Witam wczoraj fajna sytuacja mi sie przytrafila bylem na karaoke najpierw ujzalem piekna kobiete najladniejsza w knajpie patrzyla sie na mnie i usmiechala sie ja tez sie usmiechnolem ale nie podeszlem - i to byl blad bo po kilku piwkach bariery opadly i zagadalem, ale ponaszej kroutkiej rozmowie dokladnie byla taka zlapalem ja za reke jak wracala z baru do stolika i powiedzialem czesc jak masz na imie ?? ona ze daria a ja ze pawel no i sie usmiechnela to sie zapytalem czy sie dosiadzie do mnie powiedziala ze nie bo siedzi z znajomymi. (dodam ze wczesniej nie siedziala) powiedzialem aha ok i poszla - jak widac za duzo czekalem potem pojechalismy z kolega i jego zona do innej knajpy tam byly 2 mniejsza o szczegoly ale jak by nie bylo jedna dala mi nr bo sie jej o to zapytalem drugiej nie a czemu ?? niewiem pijany bylem i nie myslalem racjonalnie. Dala mi nr bo powiedzialem ze chce znia pogadac na trzezwo bo do niej mialem chamskie teksty itp. bo po pijaku nie lubie kobiecych gierek a ona grala psychologicznie cos tam probowalem pogadacale mi nie wychodzilo za duzo %%% hehehehe ale dala mi nr. i pojechalem do domu dzisiaj rano napisalem jej "Czesc Kasiu to ja Pawel poznalismy sie wczoraj w barze chcial bym Cie przeprosic za wczoraj bo bylem pijany, oczywiscie jednak nie za wszystko. =) jak tam samopoczucie po imprezie ??" i tu nagle telefon jej chlopak i do mnie z morda czleniu czleniu korwaaaaaaaaaaaaa itp ze ja jakis zboczeniec ^^ ze mowila mi ze ma chlopaka, ze mam sie odpierdolic itp. ze chce sie spotkac ja ze ok chcial bym sobie z nim normalnie pogadac ale jak wyciagnie raczki to ja trenowalem boks kilka lat to mu je przestawie jak bedzie taka potrzeba ale wolal bym tylko pogadac. Pozatym powiedzialem mu ze jak by nie chciala to nie dala by mi swojego nr.i mnie nie interesuje czy ma chlopaka czy meza czy kochanka albo dzieci chce z nia pogadac bo mnie zaciekawila ( a jej odpowiedzialem jak mi powiedziala ze ma chlopaka - ze niema wozka ktorego nie dalo by rady odczepic- to bylo przed podaniem mi nr) na koniec spuscil z tonu byl smutny itp, powiedzial ze zadzwoni a ja ze ok =)
i moje pytania sa nastepujace
-co zrobic jak dojdzie do spotkania ja niechce sie z nim bic bo mam zawiasy za to wlasnie =/
-o co tej dziewczynie chodzi?? dala a teraz straszy facetem nie rozumiem ^^
-oczywiscie ona mnie nie interesuje chcialem ja tylko poderwac ale nie do konca to zrobilem a chcial bym wiec czy stosowne bedzie jej napisanie smsa??
Po pierwsze nigdy nie tlumacz sie alkoholem. Zadne usprawiedliwienie ze byles pijany.
Po drugie lepiej bylo zachowac trzezwosc umyslu, to bys mogl bardziej zadzialac i mialbys wszystko pod kontrola.
A po trzecie zauwazylem pewna sprzecznosc:
"Pozatym powiedzialem mu ze jak by nie chciala to nie dala by mi swojego nr.i mnie nie interesuje czy ma chlopaka czy meza czy kochanka albo dzieci chce z nia pogadac bo mnie zaciekawila"
Zaciekawila Cie. A po chwili , na koniec dodajesz:
"oczywiscie ona mnie nie interesuje chcialem ja tylko poderwac ale nie do konca to zrobilem a chcial bym wiec czy stosowne bedzie jej napisanie smsa"
Wiec jak jest w rzeczywistosci? Swoja droga, ten koles to ma slabe poczucie wartosci, ze zaraz wydzwania do Ciebie. Heh.
Pozdro
...Sukces życiowy przypada tym, którzy wytwarzają w sobie świadomość sukcesu...
http://www.facebook.com/pages/Mo... Zapraszam!
zaciekawila mnie bo chcial bym sie z nia pieprzyc nic pozatym dla tego napisalem ze mnie nie interesuje chodzilo mi o dluzszy zwiazek z nia ale dziwnie to napisalem... pozatym jej nie powiem tego bo mnie zbawi no ale dalej niewiem czy jej napisac czy nie
Jak się z tym gościem spotkasz i on Cię zaatakuje a Ty mu przyłożysz to chyba nie powinieneś mieć żadnych konsekwencji karnych bo to przecież byłoby w obronie własnej ?
Lunej! Trzeba Cię uświadomić, że nie ważne kto zaczął, ważne kto i jak skończył. Tym bardziej jest to nie ważne gdy nie masz świadków zajścia. Tak więc pamiętaj... bez względu na to czy zacząłeś się tłuc, czy broniłeś się, po wygranej walce spierdalaj czem prędzej w podskokach z miejsca zajścia bo przesrane na całej linii możesz mieć. A jak jeszcze sąd się dowie, że trenowałeś jakieś nawalanki to Cię za wariata i psychola weźmie.
Sam zobacz... przecież Ty tylko się broniłeś a w efekcie możesz być psycholem oskarżonym o napad i pobicie.