rozkminiać i się zastanawiać po prostu podejdź i zrób to, potrenuj rozmowę.
Noo Skarpeta, słyszałeś "tępaku"? Fifarafa się nie stresuje!
Muszę cię zaskoczyć lecz kiedy rozmawiam z laską nie jestem tak zestresowany żebym miał zapomnieć co mam powiedzieć . Odpowiedz na małe pytanie nikt nie odpowiedział , jesteście tak tępi że masakra . Zamiast napisać wprost , analizujecie mnie tak jak byście mnie znali. Lubię wybierać laski wymagające , nie pierwsze lepsze , bo to jest nudne . Laską do której chce podbić już była zagadana przez pua , i chce zagadać tak żeby mi nie powiedziała że używam tego samego tekstu jak mój przyjaciel (podobasz mi się , poznajmy się ).
Pozdro dla kumatych.
Walcz , a zwyciężysz !
Serio nie mówię tak prawie nigdy, ale... wypierdalaj frajerze, bo jesteś albo aż takim tępakiem, że nie potrafisz docenić konstruktywnych porad, albo jesteś totalnym trollem. Chociaż właściwie możesz być połączeniem tych dwóch opcji.
Czytałem twoje posty, nie wnosisz totalnie nic do żadnego tematu, potrafisz się tylko nabijać z ludzi. Jesteś niedowartościowanym gnojem który wmawia sobie, że wszystkie laski jego, ale boi się podejść na przerwie do koleżanki. Proszę cię... Nie zgrywaj kozaka.
I skoro jesteśmy tak tępi to nie wchodź tu i dalej wal konia przy gejowskim porno.
Stary nie używaj wulgaryzmów , trzymaj nerwy na wodzy . Siedzisz już tyle czasu tu na podrywaj więc powinnieneś wiedzieć , że takim zachowaniem nic nie wskurasz . I nie wydaje mi się żeby to była odpowiedz na moje pytanie .
Ośmieszyłeś się w tej chwili.
Pozdro dla kumatych ( nie dla ciebie brudneskarpety)
Walcz , a zwyciężysz !
Dobrze mistrzu. Już się uciszam, to ty jesteś tu bossem, ja jestem tylko szarą myszką i nie mogę ci w niczym pomóc bo jestem za głupi, więc już nie będę się wypowiadać w twoich tematach.
Cieszę się , że się podporządkowałeś . Ja mam zawsze rację !
Walcz , a zwyciężysz !
"Ja mam zawsze rację " te ostatnie zdanie mnie rozjebało.. - na codzień słyszę jedynie od kobiet.. bardzo interesujące , skoro wszystko wiesz i masz racje to po co piszesz i pytasz nas o takie bzdety... ten zakład to wielki śmiech , mając 15 miałem lepsze.. ale nie do tego zmierzam .. "za ręke to ja w kwietniu mogłem nauczycielke złapać , teraz to mogę brygadzistkę , bo matura skończona " - a Ty piszesz o jakieś koleżance ze szkoły , człowieku!
PS: wielkie dzieki ale rozbawiłeś mnie po całym dniu ciężkiej roboty
PS2: wiecej szacunku do powaznych ludzi z tego forum i nie dziw sie ze jestes znegowany piszac takie pierdoły.
Poćwicz trochę , pjona!
Doświadczenie – to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom. -Oscar Wilde-
w sobotę szedłem z kolega do klubu i szły fajne dziewczyny. jaki był nasz opener? zapytałem gdzie idą, okazały się, że w drugą stronę to wzielismy je na rece i powiedzielismy, że idą z nami numer jest, takze kreatywnosc sie liczy niekoniecznie słowna w danej sytuacji a słownie mozesz nawet zagadywac o glupoty