Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Zainteresowana, ale potrzebuje czasu.

7 posts / 0 new
Ostatni
Robert Paulsen
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: 24
Miejscowość: -

Dołączył: 2019-11-29
Punkty pomocy: 10
Zainteresowana, ale potrzebuje czasu.

Cześć, na wstępie chciałem zaznaczyć, że forum regularnie czytam od 5-6, a dopiero teraz dodaję pierwszy post, ale mniejsza o to.

Mam mały dylemat w sprawie dziewczyny którą poznałem jakieś 3-4tyg temu. W skrócie, ja 26 lat, ona 20. Jest dość atrakcyjna (jakby 3-4kg mniej to spokojnie dałbym jej 9/10), w klubie co chwilę próbuje poderwać ją jakiś facet, dość intelintna i jak na swój wiek wydaje się ogarnięta.

Do tej pory spotkaliśmy się 2razy sam ma sam, 1 z jej koleżankami i 2 razy ze znajomymi kiedy odwiedziła mnie w pracy( pracuję w weekendy w klubie jako barman). Wszystko przebiega spoko, po spotkaniach pisze pierwsza jeszcze tego samego dnia, najpóźniej następnego. Raz spacer we 2 sama zaproponowała. Piszemy w sumie codziennie, odpisuje prawie zawsze bardzo szybko. Ogólnie czuć zainteresowanie z jej strony.

Jednak problem wystąpił kiedy raz wyszliśmy z jej znajomymi i zostaliśmy sam na sam i chciałem ją pocałować. Stwierdziła, że ona potrzebuje do takich spraw więcej czasu, że jej poprzedni chłopak musiał na coś takiego czekać 6mscy (faktycznie kiedyś sama coś takiego przy okazji wspomniała). Zmieszany obróciłem to w żart i odparłem, że jak tego nie zrobię to odpadną mi usta. Trochę wymuszenie w końcu pocałowaliśmy się, ale to było naprawdę mało namiętne. Bardzo podobna sytuacja miała miejsce w zeszłym tygodniu. Wtedy również powiedziała, że podobnie potrzebuje więcej czasu i również skończyło się na mało namiętnym pocałunku(trochę lepszym niż za pierwszym razem). Kiedy zaprosiłem ją na jakieś wyjście na walentynki odparła to samo, że za wcześnie na coś takiego, że nawet te całusy uważa za zbyt pochopne, ale już dwa dni później sama wyszła z inicjatywą, że w tym tygodniu możnaby się spotkać nad Wisłą i wypić jakieś winko.

Generalnie to dla mnie jest to nietypowa sytuacja, bo do tej pory miałem tak, że jeśli dziewczyna była zainteresowana to pocałunek bez problemu na tym 2-3 spotkaniu wchodził. Sam nie wiem co lepsze w tej sytuacji. Czy odpuścić na pewiem czas? A może mieć wywalone i dalej robić swoje i z każdym spotkaniem przesuwać tą fizyczną granicę i jakoś omijać jej opór? Dziewczyna wydaje się spoko materiałem na związek, ale średnio mi się widzi tkwienie w takim położeniu przez kilka miesięcy, zwłaszcza, że na powodzenie szczególnie kiedy stoję w pracy za barem nie narzekam i mógłbym się spotykać z innymi. Na pewno nie chciałbym zmarnować mnóstwa czasu i energii, żeby po pół roku usłyszeć od niej, że to jednak nie to. Co myślicie?

snumik
Nieobecny
Płeć: mężczyzna
Wiek: '98
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2015-07-06
Punkty pomocy: 539

Nie słuchaj co mówi, patrz co robi.

Skoro mówi Ci, że jakiś tam ziomek czekał pół roku, a Tobie "dała" o wiele wcześniej to chyba coś znaczy. Tym bardziej jak piszesz, że kolejny był lepszy i że sama proponuje spotkania.

Ja bym robił to co napisałeś tj: "mieć wywalone i dalej robić swoje i z każdym spotkaniem przesuwać tą fizyczną granicę i jakoś omijać jej opór".

Pamiętam pewną dziewczynę, która była podobna. Mówiła, że jak seks to tylko jak jest się razem. Pocałunek to też ważna rzecz. Przez pierwsze 2-3 spotkania nic nie próbowałem nawet. Na 4 widziałem, że jakiś kiss by wszedł. Na 5 przyjechała do mnie i był i pocałunek... i seks Smile. Olałem to co mówi, robiłem swoje.

PS: Czemu większość postów tutaj sie zaczyna od tego, ze ktoś czyta fhuj lat ale sie nie uzdiela xD?

sequel87
Portret użytkownika sequel87
Nieobecny
Zasłużony
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35
Miejscowość: Jaworzno

Dołączył: 2018-07-27
Punkty pomocy: 3178

Zawsze mozesz ty poudawac tego niedostepnego, tymbardziej ze:
1) sam juz swoje zrobiles
2) nikt ci nie kaze pchac tego sam
3) jestes nieco wyzej cuz barman klientki etc etc
4) Widzisz ze cie sama zaprasza a nie jest bierna mimo swoich deklaracji

Wiec ja bym raczej szedl ta droga, niedostepnosci, troche droczenia, zero pushu.. I w odpowiednim czasie dopiero sprobowal sil Wink

PUAvet
Nieobecny
Wtajemniczony
Płeć: mężczyzna
Wiek: 31
Miejscowość: Katowice

Dołączył: 2020-09-23
Punkty pomocy: 387

Miałem ostatnio identycznie ale akurat chodziło o seks. U mnie zadziałało parę rzeczy:
1) dalej robiłem swoje, spotykałem się i czasami byłem kompletnie nieugięty na jej zaloty (testowała mnie podpalajać czy będę sie dobierał, a tego nie robiłem)
2) zwyczajnie poczekałem z tym i dałem sprawie dalej się rozwinąć
3) nadal umawiałem się z nią na fajne randki, czerapaliśmy z tego i siebie przyjemność.

Jak powiedział snumik "patrz co robi nie to co mówi" bądź wytrwały, dawajcie sobie zajebiste emocje i w końcu nie wytrzyma bo będzie sama na Ciebie dość napalona.
GL

Ananas1
Nieobecny
Płeć: kobieta
Wiek: 34
Miejscowość: Kraków

Dołączył: 2021-01-31
Punkty pomocy: 778

Naoglądała się tiktokow pseudo coachów randkowania o tym, że trzeba sobie zasłużyć na jej pocałunek itp. Bzdur i tak to jest.Na następnym spotkaniu nic nie inicjuj. Zaczepiaj słownie/flirtuj ale nie dotykaj. Bądź zabawny, szarmancki, wszystko na luzie. Powinna zacząć się zastanawiać co się stało, że tracisz zainteresowanie. Moze kliknie że to ona zacznie całować...odwrócona psychologia.

żebyś miał to czego chcesz wcale nie musisz być najlepszy – musisz być po prostu nieco lepszy niż ci, którzy Cię otaczają.

Rocco
Portret użytkownika Rocco
Nieobecny
Wiek: .
Miejscowość: .

Dołączył: 2015-05-28
Punkty pomocy: 247

"Zainteresowana, ale potrzebuje czasu" = Niezainteresowana.

Zrozumcie chłopaki, chemia jest, albo jej nie ma, kropka. Rzeczy pośrednie to zwykłe wyrachowanie panny, nieszczere intencje, (także zwykłe kurewstwo) które potem najczęściej bardzo słabo się kończą. Nie dajcie się wciągać w takie niekorzystne znajomości.