Witam!
Poznałem ostatnio fajną dziewczynę niestety na n-k.pl Dobrze się rozumiemy ale jak zaproponowałem spotkanie to zaczęła coś pisać że ma faceta. Miałem odpuścić ale pisaliśmy dalej. Po jakimś czasie powiedziała że coś ją ciągnie do mnie i że jeśli moja propozycja ze spotkaniem jest aktualna to że się zgadza. Przychodząc na spotkanie przywitała mnie buziakiem w policzek. Poszliśmy do pizzeri, zjedliśmy coś i rozmawialiśmy 1,5 godziny. Za jedzenie zapłaciłem ja. Po wyjściu zdziwiłem się bo wyciągła portfel i chciała oddać mi kase. Powiedziałem jej ze ja zaprosiłem to ja płacę a ona że tak nie może. Powiedziałem ze ona zaplaci na nastepnym spotkaniu. Poszedłem ją odprowadzić do domu. Znowu buzi w policzek na pożegnanie odwdzięczyłem sie tym samym i zapytałem kiedy sie widzimy. Ona ze nie wie musi to przemysleć. Dzisiaj zapytalem (sms) czy juz przemyslala, a ona ze jej sie podobalo bardzo fajnie spedzila wieczor ale tylko tyle. Zapytalem czy to 1 i ostatnie spotkanie a ona ze na piwko zawsze moze gdzies isc po kumpelsku itd. Niewiem czy to juz spalony material czy jeszcze cos z tego bedzie? Musze powiedziec ze jestem bardz wybredny a ta dziewczyna mi sie podoba i wogole dobrze sie dogadujemy.
Z góry dzięki.
Pozdrawiam.
Jak to mawiał Ayrton Senna "drugi jest pierwszym przegranym" wyslij jej esa o takiej tresci da jej to do myslenia a jak mimo wszystko nie bedzie chciala to olej ja
Wiesz aski czeso sciemniaja ze maja chłopaków alebo ze kreci z jakims żeby jak sie jej nie spodobasz spławic miałem 2 talie sytuacje w życiu. Poczytaj troche na stronce o podryaniu itd. moim zdaniem jesli dała Ci buziaka to dobry znak ale nie naciskaj ja zabardzo z spotkaniami. Jestem tu nowy i po 4 piwach ale wydaje mi sie że jest o co walczyć i mam racje (ona moze niemiec chłopaka)
To że ci napisała, że może się z toba spotykać ' po kumpelsku' to nie żadna tragedia. Też się tak swego czasu spotykałam i zmiana zdania w tym temacie też mi się zdarzała. Nawet często. Ale musiasz pamiętać żeby jej się nie narzucać ze swoim zainteresowniem jej osobą.
MeanGirl co rozumiesz pod "się nie narzucać ze swoim zainteresowniem jej osobą"?, chodzi mi o konkretne zachowania
Tego to może być dużo.
Dla mnie to akurat komplementy. Ok, jeden komplement na spotkanie mile widziany, żeby wiedziała że nie traktujesz jej jak faceta, ale większa liczba to już podejrzane.
Nadmierne przejmowanie się tym,co o tobie może sobie pomyśleć i staranie się wypaść jak najlepiej. To się rzuca w oczy,że koleś nie jest na luzie i się stresuje.
Sprawy dotyczące spotkań i ogolne kontaktów. Nie za często, ale też nie mozna dać o sobie zupełnie zapomnieć.
next time nie płać za laske, lepiej podzielić się na pół
a drugi błąd, chociaż ten 1 to taka drobnostka.
nie pytaj się laski kiedy się widzimy
najgorsze co może być zaraz po "gdzie idziemy" "co robimy"
napisz jej esa
w piątek zabieram Cię na basen, do parku czy gdzie tylko zechcesz i podaj godzine jaka Ci pasuje, czyli na przykład 17. Albo ona napisze okej albo poda inną date ^^
---------------------------------------------
skąd tu się wzieły szczekające pająki?
Z reguły jestem dość nieśmiały to było moje pierwsze takie spotkanie. Tak bezpośrednio w realu pewnie bym do niej nie podszedł i nie zagadał nic. Na tym spotkaniu jakoś zapomniałem o stresie i gadałem z nią jakbyśmy sie znali już długo. Pytałem ją o różne rzeczy, opinie itp. Mówiła że z reguły to ona zawsze dużo. Jeszcze jednym powodem dla którego nie chciała się spotkać było to że raz sie umowiła na spotkanie przez neta i okazało sie to jednym wielkim niewypalem. A z tym chłopakakiem raczej już ne jest zreszta jak pisaliśmy jeszcze na n-k to mówiła że oficjalnie są para, a nieoficjalnie związkiem tego nazwać nie można. Czyli z chłopakiem raczej problemu nie ma.
