Witam wszystkich. Życzę wszystkim szczęśliwego Nowego Roku.
Mianowicie jestem już jakiś czas z kobietą. Dzięki artykułom z tej strony, waszym radom, nieraz uszczypliwym komentarzom, sprawiłem że się we mnie zakochała. Bynajmniej tak mi się wydaje. Jednak ostatnio coś mnie pobudziło do rozmyśleń. Spędzaliśmy ostatnio ze sobą sporo czasu, oboje zaczęliśmy myśleć o sobie na poważnie. Tylko nie wiem jak odbierać niektóre sygnały. Powiedziała mi, że z żadnym mężczyzną nie było jej tak cudownie jak ze mną, że przy nikim nie czuła się tak wyjątkowo, że jest jak w bajce i boi się, że zacznie się to psuć, że pryśnie jak bańka mydlana. Nie wiedziałem co mam powiedzieć. Powiedziałem coś, że nikt nie jest w stanie przewidzieć przyszłości i że od nas to zależy jak to będzie dalej wyglądać. Czy może być w związku coś takiego, że jest 'za dobrze'? Co powinienem zrobić? Zmartwił mnie też fakt, że niedawno odmówiła mi seksu oralnego pierwszy raz i mówiła coś że w najbliższym czasie ma mnóstwo obowiązków. Czy popełniam gdzieś błąd? Proszę o komentarze i ewentualnie pytania.
Pozdrawiam.
Jest dobrze i jeszcze nad tym rozkmniasz ? Ludzie za dużo myślicie. Jest dobrze to teraz nie rozleniwiaj się i trzymaj tego co jest na stronie. Rób swoje.
* Świat jest tragedią dla tych co czują, a komedią dla tych co myślą.
* Kontroluj swoje emocje a nie odwrotnie.
* Zwyciężają ci, którzy wiedzą, kiedy walczyć, a kiedy nie.