Witam wszystkich.

Chcialbym w tym blogu, opisac moje doswiadczenia, z roznymi panienkami, i napisac wam jakie ruchy daly mi dostep do kobiety.

A zatem zaczynam.
Moj ulubiony sposob na zaczarowanie kobiety, czyli jak ja to mowie rzucenie aury namietnosc opisze ponizej w etapach.

1. Zabieram kobiete do domu (wczesniej przygotowuje cale pomieszczenie, zeby bylo wystarczajaco romantycznie)

2. Zapuszczam muzyke, specjalnie dobrana do kazdej kandydatki.

3. Zaczynam temat rozmowy, staram sie jak najbardziej rozgrzac atmosfere, ale sie w niczym niespiesze.

4. Po kolacji, kaze jej usiac na kanapie, dosiadam sie do niej poczym mowie ze mi sie podoba, a nastepnie klade moja reke na jej policzku, delikatnie przesuwajac w strone ucha.

5. Kobieta jest tak zaczarowana, ze bez problemu by mi sie oddala, nastepnie klade reke na jej srodkowej czesci uda, powoli powoli kierujac sie w strone lona.

6. Klade ja na plecy zaczynam robic to coraz namietniej...
Ale jak kazdy wie w takiej sytuacji, kobieta zaczyna sie opierac i wlacza oslone (nie jestem dziwka)

7. Zgodnie z poradami jakie znalazlem na forum, odchodze od niej klade sie na fotelu, i zmieniam temat.
Wyobrazcie sie jak laska sie czuje, cala rozgrzana i pelna namietnosci a nagle sie wszystko konczy.

8. Nagle podchodzi do mnie, siada na kolanach, i wtedy gra kontynuuje sie az do sexu.

Opisalem tu jeden z moich najbardziej udanych przypadkow uwodzenia kobiety, albo inaczej sciaganie jej do lozka :]

Chcialbym zeby w tym temacie, kazdy z was opisal sposob ktory wedlug was jest najlepszy na taka chwile, zeby nasi przyjaciele oraz ja mogli czerpac inspiracje z waszych doswiadczen.

Pozdrawiam.