Mag90 mam nadzieje że nie kręcisz do tej co ja ;D
może jej przyjaciółki pchają ją do zwiazku z tamtym kolesiem tak jak w moim przypadku, dobrze jakbyś jej dal kilka dni odsapnac (zero kontatku z nia na gg albo sms) i tak po tygodniu wyskoczyl z takim esem o spotkaniu.
W takim razie zostawiam ją w spokoju na pare dni i zaproponuje spotkanie. Na spotkaniu była można powiedzieć zadowolona nie nudziła sie. Mamy takie samo zdanie o wielu rzeczach. Sama powiedziała ze mamy duzo wspólnego ze sobą. Ale po spotkaniu tak jakby troche emocje opadły. Moze jej sie nie podobalo tylko tak powiedziala dla świętego spokoju. Jeszcze taki błąd jaki sam zauważyłem to wydaje mi się ze mogłem wprowadzić jakiś kontakt fizyczny chocby za rekę ją wziąść. No i z tym smsem co napisala ze mozemy sie gdzies spotkac tak po kumpelsku itd to moze rama byc, ale niewiem przez co moglbym w nia wpasc.
Na nk prawie zawsze to ja pierwszy zaczynałem pisac. Tak jak mi doradziliscie nie pisze do niej nic od soboty. Dzisiaj widzialem jak wchodzila na nk kilka razy co 20 min tak jakby sprawdzala czy cos napisalem (chyba ze mam obsesje i mi sie tak wydaje). Kurde cos mnie do niej ciagnie dawno nie poznalem dziewczyny z ktora mialbym tyle wspolnego. Odczekam jeszcze kilka dni i napisze że chce się z nia spotkac przez weekend. Czuje ze zawalilem z tym ze nie wprowadzilem kina (kontaktu fizycznego) no i z tym piwkiem po kumpelsku czy nie wpadlem w ramke kolegi.
Proszę o jakies porady co do mojego postepowania. Z gory dzieki.
Moim zdaniem tu może chodzić również o twoje zachowanie, musisz być pewny siebie, mówić spokojnie(dziewczyna myśli wtedy że sie nie stresujesz,że jesteś luźny) nie możesz się też narzucać. A jeśli chodzi o tego jej chłopaka to naprawde może go nie mieć. Kobiety non stop sprawdzają nas-facetów, są bardzo dobrymi obserwatorami. Tak więc moim zdaniem powinieneś wrzucić na luz(wiem że to może być trudne) i poszperać troszke na stronce. Znalazłem coś w miare fajnego , kilka rzeczy z tego artykułu powinno Cię zainteresować.
http://www.podrywaj.org/schemat_podrywania
mag90 kontakt fizyczny to powinien byc jakbys ja pocalowal na koniec w usta a nie w policzek, bo tu bardziej zawaliles niz nie lapiac ja za reke;) kobiety kochaja romantyzm, pamietaj a takie akcje z pocalunkiem na koniec nawet na pierwszej randce dzialaja im na psyche;D w sobote wyskocz z esem o tresci jakim doradził Ci elNino, a tymaczasem masz caly tydzien mozesz poszukac jakiejs innej jako "przerywnik"
edit. nie wiem czemu to jest na pomaranczowo;D
Dzieki waszym rada dlugo nie musialem czekac. Nie odzwyalem sie, a wczoraj ona sama napisala ze mnie przeprasza ze mnie tak ostatnio potraktowala. Napisala ze fajny facet jestem i ze dobrze sie bawila ostatnio i ze musimy kiedys to powtorzyc. Wiec napisalem konkretnie kiedy chce sie spotkac a ona ze nie ma czasu juz w tym tyg. No i najgorsze to napisala ze jestem zajebisty ale jako kolega. Niewiem co myslec o tym zachowaniu niby cos ja ciagnie bo jak by olewala to by sie wogole nie odezwala ale jak rzuce jakas propozycje to ucieka.
Co o tym sądzicie?? Najgorzej chyba nie jest.
Powiedz jakas date na za tydzien
pocałuj ją to nie bedziesz tylko kolegom
---------------------------------------------
skąd tu się wzieły szczekające pająki?