Portal Uwodzicieli
Witryna poświęcona relacjom damsko męskim oraz budowaniu międzyludzkich więzi emocjonalnych.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit END.

Lekcja nr.4 Jak to jest z tym opowiadaniem histori....

7 posts / 0 new
Ostatni
ciacho
Nieobecny
Wiek: 20
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-16
Punkty pomocy: 0
Lekcja nr.4 Jak to jest z tym opowiadaniem histori....

Witam!! Jestem nowy i jestem świadomy tego że jeszcze dużo pracy przede mną.... 1 misje wykonałem Laughing out loud

Mam problem, że nie wiem jak wymyślić taką historie która przedstawi mnie w świetle spontanicznego , lubiącego przygody, zabawnego, romantycznego i nie przewidywalnego faceta... Pewnie dlatego nie mogę stworzyć takich historii bo brakuje mi przeżyć z udziałem dziewczyn..

I moja prośba do was.. może z was ktoś ma taką zajebistą historyjkę którą czaruje dziewczyny albo taką która by mi pokazała o co chodzi w tym wymyślaniu historii.... a i jeszcze jedno czy taka historia może być kompletnie wyssana z palca... jeśli tak to gdzie ta szczerość która jest bardzo ważna przy obcowaniu z kobietami....

Wiem że mogę na was liczyć;)

Największa modrość w życiu
-poznaj sam siebie

E3
Portret użytkownika E3
Nieobecny
Wiek: 99
Miejscowość: N/A

Dołączył: 2009-06-24
Punkty pomocy: 269

Ojejku , masz ogromne pole manewru - wymyśl coś , pobaw się słowem; powiedz , że nie dawno jak było jeszcze ciepło to chodziliście z kolegami kraść orzechy z pobliskich działek , kąpaliście się w rzece (gdzie był zakaz kąpieli) , pobiłeś rekord na 100 metrów nie dawno (uciekałeś przed kanarami) , nie wiem skakaliście z dachu na śnieg , zwiedzaliście pobliskie zakłady z materiałami budowalnymi , chciałeś zademonstrować siłę kolegom i wyrwałeś alarm co ostatecznie zmusiło was do ucieczki przez pola.

I w tym kawałku kłamią - pokory nie pogody, czas uczy nas.

Viper
Nieobecny
Wiek: 18
Miejscowość: Polska

Dołączył: 2010-01-09
Punkty pomocy: 1

Najlepiej jest improwizować bo wtedy  wszystko jest odpowiednie do danej sytuacji

Tisipiajpi
Nieobecny

Dołączył: 2009-11-09
Punkty pomocy: -1

eeee bo zeby historyjki opowiadac trzeba sie wczuc w to calym soba i zapomniec chwile o obiekcie twoich westchnien... wazne jest zeby bylo jak najwiecej emocji, ruchow ciala i takiego przejecia cala sytuacja... one to kochaja, beda ci zadawac pytania no to na nie odpowiadaj... naprawde historyjki maga byc blahe np o twoim psie, o mamie ( tu masz plus jako nutke romantyzmu), nie wiem o tacie dziadku kuzycnie itddddd (moze o kuzynie raczej nie:D) albo szescian tez dziala na emocje ( w wyniku tego ze one juz sa wyczulone na szesciany,, zdarzylo mi sie to pare razy,, to w necie sa inne rodzaje szescianow) no i narazie tyle:P

Krecik
Portret użytkownika Krecik
Nieobecny
Wiek: 23
Miejscowość: Śląsk

Dołączył: 2009-09-13
Punkty pomocy: 17

Najważniejsze jak o tym mówisz ... ja mam dziwną zdolność, że nawet historię o wyjściu do sklepu po bułki umiem obrać w takie szaty, że wszyscy siedzą i słuchają jak najęci! Gestykulacja i ton w jakim mówisz zmieniają błahe zdarzenie w historie jak z filmu Hitchcocka! Poza tym historii jest multum napewno, nawet takie jak z dzieciństwa:
- skok z 1 piętra w wieku 9 lat
- ucieczka z przedszkola przez płot
  itp. itd.

Kreatywność! A co do kłamstwa - pamiętaj, że ma krótkie nóżki!
Lepiej ubarwić jakąś historię, która wydarzyła się na fakcie!! Wink

Kierunek przód przez całe życie!!